Tytuł: Harry Potter - Hogsmeade, Twoja Magiczna Wioska :: Tim Burton

Dodane przez raven dnia 17-11-2013 22:20
#26

Jako fanatyczna wielbicielka Deppa, nie mogę nie odnieść się do postu Kab Huna. Jak to uciec sprzed kamery? Jak to chybił Cię jego występ w "Alicji..."? :(

No dobra, to teraz serio. Widziałam w całości zaledwie 8 filmów Burtona, z czego aż 5 kilkakrotnie. Rekordzistką jest chyba właśnie "Alicja w Krainie Czarów". Albo "Jeździec bez głowy", już się tego nie doliczę. Klimat to jedno, plusem jest też częsta współpraca z Johnnym Deppem i Heleną Bonham Carter. I choć Depp w "Charliem i Fabryce Czekolady", z tą niebieską twarzą i wiecznie zniesmaczonym wyrazem twarzy raczej odrzuca niż wzbudza zachwyt, coś (ciężko mi wyjaśnić, co) w tym filmie sprawiło, że obejrzałam go chyba ze 4 razy. To jeden z takich filmów, które włączałam sobie na "odmóżdżenie" albo żeby leciał w tle, kiedy coś robiłam - pisałam, sprzątałam, porządkowałam zdjęcia na dysku.
Za to Szalonego Kapelusznika i Czerwoną Królową uważam za najmocniejsze punkty "Alicji w Krainie Czarów". W Polsce tradycyjnie coś musieliśmy schrzanić i o ile dubbing w wykonaniu Kasi Figura zachwyca, o tyle Cezary Pazura jako Kapelusznik... nie umiem tego strawić. Czy potencjał historii został wykorzystany, nie potrafię powiedzieć, bo nie dane mi było przeczytanie "Alicji po drugiej stronie lustra". Ale sam film bardzo mi się podobał.

Może i ilość dzieł Burtona nie jest duża, ale liczba ich obejrzeń jednoznacznie sugeruje, że twórczość Tima do mnie trafia. Najlepszy? Chyba jednak "Edward Nożycoręki". Jedyne co zobaczyłam i bardzo szybko wyłączyłam, to "Planeta małp". Niecierpliwie czekam na burtonowską wizję "Rodziny Addamsów" :)