Tytuł: Harry Potter - Hogsmeade, Twoja Magiczna Wioska :: Klapa w podłodze - wielka klapa J.K. Rowling

Dodane przez gamon dnia 06-08-2009 11:05
#1

Nie wiem czy istnieje już taki temat, ale fail jest epicki, więc warto o nim podyskutować. Czy nie zastanawialiście się nigdy dlaczego Święta Trójca wskakując w klapę w podłodze na 3 piętrze znalazła się w dziwnych i nieznanych filozofom rejonach ich uniwersum, zamiast zwyczajnie dupnąć na drugie piętro?
Czekam na wasze opinie.

Dodane przez Guardian dnia 06-08-2009 11:14
#2

A może to była magia? Mamy pokój życzeń, mamy tajemne przejścia, mamy teleportację (wiem, w Hogwarcie nie wolno się teleportować). W świecie Rowling jest mnóstwo wynalazków pomagających w przemieszczaniu się; są też zaklęcia, które mogą sprawiać, że małe pomieszczenie jest tak naprawdę duże (np. namiot) więc nie widzę problemu. ^^

Dodane przez gamon dnia 06-08-2009 11:16
#3

Dlaczego od razu szukasz wynalazków, a nie przyznasz, że to był zwykły błąd? Pewnie na początku książki wymyśliła sobie 3cie piętro, a potem nie wiedziała co z tym fantem zrobić.

Dodane przez Sir dnia 06-08-2009 11:20
#4

a kto powiedział, że trzecie piętro było dokładnie nad drugim?

Dodane przez gamon dnia 06-08-2009 11:21
#5

A co, wisiało w powietrzu?

Dodane przez gamon dnia 06-08-2009 11:21
#6

A co, wisiało w powietrzu?
No, chyba że fragment wystawał i ludzie mylili to z otworem wylotowym sracza.

Dodane przez malfoj_sam_segz dnia 06-08-2009 11:24
#7

Dlaczego od razu szukasz wynalazków, a nie przyznasz, że to był zwykły błąd?

i kolejny temat w którym jeśli ktoś się z tobą nie zgadza to się bulwersujesz.
klapą Rowling to było otworzenie przez Rona Komnaty Tajemnic w Insygniach Śmierci, a według mnie to działanie było jak najbardziej przemyślane. A pozatym jak to było nieznane ? A Salazar Slytherin ? To wszystko jego `robota`. takie jest moje zdanie, o.

Dodane przez gamon dnia 06-08-2009 11:28
#8

Tiaaa... Najlepiej wszystko na Slytherina zwalić.
A gdzie ty tu bulwers widzisz? Jak mówi stare powiedzonko, kto czuje, ten pruje.

Dodane przez Guardian dnia 06-08-2009 11:28
#9

Dlaczego od razu szukasz wynalazków, a nie przyznasz, że to był zwykły błąd? Pewnie na początku książki wymyśliła sobie 3cie piętro, a potem nie wiedziała co z tym fantem zrobić.
A dlaczego zakładasz, że to był jej błąd? Jest mnóstwo sposobów, które mogły doprowadzić trio do miejsca, gdzie się potem znaleźli. Wystarczy, że pod pomieszczeniem z klapą, na drugim, pierwszym piętrze, parterze nie było podłóg i trio wylądowało gdzie wylądowało. Jak wskoczysz do luftu z windą też możesz znaleźć się momentalnie na samym dole - niezależnie od tego, na którym jesteś piętrze. W dodatku Rowling napisała książkę, w której magia jest na każdym kroku więc w swoim wymyślonym świecie mogła sobie wytłumaczyć każdą rzecz jak chciała.

Nie jestem ślepy na błędy J.R. bo było ich trochę i tego się nie da ukryć, ale ten jest wg mnie nieuzasadniony.

Dodane przez malfoj_sam_segz dnia 06-08-2009 11:34
#10

wiesz co to czytanie ze zrozumieniem ? ; d
niczego nie zwalam na Slytherina tylko taka prawda, że to on stworzył tą komnatę , a pozatym zrozum to jest świat magii - tam wszystko jest możliwe. w jednym ci przyznam rację - z wężem to rzeczywiście coś nie tak.

Dodane przez gamon dnia 06-08-2009 11:38
#11

A co ma klapa w podłodze do Komnaty Tajemnic (oprócz tego, że ta część książki jest totalną klapą)? Poza tym Komnata Tajemnic jest łatwa fizycznie do zlokalizowania, a tutaj ludzie spadają i pojawiają się niewiadomo gdzie. A logika?

Dodane przez Sir dnia 06-08-2009 11:49
#12

a logiczne jest to, że z kawałka drewna leci struga światła i rozwala ścianę przed tobą? ehh... bierz na logikę HP to daleko zajdziesz

Dodane przez Guardian dnia 06-08-2009 11:53
#13

a tutaj ludzie spadają i pojawiają się niewiadomo gdzie. A logika?
Nie mieszaj do tego logiki. HP to książka napisana głównie z perspektywy Pottera (było raptem kilka rozdziałów, w których była opisana akcja, o której Harry nie wiedział). I w jaki sposób Potter mógł wiedzieć, gdzie zlokalizowana jest kryjówka dla Kamienia? Wiedział gdzie się wchodzi, ale nie wiedział dokąd droga prowadzi - tym samym czytelnicy nie wiedzieli gdzie.

I zgadzam się z Sirem.

Dodane przez gamon dnia 06-08-2009 12:10
#14

Guardian napisał/a:
Nie mieszaj do tego logiki. HP to książka napisana głównie z perspektywy Pottera (było raptem kilka rozdziałów, w których była opisana akcja, o której Harry nie wiedział). I w jaki sposób Potter mógł wiedzieć, gdzie zlokalizowana jest kryjówka dla Kamienia? Wiedział gdzie się wchodzi, ale nie wiedział dokąd droga prowadzi - tym samym czytelnicy nie wiedzieli gdzie.

I zgadzam się z Sirem.


Dobre, naprawdę dobre. 10/10, uradowałeś mnie. Szkoda tylko, że nie tłumaczysz kwestii, którą poruszyłem tylko bajdurzysz. Obowiązkiem narratora jest prowadzenie składnej narracji, a tutaj jej po prostu brakuje.

@Sir: ja nie zamierzam brać Pottera na logikę, jakbym tak robił to już dawno musiałbym się powiesić. Ale Potter to pseudo-fantastyka, a tam takie dziwne rzeczy jak strzelające patyczki się zdarzają. Klapa w podłodze to inna sprawa. Fail narratorski. I wybaczcie, ale tłumaczenia typu: w świecie magii może się wszystko zdarzyć jest zwyczajnie nietrafione i nadzwyczaj naiwne.

Dodane przez Sayuki dnia 06-08-2009 12:30
#15

A ja zgadzam się z Guardianem. Tam po prostu mogło nie być podłogi, no i spadli gdzie spadli. U mnie w szkole też są takie miejsca, że z trzeciego piętra można od razu na dół trafić. Tak dokładnie to z trzeciego na pierwsze.

Dodane przez malfoj_sam_segz dnia 06-08-2009 12:34
#16

przepraszam, to po co zalogowałeś się na tej stronie ? to strona dla fanów sagi , a nie dla jej krytyków. owszem, jest wiele tematów, gdzie piszemy co nam sie nie podoba i co jest złe, ale widzę, że ty słówka o HP dobrego nie mówisz. więc wybacz, nie ma tu miejsca dla takich. przy okazji wszystkich obrażasz i kozakujesz ? ile ty masz lat ? 11 ? to nie obrażaj starszych, okej ? bo zaletą tego portalu jest to , że tu dyskutujemy na poziomie. -.-

Dodane przez Sir dnia 06-08-2009 12:38
#17

on chcę się popisać, pewnie w pokoju na każdej ścianie ma plakat z HP...

Dodane przez moly14 dnia 06-08-2009 12:41
#18

Sir napisał/ła:a kto powiedział, że trzecie piętro było dokładnie nad drugim?
Może była między tymi dwoma pietrami jakaś przestrzeń?Albo to było zrobione na drugim pietrze.

Dodane przez mlodyzioper dnia 06-08-2009 12:51
#19

Świat Harry'ego to świat magi. Wiec można było te pokój powiększyć jak p.Weasly powiększył np. samochód czy tak jak było z namiotem. uważam, że to nie jest błąd autorki tylko było to przemyślane.

Dodane przez Sir dnia 06-08-2009 12:53
#20

po za tym wszyscy nauczyciele przygotowywali długo i dokładnie pomieszczenie dla kamienia i całą drogę do niego, więc nawet wybudować takie coś nie byłoby trudno.

Dodane przez gamon dnia 06-08-2009 13:15
#21

A co to jest, onet.pl albo pudelek, że nie można wypowiedzieć własnego zdania i każdy, kto krytykuje jest natychmiast besztany? Ja lubię sagę o Potterze, ale potrafię obiektywnie ją ocenić. Zdaję sobie sprawę, że nie jest to żadne wybitne dzieło, a po prostu książka, którą się fajnie czyta i w której jest sporo błędów, a forum jest chyba po to, żeby te błędy omawiać, dzielić się swoimi refleksjami i egzemplifikować sytuacje, które wzbudziły niesmak. Dziękuję za uwagę, całuski.

Dodane przez Guardian dnia 06-08-2009 13:33
#22

Dobre, naprawdę dobre. 10/10, uradowałeś mnie. Szkoda tylko, że nie tłumaczysz kwestii, którą poruszyłem tylko bajdurzysz. Obowiązkiem narratora jest prowadzenie składnej narracji, a tutaj jej po prostu brakuje.
Żadnym obowiązkiem nie jest. W wielu powieściach narrator nie jest wszechwiedzący i świat widziany jest oczyma głównego bohatera. A wracając do głównej dyskusji, Hogwart na tyle był duży, że luft z trzeciego piętra w dół mógł być doskonale ukryty. W dodatku Rowling ma w rękawie magię i nawet jeśli popełniła błąd, z łatwością może go skorygować. W końcu nad tą kryjówką pracował sam Dumbledore (swoją drogą, o wiele ciekawszym jest pytanie jak trójka jedenastolatków mogła pokonać przeszkody stworzone przez dużo mądrzejszych i lepszych czarodziejów?). Mamy zaklęcia, mogło to być także pomieszczenie podobne do Komnaty Tajemnic.

A użytkowników proszę o przemyślenie każdego słowa, które zostanie skierowane w stronę gamona. Zdaję sobie sprawę, że jest on łatwym celem także proszę o cierpliwość.

Dodane przez gamon dnia 06-08-2009 14:04
#23

A co kryje się pod pojęciem łatwy cel, dude?
Jestem rozczarowany, każdy temat o błędzie w książce Rowling jest tłumiony i krytykowany, a jego autor deprecjonowany. Poza tym każde istnienie ludzkie ma prawo w dowolny sposób percypować różne sytuacje. Co więcej, ma również prawo je publicznie wygłosić, a to przecież jest żelazną zasadą naszego ukochanego ustroju demokratycznego.
Hej, Guardian, a za co ty dostałeś warna? Za nadużywanie władzy? Hmm, zabawne.
BTW, w rękawie to można mieć kartę, a nie magię. Zwykle jest to as, ale w przypadku Rowling to raczej tylko dwójeczka trefl.

Jeżeli ktoś poczuł się urażony moimi postami, to szczerze przepraszam.

Dodane przez mlodyzioper dnia 06-08-2009 14:20
#24

gamon napisał/a:


Jeżeli ktoś poczuł się urażony moimi postami, to szczerze przepraszam.


Tu nie chodzi o to czy ktoś jest urażony. Sam napisałeś, że każdy ma prowo do wypowiedzenia sie. Wieć każdy powiedział co myśli na ten temat. Nie rozumiem po co ta kłótnia .

Dodane przez malfoj_sam_segz dnia 06-08-2009 14:21
#25

powiem ci, że się mylisz, bo w większości błędy rowling są rozpaczane na forum i masowo ludzie się wypowiadają, a autor wcale nie jest deprecjonowany uważam, tylko że troszkę za stanowczo zasugerowałeś błąd, a nawet go wszystkim ogłosiłeś, a jak posiadamy inne zdanie { inne, nie przeciwne } to odrazu na nas najeżdżasz. i tyle ... po co komu kłótnie ? ( ;

Edytowane przez malfoj_sam_segz dnia 06-08-2009 14:22

Dodane przez gamon dnia 06-08-2009 16:08
#26

Khem, przeczytałem cały temat i jakoś nie widzę żebym na kogoś najechał. Ja się wcale nie kłócę, tylko, jak sam napisałeś, wyrażam własne zdanie. Nie rozumiem tedy pretensji.

Dodane przez Black Butterfly dnia 06-08-2009 16:40
#27

przepraszam, to po co zalogowałeś się na tej stronie ? to strona dla fanów sagi , a nie dla jej krytyków. owszem, jest wiele tematów, gdzie piszemy co nam sie nie podoba i co jest złe, ale widzę, że ty słówka o HP dobrego nie mówisz. więc wybacz, nie ma tu miejsca dla takich. przy okazji wszystkich obrażasz i kozakujesz ? ile ty masz lat ? 11 ? to nie obrażaj starszych, okej ? bo zaletą tego portalu jest to , że tu dyskutujemy na poziomie. -.-


Dokładnie. Ja nie rozumiem - po co czepiać się takich głupich rzeczy. Nie masz nic innego do roboty ? Jeszcze trochę i zaczną przeszkadzać Ci literówki w książce xp
Jeśli już mam się wypowiedzieć o tej klapie to powiem tak : Hogwart jest wielkim zamkiem, pełnym przeróżnych tajemnych przejść i sekretów. Może to też było związane z jakąś komnatą, czy coś?
Magia, jednym słowem, magia. I daj sobie spokój.

Dodane przez Lady Gaga dnia 06-08-2009 18:00
#28

Sami mówicie 'po co czepiać się takich głupich rzeczy?', a następnie to Wy się go czepiacie. No przepraszam - chłopak chciał się dowiedzieć paru rzeczy, założył tematy, rozpoczyna dyskusję, dzięki czemu mógłby się czegoś dowiedzieć, a to Wy na niego naskakujecie, że spami.

Za każdym razem, jak przypomnę sobie o jakimkolwiek filmie HP, mam w głowie obraz Hogwartu - scenę z KF. Z tego, co zauważyłam, odległości pomiędzy poszczególnymi piętrami były dosyć duże i z moich wyobrażeń ta Twoja klapa i 'dupnięcie' [ciekawa nazwa, nie ma co.. ;d], najzwyczajniej w świecie jest pomiędzy piętrami, gdzie może znaleźć się praktycznie wszystko. Tak samo było z Komnatą Tajemnic - Harry i Ron zamiast 'dupnąć' na ziemię czy beton, 'dupnęli' sobie do Komnaty i Bazyliszka. No cóż, to nie jest już błąd J.K.?

Edytowane przez Lady Gaga dnia 07-08-2009 01:23

Dodane przez gamon dnia 06-08-2009 18:17
#29

@Engel:
I na takie odpowiedzi czekam. Rzeczowe, treściwe, można się czegoś dowiedzieć, a nie rzucanie się o wszystko i krytykowanie wszelkich inicjatyw.

Dodane przez Guardian dnia 06-08-2009 19:34
#30

BTW, w rękawie to można mieć kartę, a nie magię. Zwykle jest to as, ale w przypadku Rowling to raczej tylko dwójeczka trefl.
Chodziło mi o to, że Rowling wymyśliła od podstaw świat magii w swoich książkach i nawet jeśli popełni jakiś błąd to zawsze może się powołać na magię i powiedzieć, że to był czar itd. Nikt jej teraz nie udowodni błędu, bo jak można zauważyć w tym temacie - uzasadnień jest mnóstwo.

A co kryje się pod pojęciem łatwy cel, dude?
Tylko to, że Ty masz odmienne zdanie od reszty wypowiadających się w tym temacie i wiem jak się takie sytuacje zwykle kończą. Wierz mi, ale znajdzie się tutaj wiele osób, które tylko szukają zaczepki.

Jestem rozczarowany, każdy temat o błędzie w książce Rowling jest tłumiony i krytykowany

Co więcej, ma również prawo je publicznie wygłosić,

No i każdy wyraża swoje zdanie. Nic nie poradzisz na to, że większość userów ma inne zdanie niż Ty.

Wracając do tematu. Moim zdaniem trio weszło do klapy i po prostu leciało przez kilka pięter (w dziurze nie było podłóg) aż wylądowali w Diabelskich Sidłach. Równie dobrze mogli znaleźć się na drugim piętrze, które zostało sztucznie powiększone magią (Rowling kilka razy "użyła" tych czarów). Dla mnie to błędem nie było i pewnie nie będzie, ale jeżeli ktoś znajdzie mocny argument to rację przyznam. ;d

Aaa...
Hej, Guardian, a za co ty dostałeś warna? Za nadużywanie władzy? Hmm, zabawne.
Masz powód podany, a szczegóły to nie Twoja sprawa. ;f

I jeszcze jedno. Żeby było jasne, dla mnie Rowling wielką pisarką nie jest. Ale też za autorkę totalnego gniota jej nie uważam. HP przyciągnął moją uwagę i dziękuję Jo Rowling za napisanie tej powieści bo na pewno urozmaiciła mi czas.

Edytowane przez Guardian dnia 06-08-2009 19:37

Dodane przez Olivia Springsey dnia 14-08-2009 11:57
#31

Hm.. Myślę że było to tak zaczarowane, że jednak tunel tez przechodził przez drugie piętro, pierwsze, parter i trafił do podziemi. Może pod tamtym pokojem były puste sale albo mury? Choć i tak chroniły to tego bardzo silne zaklęcia.

Dodane przez al_kaida dnia 17-08-2009 22:30
#32

Ciekawa dyskusja, nie ma co.
Z mojego punktu widzenia, komnata w której znalazła się trójka, to nic innego jak drugie piętro. Nie każda część budynku musi zawierać w sobie jakieś pomieszczenie. Potrafi być i tak, że 30m kwardatowych na jakimś piętrze jest po prostu litą ścianą. A mądry Dumbledore zrobił tam komnatę, gdzie schowany został kamień filozoficzny. W książce nie było nigdzie zaznaczone, że komnaty w których były przygotowane poszczególne zadania wyglądały na lochy. Jedyne co było wspomniane to to, że ściany komnaty gdzie znajdowały się diabelskie sidła były wilgotne.
W sumie mogły to i być lochy, problemem dla Dumbledore'a pewnie by nie było "wydrążyć" tunel z trzeciego piętra aż do podziemi. Hogwart był przecież ogromnym zamkiem i taka operacja, bez naruszenia lokalizacji poszczególnych klas, była możliwa.

Dodane przez Kab Hun dnia 17-08-2009 23:15
#33

Szczerze powiedziawszy, to nigdy nie brałem pod uwagę 'korelacji międzypiętrowej' w HPiKF, za błąd, ale jak się teraz zastanowić, można wysnuć kilka odpowiedzi... Oprócz tego, co już zostało wymienione, prawdopodobnie da się też to wyjaśnić tak (jeśli ktoś się rozczyta w tych wypocinach, to gratuluję): pod trzecim piętrem nie znajdowały się żadne sale, które były dostępne dla uczniów. Znaczy to, że kondygnacja drugiego piętra (w której znajdowały się klasy, kible i inne pierdoły) rozciągała się w jednym miejscu, a tymczasem Kamień ukryty był zupełnie w innej, niedostępnej przez schody, czy drzwi części tego samego piętra. Bardziej mnie jednak zastanawia, co się stało z tymi salami w następnych książkach. Czyżby zniknęły? Nie było o nich później żadnej wzmianki, a przecież po zniszczeniu Kamienia mogły służyć szkole w jakiś inny sposób...

Dodane przez Hermiona_Snape dnia 17-08-2009 23:52
#34

A od kiedy magia, książki fantastyczne są logiczne??
TO była magia!! Książka fantastyczna !!
A ty szukasz błędów, moim zdaniem na siłe...

Dodane przez Ivan Szalony dnia 27-09-2009 18:46
#35

Wreszcie jakiś porządny temat na forum. Gratuluję mądremu autorowi. Klapa to rzeczywiście porażka Rowling. Słaba z niej pisarka, zaryzykuję wręcz stwierdzenie iż to grafomanka.

Dodane przez Peepsyble dnia 14-11-2009 20:15
#36

Składna narracja powiadasz? I tu mamy problem. Rowling wymyśliła świat Pottera i to ona dyktuje co mogło się stać a co nie. Ona jest narratorem i wszystko zależy wyłącznie od niej.
Skąd wiesz, że chociażby piętro niżej nie było korytarza? Albo był, tylko, że w tym miejscu nie było sali/pokoju tylko ściana a za nią ciągnął się tunel? W świecie Rowling wszystko jest możliwe. Wiele błędów jej zarzucono, ale nie trzeba się ich wyszukiwać na siłę.

Edit. O. Właśnie. Portrety. Dobry przykład. Portrety były porozwieszane w różnych częściach Hogwartu. Z jednego przechodziłeś w inne miejsce, a nie na druga stronę ściany, dziwne nie?
Skoro tu mogła być magia, to mogła być i tam.

Edytowane przez Peepsyble dnia 14-11-2009 21:31

Dodane przez kdanielk3 dnia 14-11-2009 20:22
#37

Na pewno nie jest to "klapa J.Rowling", i nie wiem jak mozna było tak w ogóle pomyśleć. Ktos w powyzszych postach napiasał coś mądrego - że to jest magia. Magia jak magia - nie jest logiczna. Klapa w podłodze na trzecim pietrze mogła być zaczarowana, nie wiem, ale na pewno wie to sama autorka.

Dodane przez Granger_Hermiona dnia 14-11-2009 21:25
#38

wg mnie to była magia, no np. przejścia w portretach, przecież nie przechodziło się na drugą stronę ściany nie? więc i tu mogła być magia

Dodane przez Lady Holmes dnia 13-12-2009 10:30
#39

Ta "klapa" to mogła być magia. Przecież w świecie magii wszystko jest możliwe.
Carmell napisał/a:
Rowling wymyśliła świat Pottera i to ona dyktuje co mogło się stać a co nie. Ona jest narratorem i wszystko zależy wyłącznie od niej.

To jest najlepsze wytlumaczenie.
Przecież znamy wiele pomieszczeń, które są wielkie pomimo swoich małych wymiarów, m.in. Pokój Życzeń, namiot Weasley`ów.

Dodane przez baranek22 dnia 19-04-2010 13:20
#40

W książce było napisane że spadali bardzo długo to może wpadli do lochów skoro tyle czasu lecieli w dół ;P

Dodane przez Pandora dnia 23-04-2010 14:45
#41

Rowling pisała pierwszą część Harry'ego gdy była bardzo nieszczęśliwa,moim zdaniem nie zastanawiała się nad jakimś innym znaczeniem spadania przez klapę i przejścia prób jak to czym były-możliwe,że był to dla niej test..może tak tłumaczyła swoje niepowodzenia??(jak przejdzie próby to się jej w życiu polepszy)ale w to bardzo wątpię.

Dodane przez Lajla dnia 23-04-2010 15:31
#42

To nie był żaden błąd. Wszystko dzieje się w świecie czarodziejów, w świecie magii. Klapa w podłodze to coś takiego jak Pokój Życzeń. Pamiętajmy, że wszystkie zabezpieczenia były wymyślone przez czarodziei o wielkiej mocy. Klapę mogli po prostu odpowiednio zaczarować. Po za tym nie wiemy co było akurat w tym miejscu na drugim piętrze. Może bardzo gruba ściana, w której umieszczono odpowiednio grubą rurę?

Dodane przez Tom_Riddle dnia 23-04-2010 21:48
#43

To się nazywa szukanie dziury w całym! I podobnie jak wielu moich przedmówców uważam, że to jakiś rodzaj magii, a nie pomyłka J. K. Rowling!

Dodane przez Lilyanne dnia 23-04-2010 22:43
#44

Przeczytałam wszystkie komentarze do tematu i pozwólcie, że się wypowiem. Uważam, jak większość, że nie jest to pomyłka Rowling. To jest Hogwart, ruszające się schody, gadające portrety, drzwi które w różne dni tygodnia prowadzą cię w inne miejsce. Może z klapę było jak z takimi drzwiami - umiejscowiona była na 3 piętrze, a prowadziła np. do lochów, ale gdzieś do komnat jeszcze niżej, a jeżeli Rowling miałaby wyjaśniać każdą anomalię świata czarodziejów, nie byłoby 7 tomów, a 70. Autor tematu według mnie wypowiada się trochę bezczelnie i niegrzecznie (jak to słodko zabrzmiało xD) w stosunku do innych użytkowników i robi z tej klapy coś niesamowicie ważnego i grzech niewybaczalny. Już sam temat to sugeruje "Klapa w podłodze - wielka klapa J.K. Rowling". Nie uważam, żeby trzeba było to tak rozdmuchiwać. Nawet jeżeli jest to błąd (w co nie wierzę), to trzeba by było każdą książkę zmieszać z błotem, ponieważ każda książka ma błędy. Mniejsze i większe, ale ma.

Dodane przez hermiona1999 dnia 24-04-2010 20:04
#45

Sądze , że TWOJE podejrzenia są bezpodstawne i mylne.Nie było żadnego innego tematu,bo ten jest strasznie kiepski.Po prostu znaleźli się na tym 3 piętrze,przypadek,nigdy wam się nie zdarzył?Przyczepcie się do czegoś innego np.Hanny Montany [ble].Te podejrzenia są bez podstawne.Ten artykuł był [bez obrazy majestatu] do KITU.Czytałam lepsze.

Dodane przez ElderWand dnia 05-05-2010 17:51
#46

Jak dla mnie to nie jest żaden błąd.
Możliwe, że:
- Gdy 'przechodziło' się przez klapę mogła zadziałać jakaś magia przez którą czułeś jakbyś leciał w dół chwilę a tak naprawdę trafiałeś do jakiejś podziemnej komnaty?
- Gdy przechodziłeś przez klapę lądowałeś w jakiejś komnacie, która pojawiała się za pomocą czarów i która tak naprawdę była zmyślona?

( W końcu to książki o magii co nie? Wszystko mogło się stać ;) )

Mogłabym się tak rozpisywać w nieskończoność, ale za długo by to trwało.

Dodane przez leea dnia 05-05-2010 18:25
#47

Nie ma co się czepiać, Rowling- to w końcu Szkoła Magii, a nie mugolska podstawówka.
Rowling wymyśliła świat Pottera i to ona dyktuje co mogło się stać a co nie. Ona jest narratorem i wszystko zależy wyłącznie od niej.
^ tak bym to właśnie ujęła. "...-wielka klapa J.K. Rowling", wszystko zależy od podejścia. Według mnie był to jakiś specjalny czar, a nawet gdyby byłaby to pomyłka autorki, to akurat w tej książce nie wydaje mi się to jakimś strasznym błędem- w tym przypadku, wszystko można przecież przypisać magii.

Edytowane przez leea dnia 05-05-2010 18:26

Dodane przez Eisblume dnia 05-05-2010 22:01
#48

Człowieku ! To jest świat magii, wymyślony, wyimaginowany. Dlaczego nie zastanawia Cię np. Pokój Życzeń ? On moim zdaniem jest bardziej niezwykły od klapy w podłodze.

Dodane przez Ginny_Ruda dnia 20-06-2010 12:08
#49

to było trochęę głupJJe ..przyznaje..xDD też tego nie kumałam ..;| xD

Dodane przez Malkontentka dnia 26-06-2010 15:17
#50

Co za pomysł z tą klapą?!
Jak tu większość ludzi wyjaśna świat Harry'ego to świat magi. Skoro schody się ruszały to czemu piętro miałoby się nie ruszać? Można to wyjaśnić magią, bo logika i architektura akurat niewiele mają wspólnego z Hogwartem:D
A nawet jeśli to było jakieś niedopatrzenie Rowling to co, napisała książkę o magii i ta magia wiele błędów może zatuszować:D

Dodane przez marta dnia 26-07-2010 17:58
#51

No faktycznie, a ja nie zauważyłam tego błędu, widocznie za bardzo wierzyłam w nieomylność pani J. K. Rowling. Pewnie można wytłumaczyć ten błąd np. Wówczas gdy trio spadało i spadało, wylądowało gdzieś w podziemiach, nie to naciągane, może więc to magia? Kto wie, a ja wiem kto wie, autorka, no raczej ona powinna wiedzieć....

Dodane przez Krzysiek dnia 03-08-2010 13:33
#52

a bo tak im się chciało

Dodane przez fankaHP7 dnia 06-08-2010 20:36
#53

To Hogwart!! Tam wszystko jest możliwe!! A Pokój Życzeń?? ha... niby kantorek, niby skład kolekcji mocników... ^^ a jak niby to jest mozliwe że z Pokoju Nevil dostał sie do Gospody Pod Świńskim Łbem ... ?? ha?? jakim tunelem niby?? Dziwne to twoj pytanie...czytasz Harry'ego a zadajesz takie pytanie ;p no wiesz co...

Dodane przez Larinne dnia 11-08-2010 19:40
#54

Mówimy tutaj o ksiażce HP, która opiera się głównie na magii. To ksiażka o tematyce fantastycznej więc mogło być tak, że Harry, Ron i Hermiona znaleźli się tam właśnie dzięki magii? Schody ruszały się na wszystkie strony ( trochę nie odpowiedzialne ze strony Dumbledora, bo mógł się spodziewać, że to jest szkoła i chodzi po niej mnóstwo dzieci. W związku z czym w każdej chwili mogli trafić w jakieś nieodpowiednie miejsce... ) i nic dziwnego, że znaleźli się na terytorium Puszka.

Dodane przez kertiz dnia 12-08-2010 21:23
#55

Nie czytałem całej waszej kłótni, ale ma swoje zdanie na ten temat i chciałbym je teraz przedstawić.

Pod pokojem na trzecim piętrze, w którym znajduje się Puszek wraz z klapą w podłodze umieszczone jest kolejne pomieszczenie piętro niżej nie posiadające drzwi, okien jak i podłogi. Sufit oczywiście ma bo jest nim podłoga trzeciego piętra. Pod pokojem "bez wyjścia" na drugim piętrze znajduje się dokładnie taki sam pokój piętro ( tym razem bez sufitu, jak i podłogi) niżej i tak aż do miejsca, w którym są diabelskie sidła. Powstaje nam w tedy szyb. Istnieje też mniej logiczne wyjaśnienie, że wchodzą po klapę w podłodze przenosimy się gdzieś do lochów na drugim skraju zamku.

Dodane przez Lady Bellatriks dnia 14-08-2010 23:06
#56

Wydaje mi się, że to tak, jak na zasadzie peronu 9 i 3/4 lub ulicy pokatnej, że to tylko słupek (no, w tym przypadku klapa :)), ale jeśli przez niego przejdzie czarodziej lub czarownica to jest tam jakaś przestrzeń innego świata. Tak też jest z tą klapą. jest w niej ukryte coś w rodzaju magicznego przejścia, tzw. portalu.

Dodane przez Lisa dnia 17-08-2010 10:43
#57

Dupnęliby gdyby nie fakt iż to szkoła MAGII. To jest MAGIA. Kto wie może nawet to samo zaklęcie, którego w IŚ użyła Hermiona, aby mieć miejsce w torebce?

Dodane przez Godles dnia 27-08-2010 14:39
#58

Sądzę,że to magia wymyślona przez J.K.Rowling.

Dodane przez Lady_Badger dnia 20-09-2010 17:13
#59

Mówimy o magii. To na pewno było zaczarowane

Dodane przez Marilyn dnia 22-11-2010 20:26
#60

Nie rozumiem w czym macie problem. Rowling tak napisała i tak jest. Nie wiem po co ten cały bulwers. Może między drugim a trzecim piętrem istniał jeszcze jakieś piętro, nikomu nie znane. Przecież to HP tam nie można brać na logikę. Przecież to świat fantastyczny.

Dodane przez Liselane dnia 22-11-2010 20:38
#61

Ludzie spokojnie, szukacie problemu tam gdzie go nie ma ... już od dawna wiadomo, że zastanawianie się nad tym "Co miał na myśli autor?" jest jak Rów Mariański ... Dna nie widać.
Zamiast doszukiwać się błędów, może po prostu przyjmijmy, że taki był celowy zamysł JKR, ok? Poza tym, pamiętajmy, że to jest przede wszystkim książka. Świat w niej opisany został stworzony przez autorkę i to ona nim rządzi, a nie my! Warto również pamiętać, gdzie znajdowało się to trzecie piętro ... w HOGWARCIE!!! Jak dla mnie to słowo "Hogwart" powinno trafić do słowników jako synonim pojęcia "miejsce magiczne".
Ja naprawdę nie rozumiem, o co tyle szumu :P

P.S. jak dla mnie to bohaterowie wpadając przez tę klapę na III piętrze mogli równie dobrze wypaść w chatce Hagrida ;)

Edytowane przez Liselane dnia 22-11-2010 20:40

Dodane przez wiki13 dnia 22-11-2010 21:15
#62

Według mnie to rzeczywiście był błąd aktorki bo nie można tłumaczyć wszystkiego magią. Dla niektórych ludzi mogłyby tam ufo latać i tez by to tłumaczyli magią. ;)

Dodane przez Veinlii dnia 27-01-2011 15:58
#63

Mi się wydaje że było to zwykłe niedociągnięcie autorki.

Dodane przez Effy dnia 26-04-2011 16:35
#64

Zapewne samą siebie w szacie Hogwartu lub szczęśliwą i zadowoloną a za mną przyjaciele i rodizna też szczęśliwa

Dodane przez Mmartyna22 dnia 27-04-2011 18:52
#65

Jak wskoczysz z trzeciego piętra w szyb windy to też znajdziesz się na samym dole a nie na drugim piętrze, chyba że najpierw dupniesz o górę kabiny. Przecież z tą klapą mogło być właśnie tak jak z szybem od windy, najpierw lecisz w dół, a potem znajdujesz się w pomieszczeniu w którym kończy się tunel. W Hogwarcie taki koniec tunelu był właśnie na diabelskich sidłach, które mogły być w podziemiach Hogwartu, a dalej już były te komnaty prowadzące do kamienia.

Według mnie to nie żaden błąd. Można wymyślić wiele teorii co do tego jak przez dziurę w klapie Harry, Hermiona i Ron znaleźli się tam gdzie znaleźli. I tyle.

Dodane przez Adrienne dnia 27-04-2011 18:56
#66

Przedmówcy powiedzieli już wszystko. Nie mam nic do dodania ; D

Dodane przez dark shadow dnia 27-04-2011 18:57
#67

Może ten tunel był w jakiejś ścianie. Ludzie myśleli ,że tam np. jest komin.
Poza tym TO MAGIA!! i w pewnym sensie logika. No wszyscy by szukali tego w lochach nie? A tu Suprise! jest na 3 pietrze i to pod psiaczkiem...

Dodane przez Peverell dnia 05-05-2011 21:23
#68

No cóż. myślę że to dość głupi temat. Tutaj całkowicie się zgadzam z Guardian. Człowieku przecież tam jest coś takiego jak MAGIA. Tam jest możliwe prawie wszystko. Jestem pewien że gdybyś zapytał sam pani Rowling to by ci po prostu odpowiedziała, że wyczarowano dodatkową przestrzeń tak samo jak w przypadku kufra Moody'ego, auta pana Weasley i w wielu innych.

Dodane przez Czarodziejka dnia 05-05-2011 22:43
#69

Zgadzam się z resztą. Przecież świat, który stworzyła Rowling to świat magii. Nie trzeba wszystkiego od razu brać na poważnie. Przecież w fantastyce nie o to chodzi, by roztrząsać takie sprawy jak sprawę z 3 piętrem. To tak, jakby się czepiać, jak takie wielkie jaszczury jak smoki mogły oderwać się od ziemi?
Powtarzam: to nie błąd, to magia.

Dodane przez SevLily35 dnia 25-05-2011 14:55
#70

Zgadzam się z Czarodziejką. Przecież to magia. Wszystko jest możliwe.

Dodane przez SevLily35 dnia 25-05-2011 15:08
#71

Aha, jeszcze jedno: TO NIE KLAPA, TO SUKCES.

Dodane przez dastanblack3000 dnia 04-06-2011 10:53
#72

Moim zdaniem był to zwykły przypadek. W Hogwarcie dzieje się wiele rzeczy których nie da się wyjaśnić. A po za tym gdyby Harry,Ron i Hermiona nie trafili by na 3 piętro to książka była by mniej obfita w przygody i te niezwykłe zdarzenia.

Dodane przez Hermionka111213 dnia 04-06-2011 10:57
#73

Mi to nie przeszkadza... Owszem, to mógł być błąd autorki jednakże człowiek uczy się na błędach, nie?
Oczywiście mogłoby tak również być ustalone i zrobione... To świat magii, nie nasz, więc czemu nie?

Dodane przez Sophia dnia 04-06-2011 11:18
#74

Przecież oni nie spadali przez ułamek sekundy tylko przez dłuuugi czas, a w drugim piętrze prawdopodobnie też była dziura i w pierwszym itd...

Dodane przez Suwin dnia 04-06-2011 11:57
#75

Ludzie, przecież ten zamek był pełen labiryntów, a drugie piętro znajdowało się po przeciwnej stronie. A nie bierzecie na myśl faktu, że to mogło być zrobione przez profesorów jakieś tajne przejście, albo tak samo jak namiot w 4 części, pomieszczenie mogło być magicznie powiększone.

Dodane przez Anar0207 dnia 06-06-2011 16:17
#76

Rowling się nie pomyliła. Przecież to świat magii. A w świecie magii wszystko się może przydarzyć. Mają proszki Fiuu i tym podobne... Poza tym, jak to określił Grzesiek, mogło być tajemne przejście. Może jeszcze Rowling wyjaśni ten wątek w jakimś wywiadzie.

Dodane przez Suwin dnia 06-06-2011 17:35
#77

Tu nie ma praktycznie co wyjaśniać, przecież Hogwart jest pełen tajemnych przejść. Możesz sobie wyobrazić to, skoro do Hogsmeade były aż 3, to w zamku mogły być ich setki.

Dodane przez Fred_W dnia 16-08-2011 15:32
#78

Ale nasza trójka spadała przez jakis ukryty tunel poczym wylądowali w podziemiach Hogwartu lub w jego Piwnicy.

Dodane przez DziedzicSlytherina dnia 16-08-2011 16:29
#79

Bezsensowne są twoje założenia ~ gamon. Przecież to jest pewne, że to jest magia, a nie logiczny świat mugoli XD Ehh niepotrzebne wykłócania były z tobą. Klapa byłą, oni spadli w dół, rozwiązali zagadki, kamień odzyskany - KONIEC. :jupi:

Dodane przez Dracon_Malfoy dnia 20-08-2011 17:51
#80

Dokładnie , zgadzam się z kolegą powyżej . Co w tym dziwnego że znaleźli się gdzieś indziej gdzie według Ciebie powinni się znaleźć ?Ten zamek jest tak wielki że nawet uczniowie z 6 roku całego nie zwiedzili np.Luna , jak Harry zabrał ją na bal u Slughorna powiedziała wtedy że jeszcze nigdy tam nie była .

Dodane przez Gryf5r dnia 20-08-2011 18:22
#81

Też się ostatnio nad tym zastanawiałam, ale w końcu to Hogwart- szkoła magii i czarodziejstwa, a tam wszystko jest możliwe, więc pewnie to było zaczarowane, w końcu ten zamek jest taki wielki, że wątpię, by więcej niż ok. 10 osób znało go całego ; D

Dodane przez lilyy dnia 20-08-2011 18:31
#82

Magia ! MAGIA !!!

Dodane przez ron234 dnia 20-08-2011 19:00
#83

hmmm...no tak to było na trzecim piętrze ,ale jak wiadomo Hogwart to szkoła magii i Dumbledore na pewno coś wymyślił, żeby nie wpaść na drugie piętro. to po prostu magia . jak zwykle zresztą.

Dodane przez tressa dnia 20-08-2011 19:44
#84

malfoj_sam_segz napisał/a:
przepraszam, to po co zalogowałeś się na tej stronie ? to strona dla fanów sagi , a nie dla jej krytyków. owszem, jest wiele tematów, gdzie piszemy co nam sie nie podoba i co jest złe, ale widzę, że ty słówka o HP dobrego nie mówisz. więc wybacz, nie ma tu miejsca dla takich. przy okazji wszystkich obrażasz i kozakujesz ? ile ty masz lat ? 11 ? to nie obrażaj starszych, okej ? bo zaletą tego portalu jest to , że tu dyskutujemy na poziomie. -.-



zgadzam się, to dziwne, że żadna opdowiedź na Twoje pytanie Cię nie satysfakcjonuje i podważasz ją....

Dodane przez Cho-Chang dnia 30-08-2011 17:42
#85

A czy jest jakieś znaczenie. Nie wystarczy ci to co wiesz?

Dodane przez Asik dnia 30-08-2011 18:07
#86

Dla mnie nie jest to bezsensem. Hogwart to olbrzymi zamek usytuowany na skałach. Wyobraźmy sobie sytuację gdzie budynek znajduje się na skarpie: parter i kolejne piętra są zgodnie z zasadami budownictwa. Wchodzimy na samym dole, a każde następne piętro "wgryza" się w teren, stad jest szersze od poprzedniego. Wtedy na 3-cim piętrze pod posadzką możemy mieć teren a niekoniecznie 2-gie piętro.

Zilustruje to obrazkiem nakreślonym na szybko:

img822.imageshack.us/img822/1040/hogwart.jpg

Edytowane przez Asik dnia 29-03-2012 16:13

Dodane przez fanka98 dnia 30-08-2011 18:28
#87

Moim zdaniem był to zwykły przypadek. W Hogwarcie dzieje się wiele rzeczy których nie da się wyjaśnić. A po za tym gdyby Harry,Ron i Hermiona nie trafili by na 3 piętro to książka była by mniej obfita w przygody i te niezwykłe zdarzenia.


Zgadzam się w 100%
Hogwart ma tyle tajemnic, że chyba nikt nie zna wszystkich

Edytowane przez fanka98 dnia 30-08-2011 18:32

Dodane przez Ginny1212 dnia 01-10-2011 15:05
#88

No właśnie dlaczego się tutaj zarejestrowałeś i to ty jesteś klapą no i masz klapę w swoim mózgu z napisem " Nie otwierać tu się znajduje zdrowe i logiczne myślenie " lecz jednak ktoś ją odtworzył

Dodane przez Grzesiek dnia 01-10-2011 16:16
#89

~gamon z ciebie jest totalna klapa i tyle.J.K mogła sobie wyjaśnić klape w podłodze na 1 000 000 różnych magicznych sposobów!

Dodane przez Ridlovaaa dnia 08-10-2011 21:01
#90

Przecież to magia:{{{

Dodane przez Sahem dnia 08-10-2011 21:31
#91

To Hogwart. Tam pokoje jednego dnia są na pierwszym piętrze, a drugiego na czwartym xD Także nikogo nie powinno dziwić, że z trzeciego piętra dostali się gdzieś do podziemi. W książce jest chyba nawet opisane, że spadali jakiś czas, więc możliwe, że po prostu z trzeciego piętra od razu trafiało się do lochów.

Dodane przez Damblydor dnia 31-10-2011 12:26
#92

Jak np. jest komin to też przechodzi przez wszystkie piętra, więc myślę że tam był taki otwór przez wszystkie piętra, poza tym - właśnie! MAGIA. To przecież Hogwart ;)

Dodane przez Pani Riddle dnia 03-11-2011 18:45
#93

Sądzę, że Dumbledore, wielki czarodziej, ukrył ten pokój w "nicości", i uczniowie nie musieli obawiać się, runięcia im na głowy wielkiego Puszka.

Dodane przez emilyanne dnia 03-11-2011 19:40
#94

Rozdział X


Każdy z huncwotów włożył już na siebie przebranie. Najlepiej ze wszystkich prezentował się James. Może nie tyle, co najlepiej, tylko po prostu najzabawniej. Jako Halloweenowy Dumbledore, o dziwo rzeczywiście przypominał prawdziwego starca. Potter jednak, nie tylko mógł wszystkich nabrać, ale i przestraszyć. Nie mógł się też doczekać miny starca, który już wkrótce miał zauważyć swoją karykaturę. Trzeba było przyznać, że równie dobry kostium miał Lupin. "Śmierdzący Voldek" zamiast różdżki w ręce trzymał małego kościotrupa. Dokoła niego - prawdo podobnie wyczarowany - wzlatywał dym. Był on różowy i pachniał damskimi perfumami. Jak na huncwota przystało, można się było nie źle z nim uśmiać, z tego stroju. Pettigrew wyglądał zaś normalnie. Bardziej przypominał teraz mugolskiej dziecko, bo to, co miał na sobie, nie było ani magiczne, ani zachwycające. Najzwyklejsze w życiu prześcieradło z dwoma dziurami. Black zaś ubrany był na zielono. Nie sposób go było odróżnić od Salazara Slytherina. Oczywiście nie było w tym nic śmiesznego.
- Ej, chłopaki. Pomóżcie mnie i Peterowi - powiedział
- Ale jak? - Spytał zaskoczony Lupin
- Nie wiem, James wymyśl coś - Syriusz najwyraźniej nie był zadowolony - Huncwoci powinni się wyróżniać. Wam się udało, a mnie i Peterowi zrobili na złość!
- Mhmm... - Zamyślił się Potter - A gdyby tak...
Nie dokończył. Zerwał ze swojego łóżka czerwoną zasłonę. "Skrzaty pomogą potem" - pomyślał. Wziął do ręki różdżkę i zaczął mruczeć pod nosem zaklęcia z książki, którą Pettigrew wypożyczył dwa dni temu z biblioteki. Nie była ona jednak związana z ich Tajemnicami. Pismo to nosiło nazwę "Magia Halloween". Po chwili wstał i zabrał chłopakowi o mysich włosach białe prześcieradło. Wszyscy przyglądali się Rogaczowi bo wciąż rzucał zaklęcia. Wszędzie błyskały kolorowe światła, a materiał, który trzymał często zmieniał kolor. Wciąż zaglądał przy tym do książki. Po 10 minutach nareszcie skończył.
- Leć to ubrać! To moje pierwsze dzieło! - Zaśmiał się, wręczając Glizdogonowi biało-czarny materiał z odcieniem szarego.
- Coś ty z tym zrobił? - Zapytał Lupin, gdy tylko Peter wyszedł
- Hehe, zobaczycie - odpowiedział James - Jestem pewien Łapo, że jak tylko to zobaczysz, będę przerabiać i twój kostium
- Ja nie muszę tego widzieć! Bierz to! Wszystko tylko nie Salazar - zarechotał Syriusz
- To ściągaj to natychmiast, zobaczymy, co da się zrobić - Potter uśmiechnął się łobuzersko, a już po chwili w rękach trzymał zielono srebrny materiał i rzucał nań uroki. Kiedy skończył, wrócił Glizdek .
- Hahaha, James wymiatasz! - Zaskrzeczał
Wyglądał jak pingwin. Nie taki zwyczajny, oczywiście. Zamiast dziobu, na jego twarzy pojawił się pyszczek szczurka. Miał też wielkie mysie uszy i ogonek. Lupin z Blackiem składali się ze śmiechu. Rogacz za to stał dumny jak paw, wręczając różnobarwny materiał Łapie. Wyjął jeszcze różdżkę, wyszeptał coś i kolorowe światło już mknęło w stronę Petera. Ten, zaś tchórzliwy chciał uciekać ale nie zdążył. Ku jego zdziwieniu poczuł tylko lekkie łaskotki, które po sekundzie ustąpiły. Wszyscy zwrócili się w jego stronę, kątem oka obserwując Jamesa. Znowu zaczęli się śmiać. Dookoła Pettigrew r16;a pojawiła się tęcza. Wyglądał teraz jeszcze zabawniej niż poprzednio. Syriusz nie chciał już czekać. Momentalnie wybiegł do łazienki, a gdy wrócił ponownie Rogacz szczerzył się dumny z siebie. Łapa przypominał Hitlera. Po chwili w jego kierunku pomknęły kolorowe światła tak, że latały dookoła niego balony. Na stopach miał żółte glany, a na peruce stał przekrzywiony kapelusz z kwiatkami. Kompozycja ta śmiesznie się prezentowała.
- No nie wierzę! - Zaśmiał się Black - A podobno lubisz Eliksiry!
- Jestem pewien, że Slughorn się ucieszy, a nawet, jeśli nie to przecież i tak nie dostałem zaproszenia do Klubu Ślimaka - Potter wyraźnie był rozbawiony
- Hahaha - Lupin nie mógł powstrzymać wybuchu - Slughorn w kapeluszu, mamy Longbottoma i żółtych glanach, w dodatku jeszcze posiada balony!

Ani się nie obejrzeli już schodzili do Wielkiej Sali. Kiedy przekroczyli jej próg, zorientowali się, że jest ona większa. Stoły z apetycznym jedzeniem ustawione były po bokach, a sufit dzisiaj nie ukazywał tylko gwiazd, ale także dynie. Dookoła nich latały duchy. Prawie Bezgłowy Nick zatrzymał się, spojrzał na Huncwotów i zaczął się serdecznie śmiać. Ci zaś rozglądali się wszędzie za Severusem. Łapie w oczy jednak najpierw rzuciła się Dorcas przebrana za wróżkę. Rozpuściła swoje długie włosy, a z jej pleców wystawały niebieskie skrzydła. Błyszczała i wyglądała ślicznie. Jednak dziewczyna koło niej, zdawała się być najpiękniejszą ze wszystkich zgromadzonych. Była to Lily Evans. Na jej ciele spoczywała cudowna biała sukienka - bombka. Rude kosmyki opadały na jej ramiona. Nad jej głową czaiła się złota aureolka. Każdy, kto na nią spojrzał, nie zauważał braku skrzydeł. Ona po porostu sama w sobie - była aniołem. Najcudowniejszym ze wszystkich. Nawet Syriusz nie mógł zaprzeczyć, że nie jest ona najpiękniejszą. Lily podeszła nie śmiało do Pottera.
- Wyglądasz... Cudownie! - Bez zastanowienia powiedział zachwycony chłopak
- Lepiej spójrz na Seva... - Evans zawstydzona rumieniła się, chciała wskazać palcem na chłopca, jednak dyrektor przerwał im swoją przemową...
- Jakże miło mi was widzieć! - Zaczął...

Ciąg Dalszy Nastąpi...


Dziękujemy Becie mojej Annalisie Louis :D

Dodane przez Pani Riddle dnia 03-11-2011 19:46
#95

Emily... Pomyłka!!!!!!!!

Dodane przez Gladus93 dnia 06-11-2011 10:40
#96

Jaki niby faill ??? chcesz logicznej odpowiedzi??? proszę bardzo... komnata znajdowała się na końcu korytarza na 3 piętrze,pod klapą mógł lecieć filar i zgrubienie ściany jakich w hogwarcie i zwykłych zamkach jest pełno ;) I właśnie np w tym zgrubieniu ściany czy też filarze mogło być to przejście które prowadziło od razu na sam dół ;)

Dodane przez potter_fanka dnia 06-11-2011 15:51
#97

W świecie magii muszą być tajemnice! Inaczej byłoby nudno, nie wszystko musi być logiczne i przemyślane. Można wymyślać tysiące pomysłów, czemu z tą klapą w podłodze było tak, a nie inaczej. To rozwija wyobraźnię!

Dodane przez Charlie dnia 06-11-2011 23:04
#98

No przecież to jest książka. Rowling mogła napisać co jej się podoba. Wpadli tam dlatego ze ona tak napisała.

Edytowane przez Lady Shadow dnia 07-11-2011 20:48

Dodane przez Pospolitak dnia 14-12-2011 16:06
#99

Moim zdaniem wejście do "jaskini" znajdowało się na końcu korytarza, więc mogli wpaść do jakiegoś specjalnego pomieszczenia, które było za ścianą. Poza tym nie jestem do końca tego taki pewien - w końcu to świat magii i tajemnic. Mogłaby też się tam znajdować machina służąca do teleportacji - ale to byłoby nieco dziwne.

Dodane przez roksi16 dnia 14-12-2011 16:26
#100

No bo przecież na 3 piętrze był ukryty Kamień Filozoficzny.
Wszyscy nauczyciele od Dumbledora po Hagrida próbowali tak chronić ten Kamień, by nie dostał się tak łatwo w niepowołane ręce. A to że tych pomieszczeń-przeszkód było tak dużo i były one ogromne wcale mnie nie dziwi, bo w końcu to Hogwart, nie? Cytuję słowa Harrego: ''Po tylu latach w szkole to już w ogóle nic mnie nie dziwi'' ;)

Dodane przez Salazar99 dnia 08-01-2012 21:50
#101

Sam nie wiem xD. Być może były jakieś filary, dzięki którym można było się przedostać na dół?

Dodane przez SophieSerpens dnia 08-01-2012 21:55
#102

Hmmm, w sumie nigdy się nad tym nie zastanawiałam. Ale może faktycznie jest to jakiś rodzaj magii. Tak jak z magicznie powiększoną od środka torebką Hermiony.

Dodane przez 21olka dnia 08-01-2012 22:02
#103

Guardian napisał/a:
Dlaczego od razu szukasz wynalazków, a nie przyznasz, że to był zwykły błąd? Pewnie na początku książki wymyśliła sobie 3cie piętro, a potem nie wiedziała co z tym fantem zrobić.
A dlaczego zakładasz, że to był jej błąd? Jest mnóstwo sposobów, które mogły doprowadzić trio do miejsca, gdzie się potem znaleźli. Wystarczy, że pod pomieszczeniem z klapą, na drugim, pierwszym piętrze, parterze nie było podłóg i trio wylądowało gdzie wylądowało. Jak wskoczysz do luftu z windą też możesz znaleźć się momentalnie na samym dole - niezależnie od tego, na którym jesteś piętrze. W dodatku Rowling napisała książkę, w której magia jest na każdym kroku więc w swoim wymyślonym świecie mogła sobie wytłumaczyć każdą rzecz jak chciała.

Nie jestem ślepy na błędy J.R. bo było ich trochę i tego się nie da ukryć, ale ten jest wg mnie nieuzasadniony.


zgadzam się. Ludzie od razu szukają błędów

Dodane przez SophieSerpens dnia 08-01-2012 22:06
#104

Ej, poza tym każdy "błąd" Rowling można wytłumaczyć tak: przecież w magii wszystko jest możliwe.

Dodane przez hedwigowo dnia 13-01-2012 21:00
#105

Może spadli na sam dół, choć wydawało nam się, że tylko chwilę. Wiem, że to żadne wytłumaczenie, ale nic sensowniejszego nie przychodzi mi do głowy. To zagadka, na którą powinna odpowiedzieć pani Rowling we własnej osobie :D

Dodane przez Arek Secret dnia 04-03-2012 15:22
#106

Moim zdaniem wejście do "jaskini" znajdowało się na końcu korytarza, więc mogli wpaść do jakiegoś specjalnego pomieszczenia, które było za ścianą. Poza tym nie jestem do końca tego taki pewien - w końcu to świat magii i tajemnic. Mogłaby też się tam znajdować machina służąca do teleportacji - ale to byłoby nieco dziwne.


Popieram :D. Innej sensowniejszej argumentacji nie widzę. No dobra... jest: to jest magia.

Dodane przez onlyHorcrux dnia 04-03-2012 15:45
#107

a jak było z przejściem do komnaty tajemnic ?? no, w końcu to jest magia, no nie ? jak oni spadali, też mogli jakąś szeroką rurą,spaść do podziemi, a że było ciemno to tego nie widzieli. powtarzam, to jest MAGIA. Trochę wyobraźni .. :)


pozdrawiam drogi Gościu

Dodane przez SevLily36 dnia 05-03-2012 21:08
#108

Wiadomo, że Hogwart to była szkoła MAGII. No więc... to jedno słowo wszystko wyjaśnia, nie? Magia!

Dodane przez Rychterka dnia 07-03-2012 17:30
#109

A mnie się wydaje, że po prostu czepiasz się szczegółów... Mało Ci, że wymyśliła ten piękny, cudowny świat...?
Sam byś lepiej tego nie wymyślił...
A zresztą jak już inni zauważyli... To jest HOGWART. To jest świat magii !
Możliwe, że były to boczne tunele, tajemne przejście...
A zresztą... Po co to roztrząsać ... Wpadli i już ...

Dodane przez Zosia dnia 23-03-2012 18:55
#110

Sorry, jeśli urażę autora tego tematu, ale chyba bez sensu jest brać cokolwiek w Harrym Potterze na logikę i zastanawiać się, czy 3. piętro było nad 2. Jak wiemy, zamek miał mnóstwo tajemniczych i nieznanych zakątków, a poza tym był szkołą magii, więc chyba to wyjaśnia całą sprawę. Wiemy też, że w świecie magii przestrzeń jest nieważna (w tym sensie, że można ją zmieniać - torebka Hermiony, namioty), także w ogóle nie wiem, po co ten temat. Ogólnie uważam, że ty, gamon, trochę szukasz dziury w całym i próbujesz chyba sam sobie udowodnić, że Rowling popełnia błędy i liczysz, że cię w tym poprzemy. Przyznaję, że jest naprawdę dużo szczegółów, które się nie zgadzają, ale gdy zaczynam się nad nimi zastanawiać, to przypominam sobie, że to książka o magii i przy każdym zarzucie Rowling może się nią "zasłonić" i nawet na poczekaniu wymyślić sposób, w jaki coś zostało zaczarowane, by niemożliwe stało się możliwe.

Jeśli cię uraziłam, to przepraszam, ale starałam się ubrać w słowa to, co myślę, żebyś nie poczuł się pokrzywdzony.

Dodane przez onlyHorcrux dnia 29-03-2012 15:16
#111

A właśnie. A skąd wiecie, że pod 3 piętrem było 2 ? :P
Magic Is Might. Ten temat jest beznadziejny.

Dodane przez HermionaTonks dnia 29-03-2012 16:50
#112

Ja też myślę że to za pomocą czarów

Dodane przez Ruda_x3 dnia 09-07-2012 18:27
#113

Też się zgadzam z !Guardian. Mogło nie być podłogi i mogli spaść aż do samych lochów. Kto tam to wie ?.

Dodane przez KEHI dnia 09-07-2012 19:04
#114

To jest MAGIA . Życze troche wyobrazni

Dodane przez TomonaRiddle dnia 09-07-2012 19:17
#115

Po pierwsze:
Warto czasami nie brać wszystkiego na logikę.
Po drugie:
II piętro mogło być krótsze o powiedzmy z 3 metry ( powiedzmy ). W miejscu gdzie te 3 ucięte metry się znajdowały można było spokojnie umieścić tą dziurę w którą wpadli :P Lub jak ktoś już podsunął mogły być pogrubione ściany i w nich mógł być umieszczony ten "tunel" :)

Edytowane przez TomonaRiddle dnia 11-07-2012 15:22

Dodane przez Ms Potter dnia 03-09-2012 13:40
#116

Przecież było tam napisane , że był tam dłuugi tunel . Może prowadził aż do podziemii , ale jechali tak szybko , że to była chwila .

Dodane przez Chop Suey dnia 03-09-2012 13:51
#117

Szukasz logiki w książce o magii? A nie dziwią Cię smoki, olbrzymy, albo latanie na miotle? :D Daj spokój, Ty szukasz dziury w całym.

Dodane przez natssa65 dnia 07-09-2012 17:30
#118

Ja mam 11 lat.Ale mam większą wyobraźnie od tego ga...coś tam.Hahaha!Nie no żart ja nie obrażam!:shy:

Dodane przez natssa65 dnia 07-09-2012 17:33
#119

justify]
przepraszam, to po co zalogowałeś się na tej stronie ? to strona dla fanów sagi , a nie dla jej krytyków. owszem, jest wiele tematów, gdzie piszemy co nam sie nie podoba i co jest złe, ale widzę, że ty słówka o HP dobrego nie mówisz. więc wybacz, nie ma tu miejsca dla takich. przy okazji wszystkich obrażasz i kozakujesz ? ile ty masz lat ? 11 ? to nie obrażaj starszych, okej ? bo zaletą tego portalu jest to , że tu dyskutujemy na poziomie. -.-



No dokładnie!

Dodane przez Kasia_Potterka dnia 07-09-2012 17:38
#120

natssa65 napisał/a:
justify]
przepraszam, to po co zalogowałeś się na tej stronie ? to strona dla fanów sagi , a nie dla jej krytyków. owszem, jest wiele tematów, gdzie piszemy co nam sie nie podoba i co jest złe, ale widzę, że ty słówka o HP dobrego nie mówisz. więc wybacz, nie ma tu miejsca dla takich. przy okazji wszystkich obrażasz i kozakujesz ? ile ty masz lat ? 11 ? to nie obrażaj starszych, okej ? bo zaletą tego portalu jest to , że tu dyskutujemy na poziomie. -.-



No dokładnie!


Zgadzam się z tym na górze.^.won z tej strony!!:mad:

Dodane przez Czarownica24 dnia 07-09-2012 19:01
#121

Najwyraźniej temat przerodził się w masowe gnojenie autora. Zresztą chyba nic więcej nie da się na ten temat powiedzieć.
Zamykam.