Tytuł: Harry Potter - Hogsmeade, Twoja Magiczna Wioska :: Co sądzicie o filmowej Cho Chang?

Dodane przez Yuki27 dnia 18-08-2010 10:41
#25

Droga Avrione moim zdaniem nic dziwnego w tym, że ciągle płakała, ponieważ straciła bardzo ważną dla siebie osobę niniejszym swojego chłopaka, a poza tym w książce bardzo ją lubię i chciałam, żeby Harry związał się z nią już na stałe[nie lubię Ginny] no, ale niestety w książce dostała gorszą rolę, ponieważ to ona wsypała Gd. Ale dziwię się Harremu jak mógł się na nią gniewać bo przecież to nie była jej wina jak zostało przytaczane w wielu fragmentach Umbridge uwzięła się na nią i napoiła ją veritaserum, więc to, że powiedziała prawdę nie było absolutnie jej winą. A co do urody bardzo mi się podoba;]


Tak... Straciła chłopaka, ale nikt jej nie kazał leczyć bólu w ramionach Harry'ego. Jeśli kochała Cedrika i tęskniła za nim, mogła się zamknąć w dormitorium i sobie tam ryczeć. Wystarczy porównać ją do Hermiony z szóstej części. Tamta też cierpiała kiedy Ron chodził z Lavender, ale nie ryczała codziennie :)
Harry'emu się nie dziwię, że się gniewał, bo:
1. To że Cho była pod wpływem veritaserum okazało się dopiero na końcu.
2. Było to w filmie, w książce pokłócili się o przyjaciółkę Cho, która ich wydała, a dziewczyna jej broniła.