Tytuł: Harry Potter - Hogsmeade, Twoja Magiczna Wioska :: Muzyka poważna

Dodane przez Waitin 4 arockalypse dnia 27-08-2009 09:11
#9

Czy muzyki poważnej słuchają tylko sztywniacy. Tak, w dużej mierze tak. Gdy przyszłam do nowej szkoły w gimnazjum, usiadłam koło Ani. Ujęła mnie ona inteligencją, wszechwiedzą, spokojem itp. Zaczęłyśmy rozmawiać. I przewinął się temat o muzyce. Słucha klasyki. Nie ma pojęcia o rocku, boi się jak ktoś włącza Iron Maiden, Metallice. Poczucie humoru bardzo nikłe. Brak brak powtarzam brak absolutnego dystansu do siebie. Nie pałam sympatią do takich ludzi.
Co innego jak ktoś ceni sobie taką muzykę i potrafi słuchać ją razem z czymś luźniejszym jak reggae czy rock.
W dość dużej mierze ten typ muzyki świadczy o nas. Jeśli ktoś uważa, że to moje zdanie jest oparte tylko o wyżej wymienioną postać, bądż jakiś stereotyp - myli się.
Czy ja słucham tej muzyki? Bardzo lubię pasje wg. św. Jana i wg. św Mateusza J.S Baacha. To piękne utwory, zaśpiewane jak na pasje przystało dramatycznie, pełne niepokoju. Ja to lubię. Choć z klasyki nie strawiam wszystkiego.