Tytuł: Harry Potter - Hogsmeade, Twoja Magiczna Wioska :: [NZ] Droga do Nikąd /X, III, IV

Dodane przez niewesolypagorek dnia 07-03-2010 18:30
#54

Stefan zza krzaka III.

Parszywy tchórz, dureń - oto ja, w słoneczny dzień, kiedy zaskoczyła mnie na boisku.

Patrzę... Nie! Nie wierzę!

Idioto, zamknij gębę.

Idzie... i wygląda inaczej niż zazwyczaj. Patrzy tępo w dal, nierozmarzona, niezamyślona, inna... ale nadal wspaniała.
Cóż ją tu sprowadza? Przecież unikała ludzi. Wiem o tym najlepiej, bo przecież ciągle za nią łażę. A raczej prawie ciągle, gdzieś mi dzisiaj spieprzyła.
Wystarczyła chwila nieuwagi.

Idioto, nie gap się.

Ale ładne kwiatki po drugiej stronie boiska... a jakie dojrzałe malinki, na krzaczkach za płotem...

O nie.
I w tej chwili przeszedł mnie dreszcz.
Usiadła obok mnie!

Siedź idioto!

Za blisko... zdecydowanie za blisko...


I uciekłem.

***


Parszywy tchórz, dureń, idiota - oto ja, gdy dowiedziałem się, że przeze mnie trafiła do szpitala.

No dobra. Wiem, że przesadzam, ale może gdybym nie uciekł, a najnormalniej w świecie zagadał, nie poszłaby grać w najgłupszą rzecz pod słońcem, pieprzoną piłkę.

A ponadto czuję, że mam problem - Nigdy zaintrygowała wszystkich swoją innością.

Miejsce za krzakiem jest tylko moje.

Skończyło się tchórzowanie, czas na działanie!