Dodane przez Rewolucja dnia 20-03-2009 15:01
#11
Rzekłabym
omg. Nienawidzę, nie cierpię, nie znoszę czegoś takiego. Nie wyobrażam sobie nawet nazwania
tego muzyką. Najbardziej nie lubię jakichś piosenek przerabianym 50 razy i miksowanych jeszcze raz tyle. Po prostu wydają mi się niesmaczne. Gdy na jakiejś szkolnej dyskotece lub gdzieś indziej usłyszę tego typu
muzykę wychodzę z sali. Tekst jest zwykle niedwuznaczny, kojarzy mi się tylko z
imprezą w remizie, albo innym wiejskim weselem, czy dożynkami. Wokalisty, zespołu, wokalistki nie znam, więc na ich temat słowa nie powiem. [
dobrego na pewno ]