Dodane przez mniszek_pospolity dnia 06-11-2013 17:46
#35
Pamiętam pana od PO w LO ( ale rym :aff: ). Był to emerytowany pułkownik, jego specjalizacją były skoki spadochronowe. Wydawałoby się, że twardy gość i teges, ale lekcje miał zabójcze. Jego teksty powalały dosłownie wszystkich.
"Nie lubię bab, i nie mam tu na myśli kobiet. Tylko rozbeczane dzieciaczki, które ciągle się uskarżają"
"Mam pokazać Ci czego nauczono mnie w armii ? ( do chłopaka, który rozmawiał podczas lekcji )
"Nie sprawdziłem waszych prac ! Ja mam w nocy obowiązki małżeńskie, a nie klasówki...:)
Bardzo fajnie wspominam lekcje z nim. No i strzelnica, pierwsza pomoc, i nawet ta okropna topografia ;