---

Czytałam. Mi się nie podobało. Ale co kto lubi... Jak dla mnie, to w tej książce było w sumie jakoś mało nawiązań do książek o Harrym Potterze, a więcej jakichś teorii naukowych. Było tam powiedzmy parę kartek o możliwości teleportacji w przyszłości, a wśród tego jedno króciutkie zdanko o teleportacji w Harrym Potterze. Odniosłam wrażenie, że autor chciał stworzyć książkę opartą na serii J.K.Rowling, ale przy wyjaśnianiu czytelnikom wszystkich możliwości współczesnej nauki, tych wszystkich teorii i przypuszczeń stracił z oczu Harry'ego Pottera. Może tak właśnie miało to wyglądać, nie wiem, ale mam wrażenie że autor starając się wszystko dobrze wyjaśnić nieco się zagalopował w świat nauki. Ale przyznam, że paru ciekawych rzeczy z tej książki można się dowiedzieć... Jeśli ktoś lubi czegoś dowiedzieć się z czytanych książek - polecam. A jeżeli ktoś czyta wyłącznie dla przyjemności, powinien przemyśleć wybór lektury.