Tytuł: Harry Potter - Hogsmeade, Twoja Magiczna Wioska :: Czy chcielibyście być nieśmiertelni?

Dodane przez _Harry_ dnia 17-08-2009 09:52
#1

Voldemort rozszczepił się na 7 części i dzięki temu był prawie nieśmiertelny. Czy chcielibyście tak samo? Kiedyś chciałem być nieśmiertelny, ale po przemyśleniu sprawy, są też minusy. Kiedy będę żył nieskończenie długo, to będę musiał patrzeć jak umiera każdy członek mojej rodziny. Dlatego już nie mam takich marzeń. A Wy jak sądzicie?

Dodane przez Albert dnia 17-08-2009 10:09
#2

Nieśmiertelny to bym nie chciał być chociaż tak jak Voldemort strasznie boję się śmierci, boję się że to może się zdarzyć niedługo. Chciał bym dożyć starości, może z czasem mój lęk minie, ale obawiam się że nie zdążę. Te plotki o końcu świata w 2012, zmiana klimatu, jeszcze obawiam się wojny, bo wątpię żeby do mojej starości na świecie było spokojnie, a lat mam 14.

Dodane przez Crima dnia 17-08-2009 10:18
#3

Kiedyś chciałam być nieśmiertelna, ale ostatnio zdałam sobie sprawę, że to nie ma sensu. Moje życie to rutyna i pewnie tak już zostanie. Z drugiej strony, ciekawe co jest, kiedy już się umrze. Jako katoliczka powinnam uważać, że idzie się do nieba/piekła, ale możliwości jest przecież wiele.

Albert napisał/a:
Te plotki o końcu świata w 2012.

Nie no, serio wierzysz w koniec świata w 2012 roku ?!

Dodane przez kasias_122 dnia 17-08-2009 10:22
#4

Ja nie chciałabym być nieśmiertelna, ponieważ jakbym żyła bardzo długo, to z wiekiem coraz mniej podobał mi się świat, nie miała bym co w nim odkrywać, i tracił by on swoją magię w moich oczach.

Dodane przez Kamate dnia 17-08-2009 10:39
#5

Ja chciałabym być nieśmiertelna, ale nie jako ktoś zależny od horkruksów jak Voldemort. Wolałabym być wampirem. Takim, jakie występują w książkach Ann Rice (broń Boże w książkach S. Meyer!). Jedyny warunek byłby taki, że stworzyłabym wampira, który sprawiłby, że nie byłabym samotna. Przez tak wiele danego mi czasu mogłabym odkrywać świat, poznawać różne języki, obyczaje, wierzenia... Miałabym tyle możliwości. Nasze zwykłe, śmiertelne życie nie daje nam tego w pełni.

Dodane przez Lady James dnia 17-08-2009 10:44
#6

Z jednej strony nieśmiertelność jest niesamowicie kusząca. Móc dowiedzieć się jak będzie wyglądało życie za 100 czy 200 lat ;)
Ale jest tez druga strona medalu. Po kilkudziesięciu latach zostałabym bez właściwie żadnych najbliższych członków rodziny, przyjaciół.
Poza tym jakoś strasznie mnie ciekawi jak to jest umierać i co tak naprawdę jest po drugiej stronie. Wiec z pewnością wolę być zwykłym śmiertelnikiem :)

Dodane przez Avrione dnia 17-08-2009 12:51
#7

Trudno wybrać.
Jak się jest nieśmiertelnym możemy zobaczyć jak rozwija się świat,i jak za 700 lat ludzie uważają nasz wiek za średniowiecze xD.
Ale śmiertelność ma swoje dobre strony...umierasz zazwyczaj(nie mówię że zawsze xPP),stary,zmęczony,musisz odpocząć i to jest śmierć.
A błąkanie się po świecie w nieskończoność robi się w końcu nudne.
Wybieram więc śmiertelność,chodź gdybym miała tak na prawdę wybierać,byłoby trudno.

Dodane przez Hermiona_Snape dnia 17-08-2009 13:29
#8

Ja bym chciała....
Boję się śmierci, bólu...
Jeszcze te wszystkie pogłoski, koniec świata czy jakieś przemieszczające się bieguny...
To są rzeczy które, szesnastolatkę nie powinny obchodzić..
No cóż... A jednak...

Dodane przez Ospina11 dnia 17-08-2009 14:30
#9

mmmm....widzę,że większość tak jak ja zaznaczyła "Nie".Ja długo sie wachałam.Serio.W końcu fajnie jest być nie śmiertelnym itd.,ale myślę,że w końcu życie mi by się znudziło.Nie mam jakiś tam szczytnych planów życiowych,czy coś.Życie to życie.Żyjmy tyle ile nam dają iii...iii...kropka ;)

Dodane przez Szarlotta Szott dnia 17-08-2009 14:38
#10

Wiadomo, że troszkę się śmierci boję, ale mam nadzieję, że kiedy przyjdzie, będę na nią gotowa. Myślę, że jest ona raczej czymś przyjemnym, jak sen. Daje człowiekowi ukojenie i pozwala na zawsze oderwać się od problemów życia.

Dodane przez Szarlotta Szott dnia 17-08-2009 14:40
#11

dzięki za pozdrowienia Ospina11:)

Dodane przez Zer0an0nim dnia 17-08-2009 17:04
#12

Jakoś mnie nie kręci bycie nieśmiertelnym, wręcz przeciwnie- nie chcę być gdzieś niewiadom ogdzie i patrzeć na koniec świata... Nie, nie, to dla kogoś o mocniejszych nerwach.

Dodane przez Madlenne dnia 17-08-2009 17:23
#13

To, o czym marzę to nie całkowita nieśmiertelność. To raczej pragnienie przedłużenia swojego życia o jakieś 500-600 lat. Niczym Voldemort niesamowicie boję się śmierci i nieśmiertelność wydaje mi się bardzo pociągająca, do niedawna marzyłam o niej, ale obejrzałam pewien film o tej tematyce i diametralnie zmieniłam zdanie na ten temat. Film nazywa się "Źródło młodości" (świetny film, serdecznie go polecam). Bardzo długie życie - tak. Nieśmiertelność - nie.

Dodane przez zonazmierzchu dnia 17-08-2009 18:06
#14

Zdecydowanie nie. Co więcej, mimo ludzkiej gadaniny o pięknie starości nie chce jej dożyć, chyba że, miałabym dla kogo...

Dodane przez prince_eileen dnia 17-08-2009 18:11
#15

A ja chcę być nieśmiertelna i nie doznałam takiego olśnienia po przeczytaniu HP, że się nie opyla, albo, że jest w tym coś złego. Tylko przydałaby się jeszcze wieczna młodość... ;-)

Dodane przez Giny dnia 17-08-2009 19:33
#16

Ale nie tak jak Voldemort. Mogłabym być np. wampirem... :P

Dodane przez Oyster dnia 21-08-2009 21:16
#17

Zdecydowanie nie, jeśli nikt z moich bliski tez nie miałby takiej możliwości. Nie chciałabym patrzeć jak po kolei wszyscy moi bliscy umierają...

Dodane przez Hermiona96 dnia 28-08-2009 16:36
#18

hmmm kiedys tez chcialam byc niesmiertelna ale gdybym tak zyla musialabym sie z czegos utrzymywac a z praca w dzisiejszych czasach nie latwo nie juz nie chce byc niesmiertelna tam w gorze wiekszosc rodziny juz jest wiec niech na mnie jeszcze troche poczekaja:)

Dodane przez moniczka929 dnia 28-08-2009 17:54
#19

Tak chciała bym być nieśmiertelna ale nie chciała bym taj jak zrobił to Voldemort rostrzepić swojej duszy na 7 części nie mogła bym tak postąpić jestem za wielkim tchórzem żeby zabić siebie a co dopiero innych ale chciałabym być nieśmiertelna dlaczego ? bo żyła bym wiecznie nie musiałabym się o nic martwić.Życie było by łatwiejsze i ciekawsze zobaczyłabym dalszy proces rozwijania się moich krewnych itp. :)

Dodane przez Diamond dnia 30-08-2009 22:39
#20

Bardzo ciekawy temat tutaj założyłeś/aś ~_Harry_ , ąz cieżko jest mi odpisać jakąs sensowną odpowiedź. Zawsze chciałabym byc niesmiertelna, ale tak teraz patrząc co dzieje sie na świecie i w ogóle wokół mnie samej to aż żyć sie odechcewa. Tak z perspektywy czasu mysle sobie że chyba jednak nie chce życ wiecznie. Strasznie mussi to byc uciazliwe i tak jak napisałes nie wiem czy mogłabym patrzec jak wszyscy moi bliscy dookoła umierają a ja zostaje sama jak palec - samotność jest straszna.

Dodane przez Evanna Lynch dnia 31-08-2009 03:12
#21

Ja bym chciała być nieśmiertelna, ale raczej tak dzięki Kamieniu Filozoficznemu, niż takiemu rozszczepieniu. To by było okropne... Nie mogłabym nikogo zabić - po pierwsze. Wiedzieć, że zostaję sama na świecie, bo moi przyjaciele i rodzina umierają - to drugie. Jeśli chcę sobie znaleść nowych przyjaciół, to wszyscy są ode mnie dużo młodsi i możemy się nie zrozumieć - to trzecie.
Mimo wszystko, chciałabym być nieśmiertelna. Ale tylko razem z tymi, na których najbardziej mi zależy ; )

Dodane przez al_kaida dnia 08-09-2009 08:36
#22

Ja mogłabym żyć bardzo długo, ale wiecznie? Zdecydowanie nie. W końcu umarliby wszyscy moi przyjaciele, moja rodzina. A ja byłabym sama. Prawdę mówiąc miałabym za to czas na zrobienie wszystkiego, co tylko mi się zamarzy, ale za taką cenę to nie chcę. Mogłabym żyć długo, ponad 100 lat, w miarę zdrowa i szczęśliwa. Byleby nie doszło do jakiejś głupiej wojny czy innego kataklizmu. W świecie zniszczonym wojną żyć bym nie chciała, wolałabym już umrzeć młodo niż patrzeć na to, jak Ziemia ginie, a wraz z nią ludzie.

Dodane przez Azzure Sky dnia 08-09-2009 10:53
#23

Zdecydowanie nie. Co najwyżej mogłabym się nie starzeć przy zachowaniu zwykłej długości życia.

Dodane przez wiciox dnia 08-09-2009 14:39
#24

A Ja chciałbym być nieśmiertelny kiedy bym tego chciał. Tzn. chce sobie skoczyć z Empire State Building to wtedy chce być nieśmiertelny.

Dodane przez Lady Malfoy-shine dnia 08-09-2009 15:41
#25

Jasne że chciałabym być nieśmiertelna co za głupie pytanie wszyscy pewnie napiszą że chcieliby ale pomyśl, jak by było tak że jesteśmy nieśmiertelni to doszłoby do przeludnieniam świata i w konsekwencji do tego że niebyło by co jeść

Dodane przez Luna14 dnia 08-09-2009 17:12
#26

Mi ogólnie trochę trudno było by podjąć decyzję o nieśmiertelności .. Z jednej strony na świecie została by moja rodzina i przyjaciele , którzy by kiedyś umarli .. Ale z drugiej strony ciekawie było by wiedzieć co będzie za np. 2000 lat ..:) Bardziej wolałabym żyć tak z około 100 lat i spokojnie umrzeć niż żyć cały czas i patrzeć jak wszystko w koło się zmienia . Taka jest bynajmniej moja opinia na ten temat :PP

Dodane przez DarkVampire_ dnia 18-09-2009 17:42
#27

Moze nie chcialbym byc niesmiertelny ale chcialbym moc byc duchem krarzacym po swiecie ;x albo chociaz miec swiadomosc co sie na tym swiecie dzieje . ^^ Albo chcialbym miec nastepne wcielenie - sorx ze to tak nie poprawnie jez. ale nie wiedzialem jak to napisac

Dodane przez Lord Voldemord94 dnia 18-09-2009 18:08
#28

Nie chciał bym być nieśmiertelny... Nie wiadomo co bym robił przez tan długi czas heh:) pozdro

Dodane przez Prue dnia 18-09-2009 18:52
#29

Nie chciałabym być nieśmiertelna. Jedynie chciałabym długo sobie pożyć:)

Dodane przez Malkontentka dnia 25-06-2010 19:36
#30

Nie chciałabym być nieśmiertelna... nie chodzi tylko o umieranie członków rodziny, ale o samą odpowiedzialność. Nieśmiertelność na duższą metę może być nudna. Zdobyte doświatczenie przez poprzednie lata raczej zmusiłoby człowieka do subiektywnego oceniania innych. Jako osoba nieśmiertelna-raczej trudno było by zawrzeć znajomość z kimś , bo po co patrzeć jak umiera 50 lat póżniej?
P.S. Czy my nie mylimy nieśmiertelności(niezniszczalność) z długowiecznością(życie bez "starzenia")?

Dodane przez Bloo dnia 25-06-2010 19:50
#31

Nie chciałabym żyć wiecznie, być nieśmiertelna, niezniszczala. To byłoby niezwykle męczące, biorąc pod uwagę kondycję tego świata. Już teraz, czasami mam serdecznie dość, a co dopiero, gdybym miała być nieśmiertelna. Znając siebie,gdyby takie coś mogło mieć miejsce, to szukałabym sposobu, żeby to odmienić. Nie wytrzymałabym na tym świecie wieczności :uhoh:

Edytowane przez Bloo dnia 25-06-2010 19:51

Dodane przez leea dnia 25-06-2010 19:53
#32

Czy chciałabym być nieśmiertelna? Tak, bo nie ukrywam, że się śmierci boję. Wręcz panicznie. Chciałabym zobaczyć, jak świat, będzie wyglądał na 100, 200 lat - co wtedy będzie, jak technologie oraz ludzkość się zmieni. Jedyny, nieprzyjemny aspekt, to to że nie byłoby już moich bliskich, przyjaciół. no i oczywiście, do wspaniałej wizji nieśmiertelności, przydałaby się także wieczna młodość.

Dodane przez Mistrz Eliksirow dnia 25-06-2010 20:12
#33

Tak chciałabym lecz nie tak jak Voldemort chciała bym znać jakiś inny sposób.

Dodane przez Crazy Flower dnia 26-06-2010 09:23
#34

Uhh...Nie no, bez przesady, jasne, że chciałabym umrzeć, ale jednak dożyć chcę 100 :) Śmierci się też trochę boję, ale co mi tam? Każdy kiedyś musi odejść, więc ja nie chciałabym być inna...

Dodane przez RazorBMW dnia 26-06-2010 09:39
#35

Śmierć... nieśmiertelność jest niezgodna z prawami natury, bo każdy musi umrzeć, prędzej czy później. Po co żyć dłużej, ze świadomością, że nie jest to zgodne z naturą... Długie życie jest nudne, poza tym, mogłoby być niewesoło w takim przypadku.

Dodane przez hermiona77 dnia 26-06-2010 17:45
#36

tak!!!!!!!!!!!!
:smilewinkgrin:

Dodane przez Vinar dnia 27-06-2010 21:12
#37

niesmiertelność jest kuszącą propozycją ale co ma też minusy a największym jest że sie pzreżyje przyjaciół i wszystkich najbliższych

Dodane przez Lady Bellatriks dnia 12-06-2011 21:22
#38

A ja bardzo chciałabym być nieśmiertelna, ale nie za pomocą horkruksów, ani nie za pomocą Kamienia Filozoficznego, ale chciałabym być wampirem (szkoda, że prawdopodobnie wampiry nie istnieją :() :P. Jasne, że są dobre i złe strony bycia wampirem, ale ja bardziej dostrzegam te dobre strony. No bo wampiry (wzoruję się tu na książkach Stephenie Meyer) są wiecznie młode, piękne, nie muszą jeść i pic, są szybkie, nie muszą spać, wszystko im łatwiej wchodzi do głowy (łatwiej im wszystko zapamiętywać), są mądre, mają wyostrzone zmysły, niektóre z nich mają nadprzyrodzone zdolności... Najbardziej chciałabym być takim wampirem jak Alice Cullen lub jak Jane Volturi... A już najlepiej to obiema naraz, bo lubię je jednakowo ;)

Dodane przez Riddiculus dnia 12-06-2011 21:40
#39

Rozmyślałam nad tą kwestią kiedyś. Myślę więc, że bycie nieśmiertelnym po pewnym czasie wydaje się być odrobinę nużące. To ciągłe życie w strachu i martwienie się o przyszłość. Zresztą patrząc na obecne postępy technologiczne można by stwierdzić, że za niedługo każdy będzie mógł być nieśmiertelny. Postępy medycyny, klonowanie, hibernacja.... do czego to zmierza? Jeżeli teraz miałabym zadecydować czy pragnę być nieśmiertelna odpowiedziałabym nie. Według mnie lepiej żyć krótko a konstruktywnie.

Dodane przez Sumire dnia 12-06-2011 22:55
#40

Przemyślane nie , moim zdaniem i tak życie jest karą.

Dodane przez Rose Granger dnia 13-06-2011 07:59
#41

Dla mnie wcześniaka, który urodził się dwa miesiące za wcześnie, życie jest darem nie karą, bo niewiele brakowało, a tego życia nie miałabym.

Co do nieśmiertelności - nie, nie chciałabym. Może i boję się śmierci, ale wiem, że mam jeszcze kupę życia przed sobą, mogę je wykorzystać maksymalnie.. być kim chcę i robić co chcę. A kiedy 'u góry' zapadnie decyzja, że mam dołączyć do mojej mamy i reszty, czując się spełniona i zadowolona ze swojego życia, będę mogła odejść tam spokojnie ;) Tak wiem, że to brzmi dziwacznie i chaotycznie, ale takie jest moje zdanie.
A nieśmiertelność? Nie, to nie dla mnie.

Dodane przez Madeleine dnia 13-06-2011 08:25
#42

Nigdy nie chciałabym być nieśmiertelna . Nie zniosłabym widoku śmierci moich bliskich i wgl.

Dodane przez Wasp dnia 13-06-2011 08:51
#43

Nie chciałabym być nieśmiertelna...
Patrzeć jak każdy z mojej rodziny po kolei umiera? To nie dla mnie...
Zajmowałabym tylko miejsce, a poza tym...jestem bardzo ciekawa co dalej dzieje się z nami, z naszą duszą po śmierci....

Dodane przez Bellatrix11227 dnia 13-06-2011 13:00
#44

Co prawda wieczne życie byłoby trochę nudne, ale przynajmniej miałabym czas na wszystko. Zaznaczyłam tak, bo uważam ze wieczność jest bardzo potrzebna i ciekawa, życie jest za krótkie, aby zdążyć z pewnymi rzeczami.

Dodane przez Sophia dnia 13-06-2011 14:47
#45

Voldemortowi było to bez różnicy, w końcu sam zabił większość członków swojej rodziny i nie miał przyjaciół, więc niczyja śmierć nie sprawiłaby mu bólu. Mógł w spokoju dążyć do przejęcia władzy nad światem...
Ja nie chciałabym być nieśmiertelna, bo to nudne, chyba, że jakaś bardzo bliska mi osoba również mogłaby żyć wiecznie... Wtedy mogłoby być fajnie...:D

Dodane przez Suwin dnia 13-06-2011 15:06
#46

Nie chciał bym być nieśmiertelnym, już teraz mi się nudzi, a co dopiero by było po tusiącu lat? poza tym, patrzeć jak wszyscy odchodzą z tego świata, a ja wiecznie bym żył utrapiony. to nie dla mnie.

Dodane przez Luna23 dnia 13-06-2011 15:41
#47

Nie boje się śmierci i nie chce patrzeć na śmierć moich bliskich dlatego nie chcę być nieśmiertelna. Do tego takie dłuuuuuugie życie musi się w końcu stać bardzo nudne, prawda?

Dodane przez Corde Collins dnia 13-06-2011 16:19
#48

tak. chciałabym być nieśmiertelna, tyle można wtedy zrobić...
oczywiście nie boje się śmierci.
śmierć jest dla mnie pestką, w porównaniu z życiem na ziemi.
__________________________

Pozdrawiam Alexandre oraz Kiera Diggory i Elizabeth Gochn

Dodane przez lusja22 dnia 13-06-2011 16:36
#49

Ja nie chciałabym byc niesmiertelna ,poniewaz pewnie by mi sie w końcu znudziło na świecie.

Dodane przez xXBellatrix dnia 13-06-2011 16:44
#50

Na początku napewno było by fajnie byc nieśmiertelnym. Ale w końcu było by nudno. Wszystko wiedziec, odkrywać, poznawac nowe miejsca z wieczną młodością? Super, ale jestem ciekawa co sie dzieje z naszymi duszami po śmierci?

Edytowane przez xXBellatrix dnia 13-06-2011 16:45

Dodane przez dark shadow dnia 13-06-2011 16:47
#51

Ja chciałabym być nieśmiertelna.
Jest tryle rzeczy do zrobienia, tyle miejsc do zobaczenia i tak mało czasu. Mam pewne marzenia które chciałabym zrealizować ,a że wymagają czasu ,no i jest ich mnóstwo ,to prawdopodobnie przez 300 lat bym się nie wyrobiła.
No i jeszcze jedno. Mogłabym być nieśmiertelna ,ale cały czas wyglądać np. na 19-25 lat.

Lepszym rozwiązaniem od nieśmiertelności jest DŁUGOWIECZNOŚĆ.

Dodane przez Adrienne dnia 13-06-2011 17:28
#52

Chciałabym być nieśmiertelna mimo tego, że takie wieczne życie wcale nie jest idealne. Musiałabym patrzeć jak moja rodzina umiera lub ludzie których znam, a to by było okropne. Jednak chciałabym zobaczyć jak za za kilkadziesiąt lat wszystko się zmieni.

Dodane przez daria2j dnia 13-06-2011 18:18
#53

Tak

Dodane przez himynameisAvi dnia 13-06-2011 19:00
#54

A ja pewnie chciałabym być nieśmiertelna. Tylko, ze chciałabym również zeby moja najbliższa osoba mogła być również nieśmiertelna. I możliwość śmierci w momencie w którym samemu się tego zapragnie też byłoby fajnym rozwiązaniem. Mogłabym obserwować rozwój cywilizacji, kultur itp do momentu w którym by mi się tego odechciało.

Dodane przez 1984 dnia 18-06-2011 08:52
#55

Nieśmiertelność.... NEVER!!!
Dla osoby, która najczęściej miewa depresję lub myśli samobójcze jak ja nieśmiertelność oznacza nic innego jak niekończącą się agonię- co to za frajda obserwować zmiany zachodzące w świecie oraz unikać spotkania z Kostuchą skoro, każdą osobę, którą obdarzy się uczuciem czeka nierychliwe starzenie się, a na końcu śmierć, po której ponownie zostajesz sam. Nawet swego czasu stworzyłem postać, która ponad trzy tysiące lat temu została skazana na wieczną tułaczkę bez możliwości zakończenia swojego cierpienia.

Dodane przez blackout dnia 18-06-2011 11:08
#56

Fajnie byłoby zobaczyć nasz świat za setki lat, ale za żadne skarby świata nie chciałabym być nieśmiertelna! Przecież kiedyś życie zrobiłoby się nudne i nie o zniesienia. Poza tym opuściliby mnie wszyscy bliscy, zostałabym sama. I jeszcze coś - kiedyś świat się przecież skończy, może za miliony lat, ale jednak kiedyś się skończy, a nie wiadomo czy do tego czasu odnajdą planetę, na której mogliby zamieszkać ludzie. I co wtedy...? I jestem ciekawa co jest po śmierci, jak to jest jak się umiera, choć chciałabym dożyć sędziwego wieku i być szczęśliwa :). Powtarzam więc - za nic w świecie nie chciałabym być nieśmiertelna.

Dodane przez BorcZowo dnia 18-06-2011 11:09
#57

hmm nieśmiertelność mogło by być fajnie ; D
_____________

Dzięki Sophia:)

Edytowane przez BorcZowo dnia 18-06-2011 11:09

Dodane przez Stivi dnia 18-06-2011 11:37
#58

Gdyby wszyscy w koło byliby nieśmiertelni, to też bym się na to pisała. Ale jakby wszyscy umierali, a ja bym wtedy jeszcze żyła... Nie wyobrażam sobie nawet jaka to musi być tęsknota. Przez całe życie ludzkie przeżyć tyle śmierci.

Dodane przez Hermionka111213 dnia 18-06-2011 12:07
#59

Z jednej strony byłoby świetnie... Tyle spraw do załatwienia. Ale gdy wszyscy by odeszli bylibyśmy sami. A poza tym, żeby stworzyć horkruksy trzeba było zamordować, a ja nie byłabym w stanie tego zrobić.

Dodane przez Anna dnia 30-07-2011 12:19
#60

Byc nieśmiertelnym to tak samo jak skazywac sie na smierc.
Prosze was.. pomyslcie, byc moze w przyszlosci czekają nas wojny, a ty stoisz posrodku i wpatrujesz sie w umierających ludzi.
Wszystkie cierpienia, krzywdy ludzkie widzisz .. NIE.

nie wytrzymałbys/łabys.
psychika tak zjechana, że szukałbys sposobu by umrzec.

Dodane przez Dum3l dnia 30-07-2011 13:15
#61

Stanowczo nie...
nie wytrzymałbys/łabys.
psychika tak zjechana, że szukałbys sposobu by umrzec.

Dokładnie tak, psychika by nie wytrzymała i modliłbyś się żeby wreszcie umrzeć.

Edytowane przez Dum3l dnia 30-07-2011 13:15

Dodane przez Angel14 dnia 30-07-2011 13:16
#62

Nie chcialabym byc niesmiertelna, byloby strasznie nudno :D

Dodane przez Mniszka19Xd dnia 04-11-2011 20:24
#63

Nie chciałabym byc nieśmiertelna.To przysparzałoby tylko problemy.

Dodane przez dewhoo dnia 04-11-2011 20:38
#64

Nie chciałabym być nieśmiertelna. Oczywiście, plusów jest wiele. Może byłabym świadkiem rozwoju technologii, osiedlania się ludzi na Marsie i podróży w czasie. To wszystko strasznie fascynujące, ale ileż można. Byłabym zwyczajnie ciekawa, co jest dalej i żałowałabym śmierci moich dzieci, a potem wnuków. Byłabym zwyczajnie sama.
A może po śmierci czeka coś zupełnie fajnego i lepszego niż w profanum.

Dodane przez syrius_black dnia 03-02-2012 21:42
#65

Nie chciałbym być nieśmiertelnym , bo życie by mi się w końcu znudziło . Musiałbym patrzeć na śmierć każdego z członków mojej rodziny , przyjaciół . A poza tym po utworzeniu horkruksów człowiek się przecież starzeje , bo służą one przecież do pozostawienia duszy na Ziemi a ciała nie odmładzają .





Od przebiegłości Ślizgonów

Od kretynizmu Puchonów
Od wiedzy o własnej wszechwiedzy Kruknów
CHROŃ NAS GRYFFINDORZE

Dodane przez lady552 dnia 03-02-2012 22:36
#66

Nie chciałabym!Bo po co? By przeminała rodzina, uroki życia i miłoście.NIE NIE i jeszcze raz Nie!

Dodane przez Mmartyna22 dnia 05-02-2012 16:28
#67

Fajnie by było długo pożyć, ale bez przesady, nie chciałabym patrzeć jak umierają członkowie mojej rodziny, przyjaciele. Ciekawi mnie jak będzie wyglądał świat za np. 1000 lat, ale w końcu ta nieśmiertelność i tak by się znudziła. Więc nie chciałabym być nieśmiertelna.

Dodane przez Kasella dnia 05-02-2012 16:39
#68

Nie chciała bym być nieśmiertelna...jestem zadowolona z takiego życia jakie mam :>

Dodane przez harry longbottom dnia 05-02-2012 16:50
#69

Ja chciałbym żyć długo, nie wiecznie,długo.Po prostu nie chciałbym żyć tysiąc lat tylko tak ze 120 lat.Widziałbym tyle różnych rzeczy (bo miałbym mnóstwo czasu) i bym zobaczył kim stają się moje dzieci lub wnuczęta i dlatego bym nie żałował ,że umieram.

Dodane przez Severus Tobias Snape dnia 19-03-2012 20:47
#70

Niesmiertelnosc jest zbedna,jezeli potrafisz się cieszyc życiem

Dodane przez marihermiona dnia 08-08-2012 10:25
#71

chyba nie... czasem świat a w szczególności moja siostra mnie denerwuje

Dodane przez _BellatriksLestrange_ dnia 08-08-2012 11:39
#72

Ja chciała bym być jak najdłużej młoda. Nie wiecznie ale jak najdłużej młodo wyglądać. A wieczne życie ?? NIE !

Dodane przez Estelle dnia 08-08-2012 12:34
#73

Severus Tobias Snape napisał/a:
Niesmiertelnosc jest zbedna,jezeli potrafisz się cieszyc życiem


zgadzam się:)

Dodane przez RowenaRavenclaw dnia 08-08-2012 13:01
#74

A ja chciałabym :P I co ,że rodzina umiera? I tak powiedzmy jak mam 20 lat a moi bliscy już po 50 to i tak bd patrzyć na ich śmierć. I ja też umrę.

Zapytacie czemu? To odpowiem : Bo niektórzy boją się ,że jak umrą to nic już nie ma, ,że Bóg nie istnieje, i ,że będzie ciemność i koniec nie ma nas i nigdy nie powstaniemy. Oczywiście jestem wierząca i wierzę w Boga ale dowodów na jego istnienie (takich logicznych i racjonalnych) nie ma.

Dodane przez SeVv dnia 09-08-2012 00:37
#75

Chciałbym być nieśmiertelnym przez innych, ale mieć możliwość uśmiercenia siebie.

Dodane przez Moniqua dnia 09-08-2012 00:38
#76

SeVv napisał/a:
Chciałbym być nieśmiertelnym przez innych, ale mieć możliwość uśmiercenia siebie.


O przy takiej perspektywie to bym się zastanowiła. Bo to dość trudne pytanie.

Dodane przez Cho Weasley dnia 13-10-2012 23:54
#77

Wolę być śmiertelnikiem.

Dodane przez mniszek_pospolity dnia 19-03-2013 10:27
#78

Zdecydowanie nie chciałbym żyć wiecznie na ziemi. Wiązałoby się to z patrzeniem jak umierają moi najbliżsi - nawet o wiele młodsi ode mnie. Wszystko ma swój kres. Nieśmiertelność jest sprzeciwem wobec odwiecznych praw natury. Tyle ile "zapisano mi w gwiazdach" będę żył, a śmierć przecież, to nic innego jak początek nowej przygody :)

Dodane przez Remfadora dnia 19-03-2013 13:53
#79

tak

Dodane przez emma wtson dnia 19-03-2013 14:12
#80

MOże być nieśmiertelnym jest ciekawie. Pewnie miłe uczucie, ale po jakiśm czasie już się zmęczy życiem i jak powiedział Dumbledore potrzebny jest odpoczynek. Także nie nie chciałabym być nieśmiertelna.

Dodane przez raven dnia 21-03-2013 01:15
#81

Absolutnie nie. Co to za życie, kiedy patrzysz na śmierć rodziny, przyjaciół, ludzi których szanujesz i tych, których nie znosisz... I zdajesz sobie sprawę, że Ciebie to nie czeka? Z roku na rok coraz bardziej samotny, zapomniany, niepotrzebny. Przez chwilę taka nieśmiertelność może sprawiać iluzję wszechmocy, ale na dłuższą metę stałaby się największym przekleństwem. Nieśmiertelność jest moim zdaniem marzeniem psychopaty. Dziękuję, chcę umrzeć zanim najważniejsze dla mnie osoby "kopną w kalendarz".

Dodane przez Periculum dnia 10-09-2013 15:53
#82

Nie.

Dodane przez ceresxxx dnia 10-09-2013 19:10
#83

Nie i jeszcze raz nie.Miałabym patrzeć jak umierają moi najbliżsi i przez cały czas być sama i nie mieć nikogo bliskiego?Poza tym nie chciałabym patrzeć jak ludzie zaśmiecają naszą planetę .Wystarczy popatrzeć co już się teraz dzieje w Polsce i na świecie, aż strach pomyśleć co będzie za 20 lat, a za 100 czy 200?Może sytuacja się poprawi, ale nic na to nie wskazuje,więc wolę w spokoju przeżyć moje życie i spokojnie sobie umrzeć.

Dodane przez Luna_999 dnia 10-09-2013 19:24
#84

Nie, nie chciałabym

Dodane przez Electra dnia 10-09-2013 21:16
#85

Nie, nie, nie... może i to byłoby fajne ale nie można by tak naprawdę żyć! Poza tym co bym robiła? Zaprzyjaźniała się z coraz to nowymi osobami i parzyła jak umierają? Teraz żyję bo wiem że nie przez wieczność i nie zostawiam rzeczy do zrobienia na potem bo tego potem może nie być! Długie życie, tak ale nieśmiertelne... brr. nigdy.

Dodane przez potter_and_me dnia 10-09-2013 23:06
#86

Cała wieczność to stanowczo za dużo. Nie chciałabym być nieśmiertelna