Tytuł: Harry Potter - Hogsmeade, Twoja Magiczna Wioska :: Sporty zimowe

Dodane przez mniszek_pospolity dnia 28-03-2013 02:08
#16

Urodziłem się w styczniu, a zimę jako porę roku bardzo lubię, to jednak z uprawianiem sportu bywało różnie. Jako dziecko przepadałem za bieganiem po śniegu, "tworzeniem" orzełków, zjeżdżaniem na sankach, rzucaniem się śnieżkami, itd... Później wolałem chodzić na salę gimnastyczną do szkoły podczas ferii, czy na SKS-y. Grało się wtedy bardzo dużo w halówkę i kosza. W momencie, gdy zacząłem trenować w jednym z miejscowych klubów piłkarskich, to kilka razy w tygodniu spotykaliśmy się na treningach. Raz była to "przebieżka" ( około 12-15 km ) po drodze, na której nie brakowało sięgających kolan zasp, a innym ćwiczenia wzmacniające na siłowni - ciepłym pomieszczeniu. :)

Jeżeli chodzi o oglądanie, to w zasadzie interesują mnie od dawna ( przed sukcesami Małysza ) tylko skoki narciarskie. Kibicowałem Masahiko Haradzie. Biegi narciarskie, łyżwiarstwo, czy saneczkarstwo po prostu nie przyciągają mojej uwagi.

Edytowane przez mniszek_pospolity dnia 28-03-2013 02:48