Tytuł: Harry Potter - Hogsmeade, Twoja Magiczna Wioska :: Przekleństwa

Dodane przez Niewidka dnia 10-04-2009 21:23
#48

Czy ja przeklinam? Hm no tak, ale u mnie co drugie słowo nie powinno być cenzurowane. Po prostu czasem mi się wypsnie.
W domu? Nigdy nie przeklinam, a nawet nie chcę, bo bym czuła się nieswojo.
W szkole? To już częściej, ale tylko wtedy gdy jestem w sytuacji w której, bez takowych słów, inaczej nie można. Po prostu z niektórymi nie da się grzecznie, trzeba użyć mocniejszych słów. Ale również, nie przeklinam regularnie. Tylko czasem. Choć zdarza mi się to coraz częściej.
Lecz nie lubię przebywać w towarzystwie, gdzie co drugie słowo to k**** po prostu wiem że robią to jedynie dla szpanu (co jest bardzo denerwujące). Choć ostatnio zastanawiam się, co ich w tym przeklinaniu tak fascynuje i dlaczego są z tego tacy dumni.

Muszę z przykrością stwierdzić że czasem mam styczność z dzieciakami z 0-III i przy nich to się można 'załamać'.
Często słyszę jak dzieciak z ZERÓWKI krzyczy K**** :uhoh:

Dość dawno jak siedziałam na patio z koleżankami, biegło sobie trzech chłopców (z 1 klasy). Jeden z nich był przed nimi, a dwójka z nich biegła za nim (po prostu go goniła) .
I chłopiec (Michał) stanął i krzyczy do drugiego.
-Łap k**** tego gnoj*!

Edytowane przez Niewidka dnia 20-02-2010 18:03