Tytuł: Harry Potter - Hogsmeade, Twoja Magiczna Wioska :: Sposób podróżowania

Dodane przez Claire Lethal dnia 27-07-2009 17:45
#11

To zależy od sytuacji oczywiście.

Wybrałabym teleportację, gdybym była pełnoletnią czarownicą. Po prostu - nie wymaga ona żadnych zbędnym przedmiotów, poza różdżką, która w czarowaniu jest oczywiście niezbędna. To jest oczywiście najpraktyczniejszy sposób podróżowania, i, o ile się nie mylę, najpopularniejszy. Są jednak 2 minusy tego typu transportu: osoba, która ma problemy z błędnikiem może zwymiotować (a ja jestem jedną z tych osób) oraz to, że są ograniczenia wiekowe co do nauki teleportacji. Poza tym jest to zaawansowany tajnik magii.
Ja z teleportacji korzystałabym jedynie wtedy, gdybym wiedziała, gdzie dana lokalizacja konkretnie jest, oraz do dalekich podróży. :]

Z proszku Fiuu korzystałabym tylko wtedy, gdybym potrzebowała skoczyć szybko do koleżanki/sąsiadki po sól. xP
Minusy: pomylisz się (przejęzyczenie) - lądujesz zupełnie gdzie indziej, oprócz tego - pył z kominka = brudna szata.


Za świstoklikami jakoś nie przepadam. Wydają mi się jakieś takie niewygodne. Nie wiem nawet, dlaczego odniosłam takie wrażenie. ^^

Miotły może i są fajne, ale na dłuższą metę, niewygodne. Drewniany kijek wpina się nieprzyjemnie w cztery litery. Poza tym, nie ma żadnego oparcia i po pewnym czasie plecy mogą rozboleć. Tak jak już wspomniała Lady Snape - latanie na miotle jest uzależnione od pogody. Ja tam transport za pomocą miotły traktuję jako sport. :}

Głosuję na teleportację - szybko i łatwo.

Dodałam do ankiety świstoklika, bo zapomniałeś.