Tytuł: Harry Potter - Hogsmeade, Twoja Magiczna Wioska :: Harry i Cho

Dodane przez Esmeralda dnia 04-03-2010 16:12
#1

Taa.. a więc co sądzicie o ich związku?
Podobał wam się, czy to dobrze, że im nie wyszło i się rozstali?

r: uzasadnienie, proszę! Posty bez niego będą usuwane.

Edytowane przez raven dnia 11-01-2014 21:13

Dodane przez Prue dnia 06-03-2010 17:03
#2

Zdecydowanie NIE!
To według mnie najgorsza para serii.
Kompletnie do siebie nie pasowali...
Bardzo się cieszę, że się rozstali.

Dodane przez mrsRadcliffe dnia 21-03-2010 11:22
#3

To można określić jako związek? Szczerze, to mi się nie podobał. Jeden pocałunek i to wszystko? Ech... ona jedynie byłą z Harrym, aby zapomnieć o Cedzie. W sumie to też jej nie rozumiem. Kilka miesięcy temu, zmarł jej chłopak, a ona już z Harrym zaczyna kręcić. Nigdy nie podobała mi się Cho.

Dodane przez Lajla dnia 21-03-2010 13:35
#4

Nie. To było zauroczenie a nie miłość. Nie podobał mi się ten związek.

Dodane przez Fable dnia 21-03-2010 15:08
#5

Jak dla mnie to Cho kompletnie nie nadawała się na dziewczynę Harry'ego.
W ogóle ich związek był taki sztuczny. Jeden pocałunek, kilka randek i...koniec.
To jedna z najgorszych par.

Dodane przez emilka175 dnia 26-03-2010 16:14
#6

Ja na miejscu Harrego bym z nia nie była...Bo jak Cedrik umarł to dopiero wzieła się za Harrego

Dodane przez Harry zakochany w Ginny dnia 26-03-2010 16:23
#7

Ona jest do KITU!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Dodane przez Regis dnia 26-03-2010 22:12
#8

Ja w zasadzie nie mam zdanie raz tak, a raz nie

Dodane przez Crystal Porait dnia 04-04-2010 19:56
#9

Beznadziejna para nic by z tego nie wyszło. Cho w kółko mówiła o Cedriku i to mnie trochę denerwowało. Rozumiem,że to był jej chłopak,że go kochała..Ale przez chwilę wydawało mi się,iż chociaż trochę zależy jej na Harry'm i dlatego mogłaby chociaż raz nie mówić o byłym..

Dodane przez Potter_maniaczka dnia 06-04-2010 21:46
#10

Cho była okropna! Zakochała się w Cedriku a potem jeszcze wypytywała Harry'ego jak to on zginął itd. :/ Nie lubię jej.

Dodane przez Promitet dnia 10-04-2010 16:40
#11

Blee, blee i jeszcze raz blee :aff: Oni w ogóle do siebie nie pasowali. Harry był głupi że się w niej zakochał. Według mnie Cho to sztywniaczka. I jest dziwna.
Pewnie była z HP żeby ukoić ból za Cedrikiem. Wredna !

Dodane przez Bella1918 dnia 10-04-2010 21:08
#12

Nigdy nie przepadałam za Cho. Spotykała się z Harrym tylko dla tego, że Cedrik umarł. Bardzo dobrze, że w końcu nie byli razem. Kompletnie do siebie nie pasowali.

Dodane przez Tom_Riddle dnia 10-04-2010 21:18
#13

Ich związek to była jedna wielka porażka! Bez przyszłości, bez tej iskry, jaka zapala się w sercu na widok tej jedynej ukochanej osoby, za to z wielkim potokiem łez i współczucia. Nie zapomnę nigdy momentu, kiedy Cho obdarzyła Harry'ego "mokrym pocałunkiem" pod wiszącą jemiołą... Zrobiła chłopakowi tylko nadzieje! Od początku byłem przeciwny ich związkowi i naprawdę ucieszyłem się, kiedy ze sobą zerwali. W końcu Cho tak prawdę mówiąc kochała tylko Cedika, a kiedy ten zginął, według mnie w dość dziwny sposób próbowała się Harry'emu odwdzięczyć, że wyciągnął ciało Diggory'ego z cmentarza i tym samym uchronił przed sprofanowaniem przez Voldemorta.

Dodane przez ta sama maggie dnia 08-05-2010 21:15
#14

Ta para od samego początku mi sie nie podobała, przeciez onimkompletnie do siebie nie pasowali. Ona zachowywała sie jagby była najwazniejsza, no i tak niby bardzo kochała Cedrika a tu zaraz była z Harrym.
Harry natomiast to miły fajny chłopak i sadze że o wiele bardziej pasuje do niego Ginny:D

Dodane przez kleopatra1989 dnia 12-05-2010 10:57
#15

Szczerze to byli mi na ogół obojętni, jednak czasem Cho mnie irytowała. Harry był słodki kiedy tak się jąkał, ale za nią nigdy nie przepadałam. Gdyby byli razem w 5 części nie przeszkadzało by mi to, ale uważam że Ginny lepiej pasuje do Harrego.

Dodane przez luniak09 dnia 16-05-2010 13:18
#16

Jak dla mnie ta Cho cała taka dziwna była... Sztuczna... Taka trochę w stylu ,,sama-nie-wiem-czego-chcem...'' Dobrze, że się ''rozstali'', bo Ginniula fajniejsza :D

Dodane przez Bloo dnia 03-06-2010 15:40
#17

Cho Chan + Harry Potter, to było dla mnie dziwne połączenie. Rozumiem, że Harry'emu imponował fakt, że dziewczyna grała w Quidditcha, do tego, jak pisze Rowling, była ładna. W wieku trzynastu lat nic więcej nie trzeba - mam na myśli sam moment zauroczenia.
Wiadomo, Cho chodziła z Cedrikiem i w piątej części można było zacząć się zastanawiać, co było dla niej ważne? Żeby chłopak jakoś się prezentował, żeby był popularny, żeby czymś się wyróżniał? Cedrik i Harry pod te kryteria podpadali.
Z pewnością jej związek z Harrym był dziwaczny, ale mogę sobie też wyobrazić, że był to dla niej naprawdę ciężki okres w życiu, w końcu Cedrik zginął i w ogóle. Nie usprawiedliwiam jej, bo zachowywała się bardzo samolubnie i nawet jeśli była starsza od Harry'ego, to była bardzo niedojrzała emocjonalnie (bynajmniej ja ją tak odbieram). Ponad to, skoro rozpaczała za Cedrikiem, mogła się z nikim nie wiązać... teoretycznie.
W każdym razie, był to związek nieudany i bardzo szybko zakończony. Z góry można było założyć, że Rowling nie połączy ich na zawsze :)

Dodane przez Fan_HP dnia 05-06-2010 12:59
#18

Według mnie nie pasowali do siebie.Po tym pocałunku nie wrociła do Harry'ego,a interesować sie nim zaczeła znowu w 7 tomie jak Harry szukal diademu.Podsumujc nie byli fajna para,Cho nie pasowała do Harry'ego i tyle .

Dodane przez Mesha dnia 06-06-2010 20:26
#19

Moim zdaniem byli złą parą. Cho zachowywała się samolubnie wciąż sprawiając nadzieję Harry'emu i wzbudzając jego zazdrość. Poza tym nie było w porządku kilka miesięcy po śmierci chłopaka zabierać się za kolejnego, tym bardziej gdy była świadoma, że Harry ma do niej słabość. Jakoś od początku za nią nie przepadałam... :|

Dodane przez weroniczka95 dnia 07-06-2010 05:39
#20

To było wiadome że Harry i Cho nie będą parą. Po pierwsze Harry kocha Ginny. Po drugie Cho była z Harrym dlatego że chciała być chłopcem, który jest sławny.

Dodane przez RookWood dnia 07-06-2010 07:32
#21

Cho jest głupia, nie lubie takich dziewczyn, co nie mogą się opanować i ryczą za jednym sławnym, a zajmują się drugim.

Dodane przez Ginny_Ruda dnia 20-06-2010 03:23
#22

O Cholera! Jasne , że NIE ! XDDD
Cho była okropna, ciągle ryczała... współczuje Harry'emu że musiał ją znosić xdd i zielonego pojęcia nie mam co on w niej takiego widział ! xD
ale okej. o gustach się nie dyskutuje nje? xddd

Dodane przez aniutek96 dnia 20-06-2010 09:47
#23

O Boże! NIE!
Absolutnie. Oni do siebie wogóle nie pasowali i ciężko powiedzieć, że oni byli w związku. Przecież jej na Harrym nie zależało. Była z nim tylko dlatego chyba, że Cedrik umarł i chciała być z kimś kto jest równie znany w szkole. No i jeszcze jak ona co chwile płakała, gadała o Cedriku i w kółko robiła awantury to mnie po prostu trafiało coś. Ten ich "związek" to normalnie katastrofa była i całe szczęście, że się skończyła. xD

Dodane przez Lori_Lemonberry dnia 15-07-2010 21:26
#24

Zgadzam się z Wami. Okropna para, a Cho tylko wykorzystywała Harry'ego. W ogóle jakaś dziwna była. Harry poleciał na nią tylko dlatego, bo była ładna. Jak się rozstali, to było mi żal Harry'ego, że został sam.

Dodane przez resurrect dnia 15-07-2010 23:05
#25

Chyba wszyscy jesteśmy zgodni co do Harrego i Cho.
Przede wszystkim, trudno mi było zrozumieć,że Harremu spodobała się Chinka, czy tam azjatka. Nie to,że mam uprzedzenie, ale nie pasowali do siebie. Przede wszystkim, Cho robiła zbyt duże zamieszanie, skomplikowała sobie ten moment życia I Harremu, dając mu nadzieję. :)

Dodane przez marta dnia 29-07-2010 12:29
#26

Moim (jak i większości osób) zdaniem Harry i Cho nie pasowali do siebie. Uważam, ze w ogóle nie powinni się spotykać, gdyż nie rozumieli się i zbyt często się kłócili... Cho w dalszym ciągu nie otrząsnęła się po stracie Cedrika, więc nie powinna robić nadziei Harremu...ich związek z góry nie miał żadnych szans...

Edytowane przez marta dnia 29-07-2010 12:30

Dodane przez Krzysiek dnia 03-08-2010 15:08
#27

podobał się mi i szkoda że się rozstali

Dodane przez Padma Patil xD dnia 03-08-2010 17:07
#28

Ta para jest okropna. Chociaż czasem zachowywali się słodko:smilewinkgrin:
Harry jest spoko, ale Cho to kompletna porażka. Cały czas ryczy i jak ona w ogóle może gadać o Cedriku przy Harrym, przecież to jest chore.Gadać o byłym przy nowym chłopaku.:(

Dodane przez Larinne dnia 12-08-2010 14:58
#29

Bez komentarza. Harry'emu chyba ktoś jakiś garnek założył na głowę czy cuś, że ona mu się spodobała. Zabujał się w niej bo była dobrą szukającą i była ładna, a nawet jej nie znał ;D Chociaż on chodził z nią po śmierci Diggorego i Cho była w bólu po Cedriku więc ciągle płakała....Nie najlepszy Harry wybrał sobie moment na podryw xDD A więc podsumowując : ta parka to niewypał ;]

Dodane przez amphi15 dnia 12-08-2010 15:35
#30

Nie! Dobrze, że z tym skończyli. Cho strasznie mnie wkurzała.
No ale rozumiem, że się gościu zakochał, zdarza się. Bo była ładna, (ponoć) inteligentna...
Ale Ginny niewątpliwie lepiej sprawdziła się w roli jego partnerki Harry'ego ;)

Dodane przez NimfadoraTonks dnia 18-08-2010 11:41
#31

A ja się nie zgadzam uważam, że bardzo do siebie pasowali i żałuję, że Harry pobrał się z Ginny, a nie z Cho;]

Dodane przez Pandora dnia 18-08-2010 14:30
#32

Nigdy jej nie lubiłam,to była dziewczyna bez charakteru....dobrze,że Harry nie był z nią za długo.

Dodane przez Luunka dnia 25-09-2010 21:06
#33

Ja od początku nie byłam przekonana co do tej pary. Oni nie mieli ze sobą nic wspólnego. Nie mieli żadnych wspólnych tematów... i poza tym to to był tylko jedem pocałunek, a potem tak jakby nic nie zaszło.

Dodane przez Susie_Makes dnia 25-09-2010 21:36
#34

Cho o wszystko się fochała... Strasznie komplikowała Haremu życie.
Zdecydowanie nie byli dobrą parą.

Dodane przez Hermiona_Greanger dnia 10-10-2010 18:28
#35

To można określić jako związek? Szczerze, to mi się nie podobał. Jeden pocałunek i to wszystko? Ech... ona jedynie byłą z Harrym, aby zapomnieć o Cedzie. W sumie to też jej nie rozumiem. Kilka miesięcy temu, zmarł jej chłopak, a ona już z Harrym zaczyna kręcić. Nigdy nie podobała mi się Cho.
____________

Dodane przez Hermiona_Greanger dnia 10-10-2010 18:29
#36

Cho o wszystko się fochała... Strasznie komplikowała Haremu życie.
Zdecydowanie nie byli dobrą parą.

Dodane przez blackowa dnia 10-10-2010 18:32
#37

Według mnie nie. Nie byli dobrą parą.

Dodane przez Czarownica24 dnia 11-10-2010 16:26
#38

Nie podobali mi się oni jako para. Uważam, że Cho traktowała Harry'ego jako pocieszenie po utracie ukochanego, nic więcej. A on biedny chyba coś tam do niej czuł, chociaż moim zdaniem przez cały ten czas nieświadomie kochał Ginny. Uważam, że Rowling już pisząc pierwszą część specjalnie stworzyła Ginny, jako przyszłą partnerkę Harry'ego. W tym wypadku związek Harry'ego i Cho z góry skazany był na niepowodzenie, jak i wszystkie dotychczasowe związki Ginny z innymi chłopakami

Dodane przez Julia S dnia 16-10-2010 10:53
#39


Cho traktowała Harry'ego jako pocieszenie po utracie ukochanego, nic więcej.


Dokładnie. A nawet jeśli coś też do niego czuła, to nie to, co wcześniej do Cedrika. Zresztą, ta dwójka zupełnie do siebie nie pasowała.

Dodane przez Fluorescencyjna dnia 25-10-2010 18:32
#40

Nie, nie, wielkie różowe, neonowe NIE! :sourgrapes Byli po prostu okropną parą! Cho była zupełnie pozbawiona charakteru, mdła i nijaka. Zupełnie nie pasowała do Harry'ego. I jeszcze cały czas lizała rany po Cedzie. Od samego początku wiedziałam, że nic z tego nie będzie. A najlepsze było jak się rozryczała w herbaciarni, wtedy to dała niesamowity popis swojego ,,charakteru''. A jeszcze lepiej dogadał jej Harry, kiedy ta użalała się nad tą okropną Mariettą. Jednym słowem, ŻENADA.

Dodane przez hermionagWESZ dnia 13-11-2010 19:00
#41

No nie wiem Cho jest fajna alle racja, od razu jak straciła Cedrika to skoczyła do Harry'ego a tam w Pokoju Życzeń jak go całowała to nie wiem o co jej chodziło czy naprawdę tak rozpaczała czy płakała tylko żeby całować się z Harrym jeśli wiecie o co mi chodzi. Cho jest ładna i wgl, ale też w piątym tomie tak sie wściekała na Harryego w tej kawiarni a sama zaczęła tam gadać o swoim byłym więc nie wiem o co miala pretensje.

Dodane przez Nattie dnia 15-11-2010 17:54
#42

Harry i Cho... nie bardzo... od początku sie jakos im nie ukladalo... w rozdziale "Najgorsze wspomnienie Snape'a" poklucili sie o Mariettę, ktora wydala GD... na twarzy miala pryszcze ktore ukladaly sie w slowo DONOSICIEL... I DOBRZE JEJ TAK !!

Dodane przez Grzesiek dnia 01-12-2010 20:04
#43

Cho była po prostu głupia i tylko tak moge powiedzieć.Później było mi strasznie żal Harrego.:rotfl:

Dodane przez Fulanita dnia 16-01-2011 19:34
#44

Nigdy nie lubiłam Cho. Niedawno zmarł jej chłopak, a ona już kręciła z innym.. yhhh.

Dodane przez Themanton dnia 06-02-2011 01:11
#45

Była bardzo zazdrosna. Poza tym nie mieli do siebie zaufania (Hermiona) i często się kłócili

Dodane przez Harry1152000 dnia 06-02-2011 13:58
#46

:smilewinkgrin: CZASAMI WYDAWAŁO SIĘ ŻĘ CHO NA NIEGO LECI....!!!

Dodane przez Hermioina98 dnia 11-03-2011 17:50
#47

Dla mnie było świętem, jak się rozstali. Och... biedna Cho straciła chłopaka to wzięła się za drugiego, ale miała takie straszne wyrzuty sumienia, biedactwo <sarkazm>. Nigdy jej nie lubiła ciągle beczała i beczała. To nie dziewczyna dla Harrego!

Dodane przez Peverell dnia 24-03-2011 11:20
#48

Według mnie to oni zupełnie do siebie nie pasowali. Nie najlepiej się rozumieli, i po co Cho chciała z Harrym rozmawiać o tym Cedricu (oczywiście bardzo lubiłem Cedrica ale po co rozmawiać na randce o... umarłym) ? Ja sam szczerze mówiąc nie za bardzo lubiłem Cho. Według mnie to ona jest trochę głupia. No bo jeszcze próbowała bronić tą Mariette która wszystkich zdradziła (Ja osobiście nie widzę powodu by ją w ogóle zapraszać na zajęcia GD).

Dodane przez Arianna Dumbledore dnia 24-03-2011 14:26
#49

też jej nie lubiłam, ale chyba kazdy mi przyzna, ze Harry był kompeltnym kretynem jeżeli chodziło o dziewczyny " umówiłem się z Hermioną Granger, ale jak chcesz możesz ze mną iść"

Dodane przez Bellatrix Lestrange Black dnia 24-03-2011 15:13
#50

To po prostu było totalne dno! Ja osobiście nie lubię Cho i Pottera też nie za bardzo. A oni razem... brak mi słów

Dodane przez Tonki dnia 04-05-2011 08:40
#51

Dziękuję pani Rowling na kolanach, że rozłączyła tę parkę. Harry i Cho? Nie, nie nie. Totalna pomyłka. Coś tragicznego. Chang dopiero co straciła chłopaka, a już leci za innym? Ughh.. koszmar. Do tego to jej ciągłe wycie. Mogłaby z łatwością przebić Jęczącą Martę. Temu paringowi moje stanowcze NIE i Bogu dzięki, że nie są razem.

Dodane przez Rose Granger dnia 04-05-2011 09:17
#52

Najbardziej drewniana para jaką pani Rowling mogła stworzyć ;) taka typowa kobieta po przejściach - mężczyzna z przeszłością. Ona totalnie rozdarta po śmierci Cedria, nie wiedząca czego chce. Czy ma żyć tym, co było czy teraźniejszością. On - bez jako takiego podejścia do dziewczyn. I wszystko potoczyło się tak, jak wszyscy wiemy. Zdecydowanie wolę Ginny u Potterowego boku.

Dodane przez Hermionka111213 dnia 04-05-2011 15:09
#53

To była jedna wielka porażka.
Cho po utracie Cedrika poleciała na następnego, żeby nie zostać sama... Nie kierowały nią uczucia... Gdy zerwała z Harrym poleciała do następnego.
Ogólnie jej nie lubiłam. Cały czas zachowywała się tak jakby nie była miła tylko się do ludzi podlizywała...

Ale z drugiej strony Harry tak jak raczej wszyscy w swoim życiu na początku wybrał niewłaściwą osobę, a dopiero potem spostrzegł, że dziewczyna jego życia, wciąż tkwiła w kącie obok niego .

Dodane przez Asella dnia 08-05-2011 22:32
#54

Harry o wiele bardziej pasuje do Ginny.

Dodane przez Takeshi dnia 09-05-2011 07:14
#55

Od początku wiedziałem [przeczuwałem] że ten związek zakończy się klapą. Głos na Nie, nigdy w życiu .

Dodane przez Sophia dnia 28-05-2011 07:42
#56

Cho nie była zbyt bystra... Taka słodka idiotka, a Harry też nie był orłem. Łączył ich quidditch, a dzieliła cała reszta. Ale jak wiadomo serce nie sługa...

Dodane przez szczepen dnia 28-05-2011 08:47
#57

macie racje

Dodane przez Alexandre dnia 31-05-2011 18:42
#58

FFFFUUUUUU . Najgorsze , co można było zrobić do połączyć Cho i Harry ' ego . ; /
Ogólnie Chang nie powinna być w Ravenclawie . Bystra to ona nie była i obstawiła swoją durną koleżankę , która wydała GD i naraziła Harry ' ego na wywalenie ze szkoły . W trzeciej i czwartej części nawet ją lubiłam , a nawet jeśli nie , to nic do niej nie miałam . Ale w piątej ... blee .
Fakt , może i była zniewalająco piękna ( nadmieniono , że kochało się w niej wiele chłopaków ) , ale tylko ktoś posiadający intelekt Joli Rutowicz mógł się zakochać w jej charakterze . No , chyba że ktoś lubi wiecznie niezadowolone , rozkapryszone i rozpieszczone dziewczynki , to ok ...
Rozumiem - Cedrik , jej chłopak zginął . Mogła sobie popłakać , ale nie powinna wyładowywać swojego żalu na biednego Pottera . Całe szczęście , że nasz Wybraniec opamiętał się i związał z dużo fajniejszą Ginny . : ) Bo Cho to katastrofa ...

Dodane przez Laufey dnia 31-05-2011 18:46
#59

O boże... Okropność. Cho była taka płaczliwa, taka sierota wychowana przez kota XD. A Potter... Bez komentarza... Razem tworzyli super parę... Parę idiotów.

Dodane przez misiaczek13 dnia 31-05-2011 19:01
#60

Kompletnie do siebie nie pasowali. Cho nie lubiłam od początku, była taka sztuczna.

Edytowane przez misiaczek13 dnia 31-05-2011 19:02

Dodane przez Ginny-W-8 dnia 11-06-2011 14:53
#61

NIE NIE NIE !!! Cho jest głupia, sztywna i ciągle płacze jak dziecko ! Wg mnie to Ginny jest dla Harry'ego stworzona !!! :)

Dodane przez Corde Collins dnia 11-06-2011 14:54
#62

roztali się = JUHU!!!!!

Dodane przez Corde Collins dnia 11-06-2011 14:55
#63

dla mnie to ich związek był niepotrzebny!!

Dodane przez Cho_Chang1998 dnia 11-06-2011 17:46
#64

super para moja ulubiona szkoda tylko ze hary byl z tom glupio giny a nie z cho :/

Dodane przez Matthew Lucas dnia 11-06-2011 18:37
#65

Nie powiem, że związek Harry&Cho był nieudany, ale z powodu śmierci Cedrika ciężko było jej się "związać" z Bliznowatym. Przez to, że Reprezentant oddał życie, stała się płaczliwa, egoistyczna, sztuczna oraz naiwna... Harry z tych wad był tylko naiwny. Sądzę, że Harry i Ginny dobrali się jak w maku korcu.

Dodane przez zaeli dnia 12-06-2011 13:45
#66

Dobrze, że się rozstali, to była jakaś pomyłka :) Cho nigdy tak naprawdę Harrego nie kochała, cały czas tylko ten Cedrik i Cedrik i zalewanie się łzami ...

Dodane przez Bellatrix11227 dnia 11-07-2011 22:37
#67

Cho i Harry to para bez przyszłości. Chang wydawała się taka sztuczna, po za tym ile można wspominać Cedrika i ryczeć po kątach, jednocześnie wywołując u Harry'ego poczucie winy. A później z tym całym Cornerem - czy tam jakoś.

Dodane przez Olajsa dnia 13-07-2011 22:11
#68

po pierwsze nie nazwałabym ich parą, nigdy w życiu. po drugir ona z siebie robi taką malutką dziewczynkę którą trzeba na zawołanie pocieszyć...nie lubię tej postaci.

Dodane przez Charlottexdd dnia 14-07-2011 10:47
#69

Nie, oni do siebie nie pasowali. Cho zmarł chłopak, przykleiła się do Harry'ego i ciągle chciała o nim gadać. Poza tym był jeden pocałunek i kilka randek...
nie, zdecydowanie do siebie nie pasowali ..

Dodane przez piecka21 dnia 14-07-2011 10:54
#70

Uwazam zze bywalo roznie raz bylo naprawde fajnie i widac bylo ze sobie nawzajem sie podobaja, a raz Cho czepiala sie o byle co w sumie ciekaw jestem jak by potoczyly ich sie losy

Dodane przez Corde Collins dnia 14-07-2011 11:34
#71

Przyznaje racje Aleksandre. Ona jest dziwna. Ostatnio zastanawiałam się jaka aktorka by ją lepiej zagrała.

Dodane przez HeadLiner2018 dnia 14-07-2011 11:41
#72

Absolutnie NIE.

Dodane przez Justyna7 dnia 14-07-2011 13:52
#73

Jak dla mnie tego nie można nawet było nazwać związkiem. To co między nimi było skończyło się zanim jeszcze się zaczęło. I główną winę ponosi moim zdaniem Harry, który nie dojrzał jeszcze wtedy do związku. Cho mu się podobała, ale kompletnie nie umiał postępować z dziewczynami. A Cho była typem dziewczyny, która oczekuje od chłopaka, że będzie się nią opiekował. Nic dziwnego, że nieporadność i brak taktu Harry'ego ją denerwowały.

Dodane przez BorcZowo dnia 14-07-2011 14:12
#74

Nie wiem co wy macie do tej pary ale mnie osobiście bardzo się podobała i szkoda, że im nie wyszło :)

Dodane przez tomi2000 dnia 21-08-2011 08:57
#75

nie to była porażka dobrze ze się rozstali.

Dodane przez tomi2000 dnia 22-08-2011 14:35
#76

według mnie Harry i Cho nie pasowali do siebie

Dodane przez Karma Chameleon 20 dnia 22-08-2011 14:36
#77

Okropne dopasowanie. J.K.Rowling chyba specjalnie ich połączyła, bo chciała wkurzyć czytelników.

Dodane przez Densho dnia 22-08-2011 14:38
#78

Okropne dopasowanie. J.K.Rowling chyba specjalnie ich połączyła, bo chciała wkurzyć czytelników.


Całkowicie się zgadzam z owym stwierdzeniem :)

Dodane przez gabrysia6210 dnia 22-08-2011 14:56
#79

Moim zdaniem byli okropnie złą parą

Dodane przez HermionaGranger17 dnia 22-08-2011 15:18
#80

Ja nic nie mam do Cho, lubię ją

Dodane przez Helen13 dnia 22-08-2011 16:14
#81

Nie mam nic do Cho ale nie za bardzo się dobrali...szkoda że im nie wyszło ale no...mogło być lepiej;)

Dodane przez wioniew dnia 29-08-2011 23:40
#82

Moim zdaniem zdecydowanie do siebie nie pasowali. To nawet nie był związek, z czego się cieszę. Ogólnie od początku nie przepadałam za Cho, sama nie wiem dlaczego, wydawała Mi się taka.. zbyt zwyczajna. Nic takiego ją z Harrym nie łączyło, chyba, że gra a Quidditcha, zanudzili by się ze sobą na śmierć. Jakoś nie wyobrażam ich sobie na poważnie razem, zwykłe zauroczenie.

Dodane przez Oksan Weasly dnia 13-09-2011 18:36
#83

Harry i Cho nie pasowali do siebie.To było tylko małe i duże zauroczenie.Tak na prawdę dobrze,że im nie wyszło.Harry pasuję bardziej do Ginny.

Dodane przez Kinga121 dnia 13-09-2011 19:43
#84

To było tylko zauroczenie... oni do siebie nie pasują.

Dodane przez Sigyn dnia 13-09-2011 19:56
#85

Nie pasują do siebie.. Cho jest zdecydowanie za bardzo płaczliwa..

Dodane przez Annalisa Louis dnia 13-09-2011 21:08
#86

Nie pasują do siebie. Koniec i kropka. Cho zachowywała się jak płaczliwa gówniara,że tak napiszę. W ogóle ta para była,moim zdaniem, najgorszą wpadką stulecia (;

Dodane przez HermionaGranger17 dnia 13-09-2011 21:44
#87

A ja lubię Cho

Dodane przez Ridlovaaa dnia 09-10-2011 18:36
#88

No pasowali do siebie...

Dodane przez Charlie dnia 13-11-2011 20:45
#89

dobrze ze sie rozstali bo nie pasowali do siebie. Harry bardziej pasuje do Ginny:D

Dodane przez dewhoo dnia 14-11-2011 14:19
#90

Nie wiem już, co sądzić o związkach Harrego. To chyba podwójne pudło. Pod rząd.
Ale co do Cho: okropna dziewucha i typ płaczliwej księżniczki uwięzionej w wieży. Wcale nie pasowała do Harrego, z resztą nic nowego tym stwierdzeniem nie odkrywam, bo większość czytelników uważa podobnie. Tworzyliby okropnie nudną, wręcz tonącą w monotonności parę.

Dodane przez tarantula head dnia 17-12-2011 17:30
#91

mrsRadcliffe napisał/a:
Ech... ona jedynie byłą z Harrym, aby zapomnieć o Cedzie. W sumie to też jej nie rozumiem. Kilka miesięcy temu, zmarł jej chłopak, a ona już z Harrym zaczyna kręcić. Nigdy nie podobała mi się Cho.

zgadzam się w stu procentach! A Harry taki głupi... Ale cieszę się, że już ze sobą "nie są", bo nie wiem jak nazwać tylko jeden pocałunek i wypad do Hogsmeade, gdzie Cho się na niego wydarła...

Dodane przez LadyBella dnia 30-12-2011 17:26
#92

Związek, to to nie był. Harry, był zbyt zajęty sprawami przyziemnymi, by reagować na zachcianki Cho. Dobrze się stało, że rozstali się, bo był z Ginny, i to było to. Cieszę się, że tak wyszło, a nie inaczej.

Dodane przez syrius_black dnia 01-03-2012 21:32
#93

Mym zdaniem raczej kiepska była z nich para . Nie pasowali do siebie , po prostu dwa inne światy .

Dodane przez Severus Tobias Snape dnia 22-03-2012 14:49
#94

Cho potrzebowała Harry'ego tylko po to, by zapomnieć o Cedriku.W ogóle do siebie nie pasowali.

Edytowane przez Czarownica24 dnia 22-03-2012 16:06

Dodane przez whitely dnia 22-05-2012 11:29
#95

days, centering a plot around Jane Austen as a vampire is as common as prepacked sliced cheese, and so I approached Jane and the Damned with a jaundiced point of view. I must make a confession, however. I have been addicted to vampire novels and films about these bloodsuckers since my early 20discount wedding dressesdiscount wedding dresses , starting with Bram Stoker's Dracula . ; Ann Rice's Vampire Lestat series; Gary Oldman as the ancient bloodsucker; the cheeky tv series, sexy prom dressessexy prom dresses . homecoming dresses 2012homecoming dresses 2012 Buffy the Vampire Slayer; and more recently True Blood and to a lesser extent, Twilight. If an author or film director asks me to enter their vampire world, all I want in return is a rollicking good ride. In Jane and the Damned, author Janet Mullany does just that. Jane Austen sexy prom dressessexy prom dresses , budding young writer lace wedding dresseslace wedding dresses . , is turned into a vampire on a whim by William lace dresseslace dresses . , a mature vampire and her dance partner at a local assembly ball. She begins to feel

Dodane przez Alex Riddle dnia 27-06-2012 17:55
#96

Nie pasowali do siebie ... nie rozumiem czemu w ogóle byli razem.

Dodane przez Faria7 dnia 27-06-2012 17:59
#97

To był zupełnie nieudany związek. Cho i Harry nie pasowali do siebie. Ginny od początku była przeznaczona Harry'emu. Cho chciała zapomnieć o Cedriku, jej w ogóle na Harrym nie zależało.

Dodane przez microszymek08 dnia 01-08-2012 13:30
#98

Zdecydowanie tak zawsze myślałem Cho albo Ginny

Dodane przez Natalia Tena dnia 01-08-2012 13:39
#99

Nie, Harry potrzebował kogoś weselszego , a ta co chwilę beczała.

Dodane przez Herminka dnia 14-08-2012 15:04
#100

Nigdy w życiu bym ich nie połączyła. Byli okropną parą. Dobrze, że nic większego z tego nie wyszło, by bym się załamała.

Dodane przez koraalinaa dnia 17-08-2012 15:00
#101

Myślę, że do siebie nie pasowali . A w dodatku Cho przecież była zakochana w Cedriku ...
A tak wgl to cieszę się, że Harry wreszcie zauważył Ginny , bo oni świetnie się uzupełniali . < 33

Dodane przez pomyluna1999 dnia 17-08-2012 15:12
#102

zgadzam sie w ogole do siebie nie pasowali

Dodane przez Nat_Hermiona dnia 19-08-2012 12:49
#103

Harry i Cho, no nie wiem. Mieli wspólne zainteresowania, wliczając quidditcha, ale Cho jest dość nudna i płaczliwa. Ja na jego miejscu nie zwracałabym uwagi na to, że jest ona 'podobno?' ładna, tylko na to, że jest strasznie krzykliwa i cały czas ma do niego pretensje. Zdecydowanie, bardziej pasuje do niego Ginny i chyba każdy tu się ze mną zgodzi.
___________________________________________________________________________

[Młody nie może] wiedzieć, jak się czuje i jak myśli stary człowiek. Ale starzy ludzie ponoszą winę, jeśli zapomną, jak to jest, kiedy się jest młodym...


i267.photobucket.com/albums/ii312/lilla23/2ahzsw.gif

Dodane przez HarryP dnia 29-08-2012 09:08
#104

Nie. Raczej nie.:sourgrapes

Dodane przez White Orchid dnia 31-08-2012 13:55
#105

Nie pasowali do siebie. Myślę, że nawet jakby próbowali to ten związek by im się nie udał. Cho cały czas myślała o Cedriku, a Harry i tak zapewne był tylko nią zauroczony, co po pewnym czasie minęło.

Dodane przez TakkJakbyJa dnia 11-10-2012 19:38
#106

Nie, nigdy w życiu! To było zwykłe zauroczenie i tyle! Nie potrafili ze sobą swobodnie rozmawiać co oznaczało, że do siebie zwyczajnie nie pasowali. Cho zawsze mnie irytowała. Była po prostu słodką idiotką, przynajmniej taką ją zawsze widziałam :D Uważam, że nawet Ginny jest lepszą kandydatką, choć także jej nie lubię.

Dodane przez Fausta Malfoy dnia 11-10-2012 20:06
#107

Nie pasowali do siebie. Zresztą zgadzam się z przedmówczynią ^^.

Dodane przez verbena92 dnia 11-10-2012 22:11
#108

Nie wyobrażam sobie ich razem w przyszłości! Zgodzę się z resztą, TO BY NIE WYSZŁo

Dodane przez HannaAbbot dnia 11-10-2012 22:21
#109

Ja uważam, że Cho absolutnie nie pasowała do Harry'ego. Była pusta, płaczliwa, no i taka jakby bez charakteru. Dla Harry'ego była potrzebna inteligentna, odważna i wytrzymała, dowcipna, umiejąca się postawić. Dokładnie ktoś taki jak Ginny. Poza tym, panna Chang wykorzystywała Pottera jako poduszeczkę do wypłakania się. A Harry'emu potrzebny był ktoś twardy, kto nie płacze przy każdej nadarzającej się okazji...

Dodane przez Martita dnia 12-10-2012 09:39
#110

Dla mnie ten związek był całkowicie bez sensu i na siłę. Przecież oni wcale do siebie nie pasowali.

Dodane przez Aaronia Stone dnia 12-10-2012 09:47
#111

Każde z nich wracało do osoby, która tak naprawdę zagościła w ich sercach. Oni się tylko "pocieszali". Nie pasują do siebie. Nigdy.

Dodane przez Priori Incantatem dnia 26-09-2013 15:08
#112

Harry w Cho się zauroczył, ale z czasem szybko zrozumiał, że tak naprawdę nie mają ze sobą wielu wspólnych tematów. No i w efekcie wszystko się rozsypało. :)

Dodane przez hermiona_182312 dnia 26-09-2013 16:00
#113

Szczerze? No to tak: bohater + beksa. Rozumiem Cho miała trudne chwile po śmierci Cedricka, ale po co rozmawiała o tym ze swoim nowym chłopakiem? (prawie wyłącznie). Współczuję jej, ale powinna trochę się zainteresować tym co ma Harry jej do powiedzenia itd. Ciągle robiła fochy itp. Nie byli zgrani, ale na początku byli całkiem fajni.

Dodane przez raven dnia 26-09-2013 17:06
#114

Ależ Wy się tej Cho czepiaaacie. Przede wszystkim nie była pusta, nudna i nie była idiotką. To, że płakała, było jak najbardziej naturalne - kto z nas nie przeżywałby śmierci ukochanej osoby? Do zwyczajnego smutku (a być może i depresji) po śmierci Cedrika dochodziło (jak to Hermiona określiła) poczucie "zdrady" pamięci Cedrika, kiedy umawiała się z jego rywalem w Turnieju Trómagicznym. Musiała zapewne znosić kąśliwe uwagi, że najpierw spotykała się z reprezentantem Hogwartu w TT, a potem od razu poleciała do Wybrańca - zawsze w blasku kogoś znanego. No i chciała z Harry'm zwyczajnie pogadać o tym, co wydarzyło się w labiryncie i później, chciała poznać prawdę i miała do tego prawo. Ale Pottuś, kretyn, nie był w stanie zrozumieć co może czuć kobieta, wolał nie używać mózgu i obrażać ją, sugerując, że potrafi tylko ryczeć. Do problemów Cho doszedł więc fakt, że jej własny facet miał w d*pie co ona myśli i czuje, no i zazdrość (zrozumiała zazdrość!) o Hermionę. Opinie o Cho są w większości niesprawiedliwe.
Moim zdaniem była zwyczajną inteligentną dziewczyną o nieprzeciętnej urodzie, popularną w szkole. Wykazała się też odwagą, w końcu nie tak dużo osób zdecydowało się na przyłączenie do GD. Miała tylko jeden problem - zerowy talent do dobierania sobie znajomych. Zarówno Harry, jak i Marietta byli zdecydowanie nietrafionymi kontaktami.
Aha, no i uważam, że to bardzo dobrze, że się rozstali. Harry był wtedy jeszcze zbyt niedojrzały, a ona zasługiwała na kogoś, kto będzie ją szanował i zrozumie jej problemy.

Edytowane przez raven dnia 26-09-2013 17:40

Dodane przez mniszek_pospolity dnia 26-09-2013 18:34
#115

Ja ten związek uważałem za kompletne nieporozumienie. Z kimś takim jak Cho wylądowałbym prędzej czy później w św. Mungu ;) Szukająca Krukonów irytowała mnie od samego początku. Takiego zachowania nie potrafię zrozumieć. Wciągnęła tę konfidentkę do GD...i co się okazało ? I jeszcze pretensje miała, że Hermiona zaczarowała listę. Ten jej ciągły płacz, histerie, zazdrość utwierdziły mnie w przekonaniu, że Cho to zwykła histeryczka z ciężkim cholernie charakterem. Związek to niewypał.

Dodane przez BlackSpirit dnia 26-09-2013 19:15
#116

Moim zdaniem ten związek był złym pomysłem. Cho i Harry nie pasowali do siebie. Tylko zauroczenie. A poza tym, Cho miała trochę... krzywo pod sufitem. Tak mi się wydaje... ;)

Dodane przez ceresxxx dnia 26-09-2013 19:52
#117

Związek jak związek, jednak irytuje mnie zachowanie Cho i dziewczyn jej pokroju.Zamiast w spokoju z chłopakiem porozmawiać to lepiej się obrażać o byle co i czynić tylko dla siebie rozpoznawalne aluzje, obrażać się o byle co i jeszcze wymagać od chłopaka by cię przepraszał.Taki typ dziewczyn to po po prostu niedojrzałe puste lale i dobrze że ten związek się zakończył.

Dodane przez Blackdobby dnia 09-10-2013 20:11
#118

Nie pasowali do siebie!
Dobrze, że się rozstali!
Cho wykorzystywała Harry'ego, taka beksa...
Jak Potter ją znosił... Biedny chłopak!

Dodane przez Bou dnia 30-12-2013 00:41
#119

NIE! Z jakiegoś powodu w ogóle jej nie lubię. Nie wiem czemu, coś mnie w niej wkurzało. xD To było zupełne nieporozumienie. Ale cóż, taka była wizja autorki.

Dodane przez Veronika Astoria Malfoy dnia 30-12-2013 12:48
#120

Ta para do siebie nie pasowała. Tylko raz się pocałowali, a Cho nie potrafiła zapomnieć o Cedriku. Często się kłócili. Nigdy nie chciałam, aby byli razem.

Dodane przez Martyszka dnia 30-12-2013 13:16
#121

Hmm... Na początku podobała mi się ta para, ale potem szybko w nią zwątpiłam. Cho cały czas mówiła tylko o Cedrik'u, a kilka miesięcy po jego śmierci już była z Harrym'm. Szczerze mówiąc już lepsza byłaby Marta.

Dodane przez pottermanka135 dnia 11-01-2014 17:19
#122

nie za bardo, oni do siebie nie pasowali i tyle.

Dodane przez Magic321 dnia 12-04-2014 22:49
#123

Tak, byli by słodką parą, ale jednak lepsza na miejscu Cho jest oczywiście Ginny i nikt jej nie zastąpi !

Dodane przez Anna Potter dnia 12-04-2014 23:05
#124

Słodkie to może było w 4 jak Harry chciał zaprosić ją na bal ale chodziła wtedy już z Cedem i jej chłopak zdążył ją już zaprosić na bal, więc musiała Harremu odmówić. Tak w 4 nieśmiałość Harrego była słodka. Ale w 5, której dotyczy ten temat( już po śmierci Ceda) daj spokój Magia321. Kompletnie nie mogli się nawzajem dogadać. Gdyby najpierw przeszła jak należy żałobę po wcześniejszym chłopaku, a nie od razu zaczęła chodzić z Harrym może inaczej by to wyglądało. Za wcześnie to było dla niej jak widać. No ale cóż niezbadane są wyroki losu. Widocznie nie było im dane.

Edytowane przez Anna Potter dnia 24-08-2015 23:36