Tytuł: Harry Potter - Hogsmeade, Twoja Magiczna Wioska :: Szósty zmysł

Dodane przez 93asia93 dnia 28-02-2009 18:15
#1

Szósty zmysł "to thriller, który nie tylko straszy, ale także wzrusza. Zasługą tego jest niesamowity nastrój filmu oraz konsekwentne budowanie napięcia. Reżyser doskonale zachował równowagę między dosłownością a tym, co pozostaje jedynie w sferze naszej wyobraźni. Przedstawia nam dwa odrębne światy: ludzi żywych i umarłych. Rzeczywistość przeplata się tutaj z wizjami bohatera, który nie potrafi odnaleźć się w żadnym z obu światów.Etatowy aktor szybkich i zabawnych filmów akcji - Bruce Willis wciela się ponownie po " Barwach nocy "w rolę psychiatry. Tym razem jest lekarzem dziecięcym, który usiłuje pomoc dziesięcioletniemu chłopczykowi. Przypadek ten jest dla niego szczególnie interesujący, a to za sprawą postrzelenia go przez byłego pacjenta zdradzającego objawy podobnej choroby psychicznej.Wystraszony, zamknięty w sobie chłopiec wyjawia przed nim swoją tajemnicę - widzi duchy zmarłych ludzi. Dzięki nowemu psychiatrze uczy porozumiewania się ze zmarłymi, którzy zwracają się do niego o pomoc. Chłopiec zostaje łącznikiem między światem realnym i tym dla nas niewidzialnym. Pomaga im dopełnić niedokończone, ziemskie sprawy, aby spełnione mogły spokojnie odejść.

Jak dla mnie - po prostu wspaniały, nie jestem w stanie doczepić się nawet do najmniejszego szczegółu. A co Wy sądzicie o tym filmie? Zrobił na Was wrażenie, czy przeciwnie? Dlaczego?

Dodane przez Fiore dnia 28-02-2009 21:35
#2

Pamiętam, że gdy obejrzałam "Szósty zmysł" po raz pierwszy, byłam pod ogromnym wrażeniem. Zakończenie wbiło mnie w fotel. Jakiś czas temu miałam okazję oglądać ten film po raz kolejny i nie zrobił już na mnie takiego wrażenia jak za pierwszym razem, bo już wiedziałam jak się skończy. Ale mimo wszystko cenię ten film przede wszystkim za kreację Haleya Joela Osmenta, za pomysł na scenariusz i klimat.

Dodane przez BellatrixLestrange dnia 28-02-2009 21:42
#3

Świetny film. Tylko, że ja oglądałam go niestety, wiedząc, jaki będzie finał ;/

Dodane przez Robyn dnia 28-02-2009 22:08
#4

Ja nie przepadam. Oglądałam parę razy w TV i za każdym razem płakałam. Ale co zrobić?
Jednak nie zgadzam się co do tego, ze film jest straszny. Wzruszający, owszem, ale tylko i wyłącznie.
Za pierwszym razem, gdy oglądałam ten film, nie zrozumiałam kilku rzeczy. Jednak za drugim razem, gdy dostrzegłam ominięte przeze mnie elementy układanki wszystko stało się jasne. Po raz pierwszy obejrzałam ten film chyba w wieku 6 lat ^-^"
Dla lubiących wzruszające filmy, ten, jest strzałem w dziesiątkę.

Edytowane przez Ariana dnia 28-02-2009 23:50

Dodane przez Claire Lethal dnia 01-03-2009 15:55
#5

Po raz pierwszy "Szósty zmysł" obejrzałam 5 lat temu, chodząc jeszcze do podstawówki. Wychowawca puścił nam film w ramach koła fantastycznego. Pamiętam do tej pory, że wywarł na mnie ogromne wrażenie.
Owszem, Bruce Willis odwalił kawał dobrej roboty, jednak uważam, że prawdziwe owacje na stojąco należą się dla Osmenta, który wcielił się w rolę małego chłopca, Cole'a. Był po prostu genialny. Nastrój i emocje bohatera były odczuwalne na własnej skórze. Jego strach - był moim, jego ból - też.
Najbardziej w pamięć zapadła mi scena z tymi trupami w szkole.

Obecnie film uważam za tzw. odgrzewane bułki, bo można powiedziec, że oglądałam go może nie setki, a dziesiątki razy. Jednak, za każdym razem wywiera na mnie duże wrażenie.
Płakać - płakałam, ale tylko za pierwszym razem. Później już nie.

Trzeba przyznać - film jest bardzo dobry.

Dodane przez 93asia93 dnia 01-03-2009 20:24
#6

prawdziwe owacje na stojąco należą się dla Osmenta, który wcielił się w rolę małego chłopca, Cole'a. Był po prostu genialny. Nastrój i emocje bohatera były odczuwalne na własnej skórze. Jego strach - był moim, jego ból - też.

No jacha. Nie trudno się dziwić, że za tę rolę dostał Oscara. Myślę, że całkowicie mu się należał.

Dodane przez Madlenne dnia 16-07-2009 13:42
#7

Szósty zmysł to mój ulubiony film. Kiedy oglądałam go pierwszy raz, po prostu nie mogłam oderwać oczu od ekranu. I to zakończenie! Totalnie się go nie spodziewałam. Płaczę, za każdym razem, kiedy go oglądam- w tej scenie, w której Cole, przekazuje mamie pozdrowienia od Babci. Tak jak 93asia93 nie jestem w stanie uczepić się najmniejszego szczegółu. Dal mnie, tan film, to arcydzieło.

Dodane przez Lady Shadow dnia 16-07-2009 14:27
#8

Szósty zmysł to jeden z moich ulubionych filmów, nie tyle co ulubionych ale tych, które da się obejrzeć, i jest nawet dobry w moim przypadku, oczywiście ^^. Film nie tyle co straszny, tylko tyle, że bardzo wzruszający, gdy oglądałam to się popłakałam, a przyznać mogę, że rzadko płacze oglądając filmy, nawet te dramaty...
Wspaniała rola Bruca Willis'a i Osmeta, który wcielił się w rolę małego chłopca. Jak dla mnie pozytywny film. ^^

Dodane przez Agatka dnia 31-07-2009 21:34
#9

Haley Joes Osment odwalił kawał dobrej roboty. W niczym nie ustępuje Willisowi, nawet powiedziałabym, że bije go na głowę. "Szósty zmysł" jest jednym z moich ulubionych filmów, a do tego ta scena kiedy obrączka spada na podłogę... <: I ten dialog:
"Cole: Powiedziała, że byłaś nad jej grobem i zadałaś jej pytanie. Powiedziała, że odpowiedź brzmi: " Tak.. Każdego dnia ". O co spytałaś?
Mama Cole'a: Czy jest ze mnie dumna..."
Jednym słowem: świetny.

Dodane przez BellatrixLestrange dnia 25-01-2010 15:19
#10

Przeraził mnie momentami. Chociaż wielkim moim pechem było to, że wiedziałam, jakie jest zakończenie, przed obejrzeniem filmu :(. Mimo tego świetny.

Dodane przez leea dnia 01-02-2010 19:46
#11

Świetny film. Niebanalny scenarisz, dobra gra aktorów. Najbardziej przestraszyłam się sceny ze zmarłą dziewczynką ( ta w namiocie) chociaż było takich scen o wiele więcej ta zapadła mi szczególnie w pamięci. Po pierwszym obejrzeniu miałam wniosek: horror , jednak kiedy jakiś czas później obejrzałam go po raz drugi nie wydał mi się taki straszny a dostrzegłam nawet pewien morał. Końcówka "Szóstego zmysłu" naprawdę mnie zaskoczyła - nie spodziewałam się tego, że ten lekarz dziecięcy to duch.:o

Dodane przez Ariana dnia 03-08-2010 16:33
#12

Film oglądałam dość dawno temu, ale doskonale pamiętam, że wywarł na mnie duże wrażenie, bo takie filmy po prostu się pamięta. Zakończenie - jak już wiele osób napisało - jest naprawdę bardzo zaskakujące (nie bez powodu ostatnio film ten zwyciężył w rankingu na najbardziej szokującą scenę). Pamiętam, że kiedy pierwszy raz to oglądałam, ostatnie fragmenty przewijałam kilka razy, bo trudno mi było uwierzyć, że tak kończy się ten film. Też raczej nie zgadzam się ze stwierdzeniem, że film ten jest straszny, ale poruszający owszem (pamiętam, że scena w samochodzie powoduje ścisk w gardle). I oczywiście nie mogę nie wspomnieć, że Haley Joel Osment był po prostu genialny. A tak na koniec to oczywiście dodam, że polecam ten film, chociaż tego prawdopodobnie robić nie muszę, bo Szósty zmysł to już zapewne każdy widział.

Dodane przez Weronika_Krystyna dnia 11-09-2010 17:35
#13

Film mi się bardzo spodobał, zwłaszcza mały Cole. Haley Joel Osment zagrał go fantastycznie. Szkoda, że potem sięgnął dna:(

Dodane przez kertiz dnia 11-09-2010 21:55
#14

Film bardzo mi się podoba. O ile do najstraszniejszych horrorów nie należy posiada zdumiewające zakończenie. Trzyma w napięciu bez niepotrzebnego rozlewu krwi etc. Bardzo dobrze spisała się Bruce Willis & Haley Osment. Film na wysokim poziomie. Polecam.

Dodane przez Sophia dnia 13-08-2011 11:18
#15

Nie no świetny film! Te wszystkie duchy straszą tego chłopczyka i w ogóle. Najbardziej lubię jak się okazuje, że ten facet co go gra Bruce Willis tak naprawdę nie żyje...

Dodane przez DziedzicSlytherina dnia 13-08-2011 11:30
#16

Film zrobił na mnie niezłe wrażenie. Na początku, przy pierwszej scenie ze zmarłymi zagościł we mnie strach (cóż się dziwić sześcioletniej dzidzi XD).Cały scenariusz to arcydzieło, niesamowita końcówka - lekarz okazał się duchem o.O Kto by się tego spodziewał? : o Momentami film przerażał, ale i tak uważam to za niezwykłe widowisko. : )

Dodane przez mniszek_pospolity dnia 28-01-2014 16:44
#17

Zakończenie :jupi: to było coś. Celowo obejrzałem drugi raz, żeby "złapać" reżysera na niekonsekwencji. Nie udało się ; ). Bardzo film mi się podobał, a szczególnie Bruce Willis. Muzyka też nadawała całości odpowiedniej oprawy. Duchy filmowe nie były może przerażające, ale ta zbłąkana dusza dziewczynki otrutej przez macochę robiła wrażenie. No i scena na urodzinach kolegi ---> jak go zamknęli = mistrzostwo.

Dodane przez Kasjopeja dnia 23-09-2014 10:32
#18

Oglądałam ten film już bardzo dawno temu i pamiętam, że zrobił na mnie ogromne wrażenie. Fantastyczna gra aktorska. A film pomimo, że nie jest horrorem naprawdę może przerazić. Z drugiej strony bardzo wzruszający, a przede wszystkim wcale nie taki oczywisty.