Tytuł: Harry Potter - Hogsmeade, Twoja Magiczna Wioska :: Leonardo DiCaprio

Dodane przez Bonnie313 dnia 11-06-2009 18:28
#1

Właściwie Leonardo Wilhelm DiCaprio. Aktor amerykański, który swoją pierwszą rolę zagrał w wieku 5 lat w filmie Romper Room.
Wg mnie jego najlepszą rolą było zagranie w wieku 23 lat Jacka Dawsona w Titanicu.
A wy co myślicie o tym aktorze? W jakich rolach sprawdził się wg was najlepiej?

Edytowane przez Bonnie313 dnia 11-06-2009 18:36

Dodane przez Lady James dnia 11-06-2009 18:33
#2

Jakoś za specjalnie za nim nie przepadam, ale podobały mi się jego dwie role w Titanicu i w Niebiańskiej Plaży, naprawdę w tych filmach wypadł świetnie :)

Dodane przez Edzia dnia 11-06-2009 18:49
#3

Może być i nawet przystojny;)

Dodane przez Kinga dnia 14-07-2009 17:23
#4

Widziałam go w "Aviatorze" i jestem pod wielkim wrażeniem jego talentu i umiejętności. W końcu zagrać faceta dręczonego nerwicą natręctw, z tak bujnym życiorysem i złożoną osobowością to musiało być nie lada wyzwanie. Nie wiem, jak wypadł w innych swoich rolach, ale ta kreacja była naprawdę genialna.

Dodane przez BellatrixLestrange dnia 25-01-2010 15:11
#5

Najbardziej zapamiętałam jego rolę właśnie w Titanicu. (widziałam go też w Romeo i Julia jako Romeo, ale tam jakoś się zbytnio nie wybił). No i w wieku dwudziestu iluś lat był taaaki przystojny. Razem z Kate Winslet zagrał idealnie (;

Dodane przez kapsiutek dnia 25-01-2010 15:27
#6

Pierwszy film jaki z nim oglądnęłam to oczywiście Titanic. Czy mnie w nim zachwycił? Czy ja wiem... był raczej neutralny. Drugi film, w którym go widziałam to Romeo i Julia. Jakoś mnie w nim specjalnie nie zachwycił, w sumie to całkiem inaczej wyobrażałam sobie Romea. Trzeci, Złap mnie jeśli potrafisz i to właśnie w tym filmie bardzo mi się podobała jego gra, pokazał na co go stać.

Dodane przez Vivienn dnia 28-08-2010 22:37
#7

Jak był mlodszy,był niesamowicie przystojny.
W sumie,teraz też nie jest źle.
Jack,czy Romeo to i tak wypada świetnie ;p

___________________________________

Pozdrawiam yoyo !

Dodane przez N dnia 21-11-2011 18:57
#8

Och, Leonardo... *.*
No cóż, cenię sobie tego aktora, nie tylko za jego niepowtarzalną urodę, ale przede wszystkim za grę aktorską. Oczywiście jego przełomową rolą była rola Jacka w Titanicu, ale najbardziej podobał mi się w Chłopięcych latach. Zagrał tam nadzwyczajnie. Jeszcze kilka godzin po oglądnięciu filmu, nie mogłam wyjść z podziwu, że tak świetnie zagrał. Chylę czoła, za jego wyczyn w Co gryzie Gilberta Grape'a. Tam pokazał kawał dobrej roboty. Grać upośledzonego, to nie taka łatwa sprawa.
Oczywiście Leo ma u mnie plusa za Incepcję i Co mnie zrobisz, jak mnie złapiesz oraz Romeo i Julię.

Musze dodać, że ostatnio oglądałam z nim Szybkich i martwych i się poryczałam, jak go zastrzelili... Ale film ciekawy, całkiem inny, niż te wszystkie westerny, bo osobiście NIENAWIDZĘ westernów. Leo, świetnie tam zagrał.

Edytowane przez N dnia 06-01-2012 16:39

Dodane przez Czarownica24 dnia 22-11-2011 20:20
#9

Ach, jak byłam w podstawówce, był moim ideałem mężczyzny :] To pewnie zasługa Titanica, którego oglądałam z 50 razy.
Pana DiCaprio miałam przyjemność oglądać w Co gryzie Gilberta Grape'a, Romeo i Julii, Incepcji oraz wcześniej wspomnianym Titanicu.
Uważam go za wybitnego aktora. To co zrobił w "Co gryzie.." jest mistrzostwem. Przyćmił Johnny'ego, na którego (o dziwo!) w tym filmie praktycznie nie zwracałam uwagi. Liczył się tylko Leo.

"Romeo i Julia" nie przypadł mi specjalnie do gustu. Shakespeare'a wolę jednak w pierwotnej wersji, bez przenoszenia do naszych czasów.
A Leo zagrał dobrze, ale jego Romeo przypominał mi nieco Jacka Dawsona.

"Incepcja" zrobiła na mnie piorunujące wrażenie, a Leo, mimo swojej doskonałej gry, został przyćmiony przez świat wykreowany w tym filmie. Ale to nie jego wina. Chyba każdy zostałby przyćmiony, nawet niezwykle charyzmatyczna Helena Bohnam Carter ;)

Reasumując (Boże, brzmi to tak, jakbym pisała rozprawkę..!), uwielbiam tego gościa i zdecydowanie muszę po nadrabiać moje zaległości filmowe z niem w rolach głównych ;)

Dodane przez hedwigowo dnia 06-01-2012 16:28
#10

Och, ja go kocham i wielbię. Strasznie spodobał mi się w "Titanicu". Pokochałam go za tę rolę.

Dodane przez Charlie dnia 20-11-2012 14:19
#11

DiCaprio to mój ulubiony aktor . Bardzo mi się podobała jego gra w "Titanicu" i w "Romeo i Julia" . W tych najnowszych filmach gorzej zagrał , ale też fajnie . Ta jego broda mnie strasznie wkurza , bo głupio w niej wygląda :D

Dodane przez mniszek_pospolity dnia 14-07-2015 13:42
#12

Początkowo jakoś niespecjalnie pałałem sympatią do tego aktora. Wydawał mi się taki "niemęski", taka panienka w spodniach. Nie wiem czym było to spowodowane. Być może ogromną falą krytyki jaka spadła na niego po słynnym "Titanicu". Nie tyle była to krytyka, co jakieś hejtowanie bez powodu. Może dlatego, że wszystkie koleżanki się w nim podkochiwały, i dlatego koledzy czuli się zazdrośni ^^ Mi tam był obojętny, ani mnie ziębił ani grzał. Później doceniłem w końcu jego talent. Najbardziej podobał mi się w jednym z moich ulubionych filmów pt. "Co gryzie Gilberta Grape'a" . Po prostu zagrał tam fenomenalnie. Nigdy nie zapomnę tej roli. Uważam, że spisał się na złoty medal w takich dziełach jak "Szybcy i martwi" , "Pokój Marvina" , "Człowiek w żelaznej masce" , "Niebiańska plaża", "Gangi Nowego Jorku" (serdecznie polecam!), czy "Wyspa Tajemnic" ... To wprost niesamowite kino, a dzięki grze Leonardo jest warte uwagi przez każdego (niekoniecznie fana DiCaprio).

Edytowane przez mniszek_pospolity dnia 14-07-2015 13:43