Dodane przez dewhoo dnia 05-12-2011 20:47
#165
O Boziu, chyba nigdy bym na to nie poszła. No, chyba, że byłabym bardzo dobra. Póki co, różdżką nie władam a i zmagania fizycznie nie są moją najlepszą stroną. Chociaż to może w najwyższym stopniu sprawa wytrzymałości psychicznej (wiecie, jesteście atakowani z każdej strony, poza tym przyjaciele wypierają presję). Adrenalinę względnie lubię, więc rozważyłabym to wszystko. Nie mówię "nie".