Tytuł: Harry Potter - Hogsmeade, Twoja Magiczna Wioska :: Przekleństwa

Dodane przez about dnia 11-10-2009 16:00
#73

Przeklinanie jest u mnie na porządku dziennym. Klnę jak szewc i wcale się tego nie wstydzę. Wolę otwarcie przyznać się do tego , że często używam wulgaryzmów , niż tłumaczyć się co piąte słowo. Ale to tak na marginesie.

Klnę od piątej klasie szkoły podstawowej. Wszystko zaczęło się we wakacje , gdy wszystkie okoliczne dzieciaki zbiegły się na nasz plac i zaczęły rzucać różnymi niecenzuralnymi słowami na prawo i lewo. Zasłyszałam kilka słów i od tej pory wyrażałam swoje zdanie za pomocą tych wyrazów. Tak na dobrą sprawę miałam jedną dłuższą przerwę w przeklinaniu. Był to obóz , na który pojechałam z przyjaciółką . Pech chciał , że jej matka była naszym opiekunem , dlatego wolałam się nie narażać. Dobrze wiem , że dziewczynom nie przystoi i że jest to haniebne i świadczy o braku kultury ale i tak przeklinam. Jedną , dłuższą wiązanką mogę dać upust wszelkim nagromadzonym we mnie emocjom. To chyba główny powód.

Wpadki? Zdarzały się , i to nie raz. Jedne przytrafiały się w domu , inne w szkole , jednak każde miały podobną przyczynę - głupota , złość i zerowe opanowanie.

Edytowane przez about dnia 11-10-2009 16:02