---

Szczerze mówiąc nie ma określonego zdania na ten temat. Z jednej strony Harry Potter - cudownie ocalony chłopiec, mający nie wiele więcej tyle talentu magicznego co Neville Longbottom ( do którego nic nie mam ). Można go nazwać szczęściarzem gdyż nie przez swoją moc wygrywał z Voldemortem ale przez moc miłości jego matki, która chroniąc swego syna poświęciła własne życie, "wytwarzając" tym samym magiczną tarczę za każdym razem ratującą mu życie. Cechy które można u niego cenić to: odwaga i wytrwałość.
Z drugiej strony Draco, rozpuszczony jedynak, bogatej, czystomagicznej rodziny,który tak naprawdę jest młodszą wersją Lucjusza Malvoya. Wyróżnia się szczególną arogancją i nietolerancją w stosunku do osób pochodzenia mugolskiego.
Dobre cechy: było ich mało ale można wpisać Spryt.

Podsumowując między Draco a Harrym wybrałabym trzecią opcję, której niestety brakuję, jednak jeżeli miałabym wybrać, moja decyzja padłaby na Harrego ,gdyż wyraża własne przekonania i potrafi je wytrwale bronić.