Dodane przez gamon dnia 19-08-2009 17:11
#1
Z pewnością każdy z was słyszał o latach '70 i muzyce z tegoż okresu. Deep Purple, Led Zeppelin, The Doors, King Crimson, Pink Floyd, Emerson, Lake & Palmer, Camel, Yes, Genesis, Uriah Heep, Black Sabbath, Judas Priest, Jethro Tull, Rush, Procol Harum to tylko niektóre z Wielkich Zespołów tego okresu. Bez wątpienia ich twórczość wywarła znamienny wpływ na rozwój muzyki, zarówno rockowej jak i metalowej. Wtedy to powstały albumy takie jak "The Dark Side of the Moon", "Black Sabbath"(który zapoczątkował erę heavy metalu), czy też "Led Zeppelin IV".
Pozwolę sobie wymienić swoje ulubione płyty:
- wspomniany już "DSOTM" Floydów, a także "Wish You Were Here', "The Animals" i "The Wall".
Polecam także utwór "Echoes" z płyty "Meddle"
- "Trilogy" ELP'a
- "Machine Head" Deep Purple
- również wspomniana "IV" Zeppelinów
- "The Legends & Myths of King Arthur & Knights of the Round Table" Ricka Wakemana
- "Fragile" Yes
- "In the Wake of Poseidon" King Crimson
- "Sad Wings of Destiny", "Stained Class", "Killing Machine" Judas Priest
- "Black Sabbath", "Paranoid" i "Sabbath, Bloody Sabbath" Black Sabbath
Czekam na wasze opinie o muzyce tamtego okresu. Zdaję sobie sprawę, że są już na forum tematy o niektórych ww. zespołach, ale sądzę, że winno spojrzeć się na nie pod jednym kątem (kątem epoki, dekady). Zapraszam do dyskusyi.
Pozdrawiam,
WPtf, Gamon
Edytowane przez gamon dnia 21-08-2009 11:10
Dodane przez Milka dnia 21-08-2009 10:43
#2
Muzyki z lat 60' raczej nie słucham, więc nie będe jej komentować.
Lata '70 to początki wspaniałych zespołów heavymetalowych (Judas Priest, Iron Maiden, Black Sabbath czy Motörhead), rockowe (KISS) oraz 2 wielkie płyty Jean-Michel Jarre'a. Wszystkie kocham, wielbię i słucham wiernie od 5 lat.
Z ulubionych albumów to będzie:
- Judas Priest -
Sad Wings of Destiny (i moja ukochana piosenka
Victim of Changes *_*) i
Killing Machine.
- Black Sabbath -
Paranoid, oczywiście.
- KISS -
Hotter Than Hell, Love Gun und
Dynasty (którą posiadam w oryginale ;d).
- Jean-Michel Jarre -
Oxygene i
Equinoxe!
Kolejna dekada to już wielki przełom - każdy rodzaj muzyki rozwija się, a w szczególności metal. Bez większych komentarzy napiszę o ulubionych albumach:
- Iron Maiden -
The Number of the Beast.
- Judas Priest -
British Steel, Screaming for Vengeance, Defenders of the Faith (święta trójca, że tak powiem; wszystkie mam w oryginałach).
- Mötley Crüe -
Dr. Feelgood.
- Motörhead -
Ace of Spades, Orgasmatron.
- Ozzy Osbourne -
Blizzard of Ozz, Diary of a Madman, Bark at the Moon.
- Running Wild -
Death or Glory.
- Twisted Sister -
Stay Hungry, Come Out And Play,
- Jean-Michel Jarre -
Rendez-Vous.
- soundtracki do filmów:
Miami Vice II, Łowca Androidów, Rydwany Ognia.
Pokusiłabym się o poszerzenie tego tematu także o lata '80 i/lub '60.
(Dziękuję! :D)
Edytowane przez Milka dnia 21-08-2009 11:28
Dodane przez gamon dnia 21-08-2009 11:19
#3
Poszerzam zatem.
No i zapomniałem o Motorach, racja, to też świetny zespół.
A skoro już mamy lata '60 i '80: z tych pierwszych to głównie Beatlesi, Crimsoni (i fantastyczne In the Court of the Crimson King), Doorsi. Zaś lata '80 to faktycznie dominuje heavy. Rok 1980 i już "Iron Maiden" i "British Steel". Z najlepszych płyt tego okresu mogę jeszcze wymienić "The Number of the Beast", "Piece of Mind", "Powerslave", "Somewhere in Time", "Seventh Son of a Seventh Son", "Defenders of the Faith", "Screaming for Vengeance" no i oczywiście "Reign in Blood".