Dodane przez Ginny0004 dnia 09-05-2010 16:19
#22
A mój opis zależy od nastroju albo od tego co w danej chwili robię. Nie przepadam za opisami typu:
nie masz pomysłu na opis, kup go albo ten wyżej wymieniony
Brak szans na opis - wypisał się długopis . Jak byłam młodsza to podobało mi się takie głupoty jak:
życie jest jak papier, szare, długie i do dupy, albo zapałki 10 gr, beznzyna...bla, bla bla..(bezcenne).
Teraz raczej moje opisy odnoszą się do tego co robię i zazwyczaj piszę je po angielsku. Za chwilkę np. zrobię opis związany z tym, że wychodzę robić zdjęcia i napiszę z kim itp.(oczywiście po angielsku)