Dodane przez Milva dnia 09-03-2013 16:24
#52
Mój tata jest fotografem z krwi i kości, ma wypasiony aparat, więc mam co oglądać i to lubię. Szczególnie dużo mamy zdjęć z różnych wyjazdów, ja z dzieciństwa. Osobiście jakoś zapału do fotografowania nie mam. Kiedyś coś mnie wzięło i poprosiłam o zakup małpki, ale po pół roku mi przeszło, a aparat zabieram ze sobą tylko na wyjazdy.