Dodane przez Lady-In-Black1 dnia 04-02-2009 13:39
#19
Ja bym ukryła go w jakiejś tajemnej komnacie, a każdy, kto by do niej wszedł, usłyszałby hipnotyzującą wręcz muzykę. Ta cudowna melodia miałaby sprawiać, że ów osobnik poddaje się jej władzy. A ona odwodziłaby od kamienia, ukazując go jako nieosiągalne zło. Nikt nie mógłby się oprzeć tej wspaniałej muzyce.
Dodany dnia 04-02-2009 13:45
O. Mam też inny pomysł. Przykładowo każdy, kto dotknąłby kamienia bezpośrednio zamieniałby się w proch. A jakby chciał dotknąć kamienia pośrednio np. przez rękawicę, to razem z tą rękawicą obróciłby się w proch. Nie ma żadnych przeciwzaklęć na moją barierę ^^ W ten sposób nikt nie mógłby zdobyć kamienia, ale sama nie mogłabym też odwrócić mojego czynu.
Edytowane przez Ariana dnia 07-02-2009 09:11