Tytuł: Harry Potter - Hogsmeade, Twoja Magiczna Wioska :: Niezwykłe pairingi

Dodane przez Tonki dnia 08-11-2011 13:02
#25

Nienawidzę z całego serca paringów:
Remus/Syriusz - potępiam po całości, jak Loa_riddle i z tego samego powodu. Edit: są dla siebie jak bracia. To tak, jakby połączyć Freda i George'a - chore.
Remus/Lily - nie, nie i jeszcze raz nie. Nie miałoby racji bytu i podobnie jak przy Syriuszu, postać Lupina, jej charakter zostałyby BARDZO, wręcz niewybaczalnie zniekształcone przez co Lupin przestałby być "Lupinowy".
Draco/Hermiona - nie, nie i jeszcze raz nie. Zupełnie do siebie nie pasują i nie wiem, jak w ogóle można było ich połączyć. Totalne nagięcie kanonu, fe.
Hermiona/Severus - pozostawię to bez komentarza.
Harry/Hermiona - może nie "nienawidzę", ale nie przepadam. Są raczej dla siebie jak brat i siostra i trudno mi sobie wyobrazić jakąkolwiek romantyczną scenkę z ich udziałem.
Hagrid/Hermiona - o Panie..
Lubię, uwielbiam:
Drarry - Lubię, baardzo lubię. Chętnie czytam fanficki z udziałem tej pary, bo oni po prostu do siebie pasują (połączenie Harry/Ginny mi bardzo nie leży).
Severus/Lily - Uwielbiam i chętnie wyszukuję fanficki związane z tą parą.
Snape/Tonks - ten paring zdawał mi się być po prostu śmieszny dopóki nie przeczytałam fanficka o tytule "Póki co". Rozpłynęłam się. Choć i tak zdecydowanie wolę połączenie Severusa i Lily.
Bellatrix/Syriusz - przeczytałam przypadkowo jeden fanfick, na dodatek po angielsku. Nie powiem, żeby mi się wybitnie spodobał, ale w ostateczności mógłby być.
Charlie/Tonks - szkolna miłość, podoba mi się.
Bellatrix/Tonks - raz natrafiłam na takie połączenie i choć dosyć dziwne, to fanfick był napisany w ciekawy sposób i mimo wszystko naprawdę wciągał (nie pamiętam jednak nazwy, przez co nie mogłam go już odnaleźć).
Neville/Luna - UWIELBIAM tą parę, ponieważ bardzo do siebie pasują.
Harry/Tonks - dziwny, naprawdę dziwny paring.. ale przeczytałam kilka fanficków i nie były one najgorsze. Może być, w ostateczności, ale wolę Drarry.
Syriusz/Tonks - fanfick, który czytałam nie dotyczył całkowicie paringu - było w nim opisane uczucie młodziutkiej Tonks do Blacka. Nic z tego nie wyszło, ale fanfick mi się podobał.
Barty Crouch Jr./Tonks - ostatnio natrafiłam na podobny fanfick i bardzo mi się spodobał. Oszalałam na jego punkcie.

Poza tym natrafiłam niedawno na połączenie Hagrid/Hardodziob oraz Hagrid/Hedwiga i totalnie zjechało mi to psychikę. xD

Edytowane przez Tonki dnia 01-12-2011 19:56