Dodane przez malfoj_sam_segz dnia 01-03-2010 19:19
#29
A gdzie kupić w Krakowie naszywkę z Evanescence? Podobno jest w metalshopie ale byłam tam w ferie na długiej i nie było go. Było tylko wejście do jakichś mieszkań. A w eboli w ogóle nie ma wyboru jeśli chodzi o naszywki.
A sprawdzałaś w metalshopie na ul.Grodzkiej ? Jesli tam nie będzie, to zaraz jest sklep w arkadach z pamiątkami i stoją tam 2 wielkie tablice z przypinkami, a jak coś to zawsze pozostaje Pasaż Hetmański. Wszystko mam przy szkole, więc nieźle się orientuje. A Ebola to inna bajka, bo może nie ma z zespołami (jest zaledwie z kilkoma polskimi), ale przypinki tam są fantastyczne i to jeszcze za połowę ceny. Moje najulubieńsze to przypinka z Krecikiem i Żwirkiem i Muchomorkiem, ale takowe sobie musze kupić, bo zgubiłam.
A przypinek nie kupuję, bo na pewno je zgubię
Niekoniecznie. Jeżeli będziesz dbać i nie szarpać za nie, to nie zgubisz, więc nie rozumiem zdania.
Cóż, moim największym problem jest to, że chorobliwie kocham przypinki i ilu bym nie zgubiła, ciągle będę je kupować. Ja się zazwyczaj nie szarpię, to ludzie szarpią w zapchanych autobusach i tak oto gubię przypinki. Ale mimo wszystko nadal je kupuję.