---

Za niecały miesiąc, bo już 1 sierpnia będę miała 15 lat. Szczerze mówiąc nie odczuwam zbyt wielu minusów tego wieku, wręcz przeciwnie. Chociaż, jako dziecko było o wiele łatwiej w kontaktach z rówieśnikami, po prostu podchodziło się do innego dziecka, mówiło 'Cześć. Jak masz na imię? Pobawimy się?' i koniec. Oczywiście miałam na myśli przykład normalnego dziecka mającego ok. 6-8 lat. Ja sama zawsze byłam nieśmiała i chociaż wszyscy zawsze powtarzali, że to zmieni się z wiekiem to nic - dalej jestem nieśmiała. A teraz te relacje są bardziej skomplikowane, na szczęście istnieje taka instytucja jak 'szkoła' i tam możemy bez przeszkód spędzać ze sobą czas. ;)
'Minusem' jest też większa odpowiedzialność, za siebie oczywiście. Ale jak dla mnie to plus. Oczywiście więcej nauki w gimnazjum i liceum, trzeba decydować o sobie, o szkole którą wybieramy itd.
Plusem jest więcej rozrywek, form spędzania wolnego czasu, więcej 'luzu'.
Nie jest się ani dzieckiem, ani dorosłym, to dobry moment na wyrobienie sobie własnego zdania, które w większości przypadków jest szanowane przez rodziców i nauczycieli.