---

Człowieka z wysokiego zamku nie udało mi się skończyć, jednak trochę przynudza.
W związku z przygotowaniem się do matury ustnej z polskiego muszę przeczytać 2 nowe książki: Fausta Goethego i Boską Komedię Dante Alighieriego [a dokładniej jego pierwszą część Piekło]. Na początek zabrałam się za tą drugą, gdyż pochodzi ona ze wcześniej epoki [XIV wiek]. Gdyby nie to, że ciężko się ją czyta [pisany tercyną, czyli strofami trzywersowymi] i muszę znać jej treść, to pewnie dawno bym to rzuciła w cholerę.
Jednakże, kto lubi takie formy książki, to się nie zawiedzie, bowiem to, co książka zawiera zrekompensuje mu formę, w jakiej jest zapisania. Świetny opis Piekła, Czyśćca i Raju, refleksje na temat człowieka i życia pośmiertnego. Mimo wszystko bardzo polecam.