Tytuł: Harry Potter - Hogsmeade, Twoja Magiczna Wioska :: Gra na instrumentach

Dodane przez Hogsmeade_pl dnia 24-08-2008 13:10
#1

Czy ktoś z Was gra na jakichś instrumentach? Pochwalcie się na czym gracie, od jak dawna, dlaczego wybraliście właśnie ten instrument i czy macie jakieś osiągnięcia (np. w konkursach).

Dodane przez Jimmy James dnia 26-08-2008 09:15
#2

Ech... jak zwykle zero osiągnięć bo gram tylko dla siebie na keyboardzie, gitarce akustycznej, flecie oraz co mi się najlepiej udaje umie grać czasami na nerwach, ale to szczegół... A moim największym dotychczas "osiągnięciem" było nauczenie się grać na keyboardzie hiciorek "Apologize" zespołu One Republic, ale nie wychodziło troszku, więc zrezygnowałem...

Dodane przez kochanka_dracona dnia 26-08-2008 13:31
#3

Gram na gitarze elektrycznej, trochę na keyboardzie i pianinie. Elektrikiem zainteresowałam się już bardzo, bardzo dawno temu. W tym roku minie 5 lat odkąd ogłuszam moich rodziców, natomiast keyboard i pianino to tak luźno jak ktoś ma w domu. ^.-
A dlaczego gitarka? Hm, hm. Będę szczera i powiem, że na początku była to chęć poszpanowania przed osobami z podstawówki, żeby zobaczyli jaka to ja jestem rockowa, haha. A później to już całkiem dla siebie.
Za największy sukces uważam to, że jak chodziłam do szkoły muzycznej to z roku na rok zdawałam egzamin do kolejnej klasy.

Dodane przez Mala_Mi dnia 26-08-2008 13:35
#4

Ja gram na keyboardzie, ale juz mi sie to nudzi powoli. Gram od 1 klasy podstawówki, tyle że do szkoły muzycznej juz nie chodzę, bo nie miałam czasu. XD A mam się zamiar zapisać na gitare elektryczną z przyjaciółką. ;D

Dodane przez Kathleen Riddle dnia 27-08-2008 01:04
#5

Gram na gitarze. Chodzę na naukę raz w tygodniu. Na prawdę fajna zabawa.

Dodane przez Bajka dnia 29-08-2008 20:14
#6

To nie dla mnie, w kącie pokoju stoi stara gitara o którą prosiłam mamę przez blisko 2 miesiące - i co ? Miesiąc pograłam i koniec. Na szafie w kartonie leży stary keyboard, którego dostałam na komunię. Rok - tyle grałam >,< W biurku leży jeszcze flażolet, ale to był przymus odgórny - w szkole nam kazali grać. ;d

Dodane przez Hatfield dnia 30-08-2008 01:43
#7

Ja mam gitarkę akustyczną, ale zamierzam kupić elektryka (może jakiś ibanez ?)

Dodane przez Vanney dnia 30-08-2008 01:53
#8

Mam flet xD Używam go tylko w szole na lekcjach muzyki ;)

Dodane przez Lady James dnia 30-08-2008 09:59
#9

no niestety nigdy nie spróbowalam swoich sił w grze na zadnym instrumencie, chyba, że liczyc harmoijkę ustną xD ale gdyby miała wybrac chciałabym umieć grac na gitarze, jak mój brat

Dodane przez Red Crayon dnia 30-08-2008 10:12
#10

Dostałam gitarę i co? I leży gdzieś w kącie... Nie umiem grać i nie mam sił się uczyć. Mam jeszcze flet na muzykę. :P

Dodane przez Kabaczek dnia 31-08-2008 14:37
#11

Ja gram na gitarce elektrycznej i wczoraj grałem z kapelą Pearl Harbor ( Bydgoszcz ) koncert... tzn. jedną piosenkę gościnnie z nimi zagrałem ;)
Gram od prawie 2 lat :P

Dodane przez niewesolypagorek dnia 19-09-2008 10:12
#12

A ja zawsze chciałam nauczyć się grać na instrumentach, ale nikt mi za lekcje nie chciał płacić. Mój ojciec zawsze mówił, że jak naprawdę będę chciała się nauczyć, to się nauczę. Tak więc.. umiem grać na flecie xD A próbuję na gitarze [ujdzie...], keyboardzie i klarnecie :P

i tamburynie! Wbrew pozorom nie jest to bardzo łatwe, bo wszystko musi być równo i do rytmu... szczególnie gdy prócz grania na tamburynie trzeba śpiewać i stosować się do układu choreograficznego... nienawidzę tego! powtarzam to za każdym razem, a i tak mi każą... bo innym wychodzi to jeszcze gorzej niż mi. :tooth:

Edytowane przez niewesolypagorek dnia 19-09-2008 10:19

Dodane przez Temeraire dnia 19-09-2008 21:44
#13

Ja gram.
Przede wszystkim - na nerwach. Nic oryginalnego, każdy to potrafi.
Ale umiem jeszcze na skrzypcach :D Chodzę do szkoły muzycznej. Uczę się tam już siódmy rok i naprawdę to kocham. Muzyka jest moją pasją i chyba żyć bym bez niej nie potrafiła. Poza tym jeszcze obowiązkowy fortepian (tu już nie jest tak cudnie) i flet, którego wymagają na muzyce w zwykłej szkole i w klasach 1-3 muzycznej I stopnia.

Dodane przez Rock_Idiot dnia 19-09-2008 22:00
#14

Ja gram na flecie.
I na flażolecie.
Osiągnięć żadnych nie mam, bo gram tylko dla siebie, dla własnego "widzimisię":)
No i obowiązkowo kolędy na święta dla rodzinji, dopóki nie zapluję ustnika xD
Lubię grać.
Relaksuje mnie to:)

Dodane przez Janet dnia 21-09-2008 20:58
#15

No, ja gram po mistrzowsku. Na nerwach, zwłaszcza "kochanej" rodzince. :) A po za tym? Gra na instrumencie? Z moim słuchem? Lubraczej jego brakiem? W życiu! Zresztą pewnie i tak nie miałabym cierpliwości do nauki. Z tego, co słyszę, szkoła muzyczna jest straszna. Więc cieszę się, że nie mam zdolności. :) A jakbym miała na czymś grać, wybrałabym gitarę.

Dodane przez Chichuana dnia 24-09-2008 15:59
#16

Gram na skrzypcach już szósty rok. Moim zdaniem bez większych efektów. Nie narzekam, ale to na prawdę ciężki instrument... Czasami mam wrażenie, że utwory, które przerabiam zagrałby pierwszy, lepszy.

Dodane przez Shemya dnia 16-10-2008 14:34
#17

Zawsze chciałam nauczyć się grać na skrzypcach, ale z czasem mi to minęło. Teraz chcę się uczyć grać na gitarze (najpierw akustycznej, a jak mi się nie znudzi to kupiłabym elektryczną ;) ), ale mama powiedziała, że mam poczekac przynajmniej dwa miesiące, jak nadal będę chcieć - dostanę x d

Dodane przez Ice Lady dnia 16-10-2008 14:50
#18

Gram na pianinie, a moje kuzynki na gitarze, więc one uczą mnie, a ja je ;) Ostatnio zaczęłam je uczyc "poważniejszych" utworów. Przez 4 godziny nauczyły się kiepsko 1 linijki "trzech kurek"... No cóż, nauczanie to ciężkie zajęcie... Ciekawa jestem, jak poradzą sobie jutro z drugą xDD Mam nadzieję, że kiedyś wspólnie coś zagramy. Może chociaż "Dla Elizy"... Bardzo lubię "dla Elizy"...

Dodane przez Temeraire dnia 16-10-2008 14:52
#19

Z tego, co słyszę, szkoła muzyczna jest straszna.

Nie, wcale nie! Kto Ci takich bzdur naopowiadał (o, już ja się mu dobiorę do skóry...)?
Posłuchaj mnie, ja jestem doświadczona w te klocki - chodzę do szkoły muzycznej już siódmy rok. Wcale nie jest straszna. Ba, jeśli kochasz muzykę i jest ona Twoją pasją - szkółka to najcudowniejsze miejsce na świecie! Mówię Ci, jeśli widzisz się w roli instrumentalistki i uwielbiasz muzykę - pójdź na egzamin wstępny.

Dodane przez Ann dnia 30-10-2008 21:50
#20

Obecnie gram na flecie porażka :lol: ale to wymóg mojej nauczycielki muzyki, gram też we własnym zakresie od niedawna na gitarze klasycznej, choć moją ambicją na przyszłość jest gitara elektryczna :happy:

Edytowane przez Ann dnia 23-06-2009 10:42

Dodane przez Pchelka dnia 31-10-2008 14:36
#21

Gram na gitarze akustycznej. Jakoś od października, więc póki co grą bym tego nie nazwała. Bardziej brzdąkaniem. Uczę się sama w domu. Jestem typem samouka ;d Dlaczego akurat gitara? Od zawsze chciałam grać właśnie na niej (:

Dodane przez Koli21 dnia 12-11-2008 18:36
#22

Ja gram na Gitarze. Uczę się od 1 roku:>
Jakoś idzie z tą nauką :D
Ale trudno grac z nut:@:@

Dodane przez Blair dnia 12-11-2008 18:41
#23

Kiedyś grałam na gitarze, ponad rok. Zdawałam nawet egzamin. ;d Ale po wakacjach ochota mi przeszła, dodatkowo pan który mnie uczył zrobił sobie urlop a ja nie chciałam nikogo innego. Teraz gitara kurzy się gdzieś na strychu, nieużywana, rozstrojona. Może kiedyś znowu najdzie mnie ochota... podręcznik dalej mam, więc to nie będzie trudne. Wystarczy tylko przypomnieć sobie dźwięki, nutki i do roboty! ;]

Dodane przez Ain Eingarp dnia 14-11-2008 19:25
#24

Ja gram na instrumencie który jest jednym z większych, tak to fortepian, kiedy słyszę piękną muzykę idącą z fortepianu lub z pianina to nic nie robię, nie tańczę do niej, tylko słucham i nic nie robię, ale ja nie zrezygnuję z gry na fortepianie!! Mam też jednego jedynego ulubionego kompozytora:
- F.F. Chopin
on ma przepiękną muzykę. Ja będę zdawać egzamin 1.Xll.2008r. :)-->;) :)-->;)

Dodane przez Chleb_Z_Maslem dnia 14-11-2008 19:38
#25

Ja gram od kwietnia na gitarze i sam się ucze wydaje mi się, że wcale nie najgorzej mi idzie. Mam zwyklego elektryka z allegro. :D

Dodane przez Alice dnia 14-11-2008 19:50
#26

Póki co umiem nieźle w grać na gitarze. Bardzo lubię ten dźwięk. Poza tym chciałabym się nauczyć grać na skrzypcach. To naprawdę cudny instrument.

Edytowane przez Alae dnia 21-01-2009 21:09

Dodane przez Lady Gaga dnia 14-11-2008 19:55
#27

Gram/grałam na pianienie i zarazem keybordzie ;d.
Na tym i na tym ucze sie grac odpowiednio 7 i 6 lat ;d. Mała róznica ;d.
A uczyłam się prywatnie, miałam zamiar do czasu. Do czasu, kiedy zaczełam byc uzalezniona od internetu :D.
Zapał straciłam a keybord stoi sobie w pokoju obok, cały w kurzu, ew. od czasu do czasu cos zagram i koniec ;d.

Dodane przez Claire Lethal dnia 14-11-2008 19:56
#28

Obecnie nie gram na żadnym instrumencie.

Pół roku temu uczyłam się przez 2 miesiące gry na gitarze akustycznej. Czemu tylko 2 miesiące? Bo studentka, która mnie uczyła, zwiała. Okazała się osobą nieodpowiedzialną. Do tej pory umiem tylko zagrać refren do "Smoke on the water" Deep Purple.

W podstawówce grałam równiez na flecie i cymbałkach. Oczywiście to były tylko podstawy podstaw.

Od pewnego czasu marzą mi się skrzypce elektryczne i gitara elektryczna. ;d

Dodane przez Fiore dnia 14-11-2008 21:35
#29

W podstawówce grałam równiez na flecie i cymbałkach. Oczywiście to były tylko podstawy podstaw.


Ja tak samo.
Pamiętam jak w 2 czy 3 klasie dawaliśmy koncert cymbałkowy (;d) przed rodzicami. Graliśmy jakieś kolędy, bo to było jakoś w okresie świątecznym.
A w klasach 4-6 grałam na flecie. Nauczyciel muzyki kazał nam na ocenę wygrywać jakieś melodie. W domu do dzisiaj mam aż dwa flety. Pamiętam tylko jak gra się gamę.
Ale nigdy mnie nie ciągnęło do żadnych instrumentów. Nigdy nie marzyłam, żeby grać na gitarze, skrzypcach, czymkolwiek.

Dodane przez Taka jedna dnia 14-11-2008 21:37
#30

W podstawócwce obowiązkowo na flecie, chcoaciaż ja się wymigiwałam i grałam na organch. Włąsnie na organach do tej pofy potrafię bezbłędnie zagrać całe "Wlazł kotek na płotek" nic więcej nie potrafię :P

Dodane przez Lily_E dnia 29-11-2008 15:15
#31

A a kocham wszelaką muzykę. Aktualnie gram na gitarze, swego czasu był jeszcze keyboard, ale był dość mało profesjonalny...i jak już co nie coś mi zaczęło wychodzić musiałam go odstawić, bo efekt końcowy był beznadziejny. Grałam jeszcze na flecie i próbowałam sił z perkusją...jednak gitara to moja towarzyszka od 2 lat i za nic w świecie jej nie opuszczę :P Na keyboard chodziłam na lekcje, a z resztą radziłam sobie sama...z gitarą też. Prawda, na początku było ciężko i chciałam ją nie raz rzucić o ścianę, ale jakoś się powstrzymałam :P

Edytowane przez Lily_E dnia 29-11-2008 15:19

Dodane przez Rita dnia 26-12-2008 12:57
#32

Gitara akustyczna. Kocham.

Zaczęłam przez muzykę. Nie wystarczyło mi tylko słuchanie.

A na nerwach też oczywiście potrafię zagrać. x D Bardzo dobrze mi to wychodzi. Jakby się opłaciło to wybrałabym to jako swój zawód ^^

Dodane przez Inferius dnia 26-12-2008 13:50
#33

ostatnio sobie sciagnalem gre na iphone'a, nazywa sie minipiano i pogrywam na tym, takie mobilne pianino. Juz umiem kawalek "ody do radosci" i "do elizy" :D

Dodane przez potterfanka dnia 02-01-2009 13:14
#34

Próbuję sił na elektryku i na akustycznej. Gram głównie dla przyjemności, ale kiedyś koleżanka miała zaśpiewać Girlfriend Avrill Lavigne ( swoją drogą istny koszmar), to mnie prosiła żebym zagrała. Boże, ile ja się tego uczyłam! Ale się udało. Był to mój jedyny występ przed jakąkolwiek publiką. Od zawsze pociągały mnie skrzypce. Sama nigdy na nich nie grałam, ale zawsze wydawały mi się eleganckie i takie kobiece ; >
Gram też trochę na pianinie, ale najlepsze jest to, że nie znam nut. Wszyscy się ze mnie śmieją, że taka ze mnie artystka jak .. ( i tu lecą zgrabne epitety ;d) skoro nie znam praw pięciolinii. ;d

Edytowane przez potterfanka dnia 01-06-2011 20:22

Dodane przez Souriant dnia 03-01-2009 19:44
#35

Gra, to może jak na razie za dużo powiedziane, ale umiem wydobywać jako tako dźwięki z gitary akustycznej. Właściwie, to akustyczno-elektrycznej, ale jako że piecyka póki co nie posiadam, pełni ona rolę jedynie tej pierwszej.

A brzdękolę od początku października. Pasją do gitary zaraził mnie mój tata, który gra już ładnych kilkanaście (a może i kilkadziesiąt) lat, więc teraz on mnie trochę uczy, chociaż właściwie nie nazwałabym tego nauką - raczej dawaniem rad odnoście odpowiedniego układu palców, trzymania gitary, etc. Całą resztę, tj. chwyty, różne ćwiczenia, akordy do poszczególnych piosenek znalazłam sama w internecie i na płycie do nauki gry. Póki co idzie mi raczej średnio, parę prostszych utworów i solówek nawet mi wychodzi, ale muszę popracować nad techniką i szybkością.

Poza tym umiem zagrać Canon Johanna Pachelbela i kilka innych piosenek na keyboardzie.

Dodane przez Potrafi Rafi dnia 03-01-2009 22:57
#36

Od zeszłorocznej gwiazdki mam gitarę akustyczna nic nie rozumiem z tych bić itd. ale umiem chociaż grac na tabach ^^. Na razie gitarka w kacie struna zerwana;P

Ale jakoś akustyczna mi nie pasuje raczej wolał bym elektryczną ;P

Edytowane przez Potrafi Rafi dnia 03-01-2009 22:58

Dodane przez Claudia dnia 03-01-2009 23:46
#37

Jakiś rok uczyłam się grać na akustycznej gitarze, z czego nie z tego nie wyszło. XD
W podstawówce grałam na flażolecie *.* Taki metalowy flet z pięcioma dziurami.
Od ostatnich czasów marzy mi się ksylofon albo jakaś trąbka ;d

Dodane przez Mandarynka dnia 04-01-2009 15:59
#38

Syntezator, gitara, flet, cymbały.
Z osiągnięć, to raczej nie mam. W szkole tylko grałam na przedstawieniach i raczej tyle.

Dodane przez Anika dnia 14-01-2009 13:46
#39

Gram na gitarze i pianinie od dawna. Mam od gry na tych indtrumentach prywatnych nauczycieli...

Dodane przez Hermione dnia 15-01-2009 17:25
#40

gram na pianinie od 3 lat i od czasu do czasu jakieś koncerty ;)

Dodane przez Ephileps dnia 19-01-2009 15:53
#41

Niestety standard - gitara elektryczna no i klasyczna. Na klasyku kształcę się w szkole muzycznej pierwszego stopnia. Fajna zabawa tak powiosłować czasem tylko bardzo powszechna. Co druga osoba grająca na instrumencie tak dla samego siebie wybiera gitarę. :)

Dodane przez Fantazja dnia 03-02-2009 20:16
#42

A więc tak.

Na początku był flet. Bodajże w drugiej czy trzeciej klasie podstawówki wychowawczyni postanowiła nauczyć nas na nim grać. Oczywiście, większość dmuchała, dmuchała i nic z tego nie wychodziło. Mnie jednak po jakimś czasie coś wyszło i umiałam nawet zagrać dwie kolędy - Lulajże, Jezuniu i Gloria, in excelsis deo. Czy teraz umiem - nie wiem. Od kiedy skończyłam trzecią klasę, fletu w rękach (ustach?) nie miałam. ;P

Potem przyszedł czas na gitarę klasyczną. Mówiąc potem, mam na myśli jakieś dwa-trzy lata później. Uczyłam się pod okiem siostry organistki, która wtedy prowadziła dla chętnych lekcje gry na tym instrumencie. Nawet dobrze mi szło, jednak gitarę miałam pożyczoną i po paru miesiącach musiałam ją niestety oddać.

Teraz najchętniej powróciłabym do gitary lub zaczęłabym naukę gry na skrzypcach (jak ja kocham ich dźwięk *.*), ale, niestety, nie mogę, ponieważ kiedyś (jakiś rok temu) odcięłam sobie kawałek palca wskazującego i teraz nie mam w nim pełnego czucia. Cóż, jak pech to pech. ;d

Dodane przez Destiny dnia 29-03-2009 12:58
#43

Moja przygoda z instrumentami muzycznymi zaczęła się oczywiście od nauki gry na flecie na lekcjach muzyki. Mogę się pochwalić, że nawet mi to wychodziło;d
Później zaczęłam grać na keyboardzie. Na początku bardzo mnie to kręciło, ale stopniowo zaczęło mi się nudzić i po 2 latach nauki zrezygnowałam z keyboardu. Teraz stoi w kącie i się kurzy, a ja od święta coś tam na nim gram;p
W zeszłym roku chodziłam też przez jakiś czas na koło muzyczne, gdzie można było się uczyć gry na gitarze. Niestety zaangażowanie pana, który prowadził to koło było takie, że dawał nam gitary, kartki z chwytami i kazał nam się uczyć, a sam szedł sobie do innej sali na próby chóru szkolnego;/

Dodane przez Luna Parkinson dnia 01-04-2009 12:41
#44

W podstawówce chodziłam do państwowej szkoły muzycznej. Grałam na gitarze, ale nie podobało mi się to- robiłam to jedynie z przymusu. Całymi dniami musiałam ćwiczyć, nie mogłam się spotykać z koleżankami, czy kolegami, nie mogłam nigdzie wychodzić. W dodatku z teorii miałam fatalne oceny i każda lekcja była mnie mnie walką o przetrwanie. Cieszę się że zrezygnowałam i nie miło wspominam tamten czas. Jednak gitara to fajny instrument, ale trzeba mieć chęć i silną wolę.

Dodane przez Julka dnia 21-06-2009 20:07
#45

Ach, muzyka... Coś wspaniałego! I moje drugie życie. Gram chyba na wszystkim co mi w ręce wpadnie. A jak to się zaczęło? Mój brat w wieku 6 lat zaczął grać na fortepianie - prywatnie. Najpierw u jednego miłego pana, a później u swojej przyszłej pani profesor. Rodzice pytali czy ja też bym chciała grać. Na początku nie chciałam ale potem poprosiłam o nauke gry na skrzypcach. Tak się wszystko zaczęło. Rodzice zapisali mojego brata i mnie do szkoły muzycznej. On - fortepian, ja - skrzypce. W klasach starszych śpiewałam w chórze dziecięcym i grałam w zespole smyczkowym. W klasie 5 i 6 doszedł dodatkowy fortepian. Właśnie skończyłam 1 stopień i zaczynam swoją przygodę w 2 na altówce.
Poza klasyczną grą oczywiście grałam na muzyce na flecie. Bardzo mi się to podobało i nadal kiedy mam ochotę to wyciągam flet i gram. Niestety jest jeden problem - strasznie mała skala. Gram jeszcze na gitarze. Niestety nigdy nie próbowałam z nut i czytam tylko tabulatury :( coś jeszcze? Acha, harmonijka ustna. Ale dopiero zaczynam i nie idzie mi zbyt dobrze.

Dodane przez Miona dnia 22-06-2009 11:06
#46

Ludzie, nie macie innych tematów? ;P
Ja chodzę do szkoły muzycznej już od dziewięciu lat, gram na fortepianie, saksofonie, flecie poprzecznym (nie takim szkolnym!!!) i gitarze... ^^
Do grania nie mam, co prawda nic na przeciwko, ale teorię muzyki to mogliby sobie darować: mam sześć dodatkowych przedmiotów (kształcenie słuchu, literatura muzyki, zasady muzyki, historia muzyki, chór, orkiestra...) i dwa razy więcej egzaminów!!! - oczywiście, mówiąc już o gimnazjum - podstawówka to był pikuś. ;P

Edytowane przez Miona dnia 22-06-2009 11:08

Dodane przez kasias_122 dnia 22-06-2009 15:57
#47

Ja gram jedynie na flecie w szkole na lekcjach muzyki. Ale coś mi to nie wychodzi... :blah: No i próbowałam na keyboardzie, ale też mi to nie szło... No i oczwiście jestem mistrzem w graniu na nerwach mojemu bratu ;p

Dodane przez cedrella dnia 23-06-2009 09:36
#48

W pierwszych dwóch klasach podstawówki grałam na pianinie.Nawet w domu ma swoje i zastanawiam się czyby nie zacząć nauki od nowa -samej.

Dodane przez Crima dnia 09-08-2009 13:39
#49

Kiedyś grałam na pianinie, ale nic z tego nie wyszło.
Teraz gram na gitarze, niedługo, od stycznia tego roku. Uczę się prywatnie raz w tygodniu i dodatkowo sama często znajduję sobie sama piosenki na gitarę. Ostatnio nauczyłam się The Unforgiven. ;]

Dodane przez gryfon23 dnia 19-08-2009 15:19
#50

A ja dla odmiany gram na instrumencie dętym, a mianowicie a puzonie. Moja przygoda z tym instrumentem zaczęła się rok temu, kiedy postanowiłam wstąpić do miejscowej orkiestry dętej. Przez pierwsze 4 miesiące nie mogłam uderzyć dźwięku. Po 4 miesiącach męki nareście mi się to udało i po 2 grałam już w orkiestrze. Teraz wyjeżdżam wraz z orkiestrą na różne festiwale i przeglądy i zajmujemy tam wysokie miejsca:)

Dodane przez Albert dnia 19-08-2009 15:28
#51

Ja również instrument dęty, tylko że trąbka. We wrześniu zaczynam piąty rok w szkole muzycznej. W orkiestrze dętej gram już 3 lata. W domu ćwiczę mniej więcej godzinę dziennie, a najczęściej jest to więcej. Parę dni temu zamówiłem ze Stanów profesjonalną trąbkę za 2,200 dolarów, i swoją przyszłość chciałbym wiązać z muzyką.

Dodane przez Zer0an0nim dnia 19-08-2009 15:51
#52

Właściwie grywam trochę na pianinie, ale nie biorę udziału w żadnych konkursach, ani nie chodzę do żadnej szkoły muzycznej, tylko prywatnie. Na początku to nie chciałem grać na nim, ale jakoś tak mama mnie zmusiła.

Dodane przez Ginny W dnia 26-08-2009 13:00
#53

Rok temu uprosiłam rodziców, żeby kupili mi gitarę akustyczną. Prosiłam, prosiłam, i wyprosiłam. Przez całe wakacje siedziałam z samouczkiem na stole i gitarą w ręku, i próbowałam grać. Na początku oczywiście mi nie wychodziło i bardzo żałowałam wydanych pieniędzy. Teraz, kiedy już umiem grać w miarę dobrze, gitara stała się jednym z najważniejszych przedmiotów w moim pokoju ( nic jednak nie pobije masy książek, których ciągle przybywa ).

Dodane przez al_kaida dnia 05-09-2009 20:01
#54

Jedyny instrument na którym umiem grać to tylko flet poprzeczny. uczyłam się na nim grać dobrych parę lat temu. Teraz już tak nie pamiętam dobrze, ale coś mi się kojarzy. Bardzo chciałabym się nauczyć grać na gitarze, perkusji lub pianinie.

Dodane przez klaudyna3311 dnia 07-11-2009 16:01
#55

Ja gram na gitarce:) Hmm... dlaczego gitara? Bo ma w sobie to coś :P
A osiągnięć na razie zero...

Dodane przez Little_Susie dnia 08-11-2009 16:47
#56

JA gram na gitarze klasyczne i elektro-akustycznej:P

Dodane przez Fred dnia 01-01-2010 14:55
#57

Uczę się barć na gitarze klasycznej i elektrycznej, a w szkole gram na perkusji. Osiągnięć brak. Dlaczego Wybrałem właśnie te instrumenty? bo słuchanie metalu mi nie wystarcza muszę też go grać:D:D

Dodane przez Loonyy dnia 19-03-2010 15:28
#58

Ja gram na pianinie. Skończyłam 1 stopień szkoły muzycznej, ale dalej mnie nie ciągnie. Gram bardzo rzadko, a najczęściej wtedy kiedy jest mi źle albo jak każą żebym w szkole na apelu zagrała. A jak poza domem widzę gdzieś pianino to muszę chociaż kilka taktów zagrać. :D

Dodane przez kdanielk3 dnia 19-03-2010 15:34
#59

Gra na instrumentach to świetna umiejętność. Niczym animagizm w świecie czarodziejów.
Osobiście gram na gitarze akustycznej. Jest to świetny instrument, który odnajduje się w każdego rodzaju muzyki. Moja przygodna zaczęła się w 2005 roku w wakacje, kiedy to wraz z sąsiadką ćwiczyliśmy na kocach w ogrodzie. Samouk, bez szkoły. Nie jest ważny jednak papierek, a jedynie umiejętności i efekty własnej pracy.

Dodane przez Bella1918 dnia 10-04-2010 21:43
#60

Gram na gitarze klasycznej i elektrycznej już dość długo. Teraz zbieram kasę na Gibsona SG :) Na lekcję chodzę raz w tygodniu. Na prawdę to kocham. Uwielbiam siedzieć z gitarą i sobie coś brzdąkać :D Cokolwiek by to było :)
Grałam jeszcze na pianinie, ale potem mi jakoś przeszło. Teraz pamiętam tylko podstawowe rzeczy.
Jak na razie planuję dopiero grę na basie.

Dodane przez Bonnie Watson dnia 19-04-2010 13:57
#61

Ja gram na keyboardzie i gitarze. Bardzo to lubię.

Dodane przez Iraya dnia 19-04-2010 14:08
#62

Owszem gram :D
Na pianie...
Chodzę do szkoły muzycznej i takie tam :D
Kiedyś bardzo to lubiłam i w ogóle, potem zaś znielubiłam,
a teraz znów lubię :P
Gram na koncertach i w takiej jakby małej filharmonii, i dostałam 2 miejsce w konkursie muzycznym:D

PS. Pianino też posiadam :D

Dodane przez Lajla dnia 19-04-2010 15:42
#63

Gra na instrumentach to świetne zajęcie na nudę. Kiedyś, dawno, dawno temu moja siostra dostała od wujka keyboarda. Szybko go porzuciła, na czym skorzystałam ja. Pograłam trochę, lecz mi też się to szybko znudziło i teraz instrument stoi grzecznie koło szafy w moim pokoju. Obecnie gram na gitarze akustycznej. Zaczęłam niedawno - w grudniu. Gram dla własnej przyjemności, zabicia czasu i nudy. W soboty spotykam się z koleżanką i ona uczy mnie, a ja ją i zawsze coś nam wyjdzie. Jestem bez szkoły muzycznej i na razie się tam nie wybieram, bo boję się, że gitara też mi się znudzi i po prostu nie wytrwam. Genialny instrument z tej gitary. Polecam. ;)

Dodane przez ta sama maggie dnia 08-05-2010 16:26
#64

Chodziłam na zajęcia z gitary przez ponad rok może coś tam się nauczyłam ale jakoś tego nie wykorzystałam mam gitare ale stoi bez użytku mimo to nie mam zamiaru jej sprzedać myśle że jeszcze kiedys do tego wróce:D
Grałam także na keybordzie ale mało.

Dodane przez xDNatixD dnia 08-05-2010 17:10
#65

Gram na gitarze akustycznej i perkusji. (Perkusja tylko w domu, bez żadnych pokazów, a z gitarą często chodzę na różne konkursy organizowane w szkole itp.)

Dodane przez yoyo dnia 29-08-2010 09:45
#66

Ja gram na flecie, bo jest obowiązkowy u nas w szkolę. Nie lubię tego isstrumentu, jego kształtu, i dźwięków, jakie wydaje. Chciałąbym mieś gitarę, akustyczną.

Dodane przez novakai dnia 23-09-2010 15:40
#67

Ja uczę się grać na gitarze akustycznej. Jak na razie to jakoś dziwnie mi to wychodzi, ale na gitarze chciałam grać od zawsze, więc na pewno nie przestanę próbować. A oprócz tego gram na flecie, bo w szkole na muzyce trzeba. Chociaż słowo 'gram' mi tutaj nie pasuje, bo ja na flecie ładnie grać się nigdy nie nauczę(szczególnie na tym moim)...

Dodane przez Niewidka dnia 23-09-2010 16:04
#68

Około tydzień temu zakupiłam gitarę akustyczną. Zawsze jakoś mnie ciągnęło do tego instrumentu. Może i bardziej mi zależało na elektrycznej, ale na razie akustyczna w zupełności wystarczy. W domu staram się trochę ćwiczyć, ale planuje teraz chodzenie na kółko. Mam nadzieję że nie stracę motywacji i gitara nie będzie niedługo leżeć nie używana.

Dodane przez Lady Bellatriks dnia 23-09-2010 18:05
#69

Ja trzy lata temu zaczęłam grać na gitarze akustycznej, ale szybko przerzuciłam się na elektryczną. U mnie prawie cała rodzina gra na gitarach, więc nie miałam problemów, bo uczyłam się grać od dziecka. Gram też na fortepianie. nie chodzę do szkoły muzycznej, bo po prostu uważam, że stratą czasu jest wkuwanie nut. jestem samoukiem... :smilewinkgrin:
[...]

Edytowane przez Alae dnia 23-09-2010 18:13

Dodane przez Akitaa dnia 23-09-2010 18:37
#70

Ja rok temu zaczęłam uczyć się na gitarze klasycznej. He,czemu nie na akustycznej? Bo akustyczna ma baardzo długi gryf.
Ja nie jestem samoukiem,tylko chodzę do domu kultury na lekcje.
(Dom kultury jest obok mego domu,dosłownie ;P)

Dodane przez Bonnie313 dnia 02-10-2010 17:15
#71

Nie będę zbyt oryginalna, jeśli powiem, że gram na akustyku. Jak to już ktoś wczesniej napisał, samo słuchanie muzyki mi nie wystarczyło, no i zakupiłam sb instrument. To może dodam, że gram na Ashtonie D25, kolor czarny. ;d Wielkich osiągnięć nie mam, ale może kiedyś więcej niż kilka osób z rodzinnego grona usłyszy moje brzdąkanie. ^^ Ach, no i jeszcze flet, grałam na muzyce w podstawówce, oraz mini-keyboard, który kiedyś kupiła mi mama. ;p

Dodane przez Lawrencee dnia 18-02-2011 22:37
#72

Ja gram na Gitarze akustycznej, i fortepianie.
Na gitarze gram od 1 gimnazjum, a na Fortepianie uczę się, od 1 liceum.
Nie mam żadnych osiągnięć, w konkursach.
Wybrałam te instrumenty z kilku podstawowych powodów.
Muzyka jest moim życiem, a więc i muzyka którą gram, lub śpiewam jestr z nim związania.
Gitara pomaga mi się zrelaksować. Z regóły łatwiej ją gdzieś wyciągnąć jak do parku, czy na jakiś plac, nie tak jak fortepian.
Fortepian natomiast, wytwarza piękne dziwięki, które w sam raz komponują się z moim smutnych nastrojem.
Jest on także bardzo majestatyczny, a do uczenia się na nim grać zainspirowały mnie m.in. piosenki Cartella Burwella, amerykańskiego kompozytora,który tworzy podkłady muzyczne do różnych filmów - np. do bardzo popularnego "Zmierzchu" :)

Dodane przez Miionka dnia 18-02-2011 22:45
#73

Gram już jakiś rok (z przerwami) na gitarze. Aktualnie gitara akustyczna, ale planuję zakup elektrycznej bądź akustyczno elektrycznej. ;) Żadnych osiągnięć nie mam, gram dla siebie, bo tak mi się podoba. :D

Dodane przez Bellatrix11227 dnia 21-02-2011 19:17
#74

Niestety należę do osób, które mają słomiany zapał. Około dwóch lat temu, zaczęłam grać na gitarze akustycznej. Na początku wielka frajda, lekcje łohoho extra i tak dalej. No ale później a to mi się nie chciało, a to nie miałam czasu. Grałam zaledwie chyba pół roku:| W dniach dzisiejszych gitara spoczywa w pokrowcu no i mam jeszcze tamburyno.

Dodane przez american idiot dnia 23-03-2011 11:28
#75

Od marca czy kwietnia 2010 r. gram na waltornii w orkiestrze dętej. Nie jest to łatwy instrument, a nawet bardzo trudny. Gram codziennie około 30 - 40 min., w soboty (lub środy) mamy próby w starej oficynie. Lubię naszą orkiestrę, lubię mój instrument. Drugim czymś, na czym gram jest oczywiście flet, chociaż fletu nie lubię. W klasach I - III grałam w naszym zespole Wesołe Nutki (klękajcie narody!) na dzwonkach. Fajne zajęcie, nie ma co. Aktualnie przygotowuję się do nauki gry na gitarze (czyt. brzdąkam na gitarze elektrycznej chrzestnego). Muzyka fajna jest, szczególnie gdy się ją samemu tworzy ;-)

Dodane przez Dilicja6 dnia 23-03-2011 14:02
#76

Gram na skrzypcach a raczej gralam, bo przestalam chodzic do szkoly muzycznej. I na gitarze gram troche

Dodane przez Arianna Dumbledore dnia 23-03-2011 15:06
#77

ja też gram na gitarze. lubię grać na pianinie/keyboardzie
chciała bym się nauczyć grać na klarnecie

Dodane przez Umbrydzka dnia 23-03-2011 15:55
#78

ja gram na flecie

Dodane przez fanka98 dnia 23-03-2011 16:11
#79

tez gram na giterze (klasycznej) .oprocz tego na flecie i spiew xD

Dodane przez fanka98 dnia 31-05-2011 15:34
#80

Ja gram na gitarce. Dostałam ją od rodziców. Pasją zaraziła mnie kuzynka, która mnie zachęciła, bo sama grała. Potem zapisałam się na lekcję. Prześcignęłam gościa z gry, więc było mi mało. Na szczęście na moją parafię przyszedł wszech utalentowany ksiądz( ciekawe na ilu instrumentach gra. Sama nie wiem, bo mi tylko kilka wymienił. Oprócz tego śpiewa) i to u niego miałam lekcje, ale teraz mamy przerwę na wakacje.
Dodatkowo grałam na flecie( lekcje muzyki w szkole)

Dodane przez dark shadow dnia 23-06-2011 20:51
#81

Ja gram na gitarze ,ponieważ kocham jej dźwięk i zawsze chciałam się uczyć.
Sporadycznie grywam na keybordzie od koleżanki.
Kiedyś (w sensie w szkole) musiałam grać na flecie ,a nienawidzę jego dźwięku i mam teraz do fletów wielki dystans i urazę.

Edytowane przez Czarodziejka dnia 08-10-2013 22:58

Dodane przez Bellie dnia 31-08-2011 20:41
#82

Na gitarze. Od 3 lat. W życiu nie poszłabym do szkoły muzycznej. Tak grać na zawołanie. Solówki. To raczej nie dla mnie...

Dodane przez Potterowacz dnia 18-11-2011 09:12
#83

Gram jak pewnie większość na gitarze. W domu mam Yamahe C40 i starego defila . Gram od 4 lat ale dopiero rok temu dostałam gitarę na której idzie grać ;d. Gram dla siebie i dla drużyny. Dużą zabawę sprawia mi gitara. To jest naprawdę fajne! ;D. A dla drużyny, to znaczy dla drużyny harcerskiej ^^. Jestem w niej m. in. gitarzystką .

Dodane przez aneczka00402 dnia 18-11-2011 11:10
#84

Ja, gram na keyboardzie. gram już chyba z 6 lat. Lubię grać. Właśnie teraz 20.11 mam występować. Ale tek ogólne to nie ma konkursów właśnie na ten rodzaj instrumentu.:bigrazz:



Dodane przez Samanta1 dnia 01-01-2012 11:56
#85

Ja gram na keybordzie i flecie ,co prawda lepiej idzie mi na kibordzie teraz uczę się grać ''Dla Elizy''!

Dodane przez SweetSyble dnia 01-01-2012 12:03
#86

Ja gram już od nie pamiętnych czasów na keyboardzie. Lubię grać, bo można to wykorzystać np. na imprezach. Ostatnio 70-tka mojego dziadka. Grałam "Chłopaki nie płacza", "Niech żyje bal" itp.
A na każde zakończenie roku nasza pani robi nam taki "Popis", żeby pokazać czego nauczyliśmy się w tym roku. Ja grałam coś tam z kwartetu smyczkowego i operetki.
Uwazam, że warto jest się uczyć grać choćby na jakim kolwiek instrumencie, bo jak napisałam wyżej można to wykorzystać.

Dodane przez Luniaczekk dnia 10-02-2012 20:52
#87

Ja uczę się grać na gitarze. Już całkiem nieźle mi wychodzi.^^

Dodane przez hedwigowo dnia 10-02-2012 21:00
#88

Niestety nie gram na żadnym :( chciałabym na perkusji.

Dodane przez Evans558 dnia 05-04-2012 22:41
#89

Umiem grać na gitarze (elektrycznej, akustycznej, klasycznej i basowej), flecie prostym, klarnecie i trochę na perkusji. Myślę też nad rozpoczęciem nauki gry na skrzypcach, flecie poprzecznym i instrumencie o przeciekawej nazwie duduk. Najbardziej jednak lubię grać na gitarze klasycznej i akustycznej :D

Dodane przez Lily Evans Potter dnia 05-04-2012 22:43
#90

Nie gram n arzadny instrumencie, chociaz bardzo chciałabym się nauczyć grac na skrzypcach. Niestety nie mam na to czasu, może kiedyś.

Dodane przez Mrs_Lupin dnia 05-04-2012 23:25
#91

Ja gram trochę na gitarze, a wcześniej grałam na keyboardzie, jednak porzuciłam pomysł dalszego uczenia się tego.

Dodane przez marihermiona dnia 23-08-2012 15:11
#92

No cóż u nas w szkole są zajęcia artystyczne i my gramy na tej lekcji na flażolecie. No wiecie taki jakby flet tylko metalowy i bez tej dziurki z tyłu.

Dodane przez Cho Weasley dnia 14-10-2012 11:38
#93

Chodziłam do szkoły muzycznej (nie dodatkowej, tylko po prostu do podstawówki). Gram (a raczej grałam) na pianinie. Chyba wpływ na wybranie takiego instrumentu miał mój tata, ponieważ kiedyś również grał na fortepianie. :)

Dodane przez Luna Morgane dnia 14-10-2012 12:44
#94

Ja bardzo bym chciała, ale niestety jestem nie zdolna do wszystkiego ;_;

Dodane przez Ms_Kane dnia 14-10-2012 12:54
#95

Ja od tego roku zaczęłam chodzić do szkoły muzycznej I stopnia i chciałam grac na gitarze lecz przyjęli mnie na trąbkę. Myślałam, że będzie mi się źle grało i szybko się wypiszę ale do miesiącu grania bardzo mi się ten instrument spodobał i chce kontynuować granie na tym instrumencie. Choć trąbka to nie instrument dla kobiet granie na niej wychodzi mi dość dobrze.

Dodane przez Gumekk dnia 05-11-2012 15:46
#96

nie lubie grac na instrumentach xd

Dodane przez Dolores dnia 05-11-2012 21:26
#97

ja gram na gitrze , keybordzie i do niedawna na perkusji :) na keybordzie zaczełam w podstawówce , na gitarze gram od gimnazjum i jestem samoukiem ale wychodzi mi to całkiem nieźle dodatkowo w te wakacje byłam na obozie gitarowym który naprawde mi pomógł . na perkusji gram w sumie od wakacji, niestety nie mam swojej i nie gram czesto :(

Dodane przez BlackAngel dnia 19-11-2012 18:53
#98

Ja gram na gitarze akustycznej i elektrycznej, keyboardzie, akordeonie, perkusji i wiolonczeli no i czasami lubię pośpiewać.;):lol::rotfl:bigrazz:

Dodane przez Kasia_Potterka dnia 19-11-2012 19:47
#99

Ja gram na fleciku i na nerwach^^)

Dodane przez Pomyluniaczek dnia 19-11-2012 20:12
#100

Ja na gitarze ;***

Dodane przez TheWarsaw1920 dnia 22-08-2014 19:59
#101

Moim głównym instrumentem jest puzon. W następnym roku będę już grał swój pierwszy koncert! ^^
Jeśli mam już dość ciężko chodzącego suwaka, to biorę sobie moją gitarę. :P

Dodane przez Eagle dnia 22-08-2014 21:51
#102

Ja uczę się grać na pianinie :)

Edytowane przez Eagle dnia 22-08-2014 21:53

Dodane przez Karaye dnia 30-08-2014 12:29
#103

Ja na gitarze od 9 miesięcy :)

Nie umiem jeszcze zbyt dużo i nie biorę udziału w konkursach. Czerpie przyjemność - nic więcej.

Dodane przez LilyPotter dnia 18-09-2014 06:10
#104

Grzechotka.
Serio, gram, a raczej grzechotam od ponad roku w scholi. niby banalne, a jednak jakieś wyczucie rytmu trzeba mieć... czy coś. Jedyny 'instrument', który mam, nawet w dwóch sztukach, takie grzechotko-jajka, jedna plastikowa (głośniejsza i mniejsza), druga drewniana.

Od biedy jak siądę za klawiszami to podegram jakieś nuty, ale to nic konkretnego jest, tyle że podam tonację i sobie ogarnę dźwięki (do chóru, śpiewam w chórze).

I jakby się uprzeć to z tabów cośtam pobrzdąkam na gitarze. I na flecie też cośtam zagram, jeszcze pamiętam.

Zawsze chciałam na czymś grac, ale brak funduszy mocno ograniczył mi instrumenty do wyboru. Bo grzechotka kosztowała aż 15 zeta z przesyłką chyba </3 No i rodzice mają dziwny stosunek do tego, a szkoda. Stawiam na śpiew, schola, chór kościelny, chórek szkolny... A jak przyjdę wcześniej na chór to siadam za klawiszami i nic mnie nie obchodzi że to słychać XD Gdybym mogła, to oczywiście klawisze - jakiekolwiek, poważniej gitara, korci mnie też perkusja, bo wszyscy mówią że mam dobre wyczucie rytmu (zazwyczaj wszystkich wpieniam mocno wybijając stopą/ręką/czymkolwiek i jakkolwiek) rytm jakiejś pieśni, szczególnie jak jestem w traperach XD Ale jakoś coś trzeba robić. może kiedyś. Zawsze też podobało ,mi się brzmienie skrzypieć i tak dalej, ale tego raczej bym się nie podjęła... Chociaż, gdybym miała możliwość, to jakikolwiek instrument byłby idealny <3

Dodane przez Nikaa dnia 23-02-2015 12:20
#105

Przez sześć lat chodziłam do Ogólnokształcącej Szkoły Muzycznej.
klasy 1-4 -> skrzypce
klasa 3 -> dodatkowy fortepian
klasy 5,6 -> flet i fortepian
Teraz nie chodzę już do szkoły muzycznej i gram tylko dla siebie na pianinie (bo mam w domu). Na skrzypcach? Żeby cokolwiek zagrać musiałabym długo ćwiczyć i sobie wszystko przypomnieć. Flet? Tak samo jak na skrzypcach, tylko potrzebowałabym mniej czasu.

Dodane przez AngieCh dnia 09-11-2015 21:14
#106

Na gitarze gram od hmmm jakichś 15 lat już :D Aktualnie gram w zespole, gdzie też śpiewam. Mam swojego kochanego Gibsona SG, która nazywa się Lilith :rose: Dodatkowo udzielam prywatnych lekcji gry na gitarze i angielskiego. W czasach szkolnych moja Lilith była moją najlepszą przyjaciółką, która sprawiała, że każdy smutek po prostu uciekał :)

Ah no i jeszcze uczyłam się grać na fortepianie kilka lat, jednak nie praktykuję tego. Mimo, iż bardzo lubię dźwięk fortepianu, nie koniecznie się w nim odnajduję tak jak w gitarze :)

Edytowane przez AngieCh dnia 09-11-2015 21:15