---

Obecnie jestem zmuszony do czytania przeraźliwie nudnej lektury szkolnej dla VI klas którą jest "Ania z Zielonego Wzgórza" Lucy Maud Montgomery. Niestety jest to książka której treść prześlizguję się między myślami i nie zostawia po sobie żadnego śladu. Czytam ją tylko dlatego że jutro ją omawiam a jeszcze wczoraj byłem na okładce. Niefortunnie moją nauczycielką J.Polskiego jest kobieta która wymyśla takie kartkówki na temat znajomości lektury których wypełnienie po przeczytaniu wyłącznie streszczenia jest niemożliwe. Nie polecam tej książki nikomu. A poza czytaniem Ani moją książką którą czytam w wolnym czasie(którego i tak jest mało) jest Quo Vadis H. Sienkiewicza które już kończę a także gorąco i szczerze polecam. Jest to wciągająca książka która daje odczuć czytelnikowi emocje zawarte w niej. Po jej ukończeniu mam zamiar zabrać się za Zmierzch S. Mayer lub Jumper'a już nie pamiętam autora. Tak czy tak myślę że czeka mnie fascynująca lektura.