Tytuł: Harry Potter - Hogsmeade, Twoja Magiczna Wioska :: Przypinki i naszywki.

Dodane przez niewesolypagorek dnia 18-09-2009 16:08
#14

Przypinki są bardzo praktyczne, ponieważ można je wszędzie przypiąć, mam ich kilka. Taką żółtą, z uśmiechem, kilka z serii 'uwierz w siebie', które rozdawali nam w gimnazjum - takie z napisami typu 'jestem ok', 'lubię siebie', całą masę z festiwali harcerskich, które przypinam najpierw do munduru, a następnie przypinam je do kapelusza wiszącego na ścianie. Mam taką z pieskiem, na pomarańczowym tle, miałam też jakieś inne, ale zgubiłam.

Jedna jest o nadmiarze onanizmu, który prowadzi do krótkowzroszności [;d]

Chciałam sobie kupić taką samą, ale Żel wykupiła ostatnią. : (

Naszywki również mają swoje zalety - dzięki nim, można bez problemu zaszyć dziurę w spodniach, ozdobić torbę i tak dalej. Zaletą jest również, małe prawdopodobieństwo, że się ją zgubi.

Generalnie jeśli chodzi o ozdabianie różnych rzeczy, powracam też do tradycyjnych metod - na moich śp. trampkach wyszyłam 'wióra', na torbie mam hędryka parówkę, a moje ulubione jeansy są popisane i porysowane długopisem, niekiedy farbami.

Edytowane przez niewesolypagorek dnia 18-09-2009 16:10