---

Czy waszym zdaniem Rupert nie jest trochę za mało doceniany?? Głównie za jego przyczyną ludzie śmieją się w kinie, a jednak zdecydowana większośc woli pozostałą dwójkę aktorów. Rupert moim zdaniem wprowadza najwięcej humoru do filmów o Harrym Potterze. A jakie jest wasze zdanie? Czy rzeczywiście nie jest doceniany?

---

Nie powiedziałabym. Moim zdaniem Ron cieszy się popularnością i nie sądzę żeby był najmniej doceniany. Owszem wnosi dużo humoru do książek jak i filmów i to chyba w nim najbardziej lubię (ale u Weasley'ów to chyba rodzinne, co? ;-)). Zastanawiam się skąd przyszło Ci do głowy, że jest najmniej doceniany. Przeprowadziłaś jakąś ankietę, czy to Twoje prywatne odczucie?

---

Tak było kiedyś. Kiedyś wszyscy kochali Harry'ego, bo był dzielny, odważny i w ogóle super. Kochano Hermionę, bo była taka mądra i ładna. Rupert był na ostatnim miejscu. Muszę przyznać, że się to zmieniło, przynajmniej w moim odczuciu, bo ludzie zaczęli dążyć do oryginalności. Zaczęli kochać postacie drugoplanowe, zapomniane przez fanów Harry'ego i Hermiony, postacie grające małe role, mało znaczące - nie wszystkie, jednak i tak się zdarzały. I również znaleźli się fani Ruperta, Rona. Może i było tak wcześniej, ale czy i teraz jest? Nie sądzę.
Co do Ruperta... Jest bardzo barwną postacią. Wnosi wiele uśmiechu i humoru, ale i czasami smutku i problemów. Jest pozytywną postacią, więc nie widzę powodu, by go w jakiś sposób odrzucać.

---

Jak dla mnie jest bardzo ważną postacią i oczywiście strasznie zabawną. Tak jak moje poprzedniczki uważam, że jest doceniany i lubiany przez ludzi. W końcu ma swoich fanów i oni są przykładem na to, że jast lubiany i doceniany. Bo gdyby nie on to przecież w filmie nie byłoby tyle humoru. xD

---

Czemu . Może i go nie doceniają . Ale też jako Harry ' ego .
Nie kumam . ! O co chodzi . Może i nie doceniają ale OK . !
Pszecierz główną postać zawsze się ceni . Nie wiem w czym jest problem .!
:d

---

Jak dla mnie jet on bardzo ważny i cenny. Doceniam go za jego rolę i grę aktorską. Świetnie wciela się w swoje postacie nie tylko w HP. Może kiedyś był mniej doceniany, ale teraz na pewno jest tak samo jak inni ceniony.

---

Niee, pełni dobrą rolę i mi to się podoba. Ciesze się, że zagrał tą rolę po nie wyobrażam sobie kogoś innego na jego miejscu i myślę, że jemu ta rola też nie jest obojętna.

---

no chyba jest troszeczkę za mało doceniany. Po prostu jest śmieszny. Może w innych filmach jest inaczej przedstawiany.

---

Ron pełni bardzo śmieszną (fajną) rolę według mnie cieszy się olbrzymią popularnością

---

Rupert [według mnie] jest najzdolniejszym młodym aktorem z planu HP, więc doskonale nadaję się do roli zmiennego, uczuciowego Rona. Uważam iż posiada swoich fanów, których [być może] ma mniej niż Tom, Emma czy Dan, ale są równie [jeśli nie bardziej] zapalonymi wielbicielami. Trzeba przyznać, że o Rupercie mniej się słyszy, mniej się czytuje, ale może to dlatego, że on wcale nie szuka rozgłosu... Takie jest moje zdanie.

---

Rupert świeci ogromną popularnością jest zdolny i zabawny

---

Ron dodawał HP humoru, te jego zachowanie, akcje i odwalanie. W ogóle, ta cała paczka idealnie do siebie pasuje - Harry psotnik i dość inteligentny chłopak, Hermiona zakuwaczka i WszystkoWiem, Ron SzczelęFochaBoJestemNadęty.

---

Rupert rzeczywiście na początku był odrzucany przez fanów, ale to się zmieniło.
Chyba nie ma takiego filmu o Harrym Potterze, w którym Ron nie palnął niczego śmiesznego. Zawsze znalazł się dobry moment, w którym to on był górą.
Dobrze Rupert się wcielił w rolę: i tu jest wielki +!

---

Rupert jest świetnym aktorem nie przeczę, ale bez przesady. Mówicie o nim tak jak o L. Kaczyńskim po katastrofie. Że był nielubiany, wyśmiewany i niedoceniany.

Oj... ni zgodzę się. Bliźniacy chyba zagrali lepiej, ale o gustach się nie dyskutuje.

---

Ron jest jedyną rzeczą, która dodaje HP humoru. Według mnie jest zdolny, zabawny i uwielbiany przez wielu fanów HP. :D

---

Moim zdanie dużo osób go zauważa-nie tylko H&H głównie dla tego,że wnosi do filmu coś nowego;)

---

Dorzucę swoje trzy grosze. Dlaczego by nie, jak tak? ^^

[Wszystko, co znajduje się poniżej, jest tylko skromnym zdaniem Bloo, która szanuje uczucia innych, ale czasem musi się uzewnętrznić.]

Otóż, zgadzam się z Pyflame, że Rupert jest najzdolniejszym z młodych aktorów, grających w Harrym Potterze. Ma w sobie to coś, co każdy aktor powinien posiadać - dar przekonywania -
W jego grze nie ma sztuczności - czego nie można powiedzieć o Danielu (fatalna gra w Księciu Półkrwi), czy Hermionie (to jej fatalne ruszanie brwiami przez cały czas, zlikwidowane dopiero w 6 części). Jego śmieszne sceny, są naprawdę śmieszne. I w ogóle przyjemnie się go ogląda, komfortowo - rzekłabym. I to właśnie dlatego, że ma ten dar, łatwo wpasowuje się w klimat postaci, staje się nią, widz nawet nie zdaje sobie sprawy z tego "małego oszustwa" - że się tak wyrażę.
Co więcej, ma znacznie lepiej niż Daniel i Emma, bo myślę, że im znacznie trudniej będzie rozstać się z łatką Harry'ego Pottera i Hermiony Granger. Rupert nie powinien mieć zbyt wielkich problemów z tym, żeby ludzie przestali go postrzegać tylko jako Rona Weasley'a. Tak mi się wydaje. I tu nie chodzi o ilość filmów, w których młodzi aktorzy zagrali, czy jeszcze zagrają. Chodzi o wyrazistość. Rupert jest wyrazisty, ktoś wyżej napisał: barwny. Sprawia wrażenie niepozornego i paradoksalnie przykuwa większą uwagę.
Poza tym wszystkim jest bardzo sympatyczny, zawsze wyluzowany i nienachalny.
Nie wiem, w każdym razie, ja tam go cenię. Myślę, że będzie z niego aktor pierwsza klasa.

---

Rzeczywiście. Wcześniej się nad tym nie zastanawiałam, ale masz rację. To dzięki Rupertowi jest wiele śmiechy przy oglądaniu Harry'ego. Wystarczy spojrzeć na nicki na Hogsmeade. Bardzo mało osób ma nick związny z Ronem/Rupertem. Ciekawe dlaczego? Ja lubię Rona, ale jednak na pierwszy plan wychodzą inni bohaterowie, a Ron schodzi na drugi plan i nie należy do grona moich ulubionych postaci. Kiedy się nad tym zastanawiam to bardzo lubię Rona, a jednak...

---

Moim zdaniem Ron jest bardzo popularny ze względu na humor jaki wprowadza do ksiązek i filmów

---

Według mnie Ron nieee jest doceniany ale ukrywa się w cieniu sławy Harrego

to jest moje zdania niektóry mogą uważać inaczej :D


POZDRO DAL GRYFONÓW :d

---

Moze i nie jest troche doceniany.... Ja osobiście go uwielbiam !!!Fakt, to dzięki niemu ludzie się na filmach z serii "Harry Potter" śmieją ;P

---

Rupert nigdy nie był dobrze doceniany a jest bardzo dobry!:shy:

---

Z pewnością jako aktor jest najlepszy z pośród trójki głównych bohaterów. Ryzykuję tą tezę stwierdzeniem, że nikt się go tak bardzo nie czepia za sztuczność. Ale czy wygrałby w podobnym starciu z innymi aktorami? Nie wiem, nie znam jego warsztatu aktorskiego ani dorobku więc trudno jest mi coś więcej powiedzieć. Jednak faktycznie rolę Rona odgrywa tak jak sobie to wyobrażam czytając książki.

---

Hej, ja mam nick z nim związany ;p
Pokochałam Rona zaraz po obejrzeniu "kamienia filozoficznego" (tak, najpierw oglądałam 1 część, potem przeczytałam książkę) pewnie ze względu na jego urodę - zawsze mialam słabość do rudych :D
Pamiętam, jak moje koleżanki kłóciły się o to, która z nich bardziej pasowałaby do Harrego, biły się o jego plakaty, itd. Każda chciała być jak taka jak Hermiona. Żadna z nich nie lubiła Rona. Broniłam go jak mogłam, w końcu to mój ulubiony bohater ;) Wszystko zmieniło się po pojawieniu się filmu "czara ognia", czy "zakon feniksa". Ludzie (przynajmniej ci w moim otoczeniu) przestali być zaślepieni dokonałością głównego bohatera i zaczęli zwracać uwagę na inne postacie, w tym oczywiście Rona.
Jak dla mnie on był zawsze najlepszy - nie był doskonały, miał swoje wady i zalety, przede wszystkim ogromne poczucie humoru, czasem wściekał się bez powodu, ale mimo wszystko był strasznie sympatyczny i slodki ;D
Podsumowując: macie rację, Rupert na początku żył w cieniu sławy Daniela, ale miał też wielu fanów, których ciągle przybywa. Nie szuka rozgłosu, nie chce być popularny za wszelką cenę. To właśnie w nim lubię. :)

---

Ja tak całkowicie uważam . Przykład??? Wiuększość osób wie dobrze
kto to Dan I Emma a jak im sie powie Rupert G to sie pytają a kto to???

---

Ja całą trójcę świętą kocham . :D
Ron jest naj ze względu na charakter, czasem trochę pownerwia ale jest bardzo dobrym przyjacielem . :)

---

Nie, nie jest. Bynajmniej przeze mnie jest doceniany.

---

Rola Rona to jedna z moich ulubionych w Harrym Potterze. Jest bardzo dobrym aktorem.

---

No tak, pojawia się taka kwestia. Zawsze w cieniu Harry'ego i Hermiony. Harry - tytułowy wybraniec, Hermiona - myśląca głowa, a Ron? No właśnie, Ron. I tu zaczyna się temat-rzeka. Z jednej strony śmieszny, nadający kolor książce, z drugiej strony - raczej mało doceniany. No cóż. Zawsze będzie stał gdzieś tam z tyłu, za Hermą i Harry'm. Jest pozytywną postacią, jednak wymagającą podkreślenia. Np. w Hp IŚ cz. I jest podkreślona jego rola, czego nie bylo widoczne w poprzednich częściach. A szkoda...

---

Uważam że Rupert jest niedoceniany. Ja bardzo lubię Ruperta i wolę jego jako aktora niż Daniela. Ron jest bardzo barwną postacią i na pewno nikt lepiej by go nie zagrał.

---

To prawda, Grint nie jest zbyt docenianym aktorem, ale przyznajmy - bez niego nie byłoby całego uroku przy oglądaniu filmów.

---

Rupert nie jest tak sławny jak jego koledzy z planu, a przez to ma mniej fanów, jednak czy nie jest doceniany - tu bym się zastanowiła. Myślę, że jest doceniany, jednak niezauważany. Jego rola, co tu dużo mówić - jest `około drugoplanowa`. Wydaję mi się, że choć Bravo Girl i inne pisemka o nim nie piszą, to jednak w gronie aktorskim czy fandomu jest doceniany.

---

Jest doceniany i przecież sławny - ma swoich fanów. Może mniej niż inni, ale przecież ich MA.

---

Faktycznie ludzie go nie doceniają.Zawsze mówią najlepsi aktorzy, to:Emma i Daniel. Ja zawsze mówiłam że z tej trójki jest super Rupert, bo ja go bardzolubie, natomiast nie cięrpię Daniela/.

---

Rupert jest niedoceniany. Ciągle mówi się o Tomie,Emmie i Danielu, a o nim wcale .To trochę nie fair.

---

Trochę jest niedoceniany, to fakt, ale i tak jest sławny...:happy:

---

Moim zdaniem wcale nie jest nie doceniany jest doceniany za humor i wszystkie jego cechy na filmach myslę że jest doceniany tak samo jak hermiona

---

Zdecydowanie za mało doceniany. Przez to że gra takiego śmiesznego, lekko głupkowatego Rona, jest czasami postrzegany właśnie za niego. Ja osobiście bardzo go podziwiam.

---

Wszyscy go nie lubią,a jest on jedną z moich ulubionych postaci.

---

Troche niedoceniany na pewno jest. Jest świetnym aktorem jego rola była dużo bardziej wymagająca niż np Daniela czy Hermiony. Bardzo go lubie:)

---

Oczywiście, że wprowadza humor, ale trudno jest wymagać, żeby ludzie bardziej cenili aktorów drugoplanowych niż pierwszoplanowych.

---

Oczywiście, że wprowadza humor, ale trudno jest wymagać, żeby ludzie bardziej cenili aktorów drugoplanowych niż pierwszoplanowych.

---

Troche niedoceniany na pewno jest. Jest świetnym aktorem jego rola była dużo bardziej wymagająca niż np Daniela czy Hermiony. Bardzo go lubieUśmiech

---

~Lapa98 F
#30 Drukuj posta
Dodany dnia 03-06-2011 13:02
Użytkownik

Awatar

Dom: Gryffindor
Ranga: Pięcioroczniak
Punktów: 298
Ostrzeżeń: 0
Postów: 90
Data rejestracji: 28.10.10
Medale:
Brak
Faktycznie ludzie go nie doceniają.Zawsze mówią najlepsi aktorzy, to:Emma i Daniel. Ja zawsze mówiłam że z tej trójki jest super Rupert, bo ja go bardzolubie, natomiast nie cięrpię Daniela/.

---

Rupert jest wspaniałym aktorem ;D
Bez niego każdemu czegoś by brakowało w każdej części

---

Jest osoba która nawet w krytycznych sytuacjach wykazywała wielkie poczucie humoru, strasznie by mi go brakowała, jest takim klejem który trzymał wszystkich w kupie :P Uwielbiam go i wydaje mi się że ludzie doceniają go bardziej niż głównego bohatera :D

---

Ja tam go lubie, to on zawsze dodaje duzo humoru do filmow, bez niego byloby nudno :D

---

Był kiedyś szał na Harrego i Hermionę, Ron jakoś zostawał w tyle. Teraz to trochę się zmieniło, ale nadal na pierwszym planie jest Daniel i Emma. ;(

---

Jest trochę niedoceniany, jednak masz rację, wprowadza do filmu najwiecej humoru, i jest dobrym aktorem :)

---

troche go nie doceniają piszą tylko o emmie ścieła włosy i o danielu bo kichną a o nim za mało

---

mam wrażenie ,że to właśnie on wprowadza najwięcej humoru do filmu i nie tylko ; w wielu wywiadach śmieje się, żartuje a najlepsze jest to ,że podchodzi do wielu rzeczy na luzie

---

Jest tak samo doceniany co Emma i Daniel, ale także tak samo jak Tom i inni. Rupert ma bardzo duże poczucie humoru i nie tylko.

---

Też uważam że to właśnie on wnosi najwięcej humoru do filmu. Gdyby nie jego postać - Ron, filmowi czegoś by brakowało. A czy jest za mało doceniany ? Sama nie wiem.. Chyba tak, Rupert zawsze pozostaje w tyle, za Danem i Emmą, a tak być nie powinno bo cała trójka jest świetna. Według mnie jest dobrym aktorem, nie mam do niego żadnych zastrzeżeń.

---

Ja uważam, że Rupert odegrał jedną z najważniejszych ról. Świetnie zagrał swoją rolę. Nie wyobrażam sobie nikogo kto zagrałby Rona Weasly'ea lepiej.

---

Hm, rzeczywiście. Wydaje się być najmniej docenianym w porównaniu z pozostałą dwójką. Chociaż aktorzy z HP nie są typowymi kóól-gwiazdkami, to o Emmie i Danie słychać o wiele więcej niż o Rupercie. Może przyczyna tkwi w tym, że fanki wolą zachwycać się, przykładowo, przystojnym Tomem Feltonem. Ech, i niech ktoś mi powie, że wygląd się nie liczy.

---

Uwielbiam Rona i wszystkich Weasley'ów :P Myślę, że jest doceniany, tak jak reszta, z tej sławnej trójki :)

---

Wydaje mi się, że czas pokaże co zrobi ze swoim talentem. Z trójki był najlepszy, najbardziej naturalny - cały Ron. Taka anegdotka mi się przypomniała wyczytana na filmwebie: Gdy reżyser filmu "Harry Potter i więzień Azkabanu" Alfonso Cuaron poprosił o napisanie wypracowania o bohaterze granym przez siebie w filmie, Emma Watson napisała 16-sto stronnicowe wypracowanie na temat Hermiony, a Rupert odmówił ponieważ powiedział, że tak właśnie zrobiłby Ron.

---

zawsze jest daniel to emma tamto a co z rupertem

---

No nie jest doceniany. ludzie sie z niego smieja ale nie z żartów tylko z tego jaki jest. Wedlug mnie to glupio robia bo Ron jest bardzo fajny. to jest moj ulubiony bohater. Jest zabawny a jego lekka glupota jest fajna;D xd Nie wiem czemu inni go tak zle oceniaja.

---

Moim zdaniem Rupert jest bardzo dowartościowany oraz doceniany. Do każdego filmu, w którym wystąpił, wnosi bardzo dużo humoru, przez co jest lepszy. Kiedyś uwielbiano tylko Hermionę i Harry'ego, ale teraz zaczęto stawiać także na postacie drugoplanowe. Sądzę, iż ma bardzo wielką rzeszę fanów.

---

Rzeczywiście Ron może zostaje w tyle, ale tak musi być. Taka już jest natura. Ale z drugiej strony gdyby nie on, Harry w towarzystwie Herimony chyba nie roześmiał się ani razu.

---

Myślę że Ron jest w tym filmie stanowczo za mało doceniany,dopiero wtedy gdy został graczem Quidicha został bardziej zauważony.

---

Hm.. może czasem. Ale jak dla mnie to on zajmuje drugie miejsce w wielkim trio, oczywiście pierwsza jest Hermiona ;)
Sądzę, że wielu widzów go lubi, więc... chyba jest doceniany, chociaż nie rozumiem nastolatek, które lecą na Daniela.. :D

---

Ron był cudowny w szóstej części, kiedy to był zakochany w Lavender Brown ;D Ta postać dużo wnosi do filmu i jest bardzo pozytywna ;)

---

Jesli ktos sie z niego smieje- jest idiotą.

---

Moim zdaniem Rupert był niedoceniany, ponieważ kiedy był pokłócony z Harrym mało go pokazywano. Jest tak samo dobrym aktorem jak inni:)

---

W HP i CO gdy pokłócił się z Harrym było go bardzo mało. Jako Ron robi czasami naprawdę śmieszne miny (np: gdy wymiotował ślimakami)

---

On jest bardzo utalentowany, ale to on sam zdecydował o tym, że chce być w cieniu i nawet sam o tym bez przeszkód mówi :)

---

Myślę, że w Twojej wypowiedzi jest trochę racji. Rupert jest trochę za mało doceniany. Ma jednak swoje niewielkie grono fanów (w którym ja i moje przyjaciółki oczywiście jesteśmy!). Uważam, że Rupertowi jednak to nie przeszkadza, aby nadal cieszyć się sławą i życiem! :D

---

Faktycznie , już przedtem to zauważyłam!! Osobiście Ron to moja ulubiona postać , (ale nicku nie mam takiego bo jestem dziewczynom)
Dla takich Nie potterowych ludzi to oni znają tylko Emme i Daniela bo często pokazywani są w kolorowych czasopismach i wgl. O Rupercie gadają tylko wwtey gdy jest mowa o HP w jakimś czasopiśmie , a tak to rzadko! A tak naprawde to Rupert ma o wiele większy talent aktorski od Daniela!!! W filmie nie uważam żeby był niedoceniany bo Ron pojawia się prawie cały czas!

---

Też tak uważam. Chociaż go nie lubię w filmach to jednak moim zdaniem jest za mało docenianym aktorem.

---

Troszkę mniej doceniany jest niż Harry czy Hermiona;) uwielbiam go od początku, ale w HP i IŚ był mega!

---

Też uważam, że jest za mało doceniany. Jeśli np. w telegazecie przy filmach o Harrym piszą o jakichś aktorach to nigdy o nim. Bardziej znani są Emma i Daniel niż Rupert. Trochę szkoda, bo jego postać, czyli Ron jest moją ulubioną postacią.

---

Hmmm... Chyba nie... Ale pewności nie mam...

---

Przeze mnie jest doceniany, ale inni chyba mniej go cenią : (

---

Mi się zdaje, że tak.

---

Jestem bardzo podobnego zdania do komentarzy wyżej. Jest najbardziej prawdziwy i sympatyczny. A zresztą i tak wolę książki i nie mieszam się w sprawy filmowe.

---

Ron może być za mało doceniany. Ale Rupert? Nie sądzę, to aktor, który po prostu gra osobę, z której ludzie się śmieją i uważają ją za nieco żenującą.

---

Gdyby nie było Rona to HP nie byłby taki jak jest.<3

---

A wieć tak. Koleżanka (chyba) pytała czy nie uważamy że pan Grint jest mniej doceniany. Spójrzmy prawdzie w oczy. Tak właśnie jest. Kiedy ostatnio widzieliście Ruperta w jakiejkolwiek gazecie? Bo ja na przykład daaawno temu. A Emma? Dość często widać ją na poszczególnych stronach gazet. Daniela zresztą też. Aczkolwiek przyznam rację osobom mądrzejszym ode mnie: on po prostu nie szuka sławy i rozgłosu. Po prostu jest. Są jego wierni fani, ale napewno jest ich zdecydowanie mniej niż wielbicieli Daniela, Emmy lub Toma. No cóż...Rupert urodą nie grzeszy, więc w przeciwieńsstwie do Felton'a fanów na swoją stronę wyglądem nie przeciągnie. Pozostaje mu więc charakter, poczucie humoru itd. I on to potrafi wykorzystać. I wiecie co Wam jeszcze powiem? Napewno jego fanki, chociaż moim zdaniem jest ich zdecydowanie mniej, są lepsze od tych słitaśnych plastików, które ubustwiają Tom'a właśnie za twarz.
Nie umiem pisać, wiem. Ale mam nadzieję, że zrozumiecie przesłanie i wybaczcie, jeśli kogoś uraziłam. Po prostu jestem szczera. I piszę to, co myślę.

---

Szyszka po prostu to idealnie ujęła. Ma racje co do wszystkiego co napisała. Szczera prawda, o której chyba nikt wcześniej nie wspomniał.

---

Ja powiem krótko. Dla mnie Ron jest tak samo doceniany jak inni bohaterowie : )

---

Doskonale ujęte...:yes:
Rupert nie jest super przystojny ale nadrabia osobowością. Moim zdaniem to że, się chłopak nie udziela jak panna Watson nie czyni go gorszym aktorem który, powinien być ,,drugoplanowcem''. Mii się on podoba. Lepie poznać kogoś z mózgiem niż plastik. Nie obrażając nikogo... B)

---

Masz całkowitą rację .

---

Moim zdaniem wcale nie jest mało doceniany, wprost przeciwnie. Między innymi w tym roku był juz na Berlinalach (o ile wiecie co to jest), zagrał już w dużej liczbie brytyjskiej produkcjii, uczestniczy w wielu reklaach związanych ze swoim krajem no i oczywiście wystąpił w teledysku Eda Sh. - Lego House.
Więc dalej sądzicie że jest mało docenianym aktorem z Harrego Pottera?

---

Moim zdaniem Ruper jest doceniany :3

---

Myśle że zabardzo Ruperta nie docenili :)

---

Zależy w jakim sensie mało doceniany. Jako aktor czy Ron jako postać.
Bo jako aktor to nie gra w jakiś super znanych produkcjach. No ale aktorów cała masa a tych znanych filmów znowu nie tak dużo. Jako Ron jest jak najbardziej doceniany. Zagrał świetną rolę, moim zdaniem idealnie do niej pasował i dla wielu osób jest ulubioną postacią.

---

Tak, Ron został doceniony ( cokolwiek to znaczy ). Podejrzewam, że pan Rupert również dostąpił zaszczytu "bycia docenionym". O czym jeszcze możemy podyskutować ? Tematów o filmowym Ronaldzie jest na pęczki. Nie widzę potrzeby trzymać tego. Kwestię uważam za wyjaśnioną i zamykam.