Tytuł: Harry Potter - Hogsmeade, Twoja Magiczna Wioska :: Siłownia

Dodane przez mniszek_pospolity dnia 31-10-2013 16:44
#13

Gimnazjum, LO - przynajmniej jedna lekcja WF-u odbywała się na siłowni. Były nawet zaliczenia ( ilość podniesionych sztang, bieg na bieżni, wyciskanie ). Powiem, że średnio mi się podobały takie zajęcia. Wolałem grać w halówkę, kosza, a nawet byłem gotów biegać w lutym wkoło stadionu. Dla mnie to nie nowość skoro trener w klubie piłkarskim nie taki dawał wycisk.

Wielu moich znajomych jest zapalonymi fanami siłki. Bicepsy, odżywki, najnowsze specyfiki, treningi - często mogę się o tym nasłuchać. Jak ktoś ma sporo samozaparcia, dyscypliny, motywacji i chęci, to z powodzeniem da radę.