---

U mnie w domu nikt nie lubi metalu, oprócz mnie. Chociaż nie nazwałabym siebie jakąś metalówą czy coś. Lubię kilka zespołów metalowych, w tym właśnie Sabaton.
O samym zespole dowiedziałam się dokładnie 10 listopada podczas akademii z okazji Dnia Niepodległości. Pomyślcie sobie, takie uroczyste święto, akademia pełna patosu, przedstawienie na temat patriotyzmu i nagle jako przerywnik "40-1". Prawdę mówiąc niektórzy nauczyciele byli baardzo zdziwieni takim brzmieniem ;) Ale ja się zakochałam w tej piosence od pierwszych taktów :D Wczoraj czy przedwczoraj zaczęłam ściągać ich dyskografię i mam jak na razie 2 ostatnie płyty, które niesamowicie mi się podobają. Ulubione kawałki? "The price of a mile", "40-1" i "Ghost Division" :)