Tytuł: Harry Potter - Hogsmeade, Twoja Magiczna Wioska :: Felix Felicis

Dodane przez gamon dnia 06-08-2009 11:13
#32

Ale dlaczego uważasz określenie "banda dzieciaków" za obraźliwe? Dzieci mają fajnie - sikają i srają do pieluszek, plują po ścianach i do tego są szczęśliwe. Poza tym mogę opierać się na zdaniu księży, gdyż zadaniem Kościoła jest wychowanie moralne człowieka i wytykanie zła tam, gdzie jest widoczne.

Dodany dnia 06-08-2009 19:43

A propos konwergencji influencji Feliksa Felicis na biont do działania narkotyku, sięgnę do samego źródła, tj. publikacji J. K. Rowling pt. "Harry Potter i Książę Półkrwi". Oto, co udało mi się odkryć:

"Bo jak się go zażywa za często, uderza do głowy, powodując groźną lekkomyślność i przesadne zaufanie do samego siebie. No wiecie, za dużo dobrego... Tak, w zbyt dużych dawkach działa jak silna trucizna" *

"Przez chwilę milczał. Potem, powoli, ale pewnie, ogarnęło go radosne poczucie, że posiada nieograniczone możliwości; poczuł się tak, jakby mógł dokonać wszystkiego, naprawdę wszystkiego, co zechce..." **

Możemy tedy skonkludować, iż działanie ulepku znanego pod nazwą Feliksa Felicis, jest łudząco podobne do działania powszechnie stosowanych substancji odurzających; ponadto, stosowanie owego metabolitu w sposób oczywisty prowadzi do progresywnej ewaporacji mózgu i regresu co bardziej skomplikowanych funkcji tegoż [mózgu], a tym samym zezwierzęcenia indywiduum.
________________________
* Rowling, J.K., Harry Potter i Książę Półkrwi, tłum. Andrzej Polkowski, Wydawnictwo Media Rodzina, Poznań 2006, s. 204.
** Ibidem, s. 513.


__
Proszę korzystać z opcji edycji postów.

Edytowane przez Ariana dnia 06-08-2009 20:59