Tytuł: Harry Potter - Hogsmeade, Twoja Magiczna Wioska :: Klasowe prezenty na Dzień Kobiet.

Dodane przez Niewidka dnia 05-08-2009 22:03
#46

A my dostałyśmy po dezydorancie z Rossmana. [jakieś aluzje?] Przewiązali to jakąś wstążeczką. I dali nam po trzech cukierkach. Mogłyśmy przebierać w smakach. :jupi: A dali te prezenty z takim uśmiechem na twarzy... że szkoda gadać. Zaśpiewali oczywiście "Sto lat" z takim wstydem... czyli rączki z tyłu założone i taki sztuczny uśmieszek. [:hjehje: o! właśnie taki ] Pani dostała oczywiście dużego kwiatuszka w doniczce. :rol: :D
W zeszłym roku kupiłyśmy chłopakom taką fajną piłkę [jest ich ok. 2 razy więcej niż dziewczyn!] a oni nam po misiu na breloczku... który i tak niektórym dziewczyną posypał się pierwszego dnia, wtedy chłopacy omijali dziewczyny szerokim łukiem. :tooth: Jak to sie mówi "darowanemu koniowi nie patrzy się w zęby" no i cóż... liczą się intencje. (:
Przyznam - mnie chłopcy zaskoczyli ogromnie. Pierwsze kilka minut lekcji matematyki spędziłyśmy na korytarzu, by po chwili wejśc na... czerwony dywan (zrobiony z bibuły ) i wysłuchać mini-koncertu chłopaków, a potem czekał na nas tort.

Oj. Masz dość kreatywnych kolegów w klasie. Bo niestety ale w mojej to raczej niemożliwe aby którykolwiek na to wpadł. ;<

Edytowane przez Niewidka dnia 05-08-2009 22:22