---

Ja tam uważam, że to bardzo dobry serial z dużą dawką serialu. Choć to Lucy jest główną bohaterką, to jednak mnie bardziej interesowały losy bywalców niezapomnianej i kultowej ławeczki\. Ach, co za górnolotne rozmowy o wszystkim i o niczym odbywały się przy butelce Mamrota. A wójt ganiający Czerepacha - żmiję przebrzydła po wsi z siekierą? A Klaudia pokazująca młodzieży różne style i subkultury? A Violetka i jej szczęście u boku policjanta Staśka? To wszystko czyni ten serial jednym z moich ulubionych. No, i warto chyba dodać,że ukazuje on polską wieś w krzywym zwierciadle, co szczególnie przypadło mi do gustu.