Tytuł: Harry Potter - Hogsmeade, Twoja Magiczna Wioska :: KoRn

Dodane przez Ballaczka dnia 05-04-2010 09:41
#18

Nie dzielę KoRna na starego i nowego, nie mam pojęcia, który jest true, a który nie, nie wiem, co wypada słuchać, a które płyty to chała. W sumie nie umiem nawet wybrać ulubionego albumu, na każdej mam ukochane utwory. Ale gdybym musiała... pierwsza płyta, Korn, za genialne Shoots and Ladders, Faget czy Daddy, który niezmiennie od trzech lat doprowadza mnie do łez.
KoRna generalnie słucham od roku 2007, z wielką przerwą na początku 2009, kiedy to nie mogłam już patrzeć na ich muzykę. Zafascynowana Mansonem odłożyłam ich na bok i dopiero niedawno - góra pół roku temu - przypadkowo usłyszałam jedną z ich piosenek. Prawie zapomniałam już, jak bardzo ich kocham.
Ale nie uważam się za fankę. Mam na dysku kilka wybranych, ukochanych, wypieszczonych piosenek, bez których żyć bym nie umiała, ale na pewno są też utwory, których prawdopodobnie nigdy nie słyszałam. Wielką miłością pałam głównie do takich piosenek jak Good God, Faget, Daddy, Let's Get This Party Started, Alone I Break, Wake Up Hate, Counting On Me, Twisted Transistor, Politics, Love Song, Evolution, Hushabye.
Na koncercie nie byłam, ale planuję być. W tym roku wydają nową płytę, więc trasa koncertowa zapowiada się na rok 2011. Jak nie przyjadą do Polski, to pojadę za nimi do Czech albo Słowacji. Trochę przeżyłam z tym zespołem, większość ich piosenek to nadal cudowne wspomnienia, miło będzie zaliczyć też występ live. Przynajmniej dla głosu Jonathana na żywo.