Tytuł: Harry Potter - Hogsmeade, Twoja Magiczna Wioska :: Wędkarstwo

Dodane przez mniszek_pospolity dnia 06-07-2013 08:30
#8

Znam tylu zapalonych wędkarzy, że to bajka...Ba, nawet dziś się wybieram nad Zalew Zemborzycki na rybki. Kiedy to się zaczęło ? Jakieś kilkanaście lat temu,kiedy to wraz z młodszym o rok sąsiadem wsiedliśmy w łódkę i z wędkami po rzece próbowaliśmy łowić ;). Potem nabrało się wprawy i efekty były ( jazgarze, okonie, płotki, leszcze ). Największy mój połów to prawie 4-kilogramowy karp ( ale na stawach płatnych ). Pod tym względem koledzy biją mnie na głowę ( mają na swoim koncie sumy, sandacze, szczupaki ).

Kiedyś łowiłem z Ukraińcami. I co się dowiedziałem ? Ano to, że w Czarnobylu po tym piekielnym promieniowaniu mają tam karpie 7-metrowe !!! - horror.