Dodane przez Fulanita dnia 24-01-2011 12:25
#15
Zrozumiałam bardzo wiele.
Po pierwsze - miłość, wierność i przyjaźń są najważniejsze w życiu człowieka i zwyciężą wszystko. Choć motyw
dobro zwycięża nad złem wydawał mi się kiedyś naciągany, zmieniłam swoje nastawienie po przeczytaniu Pottera.
Nauczyłam się walczyć ze swoimi kompleksami. Moi rodzice nie są ani biedni, ani obrzydliwie bogaci. Właściwie to coś pomiędzy. Mimo tego, nie zawsze dostawałam to, czego chciałam nawet jeśli miały to inne moje koleżanki (chwała im za to, bo wyrosłabym na kolejnego rozpuszczonego bachora). Pająków niestety nie przestałam się bać. Kiedy ostatnio zobaczyłam jednego z nich w moim pokoju (skubaniec, na prawdę był ogromny) to zaczęłam płakać i wołać mamę.
Harry pomógł mi snuć własne fantazje, rozwinął moją wyobraźnię. Dzięki lekturze tej serii wzruszałam się, czyli stałam się wrażliwa. W sumie to do dziś się wzruszam czytając
Księcia Półkrwi czy
Insygnia Śmierci.
Potter nauczył mnie też znaczenia słowa
przyjaźń. Jednym słowem książki te pomogły mi wyważyć priorytety, którymi kieruję się w życiu.
Dzięki Ci, Harry!