Tytuł: Harry Potter - Hogsmeade, Twoja Magiczna Wioska :: Potter w kanonie szkolnych lektur?

Dodane przez Fantazja dnia 11-03-2011 00:30
#46

Może mnie ktoś zlinczuje, ale ja mam kompletnie różne zdanie. ~~

Mam nadzieję ,że moje dzieci (jeśli takowe będę miała) będą miały HP na lekturę ,a nie jakieś "Potopy" czy "szatany z 7 klasy"

Jaasne, weźmy w ogóle wywalmy wszystkie lektury i zamieńmy je Harrymi Potterami, Zmierzchami i innymi mało wartościowymi współczesnymi bzdetami. Lubię HP, ale dla mnie jest to książka taka raczej na odstresowanie, łatwa, lekka i przyjemna, a nie do przerabiania w szkole, na litość! W szkole człowiek ma się uczyć - tak, wiem, nieprzyjemne, wzbudzające odrazę słowo. Ale, cholera, bądźmy narodem, który coś wie i potrafi, a nie bandą idiotów o IQ równym grzebiącej w ziemi kurze. -.-'

Z lektur można dowiedzieć się wiele, chociażby jak się żyło w Polsce w tym bądź owym czasie - wiadomości, które po prostu wypada nam znać, które i tak klepiemy na historii, ukazane są w formie bardziej przystępnej, a nie jako suche daty i fakty. Bo historię zakujesz, zdasz, zapomnisz. A po przeczytaniu książki, ewentualnie obejrzeniu filmu, zawsze coś w głowie zostanie. A dla państwa to wcale nie jest dobrze, gdy społeczeństwo zapomina, gdy nawet nie chce poznać swojej historii - zatraca się wtedy obywatelska duma i honor, a co za tym idzie, ludzie przestają wierzyć w swój kraj, zaczynają wstydzić się swojego pochodzenia, bo teraz jest źle, a rząd nas ośmiesza. A jeśli ktoś widzi, że teraz jest źle, a nie wie, że dawniej było dobrze, to nie wierzy, że może kiedyś znowu wszystko być ok.

Myślę, że bardzo zachęciłaby dzieci do czytania, nie tak jak w przypadku, m.in. "Krzyżaków", "W pustyni i w puszczy", "Szatana z siódmej klasy" albo "Starego człowieka i morza" gdzie prawie wszyscy sięgają po streszczenia prosto z internetu.

I to jest właśnie problem. Dzieci i młodzież nawet nie otworzą książki - rzucają się od razu na streszczenia, bo z góry zakładają, że to będzie nudne, ble, fuj i w ogóle foch, że ktoś każe mi to czytać! A niektóre lektury są naprawdę ciekawe. Tyle że z nastawieniem typu gópjetowszystko daleko się nie zajdzie. Poza tym wyobraźmy sobie człowieka, który nigdy nie czytał Harry'ego Pottera, wie tylko, że to o jakimś tam czarodzieju i że strasznie spasła ta seria jest. Myślisz, że nie sięgnąłby po streszczenie? No pewno, że tak!

I na koniec, wiele, naprawdę wiele osób w tym temacie napisało, że chciałoby Harry'ego Pottera za lekturę obowiązkową, bo go zna, lubi i na pewno ze znajomości dostałoby 5 lub 6. Lol. Ja bym, powiedzmy, chciała, żeby mi płacili za moderowanie na tej stronie. No co? Robię tu coś? Robię. I sprawia mi to przyjemność. Ale niestety, w życiu rzadko tak bywa, żeby ktoś robił coś, co lubi i jeszcze go za to jakoś specjalnie nagradzali. ~~

Podsumowując, wolę, żeby zostało jak jest. Niech Harry Potter nie wchodzi do kanonu lektur, niech co najwyżej nadal figuruje jako książka dodatkowa.

Auf Wiedersehen, idę spać. ;d

Edytowane przez Fantazja dnia 11-03-2011 00:33