Dodane przez Ariana Malfoy dnia 12-02-2009 21:12
#66
Bardzo lubię czytać książki. Ale nie czytam wszystkiego co się pod rękę nawinie. Książka musi mnie wciągnąć. Jeśli wciąga mnie po pierwszych dwóch rozdziałach to nawet 800 stron w 3 dni przeczytam. A jeśli mnie nudzi i nie wciąga to po prostu ją odkładam i już nie czytam. Ewentualnie leży sobie tak i czeka aż mnie natchnie na jej czytanie i wtedy mnie wciąga. Czytam książki coś typu HP a głównie to thillery i serię Rosammunde Pilcher. Czasem jakiś "lekki" kryminał. Thillery to głównie te psychologiczne..... Ostatnio czytałam serią Kempińskiego na temat chorób psychicznych (taka dodatkowa pomoc naukowa na uczelnię ale czytana dobrowolnie :D )