Tytuł: Harry Potter - Hogsmeade, Twoja Magiczna Wioska :: Przekleństwa

Dodane przez kdanielk3 dnia 02-12-2009 20:50
#79

Ja raczej nie przeklinam, nie robie tego dlatego, że uważam to za grzech, bo tak nie jest, tylko dlatego, że jakoś nie potrzebuję użycia tych słów. Jednakże, czasami zdarzaja mi się wpadki, a najgorsza to taka:

Siedzę w łaziencę i myję ręce, kiedy tata woła:
- Daniel, choć do piwnycy pomóc mi przenieść cośtam
Mama woła:
- Daniel, choć do góry i weź ze sobą proszek.
Brat woła:
- Daniel, gdzie jest pilot?
No i chciałem im powiedzieć, że się nie rozdwoje, a raczej chciałem wypowiedzieć, że nie rozdziele sie na pieć no a ja:
- Chyba się nie roz****e. (Chciałem utworzyć takie słowo jak rozpiećciorze)