---

Cóż, ja muszę potrzymywać swą opinię, że Remus Lupin to chyba najgorzej odwzorowana w filmie postać. Nigdy, przenigdy nie zapomnę momentu, kiedy ogladałam pierwszy raz Więźnia Azkabanu i doszło do tej sceny, kiedy Lupin zrzuca z siebie marynarkę, którą był przykryty. Przeżyłam istny szok i naprawdę długi czas bulwersowałam się tym, jak oni mogli z Dawida Thewlisa zrobić Remusa Lupina.
Mniejsza o to, na dzień dzisiejszy mam już mniej wzburzone emocje, chciaż nadal uważam, że Thewlis mi nie pasuje do tej roli, to przyzwyczaiłam się do niego w tych filmach i w zadadzie jest mi obojętny. Dzięki Bogu, kiedy czytam książkę potrafię sobie wyobrazić prawdziwego Lupina :)
A żeby tak być całkiem szczerą, to muszę przynać, że Dawid Thewlis to naprawdę dobry aktor. Podobał mi się złwaszcza w dwóch filmach:
1.Veronika postanwia umrzeć - bardzo ciekawa rola.
2.Chłopiec w pasiastej piżamie.

No to chyba byłoby wszystko.