---

Na to forum mogą rejestrować się wszyscy. Dlatego chciałbym sprawdzić jaka grupa wiekowa jest największa. Wypowiadajcie się jakie są plusy i minusy swojego wieku.:)

Ja we wrześniu kończę 13 lat i moim minusem są pryszcze, a plusem młodość i poznawanie gimnazjalnego świata.

---

ja skończę 16 w październiku...
TRudno określić...
Wadą chyba jest to, że w tym wieku popełnia się najwięcej błędów bo czujemy się tacy dorośli...
A zaleta... Młodość :DD

---

Heh....zgadzam się z powyższą wypowiedzią :)
Ja skończyłam 7 sierpnia 14 lat :)
Wadą na pewno jest to że w tym wieku popełniamy duzo błędów(ale też się na nich uczymy by ponownie ich nie popełnić)Hmm...jest to na pewno trudny wiek ^^
Zaleta-młodosc XD

---

Ja tam jestem piękna i młoda, bo mam w końcu 14 lat. xD Moja mama mówi, że to głupi wiek, bo zaczynam się buntować. ;p A dla mnie minusem jest jeszcze to, że dostaje się pryszczy w tym wieku. -_- Zgadzam się z natką, to rzeczywiście trudny wiek. ^^

---

A ja skończę za 3 dni (18 sierpnia) 13 lat ;p. Plusy: Hmm..? jestem młody, idę do gim itd. Minusy: dorastanie! Dobrze, że już nie mam pryszczy, ale jak miałem były nie do zniesienia .! Pozdrawiam ;]

---

Ja we wrześniu kończę 13 lat i moim minusem są pryszcze, a plusem młodość i poznawanie gimnazjalnego świata.

---

ja zacznę 16 w listopadzie.
Plusy:
-młodość
-LO!
-można popełniać błędy i każdy zrozumie zwalając na "głupi wiek"
-beztroska (czasami x D)

Minusy:
-odpowiedzialność
-pewne obowiązki
-kilka niedoskonałości cery

---

Ja mam 12 lat, lecz nie chodziłam do zerówki, więc poszłam rok wcześniej do szkoły, więc teraz idę do gimnazjum. Trochę się tego obawiam. No a dobrą stroną tego wieku jest o, że zawszę jak popełnię jakiś błąd mam wymówkę, że jestem jeszcze dzieckiem. No i jestem młoda :D

---

Ja niedawno ( 10 lipca ) skończyłam 13 lat.
Plusy:
- Nowi kumple w gimnazjum
- Młodość

Minusy:
- Nauka w giimnazjum:lol:
- Pryszcze

To chyba wszystko. No oprócz buntu, ale do mnie jeszcze nie dotarł. Mam nadzieje, że trochę pożyję zanim zacznę się buntować, bo mama powiedziała, że zamknie mnie w pokoju, aż ,, Ten Wiek '' mi nie minie:rotfl:

---

W kwietniu będę miała 19 lat.
Plusy takiego wieku to: więcej luzu dawanego przez rodziców (polegają już na twojej odpowiedzialności), dowód osobisty(w świetle prawa jesteś już człowiekiem dorosłym i sam za siebie i swoje czyny odpowiadasz), imprezy osiemnastkowe i wiele innych rzeczy, których teraz nie wymienię.
Co do minusów, to wisząca nad tobą jak topór matura, problemy związane z wyborem studiów i przyszłej pracy.
Generalnie jestem bardzo zadowolona ze swojego wieku. Chciałabym już zawsze mieć 18 lat :D

---

27 lutego skoncze 15 lat:D
plusy;
-no oczywiście młodoość:yes:
-new znajomi;)

minusy:
-pryszcze
-huśtawka nastrojów
-popełnianie głupich błędów

---

Mam 13 lat. Nie jest to zły wiek... Nareszcie idę do gimnazjum :) A z tego powodu się ogromnie cieszę :) :) :) :)

---

Ja niedługo kończę 17 lat! Myślę, że jest to najprzyjemniejszy wiek jaki można mieć:) Nie jest się jeszcze dorosłym, więc wiele jeszcze uchodzi na sucho, ale z drugiej strony ma się dużo luzu, bo dzieckiem też się już nie jest;) Siedemnastka to czas imprez i szaleństwa! Największym minusem jest jednak to, że trzeba powoli myśleć o swojej przyszłości i dużo się uczyć.

---

A ja mam 12 lat, i jestem z powyższych osób najmłodsza...xd Ale mnie to nie przeszkadza :P Lubię swój wiek, chociaż ma mnóstwo minusów :P

---

14 od 18 czerwca ;) I dobrze mi z tym. Minus? Gimnazjum którego nienawidzę (z powodu towarzystwa okropnego ;x) i pryszcze xD

---

W listopadzie 16-tka. Jest wiele plusów jak i minusów. Do tych pierwszych należy młodość, beztroska, głupawka dzięki, której jest zawsze wesoło. Minusy to jak już wiele osób pisało, częste popełnianie błędów, ale dzięki nim nabieramy doświadczeń w różnych sprawach. Jest to także wiek, kiedy wszystkiego chce się spróbować, a najbardziej pociągają te zakazane. Fajnie tak po kryjomu robić coś zakazanego, a potem ten dreszczyk żeby się nie wydało ^^. Teraz nie narzekam na swój wiek. Na chwilę obecną nie marudzę, że chciałabym być starsza/młodsza.

---

Mam 13 lat ;P a i tak już zaczynam się buntować,i czasami wracam do domu nawet o północy.
Plusy tego wieku
-Nowi znajomi w gimnazjum.
-Na pewno więcej rozrywek ( ja przynajmniej częściej chodzę na różne przyjęcia,dyski).
-Zostały mi już tylko zęby stałe xD
-Pierwsze miłości itd,. xD.

Minusy.
-Muszę używać dezodorantu co najmniej 3 razy dziennie w lecie.
-Przetłuszcza mi się skóra twarzy i włosy.
-Rosną mi włoski i trzeba je golić :P.
-Częste bóle brzucha..

---

8 października skończę 18 lat. Czy się cieszę? Sama nie wiem... Jeszcze 2 lata temu skakałabym z radości. A teraz... dorosłość czai się za rogiem, zaraz matura i od dorosłości nie ma ratunku. decyduje za siebie i nie mogę już nic na nikogo zwalić. Ale mimo wszystko jak część mnie cieszy się z tego. Bo kto by się nie cieszył z urodzin?

---

13 lat, od listopada.
Nie mogę tu poprzeć niektórych "plusów i munusów", bo zdania typu: "Popełnianie wielu błędów" są dla mnie bezsensowne. A w innym wieku nie popełnia się błędów? Człowiek wiecznie je popełnia, przez całe życie.

No to już jakiś argument jest.

Wydaje mi się, że do plusów tego wieku można dodać to, że wspaniale jest poznawać nowy świat. Świat dorosłych.
Ale poznawać ten świat z duszą dziecka, z jego beztroską.
Do minusów? Cóż, przede wszystkim odczuwanie wszystkiego ze zdwojoną siłą. Tak jak powiedział ktoś "huśtawki nastrojów", i to często takie, że zastanawiamy się nad sensem tego, że istniejemy. Ale czy po głębszym zastanowieniu to minus?

---

Ja mam 20 lat.
Plusy tego wieku? Większa swoboda, możliwość rozpoczęcia samodzielnego, dorosłego życia ... a co odważniejsi wciąż zachowują się jak dzieci, zwalając winę na tęsknotę za dzieciństwem, które się skończyło i już nie wróci (przykładowo ja ;])
Minusy? Odpowiedzialność, zarówno za siebie jak i za innych, za podejmowane decyzje (mądre i te trochę mniej mądre).
I to moim zdaniem jest jedyny minus, który tak po prawdzie jest też plusem ... uczymy się przez całe życie, a odpowiedzialność uczy nas dorosłości i życia, które nie zawsze jest usłane różami.

---

16 latek haha ;D 18 coraz bliżej :D

---

14 :\ nie chce być już dzieckiem.:\
minusy:
- Rodzice którzy we wszystko się wtrącają, wszystko chcą wiedzieć (ja niestety na takich trafiłem, nie mówię że wszyscy tacy są).
- Pryszcze.
- To że jestem zależny od rodziców (wracam z wycieczki, pani nie pozwala mi pójść do domu bo rodzice muszą odebrać, jak zmieni się w jakiś sposób plan lekcji to muszę lecieć do rodziców po jakiś podpis itp.).
plusy:
- Szkoła (nie jestem nienormalny, lubię się uczyć ale o wiele bardziej wolał bym sam na siebie pracować).
- Przyjaciele.
(chce być dorosły!)

---

Ja w listopadzie skończę 14 lat, choć niektózy twierdzą, że myślę i mówie jak trochę starsza. Nie wiem czemu uczepiliście się tych pryszczy - trochę odpowiednich środków i problem praktycznie znika. Jedynym minusem tego wieku jets dla mnie to, że jest on tak jakby po środku - nie jestem ani dorosła, ani nie jestem dzieckiem.
A plusy ? Niesamowicie dużo, dla każdego inne, ale wymienię te dla mnie najważniejsze - przede wszystkim to, że chodzę do gimnazjum <łatwiejw końcu niż w liceum. > perspektywa całego życia przede mną i to, że czasem mogę się powyglupiać i poudawać dziecko < mówią, że mam oczy 6-letniego dziecka.>
Osobiście uważam, że najlepszy wiek to wiek lat 16-nastu. Nie pytajcie czemu, taki najodpowiedniejszy ^,^

---

Ja w październiku skończe 15...
Minusem jest to, że nie jestem jeszcze pełnoletnia więc nie moge jeszcze paru rzeczy robić i nie mam zaś nie wiadomo jakiej swobody.
Plusy? hmm xd Trudno szczerze powiedzieć. No nie wiem no ;d

---

no cóż...widzę,że będę tu najmłodsza ;) mam dopiero 11 lat :D choć tam w sondzie najwięcej jest 11-14 lat....

---

Interesujący pomysł na temat. Mam 12 lat. I co? I tyle! Tutaj się nie wypowiem w jakiejś dużej ilości. Podziwiam każdego komu się to udało!W moim wieku to jest po prostu dziwnie: raz xle raz dobrze, raz smutno, raz wesoło. ThE END

---

Nie długo skończę 16 lat.
Mówicie tu o plusach i minusach swojego wieku - moim zdaniem, każdy wiek ma jakieś swoje plusy i minusy.
W minusach wydziwiacie zazwyczaj na swój wygląd, ograniczenie przez rodziców. Wygląd? Nie jest zbyt ważny, ważniejsze jest to jaki ktoś jest w środku. Ograniczenie przez rodziców? Zakazywanie czegoś? To jest sprawa normalna - powiem tak, dorośniecie, założycie własne rodziny to zobaczycie jak się człowiek martwi o swoje pociechy przez co wychodzą jakieś ograniczenia dla bezpieczeństwa swoich dzieci;>

Ja widzę tylko taki minus swojego wieku, że już powoli przestaje być małym "gówniarzem", który kiedyś miał wszystko gdzieś i zachowywał się jak mu się podobało bez żadnej odpowiedzialności za swoje poczynania. Teraz zaczynam uważać na to co mówię, robię, krótko mówiąc powoli dorastam, ale i to oczywiście ma też swoje plusy.

---

17 xD Haha!

---

17! : D
najpiękniejszy wiek *.* jak dotąd ; ]

---

pod koniec sierpnia kończę 16 lat;]

---

Ja mam 16 lat i w sumie jest mi z tym bardzo dobrze :) Jedynym wielkim minusem jest to, ze istnieje takie cos jak godzina policyjna i nie mozna na legalu siedziec gdzies na miescie do północy czy cos w tym stylu.

---

Ja mam 13 lat.
Plusy - Idę do gimnazjum, możliwość zabawy9 w granicach rozsądku)
Minusy - Chłopakom zaczyna odbijać:D No i oczywiście dorastanie:(

---

Ja sie urodziłem 20.10.1994 czyli mam 14 lat ale niedługo będę mieć 15 ;D
Ale jak inni myślę, że najodpowiedniejszym wiekiem jest właśnie od 16-17 lat, wtedy można się wyszaleć, pierwsze imperzki i takie tam, a po 18 szkoła,studia,.praca i monotonia w życiu, tak więc cieszę że, że jestem w takim wieku a nie innym. ;D

---

ja mam 10

---

Od kilku miesięcy mam te 17 lat, ale częściej czuję, jakbym miała 18. Dlaczego? Otóż wszyscy w mojej klasie są starsi ode mnie o rok.. Przebywając w takim towarzystwie przez 10 miesięcy, naprawdę czasem zapominam, że jestem od nich rok młodsza.
Zaletami mojego wieku jest fakt, że jestem już u końca mojego 'dziecięcego' życia, a u progu dorosłego, więc jeszcze mogę zachowywać się jak dziecko, ale też muszę pokazywać swoją 'dorosłość'. A poza tym, jeszcze jestem piękna (:D) i młoda, przez co b. rzadko choruję.
Minusem będzie podejmowanie coraz to poważniejszych decyzji odnośnie całego mojego przyszłego życia. Jeden zły ruch i mogę zaprzepaścić całą przyszłość.

---

Ja mam niecałe 13 lat, ale większość osób starszych ode mnie 3-4 lata mówi mi, że wyglądam i zachowuję się, jakbym była sporo starsza...
Minusem i za razem czasem plusem jest to, że większość osób, która mnie nie znają uważa mnie za totalne dziecko.

---

10

---

Urodziłam się w grudniu, dzień przed magicznym świętem - Mikołajkami dokładnie o 5:45. Jako, iż urodziłam się w ostatnim miesiącu, jestem jedną z najmłodszych osób u mnie w klasie. Wszyscy już praktycznie po urodzinach, a ja jeszcze nie. :<
W dodatku dostaję jeden prezent taki łączony urodzinowo-mikołajkowy. Co z tego, że jest nieco droższy, bo podwójne 'święto'? Radość mam tylko jedną, gdybym się urodziła normalnie, miałabym dwie. :{
Jestem z rocznika '94 i obecnie mam 14 lat (rocznikowo 15).
Jakieś plusy? Minusy? Każdy wiek ma dobre i złe strony.
U mnie w tym roku zaczęły się wahania nastrojów. Raz jestem wesoła, śmieję się jak głupi do sera, a już po chwili jest mi potwornie smutno. Ostatnio będąc na urodzinach u koleżanki, na komedii płakałam jak bóbr, bez określonego powodu, tak po prostu, zrobiło mi się przykro.
W tym roku czeka mnie egzamin gimnazjalny (na myśl o testach przechodzi mnie gęsia skórka) oraz wybór liceum.

---

Rocznikowo - 16
Tak naprawdę 15,5
A urodziny mam 10 grudnia... Zawsze najmłodszy, zawsze jedyny, urodzony pod koniec roku. Trochę dziwi mnie, że mimo tego, że grudzień jest raczej zimowym miesiącem, to ja urodziłem się w czasie astronomicznej jesieni. ;p W sumie to gdyby nie zmiana szkoły, to bym wcale nawet nie zwracał uwagi na to, że robię się coraz starszy. Mentalnie jestem jeszcze dzieckiem, a dla mnie wiekiem granicznym między dzieciństwem a dorosłością jest trzydziestka. ;p

---

Ja mam 14 lat, a urodziłam się 25 marca 1995 roku, dokładnie o godzinie 12.10 :) Nie narzekam na moją datę urodzin - nie jest ani za późno, ani za wcześnie. Nie chciałabym się urodziń jesienią albo zimą, pod koniec roku, bo wtedy jest się tak jakby... opóźnionym, nie obrażając nikogo.

---

Czyli jak dotąd to ja jestem najstarszy, z tych co się tu wypowiadali? hmmm :P Ale wiem, że na Hogs są starsi, także to pewnie tylko kwestia czasu.

Obecnie mam 21 lat (rocznik '88).
Do zalet z pewnością należy pełna swoboda w sterowaniu swoim życiem, ale do końca nie jest to takie kolorowe. Chciałbym, żeby czasem, ktoś za mnie podjął decyzje, bo ja po prostu nie wiem jak postąpić. W tym wieku rodzice jednak co najwyżej ci doradzą, na pewno nie będą decydować za ciebie. Zaletami są także studia, bo sam decydujesz kiedy się uczysz, masz więcej luzu niż w liceum, ale oczywiście jak się nie uczysz regularnie to sesja może być 'ciekawa'. Wady? Za dużo na głowie problemów, które same się nie rozwiążą. Podejmowanie trudnych decyzji.

---

Ja mam lat piętnaście. Plusy mojego wieku to to, że wszystkie moje dziwactwa mogę tłumaczyć dojrzewaniem, a minusy, że jeszcze tylko trzy lata dzieli mnie od dorosłości.

---

Pff...14 lat, ale nie lubię o tym mówić, bo ludzi takich jak ja , w realnym świecie prawie nigdy nie traktuje się poważnie. Biernie oczekuję upragnionej 18stki. W tym roku rozpocznę naukę w II kl gymn. I co tu więcej powiedzieć....xd Brak słów. Brak nut.

---

14. Ale ten wiek w niczym mnie nie usprawiedliwia, szczególnie przed mamą.

---

Jestem w tak zwanym przez moich rodziców głupim wielu, czyli kończę 9 listopada 14 lat. Jeden z najlepszych wieków życia. Ah Młodość...

---

Ja mam 12, w maju skończę 13... Wadą jest to, że chodzę do szóstej klasy... xD teraz jestem najstarsza, a już za rok będę najmłodsza... No i pryszcze! Mało dziewczyn w mojej klasie je ma, tylko ja i moja przyjaciółka, al oa się wypisała... I jestem jedyna ;( a zalety... No cóż... Młodość (wiem, mało oryginalne)

---

Mam 13 lat, w marcu 14. Teraz gimnazjum, ale nie odczuwam żadnej różnicy, bo jestem w tej samej szkole. Wiek ten jest jak dla mnie trudny. Dziewczyny są już dojrzalsze od chłopców, więc ich żałosne dowcipy już nie śmieszą jak przedtem, wręcz przeciwnie.
Dostrzegam coś co przedtem było dla mnie normalne. W moim roczniku [jak w prawie każdym], jest pełno pozerów i typowych lalek barbie. Takie osoby są strasznie irytujące, co wpływa również na moje własne samopoczucie. Rodzice wykorzystują fakt iż nie jest się już dzieckiem. Zblirzają się testy gimnazjalne. I jak większość wspominała: pryszcze. To są typowe minusy. Plusów jak narazie nie dostrzegam. Chociaż muszę przyznać że rodzice traktują mnie poważniej, przez co czuję się w jakiś sposób dowartościowana. Itd, itd.

---

a ja mam 18,5 :D

---

7 września skończę 16 :)
Zalety: młodość, brak zmarszczek i pryszczy. Idelanie :D

---

Rocznik 1996,prawie połowa roku,a wydaje mi się że dalej traktują mnie jak małe dziecko.To jeden z wielu minusów tego wieku.Plusem jest to że jest się coraz bardziej samodzielnym ,możesz robić więcej rzeczy sam ,co dla takiej samosi jak ja jest bardzo ważne.

---

a ja w sierpniu skończyłam 16 i jestem z siebie dumna, zę jeszcze nie skoczyłam z okna >.<
nie no żartuje :D
18 sierpnia skończyłam 16 i dobrze mi z tym. Co prawda jestem samotna ale to nie nie przeszkadza . mam naprawdę wspaniałych przyjaciół, których bardzo kocham i są lepsi nawet niż rodzeni rodzice ;/

minusem mojego wieku jest brak kontaktu z moją matką, która traktuje mnie jak powietrze ;(
na szczęście tatuś mnie kocha ^^

zaletami jest chyba to, ze jestem coraz ładniejsza ^^ ( głupszego tekstu chyba nigdy nie powiedziałam xDD)

---

Ja dopiero zaczęłam 13 lat chodzę do 6kl. podstawówki i mam jeden problem rodzice dalej traktują mnie jak dziecko które ma 7 lat , coraz częściej się kłócimy o to co mi już wolno a co nie chciałabym żeby w końcu zrozumieli że nie mam 7 lat. Pozdrawiam całe HOGSEMADE.:);)

---

W listopadzie skończę 15 lat. Plusy? Młodość ^^ Minusy? Do 18-stki brakuje mi jeszcze trochę, więc rodzice nadal traktują mnie jak dziecko, np. nie pozwalają mi chodzić na wesela twierdząc, że jestem za młoda -.-

---

20 lat.... plusy ? na pewno są, niezależność itp. minusy? na dzień dzisiejszy widzę ich wiele .... chciała bym się cofnąć o kilka lat... np mieć znów 16 lat :yes:

---

Jeżeli chodzi o mnie, to 4 stycznia skończę 15 lat... Jak już wiele osób pisało plusami takiego wieku jest zdecydowanie młodość i całe życie z przodu, które staramy się poznawać... Jeśli miałabym mówić o minusach często popełniamy błędy, a czasem nawet bardzo poważne.

---

Khm, khm. Mam piętnaście lat. Moje urodziny wypadają w dość oryginalnej dacie... ekhem, każdym może się z łatwością domyślić. Sylwester.
Ciesze się, że to właśnie ten dzień. Gdy w dniu urodzin patrzę na fajerwerki, czuję te wspaniałą atmosferę, wydaje mi się wtedy, że to najlepsza data pod słońcem. Niezwykły dzień, można robić co się chce do białego rana, i wpatrywać się godzinami w niebo. Przez to czuję się niesamowicie; za nic nie oddałabym mojej daty urodzin.

---

Ja 31 stycznia skończe 15 lat. Niewiem czemu ale wydaje mi się że ten wiek jest w jakiś sposób lepszy od 14 więc nie mogę się doczekać tego magicznego dla mnie dnia:happy: . Choć czasami chciałabym się cofnąć pare lat wstecz to już po chwili myślę, że to głupi pomysł .

---

Ja mam 17, 22.03 stuknie mi osiemnastka. xD
Minusy- skoro mam tak blisko do pelnoletności, to wszyscy chcą, bym zachowywala się jak na doroslą przystalo. :)
Plusy- to już jest ten ostatni rok dziecięcości, że tak to ujmę, więc korzystam ile się da.

---

Mam 11 lat, ale to nawet lepiej :] Zalety: można jeszcze poszaleć bezkarnie, Minusy: irytujące dowcipy chłopaków... :/ Ale to nic nie zmienia, bo mam wspaniałych przyjaciół, którzy zawsze pomogą :D Jestem w 5 klasie - najtrudniejszej - ale możemy sobie jeszcze poszaleć :smilewinkgrin:

---

Jak dobrze mi mama powiedziała to skończyłam szesnaście wiosen. hahaha. Wiek w którym (jak i w innym) mozna `Kochać, `Marzyć, `Tańczyć i być `Wyłącznie Sobą.!! ;dd

---

Mam lat 17.
Największym plusem jest to, że traktują mnie już jak dorosłą ale kiedy coś przeskrobię znów jestem dzieckiem ^ ^

---

Ja mam 14, od Kwietnia. Zauważam tylko że jestem traktowana przez większość osób jeszcze jak małe dziecko, ale jakoś z tym wytrzymuję. xd

---

Ja mam 18 lat i mimo, że w lipcu obchodziłam urodziny dopiero dzisiaj składałam wniosek o dowód osobisty... wiem, szybka jestem xD
Plusami na pewno jest większa niezależność i legalne chodzenie na imprezu do klubów;D
Ale szczerze mówiąc więcej jest tych minusów. Za dużo trzeba w tym czasie podejmować decyzji i czasami przez to popadam w depresję... matura, studia, dalsze życie... to już nie przelewki... Często powracam myślami do tych młodzieńczych lat, kiedy się miało 14 lat i jeszcze bawiło się z kuzynkami lalkami barbie i oglądało bajki Disney'a (co pozostało mi do dzisiaj;))

---

Ha, jak na razie to na mam dokładnie 16 lat, 11 miesięcy no i 1 dzień ^^. Dość późno, a mianowicie 30 grudnie kończę 17 lat... Co do tego wieku to jest oczywiście mnóstwo plusów jak i minusów. Płusy to chyba te głupawki codzienne no i przeróżne fazy..., młodość przede wszystkim. A te minusy to chyba zakazy starszych... no i więcej nie mogę wymyślać ;] Obecnie to nie mam zastrzeżeń do swojego wieku, ale zawsze myślę sobie jak to by było jak bym była 2-3 lata starsza, to bym mogła wszytko... HaHa

---

Mam lat 14 i nie narzekam. Plusów jest cała masa więc pozwolę sobie wymienić zaledwie parę: mam wiele zajęć i zainteresowań, ale i tak uważam, że mam mało obowiązków i żyję beztrosko, na moje błędy patrzy się z przymrużeniem oka, mogę posiadać swój styl, jeździć na koncerty aby integrować się z młodymi ludźmi o podobnych gustach muzycznych i posłuchać dobrej muzyki, mam dużo wolnego czasu. Minusy wymienię tylko jeden a mianowicie różnica poglądów, a co za tym idzie ostre dyskusje z mamą. Ogółem nie narzekam, a juz na pewno nie chciałabym być starsza, bo przecież na wszystko kiedyś przyjdzie pora, a czasu już nie cofnę ;)

---

23, czyżby troszkę dużo? ;) 1 marca będzie 24. Fajny i trudny wiek, czas myśleć o przyszłości i zmagać się z dorosłością. Po beztroskich latach już zostały tylko wspomnienia. Plusy: jestem na swoim, mam pomysł na życie, robię co chcę. Jednego czego żałuję to, że dopiero w wieku 18 lat zacząłem czytać HP. A mogłem towarzyszyć mu od początku, mając taki sam wiek.

---

16.12.94 czyli za miesiąc ( i parę dni :P ) będę miała 15

---

Ja, no cóż 29 grudnia skończę 19 lat!!
Czy to fajnie, zależy... Plusem jest niewątpliwie samodzielność, gdy jesteś na studiach (i jak w moim przypadku na dziennych) robisz, co chcesz, jesz co chcesz i takie tam. W tym wieku nie jest się też aż tak starym, by nie pawać witalnością.
Jednakże taki wiek nie jest czymś tak szczęśliwym jakby sie wydawało. Zajęcia czasami przeplataja się z pracą, na głowie wiszą ci problemy, które teraz musisz rozwiązywać sam. Zdarza się, że czasami wydatki cię przerastają...
Kiedyś myślałem, że życie 15/16 lataka jest problemowe - niestety te problemy często umywaja się to takich problemów jakie przeżywam w tym wieku. No i czasami jednak brak domu, gdy nie ma możliwości wracania do niego wtedy, kiedy ma sie na to ochotę. (Raz zdarzyło mi się nie wracać do domu przez 3,5 miesiąca - co bylo bynajmniej dla mnie koszmarem)
I na koniec jeszcze jedna, może nawet głupia historyjka: BYłem ostatnio chory na grypę cały tydzień, nie miałem siły nawet wstać i zrobić sobie coś do jedzenia, co skończyło się tygodniowym nie-jedzeniem. I w takich chwilach przypominam sobie, jak w czasie choroby w domu mialem wszystko zapewnione.
Mój wniosek: Dorosłość nie zawsze jest taka dobra, bo zarówno jak w wieku młodzieńczym, czy w dzieciństwie, nie koniecznie można robić to, na co ma sie w danym momencie ochotę.

---

No cóż mam 12 lat a w marcu będzie 13. Minus trądzik, to że nie jestem ani nastolatką ani dzieckiem i zmienny nastrój a plus niedługo gimnazjum

---

Mam piętnaście lat. Do kolejnych urodzin jeszcze mi daleeko, bo obchodzę je dzień przed Mikołajkami, czyli 5 grudnia.
Co roku dąsam się, że urodziłam się akurat w okolicach Mikołajek, bo dostaję prezent jednorazowo z okazji obu 'świąt'. ;<

---

Ja mam 15, urodziny obchodze 11 maja, :P :P Minusami tego wieku jest to że jest troche duzo nauki, i szczególnie jeszcze egzamin gimnazjalny.

---

Ja mam 16 i zdecydowanym minusem jest dużo nauki 1 LO to nie przelewki

---

Ja mam 15 lat. W czerwcu skończę 16. Chodzę do 3 klasy gimnazjum, dlatego też mam dość dużo nauki- test gimnazjalny:)

---

Mam prawie 14 lat. Najgorsze w tym wieku są chyba wahania nastrojów, a najlepsze: NIE WIEM.

---

Ja się urodziłam 19 grudnia 1996r., czyli teraz mam 13 lat.
Jest dużo plusów - mało odpowiedzialności na mnie spoczywa, mało obowiązków, ... dużo by wymieniać.

---

Bardzo się cieszę, iż jestem z tego osiemnastego kwietnia. Osobiście za te cztery miesiące skończę siedemnaście lat. Cóż, dość dużo, jednak mnie to odpowiada. Plusy i minusy oczywiście istnieją, toż naturalne. Z pewnością jest to (wielokrotnie wymieniane) większa odpowiedzialność za swoje czyny, decyzje. Trzeba liczyć się z konsekwencjami, które (niestety) będą coraz to poważniejsze. Przyznam się, iż naprawdę wyczekuję tej osiemnastki, mimo, iż do niej mi dość daleko. Na razie cieszę się życiem licealisty jakże bujnym i urozmaiconym.

---

Ja mam 15 lat, a w czerwcu tego roku skończę 16:). W tym wieku po prostu się ma kolorowy zawrót głowy;)

---

29 lipca skończę 16 lat. W podstawówce nie mogłam się doczekać, aż skończę gimnazjum, a to przyszło tak nagle. Przytłoczyła mnie masa obowiązków, nauka, zadania domowe, zajęcia poza szkolne i zatraciłam się w tym wszystkim. Zapomniałam, że dorastam. Niby dopiero za 2 lata osiemnasta. Ale przecież to tak szybko zleci. Egzaminy gimnazjalne, potem liceum, matura i witaj `dorosłe życie`.

Nie lubię mojego wieku.

---

Znaczy się, ja skończę 11 czerwca 12 lat. Przeczytałam wszystkie części Harry'ego w pół roku, tak samo i drugi i trzeci raz. ; * Myślę, że tak jak według ankiety najwięcej osób na hogs jets gdzieś tak w wieku 11-16 lat ; *

---

No to tak 10 października skończę 14. Minusy to to, że jest gimnazjum i masa nauki, trądzik który mnie potwornie dobija i chyba tyle, a plusy to takie, że można się pomału oglądać za chłopakami. :smilewinkgrin: xD

---

A mi w tym roku styknie szesnastka (;
Najlepszy wiek. ;d same plusy i zalety xD

---

Dziwne, byłam pewna, że wypowiadałam się w tym temacie.

wióra ma 18 lat, na co wskazuje fakt, iż urodziła się w marcu 1992 roku.

Szczerze mówiąc nie mam żadnych głębszych przemyśleń dotyczących mojej pełnoletności. Nie zauważyłam żadnej różnicy. Czasami wydaje mi się, że jestem zbyt dziecinna, czasami, że nie...

---

We wrześniu skończę piętnasty rok swego życia.
Plusy:
młodość, piękno, swoboda, mało obowiązków.
Minusy:
nienawidzę mieć 15 lat. 14 też. Pamiętam, że w nocy przed moimi czternastymi urodzinami cholernie płakałam, bo nie chciałam być starsza niż 13. Jakaś schiza moja. Kolejnym minusem jest to, że niedługo kończy się moje 'dzieciństwo', które tak bardzo kocham. Zaraz przybędzie mi obowiązków, samodzielność, masakra jakaś.
Następnym są moje humorki. Mam tak zmienny humor, że na jednej lekcji potrafię i się śmiać bez powodu i płakać także. I często kłócę się z mamą. Taki paskudny wiek.

---

Tymczasowo mam 12 lat , ale we wrześniu będę miała 13 :]

---

Ja mam 14 . no prawie 15. ; ))
Prawie dorosła . No tak się przynajmniej czuje . ; ))

---

Mam 12 lat i jestem tu jedną z najmłodszych, ale lubię swój wiek. Moim największym minusem (nie będe orginalna) są pryszcze oraz dojżewanie, co jest czasem już wkurzające i wiedzą to wszystkie dziewczyny w moim wieku, lub przynajmniej większość. Np. przetłuszczają mi się włosy, boli mnie brzuch i klatka piersiowa, na W-Fie coraz mocniej się poce itp. Mam za to duż luzu, choć moje koleżanki mają tyle ile ja w 4 klasie, bo moja mama... wiecie... jest spoko. Wracając jeszce do minusów, trzeba podejmować coraz więcej samodzielnych decyzji. Coć większość mojej wypowiedzi odnosi się do minusów mojego wieku to jest dużo plusów, których nie da się wymienić, bo poprostu są;). Jestem jedną z nielicznych 10 osób w mojej klasie, która już zaczyna dojżewać i jest to trochę fajnę a trochę nie. Mało osób w moim wieku zaczyna wchodzić w ,,dorosłość" i jest to trochę dziwne, pozatym kilka dziwczyn się ze mnie śmije że noszę już stanik i troszkę mnie to przeraża:shy:

---

Mam 13 lat, a 28 lipca 14 będzie.
Minusem jest... eee... Tak ogólnie nie narzekam na swój wiek... Jak dużo dziewczyn wyżej mówiło pryszcze to duży kłopot. Nauka też do najprzyjemniejszych rzeczy nie należy... Kłótnie z przyjaciółmi, ale to się zdarza w każdym wieku. Nacisk rówieśników... Chodzi mi o to, że jeśli ktoś pali to ty też, jeśli pije to ty też zaczynasz itd.
Plusy to oczywiście młodość i energia. ;) Chęć do życia, swój własny świat (mój jest bardzo kolorowy), radość i w ogóle pozytywnie jest. :D Nie trzeba być tak bardzo samodzielnym, nie ma się tak dużych kłopotów i problemów jak dorośli.
Mam dzisiaj optymistyczny nastrój. ;)

---

Ja za 10miesięcy kończe 18;)
I są same plusy mojego wieku;D
Imprezuje ile wlezie;p
Ooo no nie jest jeden - ;/ nie mogę mieć jeszcze prawa jazdy;(

---

12 marca skończyłam 12 lat:D Wiek ten ma dużo plusów i jeszcze więcej minusów. Plusy to młodość, rześkość, ograniczona ilość obowiązków i brak pryszczy i innych tego typu świństw. A minusy dyskryminacja ze strony osób starszych, mniejsza swoboda, nadopiekuńczość rodziców, dorastanie i zakłopotanie. Często bowiem nie wiem jak mam się zachować, ponieważ jedni mówią mi, że nie jestem już dzieckiem, inni zaś, że nadal jestem. Ale mimo to - lubię swój wiek.

---

Mam 16 lat, a 17 grudnia skończę lat siedemnaście.
Podobno wiek licealny, jest najlepszym okresem w życiu każdego człowieka. I muszę przyznać, że do tej pory, to założenie się sprawdza. Poznaję coraz więcej nowych ludzi, buntuję się, nic się nie uczę i kilka innych tego typu.
Minusy szesnastego roku życia są takie, że nie jesteś ani dziecko, ani dorosły. Popalasz, pijesz z kolegami i wtedy czujesz się fajny, dorosły. Ale jak przychodzi co do czego, to szybko biegniesz do mamusi prosić o pomoc, nie umiesz wziąć na siebie większej odpowiedzialności. Mimo to, cieszę się, że jestem w liceum i mam 16 lat. Nie chcę dorastać...

---

ile lat?
osobiste pytanie, ale się przyznam: ok 15 (ale około!)

---

Siedemnastka rządzi :D
Nie no jeszcze nie mam, ale od 8 czerwca będę je mieć bądź posiadać XD
Plusy ? Plusy są takie, że mam dużo swobody i takie tam.
A minusy to tylko to, że trzeba się dużo uczyć:P

---

a ja 18 i chyba poproszę kogoś żeby rzucił na mnie Avadę:)))))tak się z tego bardzo cieszę:))):no:;)

---

14 ! :D

---

Mam 18 lat, ale szczerze powiedziawszy nic się nie zmieniło w moim życiu po przekroczeniu magicznej liczby 18. Dopiero za parę lat naprawdę poczuję, jakie konsekwencje, ale i udogodnienia niesie ze sobą pełnoletność. Zalety - wolność w decydowaniu o sobie. Wady - wolność w decydowaniu o sobie (dziwne, ale prawdziwe), odpowiedzialośći za swoje czynyxD

---

Ja mam 15 lat i uważam, że Ci z was co mają 15 lat powinni się cieszyć, ponieważ nie musimy do końca w pełni odpowiadać za swoje czyny, mamy obok rodzica albo opiekuna, który może nam pomóc. Nie musimy się martwić tak jak inni czy starczy nam pieniędzy na chleb albo, że nie mamy kasy na nowe ubrania. Rodzice na nas pracują, opiekują się nami i pomagają nam! Mnie się to baardzo podoba i powiem szczerze, że boje się skończyć gimnazjum, później liceum i sama zadbać o siebie, sama podejmować decyzje i odpowiadać za swoje czyny! W byciu, nastolatką podoba mi się również to, że jest to czas zabawy i wygłupów. A minusy? W byciu, że tak powiem "gówniarą" nie podoba mi się to, że nie rodzice nie pozwalają mi na późne wyjścia z domu, wyjazdy bez opieki dorosłego(chodzi o to, że gdzieś dalej) itp. Nie lubię kiedy starsi traktują mnie jako "pustą szczeniarę". Czasami nawet myślę sobie, że chciałabym mieć już 18 lat i wynieść się z domu i sama o siebie zadbać, ale wcale tak nie uważam! Podoba mi się mój wiek i chcę, aby bycie nastolatką trwało jeszcze przez długi czas.:happy:

---

Mam 17 lat... Nie wiem, co mogę na ten temat powiedzieć. Przeraża mnie ta przyszłoroczna osiemnastka. Ja żyję w swoim świecie, w mojej alternatywnej rzeczywistości, a tu nagle zaczyna "nie wypadać" i być "dorosłym". Nie lubię imprez, więc perspektywa osiemnastkowych szaleństw też mnie nie rajcuje. Chciałabym mieć 14-15 lat, nie nadążam.

---

Ja 29 kwietnia obchodziłam 12 urodziny. Nie wiedze szczególnej róznicy w moim zachowaniu, charakterze, wygladzie. Raczej nic sie nie zmieniło. Może jedynie włosy mi ściemniały - jestem naturalna blondynką. Ale co do samego wieku, to nawet sie cieszę, że mam te 12 lat. Po pierwsze czeka mnie gimnazjum, co wiąże sie z nowymi znajomościami itd. Wszyscy bedą mnie traktowac poważniej, a nie tak jak teraz - bo jestem jeszcze dzieckiem. Ale bez obawy, nie mam szczególnej ochoty do zostania dorosłą. Jeszcze mi do tego daleko ;d

---

A ja mam 14 lat.. Ale wiek to tylko liczba.. Szczerze mówić dalej się zachowuje jakbym miała co najwyżej 7 :D :D

---

Za niedługo szesnastolatek ;p A czasem się zachowuje jak po dwudziestce, ale raczej jak przed trzynastką xD

---

Mam 15 lat, ale często zachowuję się na dużo mniej :D
Szczególnie, jak słucham muzyki.
Każdy wiek ma swoje plusy. Z jednej strony nie muszę w pełni za siebie odpowiadać. Jednak obowiązków i tak mam dużo, chociaż wiem, że potem będę mialła jeszcze więcej :(

---

13 sierpnia skończę 12 lat. teraz mam 11 lat i 9 miesięcy. Urodziłam się w '98 roku. Cieszę się, że niedługo będę pełną nastolatką. Zbliża się gimnazjum. Trochę mnie to przeraża, ale jakoś sobie poradzę. Martwi mnie to, że prawdopodobnie rozdzielą mnie i Lidkę (brrrrrrrr...). Chociaż jestem młodsza od ponad połowy klasy to najważniejsze, że jestem od Cynamona (mojego kumpla) starsza o sześć dni!!!

---

Ja w grudniu będę miała 14 lat i szczerze powiedziawszy chciałabym mieć dalej 10 lat. Gimnazjum jest beznadziejne ;x Moja kochana podstawówka :(
Plusy? Nie ma o.o
Minusy - gimnazjum... :/

---

Mam 13 lat . Plusem tego wieku jest to że poznaję dużo fajnych osób , za niedługo będę zmieniała szkołę i napewno przybędzie mi parę przyjaciół . Minusem tego wieku jest to że moja mama traktuje mnie jak niedojrzałe dziecko . Przykład ? Chciałam iść z koleżankami na lody , niedaleko tuż za rogiem . Moja mama oczywiście mi nie pozwoliła , bo uważa że nie powinnam się gdzieś ''szlajać'' . Kiedy indziej koleżanka poprosiła mnie żebym poszła z nią do galerii . No i co zrobiła moja mama ? Powiedziała że do żadnej galerii mnie nie puści . Rozmawiałam z nią na ten temat , ale ona tylko mnie zbyła tym że jestem jeszcze za młoda , kiedy moje koleżnaki już dawno chodzą same do galerii .

---

Mam 17 lat i właśnie kończę pierwszą klasę technikum hotelarskiego. Nie podoba mi się w nim. Uważam, że dokonałem złego wyboru szkoły.
Dużo fajnych chwil w moim życiu za mną i - jak sądzę - jeszcze więcej przede mną, wraz z ukończeniem osiemnastego roku życia. :)

---

Wszyscy maja problemy z pryszczami a ja ich nie mam chociaz bede miała teraz 15 lat:D
Moja wadą tym wieku jest to że za bardzo się buntuje i choc sama o tym wiem to nie mam zamiaru sie zmienić jestem taka i taka będe do najblizszego czasu:)
A moje zalety to to że jestem młoda pewna siebie i moge robic to na co mam ochote:D

---

Plus mojego wieku jest taki, że już przeżyłem 2 szkoły i mogę ukierunkować się do mojej przyszłosci, ale jeszcze cale moje zycie przede mna ; D

---

Ja mam 12.Mało?Nie sądzę,żeby ta liczba była ważna,ale się z tego cieszę.Zawsze chciałabym być młodsza,mieć kilka lat.

PLUSY:Jeszcze jestem w podstawówce;)Nie wyobrażam sobie życia bez niej...

MINUSY:Niedługo gimnazjum.Będą musieli mnie siłą odciągać od przyjaciółek.

26.03.'98

---

niestety mieszczę się w kategorii więcej niż 18 :(

---

Teoretycznie mam 18, ale zaznaczyłam 19 z tego względu, że za 5 miesięcy się to zmieni, z czego może i nie jestem zadowolona, ale pogodziłam się z tym.
Plusy: więcej swobody, dowód osobisty i coraz wyraźniej widzę wyprowadzkę z domu, co mnie cieszy.
Minusy: Wielka niewiadoma z powodu matur, strach przed zdaniem jej źle i nie dostanie się na żadne studia (30 czerwca, Dzień Sądu Ostatecznego), albo dostanie się cudem i wyleceniem z nich po paru pierwszych tygodniach.

xD

---

w paździeriku skończe 18 lat
Ale ten czas szybko leci ;/

---

13 sierpnia skończę 12 lat. teraz mam 11 lat i 9 miesięcy. Urodziłam się w '98 roku. Cieszę się, że niedługo będę pełną nastolatką. Zbliża się gimnazjum. Trochę mnie to przeraża, ale jakoś sobie poradzę. Martwi mnie to, że prawdopodobnie rozdzielą mnie i Lidkę (brrrrrrrr...). Chociaż jestem młodsza od ponad połowy klasy to najważniejsze, że jestem od Cynamona (mojego kumpla, zgadnijcie skąd mój pseudonim?) starsza o sześć dni!!!

---

Urodziłam się 30 listopada '95 co oznacza, że za pięć miesięcy będę miała piętnaście lat. Szczerze mówiąc nie zwracam uwagi na wiek. Plusy, minusy? Cóż...może zaletą bycia piętnastolatką jest o wiele większa swoboda? Moi rodzice traktują mnie o wiele poważniej, mają do mnie większe zaufanie. Minusy...szczerze mówiąc, to nie wiem.

---

Ja w lutym skończyłam 12 lat. Muszę powiedzieć, że jest nawet, nawet chociaż pojawia się kilka minusów związanych z dojrzewaniem ale poza tym jest fajnie. Jakoś nie umiem powiedzieć na temat swojego wieku nic więcej... Może p oprostu za mało o tym myślę.

---

Mam 15 lat i cóż mogę powiedzieć ? Każdy kto był nastolatkiem, wie jak to jest. A łatwo nie jest. Często robię rzeczy, których potem żałuję. Mam też problemy, można powiedzieć z... uczuciami.

---

18 od pół roku ;)

---

Trzynaście. Nienawidzę, dosłownie nienawidzę swojego wieku.
Po pierwsze- choćby człowiek nie wiem, jak się starał i tak nie będzie traktowany poważnie.
Po drugie- większość moich rówieśników jest irytująca, strasznie irytująca. Jestem zmuszana do spędzania z słit nastolatkami i joł chłopcami 5 dni w tygodniu. Przeżyłam z nimi prawie połowę swojego życia i każdemu z nich z chęcią powiedziałabym, co o nich myślę (ale nie chcę psuć sobie oceny z zachowania ;d)
Do tego dochodzą jeszcze inne sprawy, o których nie chcę nawet wspominać, bo słabo mi się robi jak o tym myślę. Zresztą, większość hogsmeadowiczów miała już te przeklęte trzynaście lat i dobrze wie, że to czyste zło.

---

Ja mam 13 lat, 1 tydzień i dwa dni. Nie wiem czy to taki zły wiek. To fakt, że często nie jesteś traktowany poważnie. Ale czasem ludzie mi się dziwią, że jestem w tym wieku i przyznam, że bardzo mi to pochlebia. Wadami tego wieku są pryszczexD Nie wątpliwą zaletą jest to, że w tym roku jak Bóg da opuszczę podstawówkę i z tego wynika wada. Idę do gimnazjum... Inną wadą jest to, że jestem zawsze najmłodsza. Kiedy mówię, że lubię metal często słyszę "To fajnie" wypowiedziane lekceważącym tonem, bo ludzie myślą, że wszyscy w tym wieku są fanami Majlej Sajrus...
Zaczynając pisać posta próbowałam na siłę znaleźć zalety tego wieku. I chyba ich nie znalazłam...

---

ja 15 . sama nie wiem, czy się cieszyć, czy nie .
Każdy jest inny , a wiek to tylko różnica między datą urodzenia, a rokiem obecnym. Ja w wieku 15 lat jestem zupełnie inna na przykład niż moi koledzy. ^^
I dobrze .
:lol:

---

Ja mam 14 x dd I lubię ten wiek ; ))

---

15 . we wrześniu .
Nie ma minusów tego wieku .
Całkiem nie źle mi się żyje .

---

Ja w listopadzie zacznę 13.
Plusy:młodość,na pewno dalej od trumny i nie mogę jeszcze znaleść
Minusy:wszystko co nie jest plusami :D

---

W styczniu będe mieć lat 17 :D czyli mam 16
Plusy cała masa:
-To prawie lat 18, więc duża swoboda(wiele zależy od rodziców)
- postrzeganie świata jeszcze nie dokońca pesymistycznie.
- beztroska
- nie przejmowanie się przyszłością
- radość z małych rzeczy
- za przeskrobanie czegoś jeszcze odpowiadaja rodzice.

Minusy:
eee...
- może... zbliżająca się dorosłość
- dużo nauki
- I zdecydowanie bóle brzucha...

---

No cóż, na chwilę obecną mam 16 lat, a to i tak od niezbyt długiego czasu ;]
Plusy? Na pewno to, że jestem traktowana nieco poważniej niż kiedy miałam 15. Możliwość podjęcia pracy. To, że idę do LO i uwolnię się od gimnazjalnych znajomych jest także kuszące.
Minusy? Mimo wszystko pozostało we mnie coś z dziecka. No i jestem jakoś tak zawieszona pomiędzy dzieckiem a dorosłym, koszmar ;d

---

ja za kilka dni skocze 15 lat (11 lipca dokładnie ;pp ) i nie mam ani pryszczy,ani żadnych kompleksów , wiek na tyle odpowiedni, żę można szaleć i czuć taką beztroskę i młodość - to są plusy xDDD
minus? sama niewiem... nastoletni bunt ?;DD tak, to może sie zaliczać do minusów,chociaż to jest problem dla moich rodziców, nie dla mnie xDDD

---

Za niecały miesiąc, bo już 1 sierpnia będę miała 15 lat. Szczerze mówiąc nie odczuwam zbyt wielu minusów tego wieku, wręcz przeciwnie. Chociaż, jako dziecko było o wiele łatwiej w kontaktach z rówieśnikami, po prostu podchodziło się do innego dziecka, mówiło 'Cześć. Jak masz na imię? Pobawimy się?' i koniec. Oczywiście miałam na myśli przykład normalnego dziecka mającego ok. 6-8 lat. Ja sama zawsze byłam nieśmiała i chociaż wszyscy zawsze powtarzali, że to zmieni się z wiekiem to nic - dalej jestem nieśmiała. A teraz te relacje są bardziej skomplikowane, na szczęście istnieje taka instytucja jak 'szkoła' i tam możemy bez przeszkód spędzać ze sobą czas. ;)
'Minusem' jest też większa odpowiedzialność, za siebie oczywiście. Ale jak dla mnie to plus. Oczywiście więcej nauki w gimnazjum i liceum, trzeba decydować o sobie, o szkole którą wybieramy itd.
Plusem jest więcej rozrywek, form spędzania wolnego czasu, więcej 'luzu'.
Nie jest się ani dzieckiem, ani dorosłym, to dobry moment na wyrobienie sobie własnego zdania, które w większości przypadków jest szanowane przez rodziców i nauczycieli.

---

Mam 14 lat, chyba w sam raz jak na fankę HP;)

---

16 lat, w sierpniu 17. xD Pozdrawiam mój rocznik 1993. xD

---

Chyba jestem najmłodszy. Trudno się przyznać, ale mam 11 lat xD

---

Lat 15, wiek, kiedy wszystkich i wszystko miałoby się najchętniej w dupie, jeśli to nie jest przystojny chłopak z długimi włosami, podobnym gustem muzycznym i zainteresowaniami... Ah, co ja plotę. Życie jest piękne! Mama narzeka, że jej w domu nie pomagam, rodzina smędzi, że jestem nietowarzyska, przyjaciółka, że nie ma piecyka, ciocia skarży do mamy, że głośno muzykę puszczam, wszyscy się mnie czepiają, kiedy gubię komórkę albo zapominam, że miałam coś załatwić, zrobić, kupić. Bosko!

---

Ja mam 17 lat. Dzisiaj urodziny. :)

PLUSY:
- za rok już 18 :D
- troszeczkę więcej swobody
- jeszcze jakieś tam, ale nie mam pomysłu ;d

MINUSY:
- taki głupi to wiek, że za rok już jesteś pełnoletni, ale jeszcze nie teraz. to bardzo frustrujące w niektórych przypadkach, że tak niewiele brakuje do osiemnastki.
- jeśli popełnisz jakiś błąd to niektórzy Ci wypominają stawiając argument - jesteś prawie dorosły. :P

---

Ja za jakieś 2,5 miesiąca skończę 15. Bardzo denerwuje mnie, że mam urodziny tak późno, ale cóż na to poradzę...
Hmmm....
Plusy:
- zawsze to lepiej niż mieć 13...
- iii... jeszcze coś się znajdzie...
Minusy:
jeszcze trzy lata do osiemnastki...
w dalszym ciągu jesteś traktowana jak dziecko, ach zresztą...szkoda gadać
Poza tym jednak lubię ten wiek...

---

Ja mam 13 lat.
Plusy - Inaczej postrzegam świat niżeli rok temu. Nic więcej nie ma chyba.
Minusy - Idę do Gim. Rodzina na mnie narzeka, że słucham głośno muzyki, z kolei jak mam słuchawki, że nikogo nie słucham oO. Masakra -.- O wszystko opr..
Za 3 lata będę musiał walczyć żeby nie przystąpić do bierzmowania T_T
Więcej przedmiotów, a więc i więcej ocen na które trza troszkQ zapracować ;_;

---

mam 14 lat i jestem bardzo zadowolona ze swojego wieku :D
Plusy:
- Nowe znajomości
- młodość ;d
- dzięki temu więcej rzeczy uchodzi mi na sucho ;D

Minusy:
- Niestety jeszcze niewielka kontrola rodziców
- dojrzewanie : )

---

ja 10 i ciesze się z tego wieku

---

Ja mam 13 lat i uwielbiam mój wiek : DD.
Najfajniejsze jest to, że poznajemy świat, świat dorosłych. Rozumiemy coraz wiącej rzeczy i dostrzegamy, że świat wcale nie jest tak idealny jak nam się wydawało. Mamy również więcej luzu, no bo wiadomo, dziećmi już, jak nie patrzeć nie jesteśmy : D. Jednak nie zgadzam się, że w tym wieku popełniamy najwięcej błędów. Błędy popełniamy w każdym wieku, przez całe życie.
Minusy ? Wygląd napewno. Pryszcze, wiecznie tłuste włosy i te sprawy.
Minusem jest również nasza psychika w tym wieku. Znaczy nie wiem czy w naszym . Jestem nad wiek dojrzała. I co raz częściej pojawia się dumanie nad sensem istnienia.

Jednka wiek ten uważam za jak najbardziej pozytywny ! : D

---

Lat 15. Plusy? Młodość, przyjaźnie, niekonieczność pracowania. Minusy? Człowiekowi mniej już wybaczają bo "zaraz będziesz dorosła, musisz być odpowiedzialniejsza", ponadto coś czego absolutnie nienawidzę - ludzie, którym się wydaje, że są tacy wspaniali i w ogóle. Mamy więc słit dziewczynki, których marzeniem jest zostanie Haną Montaną i które mają się za lepsze od innych. Mamy też wiecznie szpanujących chłopaków, dla których szpanem jest rozdziewiczanie i picie z kumplami. Oj tak, ciężko jest znaleźć kogoś kto do żadnej z tych grup nie należy.

---

Ciężko się przyznac, ale w marcu kończe tą przekichaną 13. Nie wiem co byś robił, a i tak ludzie nie będą brali cię na poważnie. Nie widzę za specjalnie plusów w swoim wieku, może to, że nie mam na głowie żadnego obowiązku, ale ogólnie męczy mnie przebywanie w gronie dzieci (czyt. chłopaków z mojej klasy) którzy jeszcze bawią się samochodzikami -,-

---

Od 12 marca mam 13 lat. Plusy: Idę do gimnazjum, a to oznacza koniec z podstawówką. Minusy: Idę do gimnazjum , a to oznacza naukę, naukę i jeszcze trochę nauki :/
P.S. Wszystkiego najlepszego Blu Glue ;)

---

niedawno skończone 14 ;-)
PLUSY: wszystko, po za małymi ograniczeniami. ;)
MINUSY: patrz plusy.;D

---

W październiku stuknie mi 15. Plusy? Hm, wiele mi wybaczają: a młoda jest, musi sie wyszalec/ za parę lat zrozumie. Minusy: trądzik, częsta zmiana humorów :D

---

14 na karku... ; p

wada to chyba ten bunt młodzieńczy nad którym się nie da zapanować . ;p
zaleta... hmm.. młodość ! . :D

---

Ja w maju skończyłam 13 lat.
Plusy mojego wieku: idę do gimnazjum, nie jestem już traktowana jak małe dziecko i potrafię odnaleźć się w otoczeniu moich dużo starszych ode mnie kuzynów i kuzynek. (mają po 17, 19, 22 lata), więcej rozrywek .
Mizusy: Dojrzewanie czyli np. pryszcze, popełnianie głupich błędów, huśtawki nastrojów.

---

Ja mam 16 plusy to raczej, że w tym wieku zaczynają się poważniejsze związki. Ale wadą jest to, że w tym wieku popełnia się najwięcej błędów :)

---

Ja mam 16 plusy to raczej, że w tym wieku zaczynają się poważniejsze związki. Ale wadą jest to, że w tym wieku popełnia się najwięcej błędów :)

---

12

---

W maju zaczęłam 24, kompletnie na tyle nie wyglądam, w ogóle tego nie czuję... jakie dla mnie są plusy tego wieku? na pewno duża swoboda w podejmowaniu decyzji, odpowiedzialność za siebie samą [chociaż tego wciąż się jeszcze uczę], możliwość ułożenia sobie życia według własnego "planu", na tyle na ile samo życie i koleje losu na to pozwalają. Cieszę się, że urodziłam się tak "późno" choćby dlatego, że mogłam poznawać Potterowy świat od samych początków. :)
Minusy? Czasem aż sama się dziwię ile jeszcze tkwi we mnie dziecka..

---

18 :):)

---

Za tydzień będę miała 13. Wiek jak wiek, niektórzy ludzie są bardziej dojrzali iw tym wieku, a niektórzy mniej - proste.

---

12 lat od 13 kwietnia.
Plusy: dużo można
Minusy: dużo nie można
xD

---

A ja od 19 lutego mam 13- ście lat.
Hmmm... więcej u mnie minusów, jak plusów, ale zacznę od lepszej strony.
Przede wszystkim to to, że wszyscy uważąją mnie za starszą, że dorośli nie rozmawiają ze mną jak z dzieckiem.
Zła strona:
Pryszcze, błędy, konflikty z koleżankami( zazwyczaj chodzi o to, że chłopak, w którym się podko****ą uśmiechnął się do mnie), no i kłótnie z rodzicami.

---

W październiku będę miała 16 lat. Dobre strony tego wieku są takie, że traktują cię jako osobę dorosłą, lecz złą jest to , że większość moich rówieśników zachowuje się jak mali gówniarze ; /

---

Ja w sierpniu 10 będę miał 14 :P

---

Ja mam 13, chociaz poszlam do szkoly o rok wczesniej to i tak uwazam, ze moja klasa jest bardzo dziecinna :)

---

ja mam 12 czyli malutkie dziecko :D heh
plusy :
- może jeszcze dostanę list z Hogwartu ;)
minusy :
- pryszcze
- dla innym jestem wyżej wymienionym małolatem ;D

---

Mnie niektórzy nazwą małolatem, ponieważ lat mam 13. Trochę o sobie wiem i mogę stwierdzić, że z racji mojego wieku - wyróżniam się z tłumu. Nie słucham takiej samej muzyki jak inni trzynastolatkowie, nie używam w nadmiarze różnych uśmieszków typu xD, nie siedzę całymi dniami na Facebooku albo w ogóle na komputerze. W wolnym czasie gram w piłkę nożną, słucham muzyki (prawdziwej, nie jakichś Bieberów czy innych świństw), czytam książki, spotykam się z moją przyjaciółką, a mimo że są to zwykłe czynności i tak czuję się nieco inna niż wszyscy.

Plusów mojego wieku jest dużo. Jestem młoda, mam całe życie przed sobą, mogę sobie czasem pozwolić na dziecinne wygłupy, nie mam wielu poważnych trosk i kłopotów...

Minusów też jest trochę. Okres dojrzewania, gimnazjum (o niebo lepsze jest liceum według mnie)...

---

MNIE to można nazwać małolatem! Ja mam 12 lat!

---

ja mam 13

---

19 :)

---

Ja we wrześniu skończę 12 lat :happy:
Dzieciak ze mnie, chociaż jestem bardziej rozwinięta umysłowo od rówieśników. Uważają mnie za świra :D

---

W sierpniu skoncze 18 lat :D

---

We wrześniu 18 ;)

---

W Lipcu skończyłem 14 :)

---

Za dwa dni skończę 16. ;-)

---

ja mam 15 lat i jestem z tego dumna!!!:happy:

---

Mam 13. W styczniu skończę 14.

---

Ja mam 11. We wrześniu będzie 12. :D

---

Muszę przyznać, że przy większości z was czuję sie staro, bowiem w tym roku skończę 22 lata. Jeśli chodzi o minusy to w tym wieku człowiek musi być już odpowiedzialny, wiążą się z tym również nowe obowiązki (cała masa) i człowiek przestaje być taki beztroski. Jeśli chodzi o plusy: człowiek w końcu może sam podejmować decyzje, czyli robi się co się chce (w ramach własnego sumienia). Jednak jak miałabym możliwość pozostania beztroskim dzieckiem trochę dłużej to bez wahania bym się zgodziła. Na dorosłość bowiem mam jeszcze naprawdę kupę czasu.

---

W maju skończyłam szesnaście lat. Nawet nie zastanawiałam się nad plusami i minusami mojego wieku, choć minus na pewno jest jeden: coraz więcej obowiązków, coraz mniej czasu, beztroski czas dzieciństwa się kończy, zbliża się dorosłość.

---

Już mówiłam. 12! Ale ze mnie szczyl. :o

---

24 wiosny sobie liczę więc jestem tutaj w tej najmniej licznej grupie. Słowem staro się czuje przy waszych mniejszych cyferkach;]

Minusem wieku jest na pewno to że znika pewna beztroska. Z większością problemów musisz radzić sobie sam/sama. Rodzice dalej stanowią punkt oparcia ale zaczynają wymagać żebyś Ty także nim był dla nich. Sam/sama musisz zacząć decydować o sobie i co chcesz w życiu robić, sam/sama musisz się utrzymać. Sam/sama płacisz za swoje błędy, nikt niekiedy nie wskazuje Ci tej właściwej drogi.

Niewątpliwym plusem jest to, że robisz to co chcesz. Pracujesz tam gdzie Ci to odpowiada, lub zmieniasz pracę. Studiujesz to co Tobie się podoba. Nie ma bzdurnych przedmiotów których nienawidzisz, powrotów do domu o ustalonej godzinie, szlabanów, zakazów wyjść ze znajomymi. Ogranicza Cię jak to określiła ~kleopatra1989 "tylko własne sumienie".

---

Rocznik '93
Czyli aktualnie mam 21 lat ^^

---

12 ...
Od zawsze mam wrażenie, że jestem jedną z młodszych użytkowniczek hogs.
I proszę - miałam rację . Plusy tego wieku - wolność i więcej luzu niż dawniej . A minusy to na pewno duża ilość nauki ( test po 6. klasie !!! )

---

14

---

Ja na razie mam 13 lat, ale 4 lutego będę miała 14.
Plusy mojego wieku są takie, że jestem jeszcze młoda i jeszcze sporo życia przede mną, a co za tym idzie wygłupów, zabaw, odwalania, itp, itd.
Minus to przede wszystkim metka przyczepiona do tego wieku, czyli teksty typu: "te 13-letnie fanki Bibera", "te słodkie 13-nastki", itp. Nie lubię tego typu komentarzy, bo nie jestem jak każda 13-latka. Nie słucham Bibera tylko rocka i nie mówię tu o jakiś Dysney'owskich (tak to się pisze?) gwiazdkach tylko o takich zespołach jak : Metallica, System Of A Down, Dżem, Paramore, Red Hot Chili Peppers, Ozzy Osbourne, itd, itp. I jestem dość dojrzała jak na swój wiek , więc mówiąc szczerze czekam na 14 urodziny, żeby raz na zawsze odczepić się od tej cholernej (przepraszam za wyrażenie) metki.

---

14 :smilewinkgrin:

---

15 :)

---

Mam 15 lat i ciesze się z tego. Mam luz w życiu i w szkole naogół no ale są obowiązki i tu i tu. Teraz będę miała egzamin kończący gimnazjum więc jeszcze troche przedemną. I dopiero w maju będę miała 16 lat więc tez jest spoko.

Tak jak Harry Potter człowiek będzie istniał dopóki dopóty żyć będzie po nim wspomnienie i dobra myśl w sercach najbliższych mu osób.

Harry Potter mi uświadomił wiele ważnych rzeczy w życiu miłości i przyjaźni.

HARRY POTTER FOREVER

---

14

---

11 ale 2 lutego będę miał 12.

---

Skończę siedemnaście lat w grudniu. Plusy? Samodzielność, dość duża swoboda, odpowiedzialność za swoje czyny.. to chyba dwa najważniejsze. Jakby tak dłużej poszukać, znalazłoby się jeszcze kilka. Minusy? Wraz z wiekiem zwiększa się liczba obowiązków. Jedyny, ogromny minus.

---

18 maja skończyłam 14 lat.
Ciesze się tego bo to podobno najpiękniejszy wiek ;D

---

W maju skończyłam 14 lat.
I nie chcę być dorosła! Wiek nastoletni w zupełności mi odpowiada!

---

Ja mam 13 i to nawet dobrze ;)

---

ja mam 14 i chce być młodszy to ma swoje zalety musze jakoś zdobyć eliksir młodości który snape złośliwie wykożystał na ropusze nevilla zresztą sami pewnie czytaliście

---

Ja mam 84 lata :yes: A tak poważnie to mieszczę się w przedziale od 15 do 20 roku życia :D Plusy... ? No nie jest się starym i można się jeszcze dobrze bawić :D Minusy - och ta szkoła.. o.O

---

Cały Dziedzic ;)

---

ja mam 13 lat a za 2 miesiące kończę 14 ;)))

---

Ja posiadam teraz 13 latek.
Kocham swój wiek bo jestem młoda, ładna, pełna energii i mogę zarówno bawić się w chowanego i berka, skakać w gumę, grać w Simsy ,a nawet bawić się Barbie ,jak i prowadzić poważne rozmowy o życiu siedzieć i nudzić się jak i grać w Wiedzmina, Assasins Creed itp.

Minusy to to że nie mam pełnej własnej woli, jestem w dużym stopniu zależna od rodziców jak np. gdy idę na film od 15 lat czy coś takiego. Muszę też się uczyć co sprawia ,że nie mam tyle wolnego czasu ile bym chciała. No i w pryszcze i ogólne objawy dojrzewania jak tzw humorki i skoki hormonalne.
Ale lubię mój wiek

---

Mam 14 lat i cieszę się z tego. Zalety to fajni znajomi, jeszcze nie jest tak źle w szkole, możliwość rozwijania własnych zainteresowań i najważniejsze to to, że jest się dzieckiem:) A wadami są huśtawki nastrojów i możliwe kryzysy egzystencjalne.

---

Ja mam wprawdzie 16 lat, ale o wiele bliżej mi do dziecka niż do dorosłego. Na szczęście.

---

jak tak patrzę na tą ankietę to młodzież poniżej 10 roku życia nie czyta HP :(

---

16 latek :) Największym minusem jest nowa szkoła, która nawiasem mówiąc jest beznadziejna :/ A plusem...właściwie, to jakoś nie widzę plusów swojego wieku, nie licząc tego, że jestem "młodziutka" xd

---

19 października skończyłam 24 lata:shy:

---

Prawie 15

---

O bogowie... No dobra, gdzieś się muszę przyznać. Jestem w wieku, ekhm, około snape'owym :P No, mam kilka latek mniej niż Snape, ale niewiele.... I zapewne jest to kolejne forum, na którym jestem najstarsza.
Plusy takiego wieku? Cóż, na wiele rzeczy mogę sobie pozwolić finansowo :D Minus jest jeden - gdy mówię o swoich zainteresowaniach i rzeczach, które planuję zrobić, wiele osób uważa mnie za niepoważną i dziecinną (no bo nie wypada, żeby dorosła kobieta zajmowała się takimi pierdołami). Ech, takie życie, a ja już się do tego przyzwyczaiłam i się nie przejmuję. Poza tym hołduję zasadzie: nieważne ile masz lat, ważne na ile się czujesz :P A czuję się tak, jakbym miała połowę lat z tego, co mam :P

---

Mam lat 13 :D Fajnie, że są tu osoby w różnym wieku.

---

Ja liczę 17 wiosen - plusy, to... nie wiem zbytnio jakie są tego plusy -,- Przynajmniej w mojej rodzinie jest tak, ze wiek nie oznacza większej swobody - rodzina, zawsze będzie próbowała mną manipulować, przy czym tylko dostaje coraz więcej obowiązków, a jak będę po 20-stce wypada się wyprowadzić -,- Cera też nie jest specjalnie piękna, bez systematycznego używania specjalnych kosmetyków, ludzie zwracają bardziej uwagę na wygląd, ubranie, a wszyscy twoi znajomi, co tydzień chleją jak świnie ( za kasę od rodziców ), bo wyznacznikiem 'fajności' ( już tu nie używając innego wulgarnego określenie ). 18 lat - jesteś już sam za siebie odpowiedzialny, już tak łatwo niektóre wykroczenia czy płazem nie ujdą. zbliża się matura, od której zależy twoja przyszłość. W ogóle masakra, chce być młodsza o jakieś 7 lat co najmniej... albo o 13 -,-

---

To ja się idę gdzieś schować - mam 12 lat :shy: Plusy? Młodość, po prostu. Minusy? Konflikty z koleżankami, pryszcze, no i to, że rodzice traktują mnie jak małe dziecko (wiem, że dla pewnie większości z was jestem małym dzieckiem, ale litości, 12 lat to nie 7).

---

Jam jest dumna szesnastolatka.
Jeśli chodzi o plusy: fajne jest to, że część ludzi zaczyna traktować mnie poważnie. Bo działa to w ten sposób, że ludzie czasem sądzą, że "licealista jest mądrzejszy niż gimnazjalista" (naturalnie, nikogo nie chciałam urazić, nie jest to moje zdanie) i od razu traktują cię bardziej serio. No i częściowo można już zacząć za siebie odpowiadać.
Minusy? Liceum, morderca czasu wolnego.
Ale generalnie nie narzekam - nie chciałabym zmienić swojego wieku, odpowiada mi upływ czasu ; )

---

Mam 15 lat. I się z tego cieszę. Nie za dużo, nie za mało. W sam raz na mnie.

---

14... xd Ale już nie długo :D Starzeje się :P

---

W tym roku dołączyłam do grona osób Pełnoletnich:)

---

mam 16 lat

---

Hej! Mam 14 lat...

---

W temacie pisze:
Więc ja się pytam, gdzie są wasze uzasadnienia, hę?
Powinnam teraz usunąć wszystkie posty zawierające puste: "Mam 13", "14 za tydzień" itd.

SPAM!

Proszę wypowiadać się zgodnie z tematem, bo inaczej polecą warny!

---

UPS XD :D Przeczytałam tylko tytuł :D
Więc mam 14 lat, za kilka miesięcy 15 :P
Plusy? Mhmm .. xd Mam jeszcze sporo wolnego czasu i nie wielka tragedia z nauką ;>
Minusy? No właściwie to nie ma ich zbyt wiele...

---

3 lipca skończę 15 lat...

No, wadą są pryszcze, huśtawki nastrojów i te de...
Natomiast zaletą jest gimnazjum ;P. Lubię je (ale tylko jako uczniów) xD

---

ja już 18 stycznia kończę 13 lat .
Minusy pryszcze , plusy ... nie wiem jakie są plusy w wieku 13 lat .

---

Ja niedługo skończę 14 lat. ;p

---

nie pamiętam.

---

Teoretycznie mam jeszcze lat czternaście, rocznikowo piętnaście, a w duszy jestem zapewne starsza od samego Dumbledore'a. Za plus mogę uznać wiek - w miarę poważny, więc poniekąd w rozmowach nie zbyją człowieka słynnym dzieci jak ryby - głosu nie mają... Minusów mogę wymienić całą masę, ale by nie zrażać osób młodszych, powiem, iż głównie są to bzdurne przekonania rówieśników. Nie znoszę, gdy ktokolwiek twierdzi, że jestem na coś "za stara" - bynajmniej to nie jest dla mnie argument. Jeżeli coś robię to moja sprawa i nikt nie będzie się w to mieszał. -,-"

---

Ja we Wrześniu kończę 13 lat i minusem jest że opuszczę szkołę i pewnie stracę kontakty z moimi przyjaciółmi,plusem to że poznam innych przyjaciół i nie będą mnie już uważać za dziecko.

---

15 stycznia skończyłam 15 lat.

Do plusów mogę zaliczyć to ,że dorośli bardziej liczą się z moim zdaniem, nie patrzą na mnie jak na dziecko. Hmm... i przyjaciele z gimnazjum.

Minusy ton pryszcze i jeszcze denerwuje mnie gdy rodzice mówią, że moje zachowanie to 'nastoletni bunt' -,-

---

Ja 16 marca będe miał 13 lat

---

Dokładnie jutro , czyli 26 lutego 2012 roku skończę 15 lat

---

Ja mam dokładnie 15 lat i 5 miesięcy.

---

Mam 13 lat, za miesiąc 14 ;)
Plusy: 13 lat to wiek, w którym najczęściej się zako****e. Poza tym, 13-tka - era 1 klasy gimnazjum ;)
Minusy: w tym wieku dziewczyny stają się "dojrzalsze" na punkcie wyglądu, tzn. chcą wyglądać lepiej od innych. Chcą też prowokować zachowaniem, zwracać uwagę - czasami mnie to przerastało... ale na szczęście ten etap mam za sobą. Uff...

---

a ja 18 :D

---

Ja mam 15 lat:D w styczniu miałem:P

---

12 w lipcu, nie mam minusów, może tylko złe oceny ale i tak mam dużą średnią, nie mam pryszczy, a moje 2 koleżanki z klasy mają od 2 kl. całą twarz w pryszczach, ale dla jednej znikają , uff!

---

15 uderzy w kwietniu, to straszne czuje się jak by mi tylko połowa życia została :/

---

W marcu 16
Minusy szkoła:(
Plusy tego jest całkiem sporo, ogólnie młodość;)

---

Ja mam 12, 25 marca zaczynam 13.
Minusy: niektórzy traktują mnie jak małe dziecko, w 6 klasie jest test kompetencji i za rok gimnazjum.
Plusy: mam jeszcze sporo życia przed sobą. Jeszcze mogę się wygłupiać.

---

Ja mam 12 lat, w tym roku będę szła do szóstej klasy, cóż, młodziutka jestem.

PLUSY:
-Szkoła to jeszcze luz, co innego będzie w gimnazjum...
-Młodość
-Za niedługo 13! :D

MINUSY:
-Niektórzy uważają mnie jeszcze za małolatę :(
-Za niedługo gimnazjum (chociaż nie wiem czy się z tego cieszyć czy nie, bo jestem już traktowana poważniej, ale z drugiej strony o wiele więcej nauki)

A tak poza tym to nie mam nic przeciwko swojemu wiekowi ;D

---

Mam 13 , za 3 dni 14 ! xd

PLUSY :
-Myslę że ludzie nie uważają mnie za małolatę .. :)
-Gimnazjum jest fajne ( nie ma wcale więcej nauki , chyba że ktoś się nie uczył w 4-6 wtedy sa problemy )
-Tylko 4 lata do osiemnastki!:)
-Jestem starsza od niektórych osób :D


MINUSY;
-Starzeje się ! XD
-i jeszcze jeden wielki problem .. za dużo problemów ..

---

21
czasami mnie przeraża ta dorosłość..., ale potrafie marzyć i kocham być dzieckiem

---

15 . ;D połowaa życiaaa ? xd nie żartuuj , jeszczee masz kupee czasuu . ;D

---

a ja w czerwcu skończyłam 16 xD zawsze marzyłam, aby mieć tyle lat, to jakiś taki magiczny(jak dla mnie) czas xD

plusy?
- większa swoboda
- nowa szkoła, od września LO
- niektórzy traktują cię jak dorosłego xD

minusy?
- wciąż niedoskonałości cery
- ponoszenie jakiejś już tam odpowiedzialności.

---

Ja w marcu skończyłam 18 lat.. Kuurcze stara jestem na waszym tle :D

---

W październiku bd miała 14 :P

---

Ja w sierpniu skończyłam 14 lat i wcale ni czuje się z tym gorzej albo lepiej. No ale jestem już na pewno dojrzalsza:D Ale mi to nie przeszkadza. Raczej nie chcę być jeszcze dorosła ale nie chce tez być małym dzieckiem więc ten wiek mi tak ogólnie odpowiada:D Chcialabym żeby już tak zostałoxD Wiecznie mieć 14 lat to już coś :tooth:

---

We wrześniu 14...

---

18 kończę w październiku i muszę przyznać że nie ma żadnych minusów mojego wieku. Plusy to oczywiście traktowanie jak dorosłego, własne wybory i ścieżki życiowe.

---

Ja uważam się już za starego, schorowanego człowieka, któremu z każdym dniem chce się coraz mniej. Mam coś w sobie z Horacego Slughorna : momentami marzę o kubku gorącej czekolady, wygodnych kapciach i cieplutkiej kąpieli. ( słabe to marzenia, skoro mogę je spełnić zawsze, no prawie ; ). A nieco poważniej, to już 26 lat ( a w styczniu nadejdzie 27 ). Najdziwniejsze w tym wszystkim, że zarejestrowałem się tu stosunkowo niedawno ( 15 grudnia 2012 ) - mój staż tutaj jest więc znikomy w porównaniu z innymi "kolorowymi". Może na "starość" przypomniałem sobie o Potterze ?

Czy są wady, zalety ? Tak jak w każdym wieku, o każdej porze dnia, nocy, roku. Przyznam jednak szczerze, że momentami mam przeogromną chęć cofnąć czas - powiedzmy do lat gimnazjum/liceum - wtedy wszystko było dosyć łatwe, przewidywalne, więcej czasu i mniej zmartwień ;

---

Już kiedyś wypowiadałam się w tym temacie, dwa lata temu (hohoho, jak ten czas leci!). Teraz dużo się u mnie pozmieniało, więc poprzedni komentarz usuwam i robię update.
Treść wcześniejszego komentarza przytoczę tutaj:
"Mam 13 lat ;)
Plusy: 13 lat to wiek, w którym najczęściej się zako****e. Poza tym, 13-tka - era 1 klasy gimnazjum ;)
Minusy: w tym wieku dziewczyny stają się "dojrzalsze" na punkcie wyglądu, tzn. chcą wyglądać lepiej od innych. Chcą też prowokować zachowaniem, zwracać uwagę - czasami mnie to przerastało... ale na szczęście ten etap mam za sobą. Uff..."
O Heleno przenajświętsza, mnóstwo się u mnie zmieniło od tego czasu. Teraz w wieku 15 lat dostrzegam prawie same minusy mojego wieku. Przede wszystkim, nastolatki w wieku gimnazjalnym stają się kopiami kopii. Prawie wszystkie wyglądają tak samo, nawet w zachowaniu dostrzega się podobieństwo. Nie umiem prowadzić rozmów z większością ludzi w moim wieku, czuję się wśród nich dziwnie obco, jakbym była niewłaściwą osobą w niewłaściwym miejscu. Minusem mojego wieku jest to, że kiedy mówię komuś że mam 15 lat ten ktoś automatycznie postrzega mnie jako taki sam "wytwór" jak reszta. Co jest wkurzające, bo nienawidzę kiedy wiek przypisuje się inteligencji czy zachowaniu.
Co do tego "zakochiwania się", o którym pisałam - mam niesamowitą bekę z tego, bo zakochana nigdy nie byłam i wciąż nie jestem :P

---

Jakieś 90% populacji musi przechodzić przez ten etap, bo to nie pierwsze tego typu świadectwo, jakie widzę. :P A na zakochania się jest czas, kto bowiem powiedział, że wszystko musi się odbywać w ustalonym z góry terminie?

Za tydzień z kosą stuknie mi dwudziestka i oficjalnie pożegnam grupę "nastków". Nie czuję się z tego tytułu jakoś wybitnie inaczej. Nadal patrząc rok wstecz widzę, jakie błędy w życiu popełniłem i co muszę zrobić, by ich unikać w przyszłości - chyba to wrażenie również jest wspólne dla wszystkich ludzi. Myślę, że przez minione 5 lat udało mi się wypracować pewien stały światopogląd i spojrzenie na pewne tematy, ale nie przeszkadza mi to nadal poprawiać różne niedoskonałości własnego charakteru. Bo imo na tym życie powinno właśnie polegać.

Poza tym, wściekam się, iż mimo wieku nie potrafię sobie wyhodować porządnej brody. :D Zazwyczaj swędzenie po miesiącu staje się nie do wytrzymania i z bólem serca sięgam po żyletkę. Dziś mija drugi tydzień i żywię nadzieję, że w końcu dotrwam.

---

18 września skończyłam lat 16. :D Plusy.. No rodzice ufają mi, jestem doroślejsza, mój charakter sie polepszył, dojrzewam po prostu. A minusem jest szkoła, zaczyna się powoli dorosłe życie, jednak to już szkoła średnia.

---

Jestem jedną z młodszych użytkowniczek, mam 12 lat.Plusy mojego wieku to wiadomo ograniczona ilość obowiązków, mniej nauki, chociaż zaczynamy jej mieć coraz więcej.Minusy: chyba to, że ktoś patrząc na mnie przez mój wiek może nie brać na poważnie mojego zadnia i moich wypowiedzi, ale to zdarza się dość rzadko.

---

Ja mam 11 lat. Plusy?
- Zaczynamy dojrzewać, ale możemy nadal zachowywać się dziecięco i nikt nie ma do nas pretensji
- W tym wieku możemy eksperymentować i szukać swojego stylu, zainteresowań do woli
- W tym wieku mamy dużą wyobraźniie

Minusy?
- Ludzie uważają nas za małe dzieci, chociaż w większości wcale tacy nie jesteśmy
- Łatwo się zako****emy i mamy wielkie "zawody miłosne"
- Dojrzewanie: pryszcze, pierwszy okres itp.
-Huśtawki nastrojów

Jeśli sobie jeszcze coś przypomnę, to dopiszę :)

---

W 3 gimnazjum jestem i mam 16 lat. Masakra! 3g to najgorszy okres, egzaminy i nauczyciele, którzy ciągle o tym przypominają. Z czego się cieszę? Jestem w szkolnej redakcji, więc mogę robić, to co lubię. Niezależnie od wieku nadal pozostaję fanką Harry'ego Pottera, chociaż moi rodzice nie są tym zachwyceni. Mówią, że powinnam już wyrosnąć z tego, a nie zachowywać się jak dziecko, obwieszając ściany plakatami i wysyłając listy do Daniela z prośbą o autograf. Mimo ich narzekań ja już na zawsze pozostanę fanką Harry'ego i to mi się podoba:):):)

---

Jeszcze 11 lat. Wiem, że pewnie teraz wszyscy potraktują mnie za małolatę, ale tak naprawdę osoby z 5 klasy potrafią się już dogadać z osobami starszymi od nich. Takim przykładem jestem np. ja. Potrafię się dogadać nawet z 18latkiem. A tak z reszta to już w styczniu mam 12 latek *.*

Plusy jeśli chodzi o taki wiek:
Dużo jeszcze przede mną
Daleko do gimnazjum x3
yyyy... Nwm co jeszcze...

---

Mam 14 lat. Uważam to za najlepszy wiek. Wcale nie chcę być dorosła. Tylko chciałabym być trochę wyższa. Irytuje mnie to, że wszyscy w moim wieku są tacy wysocy, a ja taki karzeł. Jeszcze dziwniejsze jest to, że mam wysokich rodziców i ja też powinnam być w miarę wysoka. Wszyscy mówią mi, że jeszcze podrosnę i że mam czas. Hmm... może faktycznie mają rację. Ogólnie sądzę, że minusami tego wieku są kontakty z rówieśnikami. Zauważyłam, że od roku stałam się bardziej małomówna w towarzystwie przyjaciół.

No właśnie mam ten sam problem, ale sądzę, że z wiekiem to przeminie. :)

---

'96, znaczy prawie 18 - urodziny pod koniec listopada nieco bolą.
Cóż, osiemnastka to już full powaga, chociaż... Fakt że mam urodziny dopiero w listopadzie znacznie mi wszystko utrudnia (miły pan kurier mi nie dał paczki do podpisania, bo nie jestem pełnoletnia. Paczka DO MNIE. Takżetentego). Po pierwsze z plusów - można już samemu większość rzeczy załatwiać, nie ma tego wiecznego problemu, że brakuje jeszcze lat. Z drugiej strony - nie ma co się śpieszyć w dorosłość, dopóki się uczę i jestem na garnuszku rodziców to wszystko takie piękne jest, a jak próbuję powoli ogarniać działanie pitów, ubezpieczeń, papierów... To aż smutno się robi jakoś tak, bo nie wiem jak to działa :-;

---

Ja jestem rocznik '00 i obecnie mam skończone 14 lat. Muszę przyznać, że ten wiek mi się podoba, nie jestem jeszcze dorosła, ale dzieckiem też już nie jestem ;P minusem jest to, że niestety ostatnio trudno mi się dogadać z niektórymi - szczególnie tymi dużo starszymi ;)

---

Mam 13 lat. Skończyłam je w lipcu. Chodzę do gimnazjum i cieszę się z tego, że mam tyle lat, ile mam.;)

---

Rocznik '96 wita was. :hat: Chociaż prawdę mówiąc nie chce mieć tej osiemnastki. Przeraża mnie fakt, że wielkim krokami zbliżam się do studiów i samodzielnego życia z dala od domu rodzinnego. Jedynym plusem będzie to, że będę mogła mieć prawko. No i dowód też może być przydatny.

---

Mam szesnaście lat. Do minusów zaliczam naukę w liceum i multum obowiązków. Natomiast wielkim plusem jest zbliżająca się osiemnastka.

---

'99 ;) mam 15 lat, czas leci taaak szybko, że zanim się obejrzę skończę trzydziestkę.... xD
Nienawidzę mojej szkoły... ale przyzwyczaiłam się do tego gimnazjum ;P i chyba bardziej obawiam się liceum

---

Dokładnie. Rok temu też mówiłam, że jeszcze jedno 15 i będzie 30, a moja ciocia się wtedy ze mnie śmiała, no ale to prawda, że czas szybko mija.

---

13

---

21...Jak ten czas leci xd

---

Ja mam 9 lat.jestem najmłodszą osobą na stronię.Lubię swój wiek i nie chce dorastać ;)