---

Urodził się w 1940. roku. Zmarł w 1980. Pacyfista i wegetarianin. Członek zespołu The Beatles. Tworzył również solowo.
__
To kilka suchych faktów. A teraz; za co lubicie Johna Lennona? Jakie jego piosenki przypadły Wam do gustu najbardziej? A może wręcz przeciwnie; nie lubicie go, nie przepadacie za jego piosenkami?
Wydał wiele płyt. Jednymi z nich, a przy okazji moimi ulubionymi, są Imagine oraz Rock'n'roll.
Więc jak? ;>

---

Jej! Wśród chłamu typu Lady GaGa i Rhianna wreszcie ktoś wymuskał Lennona. No tak droga Rewolucjo. Ja tę lubię Lennona i też do gustu przypadło mi Imagine. Podobają mi się jego wokale także jako jednego z "Żuczków". A teraz zaskok: moi znajomi uważają, że słuchanie Beatlesów to wstyd. Patrząc na mój avatar ja tak nie uważam.

Dodany dnia 09-04-2009 18:51
No cóż skoro nie znasz to MUSISZ poznać. The Beatles i John Lennon to wręcz symbole popkultury. Jeśli mieszkasz w Warszawie możesz wpaść to Empik Cafe w centrum handlowym Factory. Tam na ścianie masz piękny malunek a na nim są wypisane najlepsze piosenki Beatlesów. Pozdrawiam

---

Nie znam go

---

No cóż skoro nie znasz to MUSISZ poznać. The Beatles i John Lennon to wręcz symbole popkultury. Jeśli mieszkasz w Warszawie możesz wpaść to Empik Cafe w centrum handlowym Factory. Tam na ścianie masz piekny malunek a na nim są wypisane najlepsze piosenki Beatlesów. Pozdrawiam

---

No nie słucham nałogowo, ale bardzo lubię. Przyznam, że jego cała twórczość jak i zarówno The Beatles to naprawdę kawał dobrej roboty. Darzę go ogromnym szacunkiem i mam nadzieje, że pamięć o nim nigdy nie zaginie, a ludzie ciągle będą wracać do jego utworów. Zgadzam się też z powyższą wypowiedzią, że obecne 'gwiazdy' nie mogą się równać z Johnem Lennonem.

---

Osobiście samych utworów Johna Lennona nie słucham, bo narazie jestem na etapie poznawania od A do Z biografii Beatlesów, a dopiero potem przejdę do ich solowych wyczynów. Ale nawet lubię jego utwory: Imagine i Stand By Me. Lecz myślę, że brakuje im tego czegoś, co było w twóczości całej czwóki z Liverpoolu. Uważam, że artysta bez zespołu może stworzyć coś ciekawego, ale rzadko kiedy udaje mu się przebić twórczość zepsołu, w którym uczestniczył. Ale uwielbiam wokal Johna, który potrafił niesamowicie operować swoim głosem, co udowodniła mi płyta Help!. No i nie wypada pominać faktu, że był bardzo przystojny, dopóki nie zarósł ; P

---

Kiedyś podobała mi się muzyka Lennona, ale zraziłam sie do niej, przez przymusowe słuchanie jej na lekcji religii...
Jednak mam nadzieję, że wylecze się z "traumy" i wróce do Lennona, bo jego utwory są naprawde piękne. Mój ulubiny album to Milk and Honey, ale lubie też inne!