Dodane przez Mmartyna22 dnia 04-03-2011 18:46
#7
W restauracji rodzina posila się promocyjnym obiadem.
Zostaje sporo resztek i ojciec prosi kelnera:
- Czy może pan nam zapakować te resztki? Wzięlibyśmy dla pieska...
- Hurrra!!! - krzyczą dzieci. - Będziemy mieć pieska..!
Kowalski przychodzi do knajpy i mówi:
- Pół litra, bo się zacznie!
Kelner przynosi butelkę.
Sytuacja powtarza się jeszcze pięć razy.
Za szóstym kelner pyta:
- A kto za to zapłaci?
- Acha, zaczęło się...
Blondynka pracuje jako kelnerka.
Podchodzi do klienta i pyta:
- Co podać?
- Dwa piwa. Jedno z sokiem.
- A które z sokiem?