---

Które z tych niezwykłych mieszkań wolicie? Każde z nich skrywa wiele tajemnic.
Ja wolałabym być w Norze, ponieważ tam zawsze wszystko jest takie jak ja-niepoukładane. Dokładnie ukazuje mój gust.Manor wydaje mi się za chłodny, by był miejscem zamieszkania, zbyt szary, nieprzyjemny i mroczny, powoduje myśli pesymistyczne. W Norze po prostu czułabym się jak w domu. Jednak wycieczka do Manoru byłaby naprawdę ciekawa i niezwykła.

---

Ja tak samo. Nora jest mi bliższa ;P

---

Ja też bym wolała mieszkać w norze ale...Jeżeli bym miała możliwość mieszkać z Mafoyem to kto wie czy dlatego nie wybrałam bym właśnie jego domu ;*

---

Hmm...Ciekawe pytanie. Z jednej strony chciałabym mieszkać u Malfoy'ów. Dlaczego? Ten luksus, elegancja, wygoda... Jak z bajki. Natomiast z drugiej strony chciałabym zamieszkać w Norze. Wieczny bałagan, wrzaski, pełno ludzi no i przede wszystkim domowa atmosfera. Wybieram jednak Norę! Bo jest tam coś czego nie ma w Manorze Malfoy'ów! Czyli rodzinna atmosfera, i to jest najfajniejsze. ; )

---

Malfoy's Manor rządzi! Po prostu mnie tam bardziej ciągnie... ^^

---

ja też wolę mieszkać w norze:D

---

Ja bym wolała Manor Malfoy`ów. Przede wszystkim bogactwo, luksus, elegancja itp. W Norze panuje ciepła, rodzinna, atmosfera,ale to nie to samo co Manor, w którym czułabym się wspaniale ^^

---

Ehh... chałupka Malfoyów lepsza^^ Gdybym miała wybierać, to byłoby to właśnie ten wybór, lubię wygodę i poczucie kasy ^^ (nieliczni wiedzą - ja z tego domu^^)

---

Ja bym wolała Norę ze względu, na tą rodzinną atmosferę, wieczny bałagan...

---

Zdecydowanie Nora. Tam jest takie ciepło ogniska domowego. Bardzo chciałabym tam mieszkać. Pani Weasley sprawia tam, że każdy czuje się dobrze i potrzebnie. Jakby był jej rodziną, nawet jak nie jest.

---

Trudny wybór. Z jednaj strony chciałabym mieszkać w Malfoy Manor ze względu na bogactwo, elegancję, luksus, wygodę... Ale z drugiej, Nora byłaby lepsza, bo tam panuje rodzinna atmosfera, jest pełno ludzi, nie ma tej "sztywności" co w domu Malfoyów. Najprawdopodobniej jednak zdecydowałabym się na to drugie rozwiązanie, chociaż nie jestem tego pewna. Musiałabym się chyba w takiej sytuacji znaleźć. ^^

---

Ja wole Norę. Wydaje się cieplejsza, przytulniejsza. Tam widac ze jest zycie! Tam mozna czuc się jak we wsłanym domu, a pomoagają w tym mieszkańcy Nory. ;)

---

Nora jest lepsza.bałbym się w domu Malfoyów. :P
Jakby mi taka baba wyskoczyła z drutów jakbym wracał ze szkoły to bym się zsikał ze strachu :P
Norka!: p

---

oo ja zdecydowanie wolałabym mieszkać w domu Malfoya, w norze nieustanny bałagan, wszędzie pełno ludzi i hałasów... to zupełnie nie moja bajka

---

Naprawdę trudno się zdecydować. W Norze jest taka rodzinna atmosfera, a u Malfoyów jest wszystko.

---

Ciężki wybór... Ale chyba wybrałabym Malfoy Manor... Ten luksus, bogactwo, wygoda.... to jest życie.... chociaż brakowałoby troche tego rodzinnego ciepła to i tak wolałabym dom Malfoy'ów

---

Ja bezdyskusyjnie wybrałabym Malfoy Manor.
Po prostu istne marzenie <3
Jak ja zobaczyłam zdjęcia, to mnie po prostu powaliły na kolana...
Cudne x3
A Nora?
Nora tak uboga się zdaje.
No w końcu nic dziwnego.
Przecież mieszkają w niej Weasley'e xD

---

Hmm... Mieszkać - Norze.
Nora to mimo braku luksusu miejsce przytulne, emanujące takim swoim ciepłem. Lepiej bym się czuła w takim domu, przy gwarze życia codziennego wielodzietnej rodziny.
Ale i rezydencję Malfoyów chętnie bym odwiedzała. Wygody, luksusy - to chyba normalne, że czasami człowieka do tego ciągnie. Jednak za duża ilość tego - przytłaczałaby mnie.

---

Z jednej strony wolę norę, ze względu na ciepło, rodzine itp, a Manor Malfoy'ów za te luksusy, i pawie xP

---

Mimo luksusów w dworze Malfoyów wybrałabym Nore poniewaz jest tam zawsze miła domowa atmosfera, człowiek sie czuje zawsze oczekiwany i lubiany.
U Malfoyów wydaje mi sie że panuje jakis chłód ta rodzina źle mi sie kojarzy.

---

Jasne, że Malfoy Manor! Wiecie, piszecie tu o rodzinnej i miłej atmosferze, ale w tym temacie pyta się o mieszkanie, a nie rodzinę. Atmosferę tworzą głównie ludzie i nawet mimo tego, że Manor to sam luksus i brak przytulności to nikt nie zaznacza, że 'dom wraz z rodziną'. Jasne, że lepiej mieszkać z Weasleyami niż Malfoyami chociaż kto wie.. Tak czy inaczej, gdybym miała wybrac dom to wzięłabym Manor, całą atmosfera stworzona przez Malfoyów po prostu by wyparowała ^^

---

Ale Nora to Weasleyowie a Wesleyowie to Nora i taks amo z Manor i Malfoyami. Wg mnie dom bez rodziny która go tworzy nie istnieje! Wiec ja ejstem za Norą!

---

Ja osobiście bym wolała Nore. Te miesce uważała bym za prawdziwy dom, nie tak jak u Malfoy'ów. Dom Malfoy'ow uważam za zimny, i bez uczuć, a Nore za coś w czym można czuć się bezpiecznie.

---

ja wybrałabym Malfoy Manor. bardziej mnie intryguje niż Nora. duży, majestatyczny, tajemniczy... nie chodzi tu o rodzinną atmosferę. wątpię w to, czy jest, gdy Nora jest pusta. Malfoy Manor to taki odskok od codzienności [ nie na co dzień mieszka w dworze, Malfoy'ów tym bardziej ] . dodatkowo jest urządzony gustownie i z klasą.

---

Nora. Niecodzienny dom, z siedmiorgiem rudzielców. Dwóch lubiących wywijać figle, za to jeden poważny. Przyciągający spojrzenia Bill i szary Ron. Niesamowity widok. Przekszywiony dom. Wszystko niecodzienne. Tam chciałabym mieszkać. Wolę tą Norkę niż wielki dwór Malfoyów.

---

W sumie to Łapka nie wie, gdzie chciałaby legowisko. Generalnie wolałabym Norę. Przytulniej. Cieplej. Może nawet i bardziej rodzinnie. Podoba mi się zaniedbane podwórko i ghul na strychu. No.
Malfoy Manor tak, ale tylko pod warunkiem, że miałabym pod ręką Snape'a, Draco, Lucjusza albo Narcyzę. Pozwiedzać, ale żeby mieszkać to nie. Nie dla mnie królewskie pokoje, wolę syf i koty w swetrach xP

---

W sumie to jenak wolałbym Norę, ale hmm ... . Nie powiedziałbym że życie w 'domku' Malfoyów nie było by przyjemniejsze.

---

Ja jestem w 100% za Nora

---

Ja, po dłuższym zastanowieniu (ponieważ wybór jest całkiem trudny!...), wybrałam Dwór Malfoy'ów. Dlaczego? Ponieważ to miejsce, według mnie, skrywa dużo tajemnic, jest intrygujące i na pewno przy pobycie w takim miejscu odczuwa się dreszczyk emocji... poza tym ten czarny luksus... aż chciałabym zobaczyć ten dom.

W Norze lubię rozgardiasz i rodzinną atmosferę, jednak nutka tajemnicy z tym wygrała ;]

---

Pewnie że w manor malfoy'ów ja juz tu mieszkam:P jakoś bardziej do mnie pasuje taki mrok i zło nawet Voldziowi się podobał

---

Oczywiście że Nora, panuje tam rodzinna atmosfera, może nie ma tam luksusu i wygody jednak jest tam...przyjemniej. Tłum ludzi, trudno znaleźć ustronne miejsce, a z drugiej strony Manor Malfoyów- zimny, cichy, pozbawiony ciepła rodzinnego.Chociaż przyznam że tajemnice to on skrywa-i to nie jedną. Jednak na samą myśl o tym że miałabym tam zamieszkać ciary mnie przechodzą, a po za tym- wyobrażacie sobie życie z Malfoyem? Bo ja nie!

---

Manor jest bardziej tajemniczy i mroczny- a ja lubię takie miejsca. Można w nich odkryć coś nowego, a Nora jest już odkryta.

---

Nora jest skromniejszym miejscem dla życia, ale ciepłym, spokojnym i miłym. Natomiast dwór Malfoyów to zimny, nieciekawy dom, gdzie jest dużo nieprzyjemnego przepychu.

---

Oczywiście Malfoy Manor. Bo tam jest po prostu wygodnie i można spokojnie odpocząc.

---

Dwór Malfoyów jest bogatszy i okazalszy niż Nora, ale ta zaś jest przytulna i panuje w niej miła, ciepła atmoswera, a to jest ważniejsze: dobrze się czuć w swoim domu.

---

Nora, zdecydowanie Nora! Nawet przez chwilę nie myślałam o Dworze Malfoyów. Może i są tam luksusy i bogactwo, ale Nora ma tę atmosferę. Ciepło rodzinne, każdy jest tam miłym gościem, dom pełen ludzi jest zawsze wesoły. tam nie można się nudzić.;D

---

Oczywiście że dom Malfoy'ów jest wielki i pięknie urządzony ładny ogród, i wszystko ładne! Nora jest tak ''wiejsko'' i skromnie urządzona a takie domy to nie dla mnie ja osobiście wolę żyć w luksusach (kto nie lubi?)

[center]DWÓR MALFOY'ÓW JEST NAJLEPSZY!!![/center]

---

Oczywiście, że lepsza Nora

---

Ja bym chciał mieszkać i w Norze i w Manorze. Każde z tych miejsc ma swój klimat...Nora jest niepowtarzalna. Wszystko tam jest takie niepoukładane i zaskakujące. Tam jest bardzo przytulnie, a ja lubię takie miejsca. Manor Malfoyów jest zaś miejscem, w którym jest wielki luksus i na pewno bardzo wiele czarno magicznych przedmiotów. Jeśli chodzi o to z jaką rodziną chciałbym mieszkać to wolałbym mieszkać z Weasleyami :) Było by na pewno bardzo śmiesznie :)

---

Oczywiście że, Nora. xD

---

Hmyh... dobra pytanie, z jednej strony to fajnie by było mieszkać tu i tu ale mnie bardziej ciągnie do tajemniczego Malfoy Manor. Tak jednak tam bym zamieszkała i jakąś wypasioną salę sama dla siebie bym miała a nawet może dwie ^^.
Większość mówi iż nie chciałoby mieszkać tu bo to zimnie bez uczuć miejsce ale tu chodzi o miejsce a nie rodzinę.
Z moją rodzinką w Manorze to by już nie był ten Manor ^^

---

I to i to ;)) Manor jeśli chodzi o luksusy, a Nora to taki przytulny, prawdziwy dom. Teraz minusy. U Malfoyów było za "chłodno", a u Weasleyów zbyt dużo bałaganu. Jestem dosc zorganizowana, więc bajzel mnie denerwuje. mimo wszystko zaznaczyłam Norę.

---

Nora. Nawet nie musiałam się zastanawiać. Kiedy tylko pierwszy raz o niej przeczytałam i ujrzałam oczyma wyobraźni, a potem na filmie, zakochałam się w tym miejscu. W tym rodzinnym, przytulnym, drewnianym domu, gdzie na każdym kroku spotkać można stare, wysłużone przedmioty, towarzyszące rodzinie od lat, gdzie zawsze pachnie smakowitym jedzeniem i gdzie zawsze znajdę sweter, w razie byłoby mi zimno - ręcznie robiony przez mamę sweter. :)

---

Z jednej strony to, z drugiej to.
Z jednej strony Norę, jest bardziej przytulna i tyle tam dziwnych rzeczy i wgl.
Z drugiej Malfoy Manor, ponieważ jest tam na pewno tyle rzeczy o których nie wiemy, tyle niespodzianek, tyle zakamarków, itp. To również zależy od mojego nastroju, gdy jest bardziej bojowy wolę Malfoy Manor a gdy jest mi smutno i potrzebuję towarzystwa na pewno znalazłabym je w Norze.

---

Manor Malfoy`ow. Dlaczego? Luksus, bogactwo, elegancja... mmmm...czego chcieć więcej?
Natomiast Nora ledwo się trzyma, jest ciasna. niewygodna i nie ma za grosz stylu. Jak można mieszkac w czymś takim?

---

Zdecydowanie wolę Norę od domu Malfoy'ow. W Norze jest miło i przyjemnie, a u Malfoy'ow pusto i mroczno.

---

Dwór Malfoya, rzecz jasna. Te luksusy, ten wygląd, ta dostojnośc, ten paw przy wejściu, wielki ogród... to jest moje życie. Za nic nie wybrałabym tej stodoły Weasleyów, choć przyznaję, że w Norze panowała bardzo miła tmosfera, czego brakowało u Malfoya.

---

a mnie by się tam podobała Nora :)
mam takie wrażenie, że takie mieszkanko musi być bardzo przytulne:)
wszystko jet tam takie "domowe", swojskie :)

---

Właśnie, Nora. Czuć tam można by pewnie, ciepłą atmosferę "domowego ogniska". Bez żadnych surowych reguł, sztywnych zasad.
Po prostu miły i kochany dom do którego chciało by się wrócić.

---

Zdecydowanie Nora. Tam była taka miła, rodzinna atmosfera życzliwości. W Dworze Malfoyów panowała tylko wyższość i chora duma. Czyli nic.
Nora i już :D

---

Ja wybieram Norę bo jest tak przyjemna i wesoła a Manor Malfoyów to tam jest wszystko ale jest tak mrocznie i nieprzyjemnie

---

Nora! Ciepła, przyjazna, rodzinna atmosfera, artystyczny nieład i pachnąca kuchnia! Do tego wspaniały ogród, wszędzie zielono!
U Malfoy'ów - całkiem inaczej. Nie kocham pieniędzy, wygoda i luksus nie są dla mnie najważniejsze, więc zdecydowanie nie. Ogólnie ich rezydencja jest zadbana, ale nie czułabym się w niej dobrze.

---

A ja tam wole dom Malfoyów. Kocham być otoczona luksusem, lubię duże, przestronne pokoje gustownie umeblowane. A w ich domu na pewno da się odczuć potęgę. No i w dużej posiadłości nikt nikomu nie będzie wchodzic w drogę. Stanowczo jestem za. ^^

---

Ja wolałabym Norę ponieważ jest to mały i przytulny dom w którym i tak można zmieścić dużo osób i trudno jest się w nim pogubić. A w domu Malfoya jest co prawda dużo miejsca, ale łatwo się w tamtym domu zgubić i panuje tam ponura atmosfera.

---

chciałabym mieszkać w norze ponieważ jest tam taka atmosfera domu rosdzinnego mimo iż często jest mało miejsca i bałagan ( tak jak w moim pokoju ^^)

---

Hmm... Bardzo interesujące pytanie :) Obydwa mieszkania mają w sobie coś, czego nie ma to drugie.
Manor Malfoy'ów... elegancja, czystość, poczucie bogactwa... Na pewno byłoby mi tam przyjemnie, jednak wolę Norę ;)
Dlaczego?
Z wielu powodów. Tam, w Norze oprócz tego, że jest bardzo rodzinna atmosfera i wszystko jest "niepoukładane" "grasuje" wiele fajnych ludzi. Zawsze jest śmiesznie, wesoło, no i oczywiście to miejsce skrywa w sobie wiele ciekawych tajemnic. Manor zapewne też, ale to nie to samo xD

---

jak widać zdania są miej więcej podzielone
- są maniacy którzy wolą Manor Malfoyów
- są też maniacy którzy wolą Norę Weasleyów.
JA wybrałam Norę, bo ,,byłam'' tam więcej razy i wydaje mi się miejscem bardziej przytulnym, choć nie ma tam białych pawi...

---

Może i dwór Malfoyów był ładniejszy ale w Norze była przyjemna atmosfera.

---

Nora... Ta rodzinna atmosfera. Poprostu dom. Nic dodać nic ująć.

---

Jestem wieczną bałaganiarą ^^ U mnie nigdy nie ma porządku - jest harmider i rozgrabiasz ^^ Więc jeśli miałabym wybrać między domem Malfoy'ów a Norą wybrałabym Norę ^^ Co tam luksusy i wygoda gdy w domu nie czuć dobrej atmosfery i rodzinnego ciepła. Tak tylko, że rodzina tworzy dom więc nawet gdyby Malfoy'owie zamieszkali w Norze, Nora zamieniła by się w zimny, martwy dom.

---

Nora, choć dom Malfoyów też nie jes zły

---

Z jednej strony wolałabym dwór Malfoyów, ale z drugiej wydaje mi się, że Nora jest ciekawsza i bardziej podobna do mnie - wszędzie bałagan, no i w ogóle:)

---

Nora, bezwątpienia.
Atmosfera, ciepło- uwielbiam kiedy przyjeżdża rodzina, a sami już nie mamy miejsca. To tworzy taką zżyłość.
Za to w tej rezydencji jest tak "zimno", pusto, surowo. Nienawidzę takich miejsc.

---

Dwór Malfoyów, ale tylko wtedy, gdybym była arystokratką. I gdybym miała nie mieszkać z Lucjuszem pod jednym dachem. ^^ Z Narcyzą i Draconem - czemu by nie. ; )

A Nora... Tam z pewnością zawsze chciałabym wracać. Ciepło, przytulnie. Tak rodzinnie. : D

---

Zdecydowanie Nora. W Manorze Malfoy'ów panuje chłód, a od Nory bije rodzinna aura. No i nie chciałabym za żadne skarby mieszkać z Malfoy'ami.

---

Nora - ciepły, przyjazny dom , z miłą atmosferą to tutaj właśnie chciałąbym zamieszkać
Manor Malfoy'ów - jeśli byłby tam Draco to oczywiście że zamieszkałabym tam ! :D:D

---

Ja z moją prostolinijną naturą i wieczną potrzebą bezpiezeństwa i akceptacji, wolałabym mieszkać na dworcu, niż w Manor Malfoy'ów. Ta atmosfera po prostu by mnie zabiła. Za to do Nory mnie ciągnie, to dom, do którego chce się wracać. I ta domow atmosfera bardzo kojarzy mi się z domem mojej cioci, który jest spełnieniem moich marzeń.

---

Ja bym chciała mieszkać na dworze Malfoyów ale musiałaby tam byc taka atmosfera jak w Norze Weasleyów:D

---

Nora, Nora i jeszcze raz Nora :D
dom Malfoyów.. okropieństwo. przepych.. i jeszcze świadomość, że Voldemort tam mieszkał. FU ! :P

---

Malfoy Manor, zdecydowanie. Ta często tu wspominana ''rodzinna atmosfera'', nie zależy od domu, tylko od jego mieszkańców, a pytanie jest o dom a nie o rodzinę jego zamieszkującą.
Ale cóż jeżeli już jest mowa o rodzinie, myślę że i tak bym wybrała to samo, ja nienawidzę zgiełku, ciągłej krzątaniny, hałasu, o zgrozo. W Malfoy Manor bym się zamknęła w pokoju i miała święty spokój, w Norze by to raczej nie wypaliło.

---

Moim zdaniem Nora jest lepszym miejscem by tam zamieszkać... jest parę powodów...
1. Panuje tam rodzinna atmosfera
2. Rezydenci tego domu są bardzo przyjaźni

---

Zdecydowanie dom Malfoyów, takie moje klimaty xD Ale tak na serio to wolałabym kmieszkać u Mafoyów, główny powód - Draco ;P

---

Ja wole Nore może dlatego ze nie lubię Malfoyów nie wiem ale wdaje mi sie milsza i cieplejsza Malfoyowie szczycą sie tym swoim bogactwem a Wesleyom nie przeszkadza to ze czasem nie maja kasy ja lubię Wesleyow i lubię Nore :0)

---

Ja wybrałabym dom Malfoyów. To nie miejsce się liczy, a ludzie, więc gdybym miała wybierac pomiędzy biedą, hałasem i bałaganem a luksusem i bogactwem to bez wątpienia wybrałabym to drugie. Pozatym Malfoyowie mieli wspaniały ogród z białymi pawiami...
No i nie chciałabym mieszkac z takimi zdrajcami krwi jak Weasleyowie.

---

ja wolałabym być w Norze bo tam jest tak ciekawie śmiesznie ogólnie magicznie a u Malfoyów to dla mnie troche tak "sztywno" nie bardzo ogólnie lubie nie wiadomo jakie tam bogate domy są granice ;]

---

Ja na pewno wybrałabym Norę - położyć się w łóżku wśród bałaganu z budyniem lub kakao i książką <33. Na pewno czułabym się tam dobrze, bo nie lubię jak u kogoś w domu jest tak 'sztywno'.

---

Zdecydowanie wolę Dwór Malfoyów :yes:

---

Zawsze dom Malfoyów wydawał mi się zimny, pozbawiony miłości. Ja bym wolała Nore ze względu na miły,rodzinny nastrój. Poza tym jestem bałaganiarą i taki dom na pewno by mi pasował xD

---

Ja tam wolę Malfoy Manor. Mieszkać w rezydencji z pawiami i z Malfoyami to cudo. Czego chcieć więcej? Ja tam wybieram Manor.

---

Bardzo ciekawy temat... Wolałabym Norę. I to zdecydowanie.

---

Hmm... chyba jednak wolałabym Dwór Malfoy'ów. Wole mieć wszystko pod kontrolą i poukładane niż nieustanny i wszechobecny chaos.

---

...chyba jednak Nora. Dworek Molfoyów jest dla mnie za ponury i zimny, a Nora jest przytulna chociaz jest w niej chaos.....a poza tym fajnie jest mieszkać z rodziną Weasleyów

---

Ciężki wybór.
Mieszkać... W dworze Malfoy'ów. Jednak luksusy ciągną xD
Ale za to chciałabym mieć babcię, czy też ciocię mieszkającą w Norze i odwiedzać ją. Taki kompromis xD

Albo podejdźmy do sprawy praktycznie. Wybieram dwór Malfoy'ów, sprzedaję, i remontuję Norę za te pieniądze. I jeszcze by mi pewnie zostaje xD

---

No może i luksusy, ale atmosfera panująca w domu Malfoy'ów, ten mrok, powaga, wyrafinowanie i zimno, poprostu by mnie dobiły. Uciekłabym z tamtąt jak najprędzej do Nory! Tam zawsze panuje rodzinna atmosfera i mimo, że się nie przelewa można znaleść sobie wspaniałe zajęcia, w gronie miłych osób. Zdecydowanie wole Norę!

---

Ja zdecydowanie wolę Norę. U Malfoyów jest tak jakoś za obszernie i te wszystkie dogodności. Łee. A Nora? Jest miejscem przyjemnym no i jest tam dobre towarzystwo.

---

Pół na pół. Z jednej strony atmosfera i niepoukładana Nora a z drugiej luksus i Draco z Manor Malfoy ;)

---

Luksus i wsio na swoim miejscu:)) i skrzat domowy... Manor Malfoy'ów!!

---

Oczywiście wybieram Norę. Panuje tam niezapomniana, przyjemna atmosfera. Poza tym, jak opisuje Rowling, ten dom jest pełen niespodzianek. Ogród pełen gnomów, ghul na strychu, i oczywiście pokój Freda i George'a :bigrazz: Wolę mieszkać w takim fajnym domu jakim jest Nora, niźli pławić się w luksusie.

---

Jeśli miałabym wybrać miejce, gdzie chciałabym mieszkać zdecydowanie byłaby to Nora. To miejsce po prostu samo w sobie jest nieziemsko przytulne. Zdecydowanie tam chciałabym mieszkać. Podoba mi się też to, że Nora różni się od innych domów czarodziejów. Manor jest dla mnie miejscem zimnym i straaasznie nieprzyjemnym. Nie czułabym się tam dobrze. Sama atmosfera przedstawiona w książce sprawia, że przechodzą mnie ciarki na samą myśl o tym, że miałabym tam przebywać. Ale na wycieczkę mogłabym się tam wybrać, lecz tylko wtedy, kiedy byłaby krótka.

---

Manor Malfoyów, zdecydowanie.
Chciałabym w takim miejscu mieszkać, ładnie tam musi być. : D
Chociaż Nora tez ma swój urok...
Ale i tak głosuję na Manor Malfoyów. xD

---

Ja wolałabym Manor Malfoyów .. Musiało tam być pięknie, wszystko takie eleganckie i szykowne i zakładam, że znajdowało się tam duzo miejsca, ięc cos dla mnie. xD

---

Wybieram Norę ze względu na atmosferę, która tam panuje i prostotę. Bo po co mi m.in. luksus, skoro nie jest w domie malfoy'ów ta ''owa'' aura?
Zdecydowanie Nora!

---

ja ewidentnie wole Nore. jest tam super atmosfera i super rodzinka :D a malfoyowie z tą ich obsesją na punkcie czystej krwi...ehh to nie jest najważniejsze.może i mieli wspaniały dom ale napewno wolal bym Nore:)

---

Malfoy Manor to zdecydowanie moje klimaty, aż ciarki przechodzą po plecach. Nora wydawała mi się bardzo nieuporządkowana, bałagan, brak organizacji.

---

Wolę Norę!!! Jest tam taka fajna rodzinna atmosfera, zabawa, magia świecka, żarty z bliźniakami. Po prostu Wypas że sie tak wyrażę. Tylko szoda że biedni. Gdyby mięli tyle kasy co Malfoy ale dom taki jak mają to po prostu NIEbO

---

Sto razy wolę Norę.Tam jest zawsze rodzinna atmosfera,oprócz tego jest tam pełno magii,ładne widoki i wogóle wszystko suuuper.Natomiast Manor Malfoyów jest tam napewno bardzo dostojnie elegancko ale atmosfera jest raczej chłodna,zimna i praktycznie nie można wyczuć rodzinnego klimatu:P

---

W pełni popieram, więc wybrałam Dworek ^^.

---

Ja bym wolała Norę, lubię gdy w domu panuje rodzinna atmosfera, gwar etc. Oczywiście Manor Malfoy'ów jest taki ciekawy i interesujący. No ale wolę Norę, od luksusu i bogactwa.

---

Ja oczywiście wolałabym mieszkać w Norze. Niektórzy piszą, że dom Malfoyów jest wygodny. Co z tego, skoro w Norze jest taka miła atmosfera, że aż nie chciałoby się stamtąd wychodzić.

---

ok. przyznaję wybór jest trudny. Wolę dom Malfoyów ze względu na jego wielkość i mroczność. Poza tym ma wiele tajemnic co jest pociągające w pewnym stopniu. Gdyby jeszcze ktoś do zestawu dorzucił Draco było by super. Z drugiej strony bardzo by mi brakowało tego gwaru i tłumów jakie panowały w Norze. Z Nory bije ciepło i światło, życie rodzinne tętni tam w pełni. Fajnie było by mieszkać z ludźmi pełnymi ciepła i serca....

---

Zdecydowanie wolę domek Malfoy'ów. Przede wszystkim tam jest wygoda, elegancja, szyk, bogate wnętrze itp. A w norze to co?? Bałagan, mnóstwo rudych Weasley'ów...

---

Wolałabym norę lubię taką rodzinną atmosfere ponad to uwiielbiam takie słodkie końciki

---

wymaga zastanowienia...Z jednej strony manor Malfoy'ów jest wygodny, elegancki, ekskluzywny, panuje tam cisza i spokój, jest bogato zdobiony itd...idealne warunki dla mnie...Z drugiej strony jednak Nora...jest w niej nieustanny bałagan (jak u mnie w pokoju) i to mi apsolutnie nie przeszkadza, ale jest tam za dużo hałasu, dom jest urządzony trochę tak pstrokato, bez gustu...to mnie jużzniechęca...Wybrałabym jednak Manor

---

Hm... Trudne pytanie. Gdybym mieszkała w Manor, za każdym razem, gdybym wchodziła do jakiegoś pomieszczenia, dech zapierało by mi w piersiach. A pomyślcie, jakie tam muszą być łazienki, ach, marzenie! A gdybym była zdenerwowana, wyrywałabym pióra pawiom, o! <żart> :P
Jeśli zaś mowa o Norze - nie byłabym w stanie wytrzymać z taką ilością ludzi. Szczególnie z Ronem ;p. I nie byłabym w stanie cieśnić się w małych klitkach. Choć z chęcią chodziłabym do Pani Weasley na posiłki :).
Lubię spokój i ciszę, a tak ewidentnie byłoby u Malfoyów. Wybieram więc Malfoy Manor.

---

Oczywiście Nora! Nie ważne jak wygodnie, ekskluzywnie i bogato by było w Manorze Malfoy'ów to moim zdaniem najlepiej bym się czuła w domu rodzinnym Weasley'ów ... ciepło rodzinnej atmosfery jest przecież najważniejsze ;]

---

Ja chciałbym mieszkać w Norze jak miałbym wybierać. Tam jest wszystko niepoukładane. Można wstawać, o której się chce, jest duży ogród do gier terenowych. Pani Weasley zawsze coś pysznego by ugotowała.
A w Dworze Malfoy'ów? wszystko poukładane, za duży przepych. Trzeba wstawać jak rozkażą. Strasznie ciemno tam, cały ogród zastawiony.

Osobiście wybieram Norę.

---

ii... tam ja wolę Nore. Ma swoje fajne klimaty... poza tym wydaje mi się że manor Malfoy'ów ma klimat ministerwstwa. No i jeszcze ta skrytka z truciznami. A ten świetny zegar Weasley'ów i to lustro które krzyczy (wspominiane o nim było w HP i Komnata tajemnic gdy lustro wrzasnęło: Koszula ci wystaje ze spodni Łazęgo!
Oddał bym wszystko za tak ewidentnie magiczny dom. No i jeszcze Eroll. I te jego tricki np. z zasypianiem na krzesłach po podróży (Percy na nim usiadł)

---

Ja bym wolała mieszkać w Norze. To oczywiste - lubię Weasleyów, nie lubię Malfoyów. W Norze na pewno jest bezpiecznie, ciepło, a w Malfoy Manor... ee ;( zimno i niemiło.

---

Prawie wszyscy wolą Norę a ja postaram się poszukać dobrych stron dworu. Oczywiście jest tam dosyć nie miła rodzina ale gdyby ktoś lubił czarną magię to pewnie byłby tam szczęśliwy. Były tam lochy oraz zaszczycił to miejsce Voldemort:P. Był ładnie i elegancko urządzony oraz panowała w nim mroczna i straszna atmosfera.

---

Hm. Raczej wybrałabym Malfoy Manor. Ich dom wygląda zdecydowanie lepiej, są tam większe luksusy, kryje się w nim taka tajemnica... Zawsze marzyłam, żeby mieszkać w pałacu, a przecież to jest taki mały pałac. ^^ W Norze może i byłoby przytulniej, bardziej rodzinnie itp., ale jakby się trochę postarać to u Malfoy'ów też mogłoby tak być, wystarczyłoby wyrzucić Lucjusza i Narcyzę. :D
Podsumowując - Malfoy Manor górą, a perspektywa mieszkania z Draco... <3

---

Nore bo jest taka...magiczna

---

Gdybym miała wybrać Norę czy Dwór Malfoyów, wybrałabym z pewnością Norę. Dlaczego ? W domu Malfoyów oprócz wielkiego przepychu nie ma ani krzty ciepła rodzinnego. Ten dom nie kojarzy mi się dobrze, na pewno nie jest tam tak przyjemnie i miło jak w Norze, gdzie czuć domowe ognisko. Nora jest bardzo ciekawa, gdyż ma wiele ciekawych przedmiotów. Urządzona jest bardzo skromnie, czasem nawet ma elementy kiczu, ale jest w niej na pewno zabawnie:)

---

Ja zdecydowanie wolałabym mieszkać w Norze. Panuje tam taka rodzinna atmosfera pełna przyjaźni, miłości.Każdy jest skory do pomocy. Panujący tam harmider i rozgarniasz jest cudowny, no i te domowe obiadki... mniam ! No i chociaż luksus jest pociągający w 100% wybrałabym Norę.

---

Ja też wybrałabym Norę. Jedno i drugie jest dla kogoś odpowiednie. Mogła bym wybrać i to i to. Manor jest luksusowy i tak dalej, ale jak dla mnie za szary, ponury ja wolę jak gdzieś są kolory jest wesoło i tak dalej. Wybrała bym Norę bo to według mnie dziwny, ale też wspaniały dom. Wszystko jest tam takie nie na miejscu jak u mnie w pokoju xD

---

Nora. Nora jest bardziej niepoukładana tak jak ja i mój pokój. Zawsze w nim wszystko nie na miejscu. Manor też byłby dobry, ale jest jak dla mnie zbyt ponura i w ogóle chociaż wiadomo elegancka i tak dalej, ale jednak wolałabym norę.

---

Zdecydowanie NORA!
Tam jest fajna atmosfrera. No i p. Weasley i pyszne obiadki ... :)
A domu Malfoyów nie lubię :]

---

Po namyśle wybrałabym Norę. Dlaczego? Przyczyn jest kilka. Jedną z nich, chyba tą najistotniejszą jest ta ciepła, rodzinna atmosfera. Poza tym uważam, że w Norze panowała swoboda. Podobał mi się również wystrój domu... chociażby niezwykły zegar, a w ogródku wiele gnomów. Natomiast Malfoy Manor kojarzy mi się z zimnym, nieprzyjemnym budynkiem w którym należy trzymać się sztywnych zasad... zero gościnności i ciepła domowego ogniska. Poczucie bogactwa to nie wszystko ;D

---

Zdecydowanie wolę Norę. Tam jest wszystko inne, w powietrzu czuć magię, słodkie zapachy z kuchni. Jest to miejsce w którym można naprawdę poczuć się jak w domu. Manor jest za to zimnym, ponurym wprawiającym w depresję(przynajmniej mnie) miejscem. Chociaż może fajnie by było go zwiedzić ale na pewno nie chciałabym w nim mieszkać:no:

---

Też wolałabym Norę ;) To tak ewidentnie do mnie pasuje .. I ten bałagan, który zawsze panuje w moim pokoju ;D

---

A ja wybrałabym Manor Malfoy'ów. I to nie tylko i wyłącznie z tego powodu, że tam mieszka Dracze <33 :P Podobają mi się bardzo takie dworki, mają swój specyficzny nastrój. Poza tym co jak co, ale wygodę i przepych to ja lubię. W takim miejscu napewno bym się świetnie odnalazła. Mroczne korytarze, zbroje, stare obrazy i zabytkowe antyki... tak, to jest to ;)

---

Nie wiem..
Chciałabym mieszkać u Malfoyów,ze względu na ten luksus, elegancję.. ale z drugiej strony zbyt duży chłód i brak rodzinnej atmosfery. Na dodatek, takie traktowanie Zgredka nieźle by mnie denerwowało. W Norze chyba byłoby lepiej, bo tam wieczorem można zejść na dół, zrobić sobie gorącą czekoladę i usiąść z wszystkimi na poniszczonej kanapie i śmiać się z żartów Freda i George' a.
__
Kultura przede wszystkim...

---

zdecydowanie Nora. tam jest bardzo swojsko, przytulnie rodzinnie. Za to u Manorze... tak zimno i bezosobowo, jakby nikt tam nie mieszkał. W Norze zawsze widać, że ktoś tam jest, że mieszkają tam ludzie, którzy są dla siebie ważni i zrobili by dla siebie wszystko.

---

Oczywiscie Malfoy's Manor ! Jest takie mroczne i arystokratyczne . kocham takie miejsca. a nora to zwykla nora

---

Hm,Hm. Wybrałabym atmosferę Nory i wygląd Malfoy's Manor...

---

Na pewno Nora ! :)
Na 100 % ^^ ' Mały domek ' ale przytulny.

---

Hmmmm. . . wybrać luksusy i sztuczność ?
Nie, raczej wolała bym wybrać Norę, ze względu na rodzinną atmosferę. Przy takiej gromadce dzieci zawsze coś się w domu dzieje. Jest radośnie. Są kłopoty. Rozrabiane. Ale innego domu sobie nie wyobrażam. Tak powinien wyglądać prawdziwy dom.

---

Ja osobiście wolę Nore. Lubię niepoukładaną kuchnię i małe pokoiki. We wnętrzu czuć dobro i ( jak to w książce było ) Harry czuł się bezpieczny. Dom Malfoyów, może jest duży, ale nie cierpię chłodu, który czuć na każdym metrze podłogi.

Zdecydowanie NORA !!!

---

oczywiście że nora dom malfoyów jest taki ponuru a w norze czuć ciepłą atmosferę rodzinną

---

Nora. Rodzinne ciepło, przyjemna atmosfrera, wspaniali ludzie, gościna. Mi tyle do szczęścia wystarczy :)

---

Malfoy Manor. Może i "sztywno", bo bałaganu narobić nie można (jak się chce to wszystko można! ), ale tam bym się dobrze wyspała :P I jakoś bardziej mnie ciągnie do takich, jak ktoś tu powiedział, strasznych miejsc. :)

---

Lubię wygodę, elegancje i chłód otoczenia, ale Nora to takie miejsce ciepłe, rodzinne i nieprzewidywalne. Tam się wszystko dzieje nagle. U Malfoy'ów panuje określony ład, który dla mnie byłby czymś nowym i niekoniecznie odpowiednim.

---

Wielu z was wybiera Norę, część także posiadłość rodziny Malfoy'ów. Ja osobiście bym sie wahała.

Nora, pomimo tego, że jest mała ( a przynajmniej mała jak na tak liczną rodzinę. ) ma swój nieodparty urok. Cała rodzina rudzielców, żarty i dowcipy bliźniaków, w ciepłe popołudnia mała partyjka Quidditch w powietrzu - coś niesamowitego. Wogóle atmosfera rodzinna - mimo, że psocą, knocą i nie chodzą pod dyktando pani Weasley, to wszyscy są jedną wielką, kochającą sie rodziną. Mimo trudnych warunków zawsze znalazł sie 'ciepły kąt' dla Harry'ego, był traktowany jak członek rodziny. Coś pięknego ( ;
A z kolei Malfoy Manor - dla mnie to miejsce owiane jest taką tajemnicą i mrokiem. Samo zUo - kręcą mnie takie miejsca. Oni tam żyją na wysokim poziomie, co za tym idzie ich zachowanie jest na wysokim poziomie. Można robić co się chce, a skoro w takim domu i przy takich rodzicach i ich zachowaniu wychował się Draco, nie ma czemu się dziwić, że był jaki był.
Cóż, ja bym mieszkała tu i tu < ;

---

Nora na pewno. Nawet jak bym w Manor to bym na pewno zrobił z tego norę.
A w norze od razu wszystko na miejscu XD

---

lubię stary styl, przyjemne, ciepłe wnętrza ze starymi meblami w starodawne kwiatki, starocie na półkach, wszystko co ejst stare i nie ejst "nowoczesne" - czyste do podłosci, białe, sterylne. tak sobie wyobrażam norę - jako miejsce przytulne, zagracone i co najważniejsze - gdzie nikt się nie pzrejmuje centymetrowa warstwą kurzu xD tego mi najbardziej brakuje mieszkając pod jednym dachem z matką - maksymalistką.

a dom malfoyów? pomijając oczywista same osoby tam mieszkające - w ostatecznosci bym nie pogardziła, bo mnie się tak ubździło, że wszystkie domy czarodziejskie są takie starodawne, w kwiatki i zawijasy xD tylko że Manor to taki mi się wydaje nieprzyjazny, sterylny...


a co do ankiety... tylko 2 opcje? powinna byc jeszcze do wyboru np. Muszelka, czy dom Blacków, chata Snape'a... o hogwarcie nie wspomnę, bo to oczywiste ze każdy by tam chciał xD

---

Wybieram Norę.Bo Nora kojarzy mi się z miejscem totalnie magicznym,interesującym.Nie to co Dwór Malfoy'ów.NIby to taka wielka 'kwatera'itd.ale Nora ma w sobie to 'coś'.! ;D

---

Wlałbym zamieszkać razem z Weasleayami. Byli to równi goście zwłasza tatuś Weasley , co do pani Weasley to była jak prawdziwa matka taka nawet za opiekuńcza. Zdecydownie wybralbym norę która jest bardzo przytulna posiada wiele fajnych gadżetow m.in. za****iaszczy zegar. Też chcialbym mieć taki:)

---

czy to wazne gdzie? wazne z kim... :)

---

Hmm.....
Chyba u Malfoyów .

Ta, Eleganacja, wszystko takie .... poukładane ; D

Lubie Weasley'ów , ale ich dom kojarzy mi się ze stodołą ; ]
Nie wiem czemu xD

---

Trudne pytanie. Pewnie w norze, ale patrząc na moje wygodnictwo wybrałabym dom Malfo'ów. Wszystko eleganckie i luksusowe

---

oczywiście, że u Malfoy'ów (najlepiej z Draconem);)

---

Napewo Nora! Uwielbiam ten klimat :) Zawsze jest tam przytulnie i miło... :]

---

A ja wolalabym mieszkac po troche tu i tu.
Z jednej strony Nora wydaje sie byc bardzo przyjazna, jest duzo balaganu, tak jak u mnie. Ale z drugiej strony nie chcialabym miec pasozytow w ogrodku.
M.M. jest raczej zimne, ale lubie takie miejsca (o.o), wiec na pewno po dluzszym czasie by mi sie spodobalo.

---

Ja wolałabym zamieszkać w Norze, bo tam jest pełno Weasleyów i innych fajnych ludzi, których bym polubiła. A dwór Malfoya, to nie za bardzo, bo nie przepadam za pawiami :)

---

Wolałabym manor ponieważ Nora brzydko brzmi i jest taka nie-elegancka..:lol: Chociaż Nora może być przyjemna i ciepła zwykle zdaje wrażenie małej i niekomfortowej:)

---

Osobiście wolałabym Malfoy Manor,
gdzie mieszkałabym z moim Malfoikiem <3
[taktak. mam obsesje na punkcie
Dracona Lucjusza Malfoya, ale
co ja poradzę, że on jest
idealny?].

---

Zdecydowanie Nora. O wiele bardziej wolę takie zagracone, przytulne mieszkanka, niż luksusowe apartamenty w których aż strach mieszkać, bo można coś pobrudzić, albo rozbić.

---

Nora
+ ten klimat!
+ wygląda zabawnie
+ wszędzie blisko
+ przytulnie
- mało miejsca

Manor
+ dużo miejsca
+ wykwintność wnętrz
- wszystko wydaje się być zimne

^ więc Nora ;)

---

Nora.W Norze byłoby mi o wiele lepiej.Ta rodzinna atmosfera i bałaganik...A co mi po luksusie i wygodzie w Manorze,skoro po kilku minutach dostałabym jakąś klątwą od kochanego Lucjusza?Oczywiście najpierw on dostałby paroma zaklęciami,ale niestety ja jestem młodsza i słabsza od barczystego Malfoy'a.:|

---

Ja wybrałabym chyba Norę. Lubię Weasley'ów, ale ten bałagan czasami mnie przeraża. Choć sama nie za bardzo lubię sprzątać :) . Do Malfoyów mnie nie ciągnie. Nora jest przytulna i w ogóle. Panuje tam taki nastrój, którego czasem mi brakuje...

---

Tu nie chodzi o bogactwa czy o to że w Norze było trochę ciasno ale o to jak czylibyście się tam gdybyście musieli wybierać. Ja bym wybrała Norę ponieważ tam mimo że nie było tak bogato jak u Malfoyjów ale tak zwyczajnie jak powinno być w każdym domu.

---

Ja wybieram Norę. Gdyż w niej można przeżyć nie zapomniane chwile jak Harry czy Hermiona. Jak wam nie pasuje to mi wisi.

---

stanowczo Nora. Mimo iż dom Mayfoyów jest luksusowy to stanowczo za zimny, a dom kojarzy mi się z ciepłem , bałaganem, ogólnym harmiderem, miłością, taka właśnie jest Nora.

---

A ja wolę dom Malfoy'ów - nie przeszkadza mi wcale ten "chłód" przestrzeń i luksus, wręcz bardzo bym tego chciała - lubię tego podobne domostwa stworzone z gustem - a gdybym się już tam wprowadziła, wcale nie było by tam już mroczno ;P. Z drugiej strony, dom Weasley'ów, należy oceniać pod względem klimatu jaki w nim panuję; ciepłego, przytulnego z rodzinną atmosferą, tworzą go ludzie a nie ściany. Przecież to tez jest ważne - hmm.. trudny wybór, zależy jak na to wszystko spojrzeć.

---

Wole Norę!

---

Zdecydowanie Nora. Dlaczego? Głownie dlatego, że panuje tam ta niepowtarzalna atmosfera rodzinnego ciepła, wrzaski i harmider, który czasem przeraza, ale tez za to, że domownicy są tam przyjaźnie nastawieni do siebie. Dwór Malfoyów jest pełen zakamarków, ten luksus, wygoda, wyrafinowanie... Może dla niektórych ludzi są to najważniejsze z cech, jakie powinien posiadać jego rodzinny dom, to nie jest to ta moja "elita". Bardziej ciągnie mnie do Nory. ;d

---

Manor jest jak muzeum..chciałabym go zwiedzić i poznać trochę tajemnic jakie skrywa(pewnie jakieś ochydne)ale gdybym miała zatrzymać się gdzieś na dłużej to Na pewno w Norze-przypomina mi trochę dom mojego dziadka-też był tam duży ogród-czytając o Norze wspominam też własne dzieciństwo:))

---

Gdyby była możliwość mieszkania ty i tu to bym mieszkała tu i tu, ale niestety jest ultimatum, więc sama nie wiem co bym wybrała xD
Chciałabym mieszkać w Norze za ten totalny bałagan, bo czułabym się jak w pokoju ;D, za rodzinną atmosferę, poczucie humoru itp., ale nie pogardzę Malfoy Manor bo najpewniej każdy chciałby mieć taki luksusowy, pełen tajemnic, zabójstw, morderstw dom !
Więc gdyby było takie coś ja Weasley Manor gdzie byłoby luksusownie, wygodnie, poczucie bezpieczeństwa, BAŁAGAN, dużo tajemnic, zabójstw, morderstw to bym tam chciała mieszkać !
Ale tak to nie wiem co wybrać..

---

Zdecydowanie wolę Norę wydaję mi się czułbym się tam świetnie:d

---

Zdecydowanie Nora. Cudowny dom, w którym zakochałam się od pierwszej chwili, kiedy Rowling opisała go w "Komnacie Tajemnic". Nie dość, że otoczenie świetne, to jeszcze sam budynek i jego wnętrze odpowiadają moim gustom. Nawet jeśli bywało tam nieporządnie, to jednak była w nim zawsze ciepła atmosfera. Po za tym Nora jest miejscem przytulnym i pełnym fantastycznych rzeczy, ciasna, ale tak naprawde to dla każdego znajdzie się miejsce. Dom Malfoyów nie może się z Norą równać :)

---

Nie wiem, gdzie wolałabym zamieszkać. Do obydwóch miejsc mnie ciągnie.
Nora jest bardzo interesującym miejscem. Podoba mi się ta ciepła, rodzinna atmosfera, wciąż panujący bałagan i harmider. Wszyscy się lubią i szanują, zawsze można się pośmiać, co jest zasługą Freda i George'a. W Norze dla każdego znajdzie się miejsce, również i dla Harry'ego, który jest traktowany jak członek rodziny.
W Malfoy Manor pociąga mnie zaś ta tajemniczość, spokój i cisza. Luksus i wygoda także. Jednak nie ma tej niebywałej, rodzinnej atmosfery, jest że tak powiem "sztywno". Chyba nie przyzwyczaiłabym się do życia w takim miejscu, o.
Więc, chyba bym wybrała Norę . ; )

---

Manor Malfoyów oczywiście! W Norze panuje taka ciepła, rodzinna atmosfera; przyjemny dla ucha hałas; no i ta 'bliskość' - czyli wszystko to co inny kochają, a czego ja nie cierpię. Czuła bym się tam osaczona, nie to co w przestronnym, wygodnym i eleganckim Dworze. Marzę o takim zimnym, ale na swój sposób gorącym mieszkaniu. "Wszystko zależy od mieszkańców tego domu..." - przytaczam tu słowa pewnej osoby, które są zupełną bzdurą. Liczy się nie tylko towarzystwo, ale również komfort danego miejsca. Chciałabym aby moje cztery kąty również przypominały MM.

---

Oczywiście Malfoy Manor. Bo w tym chłodnym dworze czułabym się jak u siebie, a w Norze raczej nic już nie da się popsuć, w końcu bliźniaki tam mieszkały, a ja lubię psuć.. Nie no, żart xDD Po prostu te luksusy, te dzieła i inne... Po prostu cud, miód i orzeszki słone.

---

Ja wole Norę może nie jest tam ładnie, ale jest tam ciepło nie zwykłe ciepło z tego miejsca bije ciepło rodzinne, ciepło miłości, cieplo dobra. dwór Malfoyów jest chłodny.

---

To zależy. Pod względem wygód , piękna wybrałbym Dwór Malfoyów , to oczywiste..No ale , nora to super miejsce , pod względem klimatu , widoków..Nora , to dużo "biedniejszy budynek". Bez wygód , ale bardziej przyjemny dla "duszy". Ale jednak wybieram Malfoy Manor..; p

---

Ja zdecydowanie bym wybrała Manor. Za Malfoyami nie przepadam, ale Manor... Tak, zdecydowanie lepszy od Nory ^^
Elegancja, bogactwo...
Nie lubie takiego 'Norowego' nastroju. Nie, nie i jeszcze raz nie.
Malfoy Manor! :)

---

Ja bym wolała chyba Norę. Ale u Malfoy'ów było by więcej miejsca i luksusu, elegancji i ekstrawagancji. W norze za to zawsze jest głośno coś się dzieje. Mały dom jest w pwenym znaczeniu przytulny i miło wracać tam. I jest mniej to przechodzenia.

---

Ja po długim namyśle wybieram Manor Malfoyów. Myślę, że jest tam więcej tajemnic i ciekawych miejsc niż w Norze, a ja chciałabym dowiedzieć się czegoś nowego. Oczywiście Nora też jest super miejsce, zawsze jest tam przytulnie i jest z kim porozmawiać(takie wesołe miejsce).

---

Ja wybrałabym Manor Malfoyów. Dom Malfoyów,tak,chłodny ale elegancki i taki... jedyny w swoim rodzaju. Ja uważam,że w Norze nie za bardzo można czuć się bezpiecznie. Nora to miejsce bez ochrony. Taki drewniany domek bez chociażby porządnego płotu. Bez obrazy dla tych,co nie dzielą z mną tego zdania ;)

---

Ja wolałabym mieszkać w domu Malfoyów, bo po prostu lubię takie domy. Lubię domy, w których wszystko jest poukładane, wszystko jest na swoim miejscu. I ze względu na lokatora ;d

---

Jasne, że u Malfoy'ów.
Takie wygody, luksusy... Spokój, ogólnie spokojna atmosfera, nie taki chaos jak w Norze...
Lejdi lubi spokój, samotność czasem...

---

Ja bym wybrała Norę. Nie będę się powtarzać po innych, więc mój wybór uzasadnię tym, że nie trzeba ciągle sprzątać xD
A u Malfoy'ów... Elegancja. Nie, żebym miała coś przeciwko, ale jakbym tam zamieszkała, nie byłoby już tak ślicznie. Nic nie miałoby swojego stałego miejsca. No i czasami gościł tam Voldemort. Nie wytrzymałabym jego śmierdzącego zapachu krwi ;/

---

Trudne pytanie . Z jednej strony Nora jest miejscem zagraconym, nieuporządkowanym ale przez to bardzo przytulnym . A Malfoy Manor jest chłodny, pusty i zimny . A z trzeciej strony xD możliwość zamieszkania pod jednym dachem z Draconem jest bardzo pocieszająca . Może on ogrzał by mnie jak ciepło Nory ? xD .

---

Hm... Jeśli ktoś lubi bałagan tak jak ja, czyli tzw. ''porządek twórczy'', to wybierze Norę Weasley' ów, ale z drugiej strony jeśli ktoś jeszcze bardziejj lubi luksus to tak jak ja wybierze Dwór Malfoya... Kazałabym tam wybudować wielki basen...;)

---

Każdy dom ma swój własny, niepowtarzalny klimat.
W Norze jest taka świetna, czarodziejska atmosfera. Wiecie, te samozmywające się naczynia, gnomy itd. Na pewno zawsze jest tam wesoło za sprawą bliźniaków, ale nie tylko.
Z kolei w Manor Malfoy'ów jest tak chłodno, mrocznie (przynajmniej ja tak to sobie wyobrażam). Prawdziwy luksusowy dom arystokratów. Coś w tym pociągającego jest ^^ No i kolejnym powodem, dla którego warto tam zamieszkać jest młody Malfoy, oczywiście. xD
Także ogólnie rzecz biorąc miałabym problem, gdybym miała wybierać, gdzie chcę mieszkać.

---

Moja odpowiedź jest jednogłosna i oczywista, a brzmi Nora. A dlaczego? A dlatego , że jest to bardzo w moim stylu. Taki domek w którym wszystko jest , ale właściwie to nic nie ma, wszystko porozrzucane , a no i lubie takie wiejskie klimaty <Nora jest na odludziu >. Ale z tego co widze nie tylko mi Nora bardziej odpowiada. A co do domu Malfoyów..... po prostu bałbym się tam mieszkać

---

Ja preferuję Norę Weasley'ów. Dlaczego?? Nora mimo, że jest dość mała dla aż tak wielu ludzi to atmosfera jaka tam panuje mnie zachwyca. Każdy jest obdarzony miłością i ciepłem czuje się komfortowo. Za to w Dworze Malfoyów jest ponura atmosfera, pomimo ogromnych rozmiarów tego dworu.

---

Bardzo trudy wybór. Szczerze powiedziawszy wolę Malfoy Manor. Po za tym, gdybym stała przed wyborem Nora czy Manor - wybrałabym .. no właśnie . Raczej Manor. Dlaczego ? Ponieważ sama mieszkam w domu przypominającym Norę. Pełno ludzi , rodzinna atmosfera. Lubię zmiany.

---

Manor Malfoy jakoś mnie nie zachęca. Pół zamku nie było używane od lat i na co to komu? Poza tym, czuj się bezpieczny w tak wielkim domu. Nora była ciepłym, rodzinnym domem, poza tym w szóstej części podobało mi się jak Nora została pokazana. Nora pierwsze miejsce! ;P

---

Nie ważne, czy dom jest duży czy mały, elegancki czy wręcz przeciwnie. Wszystko zależy od ludzi, którzy w nim mieszkają. Nora może nie należała do najpiękniejszych rezydencji, ale miała swój urok, roztaczała się w nim rodzinna atmosfera. Dwór Malfoyów, mimo wystawności, bogactwa i piękna, był zimny, pozbawiony miłości. Gdybym miała wybierać, to zamieszkałabym w Norze (najlepiej w pokoju bliźniaków ;P)

---

Zagłosowałam na dom Malfoy'ów. Niby w Norze byłoby miło i przyjemnie, tk rodzinnie, ale u Malfoy'ów też nie jest tak źle. Jest kominek :lol::lol:. Fajnie byłoby tak u nich mieszkać!! :smilewinkgrin: Tę rodzinę lubię i chyba dlatego tak zgłosowałam, a nie inaczej! :D

---

Według mnie Nora;) Jest tam przytulnie i czulabym sie jak w domu.
Ale dom Malfoy'ów tez jest ok.. Tylko przerazalaby mnie ta atmosfera i wystroj...ale bylby tam Malfoy wiec nie byloby zle;)

---

I mam teraz zagwozdkę. Bo niby kocham takie miejsca jak Malfoy Manor, ale z drugiej strony Nora jest miła i przytulna. Powiedzmy, że Malfoy Manor na co dzień, a Nora jako dom letniskowy. :D

---

Wybrałabym Norę. Malfoy Manor wydaje mi się takie chłodne.

---

Nora na pewno jest wspaniałym miejscem do zamieszkania, przytulna i też wprowadza przyjazną atmosferę, ale dwór Malfoy'ów, jest tajemniczy i bardzo bym chciała poznać jego wszystkie ukryte miejsca i zagadki. Więc do zamieszkania zdecydowanie Nora, ale dwór Malfoy'ów też nie jest zły ;D

---

Ja bym wybrała Norę ale wszystko bym zrobiła wy mieszkać z Malfoyem no więc...wybieram Malfoya

---

Uwielbiam Norę, ale dwór Malfoyów też jest spoko. kręcą mnie mroczne klimaty.

---

no chyba Nora...:jupi:

---

Nora! Zawsze chciałam tam mieszkać :)

---

To jest jak pytanie "Mieć czy być" (mieć bogatą chate czy być szczęśliwym) ja osobiście wole być więc Nora

---

oczywiscie ze Nora .. ;p bo jest tam klimatycznie i przytulnie
dwor Malfoyow taki za bardzo mroczny choc bylby tam Draco .. <3

nie no jednak Nora jako miejsce do zamieszkania ;p

---

Hm..Gdyby był sposób,by połączyć ze sobą te dwa miejsca...No to by ułatwiło mi wybór..
Lubię mrok,takie klimaty dość przerażające..Ale w Norze było przytulnie i domowo..Sama nie wiem,naprawdę..
No dobra,dobra! Malfoy Manor! :D

---

Ja tam wolę dwór Malfoyów bo jest to miejsce zagadek i tajemnic ( i mieszka tam Draco :D)

---

Zdecydowanie wolę nore jest bardziej przytulna niż dom Malfoyów:yes:

---

Dalej nie zmieniam zdania Manor Malfoy i już .

---

OCZYWIŚCIE ZE NORA

---

Ja dodam coś od siebie. To tak. Hym hym...
Tak Wole mieszkać u Malyoy'ów nie zewzględu na relaks, wygode bogactwo. Poprostu to moje klimaty. W Norze jest brudno gdzie się nie poruszysz. Wszędzie jest za dużo ludzi, a ja nie lubie tłoku. U Malfoy'ów jest pełno miejsca dla siebie. Możesz znaleść swoje miejsce i nikt ci nie przeszkodzi, kiedy chce zostać sama. Może tam nie panuje rodzinna atmosfera, ponieważ ojca praktycznie nie ma w domu, a Draco jest rozpieszczony bo zawsze dostaje to co chce. Gdyby to zmienić to już jest szansa na normalną czarodziejską rodzinie.

---

NORA !w końcu mieszka tam piękna ginny weasley!

---

Manor. Zdecydowanie. Lubie chłodne i mroczne pomieszczenia bo sama bym je ożywiła swoja osobą:D. Poza tym tam mieszka Draco nie? Przyjście do jego domu... odkrycie tajemnic tego niesamowitego miejsca... przechadzka po tych lochach czy czymś tam gdzie trzymali Harrego, Rona, Lunę i td.... Myślę ,że to całkiem inne od tych w których byłam ,a na pewno by mi się podobało.

---

Ja wolała bym mieszkać u Malfoy'ów
Może dlatego, że Nora jest zbyt cicha, zbyt taka... spokojna, a ja bym szukała wrażeń. Wyobraźcie sobie tylko... Ty, Mafoy, i cała banda szukana przez ministerstwo.. dla mnie to troche podniecające xd
Chociaż nie powiem, że mieszkanie w Norze, gdzie jest czasami (ale tylko czasami) lepiej, nie było by ciekawsze..
Ale i tak Wybieram dom Malfoy'ów

---

Ja wolałabym mieszkac w Norze, bo tam czułabym się jak w domu. Jest tam tak wesoło i taki przyjemny nieporządek. Z drugiej strony Manor Malfoyów to bardzo interesujące miejsce, gdzie mogłabym powiedzmy na jakiś tydzień pojechac ale nie na dłużej, ponieważ wystrój jest troszkę przytłaczający i nie czułabym się tam dobrze.

---

Żartujesz sobie Lawrencee,przecież w Norze nigdy nie było cicho.Wolała bym tam mieszkać niż u Malfoy'ów.Tam przynajmniej się coś dzieje.

---

---

---

Manor Malfoyów.Chociaż w Norze jest rodzinna atmosfera to wolę mieszkać w luksusie niż w całkowicie zdemolowanym domu.
-----------------------------------------
OD CNOTY GRYFONÓW
KRETYNIZMU PUCHONÓW
I WIEDZY O WSZECHWIEDZY KRUKONÓW
STRZEŻ NAS SLYTHERINIE!!!

ŚMIERĆ BĘDZIE OSTATNIM WROGIEM,KTÓRY ZOSTANIE ZNISZCZONY

Pozdrawiam Melisę ona wie dlaczego.

---

To, co kto wybiera, zależy też od tego, co kto lubi.
Inni wolą domową atmosfere, innimroczne klimaty.

---

Oczywiście wybieram Dwór Malfoy`ów . Z prostych powodów:to dom szlachetnej rodziny , czystej krwii , śmierciorzerców , a nie dom zdrajców krwi . A poza tym nie wiem czy bym wytrzymała w domu gryfonów.

---

Wybrałabym Norę dlatego, że tam jest miła i rodzinna atmosfera, a u Malfoy'ów w Manorze raczej nie jest przytulnie.

---

Jako miejsce do zamieszkania - zdecydowanie wybrałabym Norę, bo porównując te dwa miejsca słowo "dom" idealnie pasuje właśnie do domu Weasley'ów. A Manor Malfoy mogłabym zwiedzić z czystej ciekawości :)

---

"Do Nory" ! :)

---

Dwór Malfoy'ów jest elegancki, bardzo wyszukany, zadbany pod każdym względem, jednak mieszka w nim tylko trójka osób. Byłby dla mnie za duży, za cichy i pusty. Zdecydowanie wolę Norę. Jest tam wesoło, głośno. Panuje tam miła, rodzinna atmosfera, a sam dom jest bardzo abstrakcyjny i dziwaczny. Nora!!!

---

Jestem przyzwyczajona do wielkich, eleganckich i nieco pustych posiadłości, sama się w takiej wychowywałam. Choć w Norze jest przytulnie, to myślę, że sama czułabym się przytłoczona ciągłym gwarem i tłumem wokół mnie. Zdecydowanie wybrałabym Dwór Malfoyów.

---

Wolę norę, bo tam jest tak bardziej przytulnie, nie lubie starych dworów i takich ponurych miejsc. Nora była idealna, taka zatłoczona, nigdy nie było tam smutno i ponuro.

---

Zdecydowanie lepiej czułabym się w Malfoy Manor. Posiadłość jest elegancka, w dobrym smaku ale i mroczna. Jest ogromna i nieco pusta, ale ja lubię samotność. Zaś w Norze nie miałabym ani trochę prywatności, miejsca dla siebie, ciągle tylko gwar i hałas, niby taka rodzinna atmosfera, ale na dłuższą metę jest to dla mnie męczące, przytłaczałoby mnie.

---

Zagłosowałam na Manor, jednak Nora też jest cudownym miejscem, pełnym ciepła, miłości i troski.

---

Oczywiście, że Malfoy Manor. Ta dziura Weasleyów... nie, zupełnie nie dla mnie, dzięki. Szczególnie, jeśli miałabym z nimi mieszkać. Może i jest tam cieplejsza atmosfera, jednak czuję, że zupełnie nie pasowałoby mi życie w takim miejscu. A klimat rezydencji Malfoyów.. taak, chciałabym się tam znaleźć ^_^

---

Wolę Norę. Przytulna, ciepła, wesoła, zawsze coś się tam działo i całe tamto towarzystwo! Tak powinien wyglądać każdy dom!

---

Ja zostałabym żoną Malfoya, więc zamieszkałabym razem z nim. Więc z oczywistych względów - Manor Malfoyów.

---

Ja wole Nore. W norach ogólnie jest fajnie ;)

---

Stanowczo Nora. Ten klimat i sposób życia w takiej rodzinie.
Można powiedzieć że jest to trochę inne od tego co u mnie i pewnie właśnie dlatego.

---

Oba. Nie jestem w stanie zdecydować. :D

---

Myślę , że w Norze czułabym się pewniej, mimo tego , że jest dużo mniejsza od Malfoy Manor.
_____________________________
Jak gdzieś jest raban, o każdej porze, wezwij Irytka będzie jeszcze gorzej

---

Nie zagłosowałam, bo chciałabym mieszkać w tych dwóch miejscach. Z jednej strony Nora jest bardzo przyjaznym i ciepłym miejscem, ale Dwór Malfoy'ów... ta cała elegancja...

---

Manor Malfoy to wspaniała rezydencja, ale jak bym miała wybierać to z pewnością bym wybrała moją ukochaną Norę. ;D

---

Dwór Malfoy' ów wydaje się taki zimny, niebezpieczny. Nie lubię takich budynków. Nora to zupełnie co innego. Tam naprawdę można poczuć się jak w domu. Nie ma wątpliwości, który budynek jest lepszy.

---

Dwór Malfoyów <3 Nora to dziadostwo. Nie interesowało Was nigdy, gdzie w ogóle mieszkał Voldemort? xD

---

Ciężko...
Racja u Malfoy'ów bogactwa i elegancja ale Nora jest rzyjaźniejsza. Czułabym się tam jak w rodzinie, bliskość, cieplo.
Jestem za N[/color[color=#ffcc00]]orą

---

napewno w norze bo tam czuć rodzinną atmosfere

---

Zdecydowanie Manor. Aż zanadto cenię sobie przepych, wygodę i elegancję. I trzeba przyznać, że dom wydawał się bardzo tajemniczy, co mnie niezwykle pociąga :D Nie mogłabym zamieszkiwać Nory - jak dla mnie kojarzy się ona z chaosem i strasznym bałaganem. Wolę mieć wszystko poukładane. Mimo jak wiele tutaj sądzi - Nora kojarzyła się z ciepłem rodzinnym, z czymś przytulnym. Jednak ja wolę działać w pojedynkę, jetem typem samotnika. O wiele bardziej wolałabym ten "zimny dom bez uczuć" ponieważ odzwierciedla on stan mojej duszy.

---

Hmmm...Malfoy Manor to jak już było wspaniała rezydencja. a Nora kojarzy mi się z ciepłem rodzinnym i spokojem chociaż i bałaganem xD mogłabym mieszkać tu i tu :D

---

We dworze Malfoya czułabym się niefajnie. Cały czas tam jest ciemno,pusto,tak antykowo urządzony... Niee.
W Norze zbyt dużo ludzi,mało miejsca... Chociaż mieszkanie z Fredem i George'em byłoby fajne.

Jak bym miała wybierać wybrałabym Norę.

GRYFONI RZĄDZĄ!!!!!!

---

Dom Malfoyów był nieco mroczny a Nora była wspaniała , to był prawdziwy dom Harrego , ale Manor też miał coś w sobie:]

---

A ja na początku chciałabym sobie pomieszkać trochę u Malfyów. :> Gdyby ich Manor mi nie odpowiadał, najwyżej przeniosłabym się do Nory, ale najchętniej to na Grimmauld Place 12! ^^

---

Zdecydowanie Nora. Kojarzy mi się ona z ciepłym rodzinnym ogniskiem. Musiało być w niej przytulnie. To miejsce można nazwać domkiem. :D

---

Nora

---

Nora .....:bigrazz:

---

Nora :3. Przytulnie, ciepło, rodzinnie i zabawnie. Poza tym... mieszkanie z bliźniakami byłoby na pewno ciekawe XD. Nigdy nie wiesz, czy twoja szczotka do włosów zaraz nie wybuchnie. W tym domu naprawdę była miłość, a to najlepsze co może ci zaoferować skupisko cegieł i cementu nn.

Inna rzecz... Że Draco... Hm B). To w sumie nie byłby taki prosty wybór... I Bella... Plus nawiedzający ich co chwilę Severus... eh.

To zdecydowanie nie jest takie proste jak mi się wydawało 8D.

---

Wolałabym zamieszkać w Norze, ponieważ jest bardzo przytulnym miejscem, a Maron wydaje się być taki zimny, chłodny, jak więzienie. Może i jest elegancki, ale bardziej nadaję się na jakąś salę w Ministerstwie. Nora sprawia wrażenie prawdziwego domu tętniącego życiem. ^ ^

---

Oczywiście Nora! Choć zależy na co patrzeć....jeżeli chodzi o atmosferę i ludzi to oczywiście nora.. ale jeżeli chodzi o sam ,,dom'' to bardziej elegancka jest Manor Malfoy'ów. Ja osobiście wolę norę i zawsze będę ją woleć, tam jest bardziej przytulnie. Przedmioty które tam są, kolory...są cieplejsze, przyjaźniejsze xD

---

Oczywiście,że Nora.To najcudowniejsze miejsce pod słońcem jakie tylko może być,oprócz oczywiście Hogwartu.A ba temat Domu Malfoyów się wypowiadac nie będe.

---

Nora ;D

---

W Norze? Ueee!!! xD Nie dzięki!

Manor Malfoy? :happy: Lofff... Wymarzony dom dla mnie. Wystrój (po opisach) przecudny! Wielki, wielkie ogrody, BIAŁE PAWIE (hehehe) :smilewinkgrin: i wgl.!

Oczywiście Malfoy Manor, nie rozumiem was. Jak można chcieć mieszkać w Norze?

---

Tak, to mój gust, myślę, że w Norze nie mogłabym się odnaleźć/połapać, a u Malfoyów jest ład i porządek - to mi pasuje :))

---

Zdecydowanie wybieram Norę. Ciasno, ale za to przytulnie i rodzinnie. Bałagan i mały chaos absolutnie by mi nie przeszkadzał, wręcz przeciwnie byłabym bardzo zadowolona. Sama jestem bałaganiarą (wiem, okropny nawyk, staram się od dłuższego czasu jakoś organizować i ogarniać, ale zawsze jakoś wracam do mojego nieuporządkowania :P ). Ponadto przez jakiś czas może udałoby mi się pomieszkać wspólnie z bliźniakami :) Dwór Malfoy'ów jest dla mnie za duży. W tak wielkiej posiadłości czułabym się samotnie. W małym mieszkaniu, takim jak Nora, łatwiej zacieśniać więzy rodzinne, bardziej odczuwałabym to rodzinne przywiązanie.

---

Bardziej wolałabym Norę.Zawsze jest tam ciepło,miło,przytulnie.Zawsze czuć tam dużo miłości i rodzinnego spokoju.

---

Wolę Norę. Może nie panowały tam jakieś ekstra luksusy i warunki, ale było tam przytulnie i rodzinnie.

---

Nora wydaje mi się taka stara, nie wiem dlaczego, ale zawsze wyobrażałam sobie Norę jako starą, spróchniałą chatkę (krzywą i wysoką) w której mieszka dużo dzieci, lepiej mi będzie wymieniać: Fred ( do pewnego momentu ;( ), George, Ron, Ginni, Percy, Molly i Artur ( rodzice ). A w Malfoy Manor jest dużą przestrzeń, luksusy, mało mieszkańców, skrzaty domowe. Dużo pawi itp. Wybrałabym Malfoy Manor, chociaż w Norze ( ponoć ) panuje rodzinna atmosfera.

---

Nora!
Może i dwór Malfoyów jest taki dostojny, elegancki itp.
ale w Norze jest coś o po prostu oślepia Dworek...dobre towarzystwo!;)

---

Jak każdy chyba, ja też wybieram Norę. Był to skromny przytulny domek, w którym wszyscy byli szczęśliwi, nawet Harry, który zawsze tam lubił powracać i spędzać święta.

---

Nora!!! Jest baaardzo przytulna i taka...domowa, a dwór Malfoy'ów? Brrrr...tam jest tak zimno i nieprzyjemnie!

---

zdecydowanie nora

---

Norę;) taka fajna krzywa jest:)

---

Podaj argument. Tak to sobie każdy może.

Ja wybieram Norę. Jest przytulniejsza, może i mniejsza, ale na każdym kroku czuć ciepło rodzinne. Każdy przeżywał trudne momenty, więc razem się wspierali. Gdybym miał mieszkać w którymś z tych dwóch mieszkań, wybrałbym definitywnie Norę.

---

Dwór Malfoyów był większy i miał na pewno więcej tajemnic. Wolałbym Dwór tylko bym go trochę ODMROCZNIŁ XD i byłoby cool.

---

jasne ze nora.po pierwsze fred i george sa ekstra.mama rona swietnie gotuje choc moze zbyt wielkim rumor.ale wiejski krajobraz towarzystwo . ten dom malfoyow to istna chalupa czubkow.wiem luksus i wogole ale ten klimat pieczary jakiegos czarnoksieznika polmrok i pogrzebowy nastroj miejsca...nie na pewno nie dla mnie.zdecydowanie nora

---

Wolałabym mieszkać w dworze Malfoy'ów. Sama mieszkam w małym mieszkaniu, nic dziwnego, że tęsknię do luksusu, wygody, elegancji i bogatego wystroju wnętrz, a przede wszystkim dużych komnat. Moim skromnym zdaniem, w takich dużych rezydencjach można zawsze znaleźć "kąt" dla siebie, a w razie poczucia samotności i potrzeby udzielania się towarzysko, jest dużo miejsca na gości.

---

JA Nore bo tam jest tak wesoło.:lol: No a w dworze Malfoy'ow jest taka sztywna atmosfera:sourgrapes

---

Wydaje mi się, że w Norze musiała panować świetna atmosfera, ale na dłuższą metę przeszkadzałby mi ten bezustanny gwar, bo jednak czasem potrzebuję ciszy. Dlatego jednak wybieram dwór Malfoy'ów, miejsce tak samo mroczne, jak i eleganckie, wszechstronne i skrywające wiele tajemnic.

---

Nora! Może nie jest zbyt piękna, ale fajnie można tam spędzić czas. Dwór Malfoyów był okropny, szarobury ale... luksusowy. Były tam pawie i inne cuda.

Jeżeli chodzi o te mirjsca, w żadnymnie chciałabym mieszkać. Wolałabym:
a) Muszelkę 10pkt
b) dom Harry'ego w Dolinie Godryka 7pkt
i ocztywiaście............................... HOGWART:)

---

Ja bym wolała mieszkać w norze. Dwór Malfoy'ów ma dziwną i trochę straszną atmosferę. Zresztą super mieszkać z Fredem i Georgem. :P

---

Ja wolałabym mieszkać w Norze.Jest tam przyjemniej od Domu Malfoyów gdzie panuje chłód,a u Weasleyów jest chociaż miło i zabawnie bo jest Fred i George.

---

chyba w norze ale dwór malfoyów też chciałabym odwiedzić;)

Pozdrowienia dla drogi Gościu

---

Hm... sądzę, że Nora. Wydała mi się od samego początku taka magiczna, wspaniała. Chciałabym mieszkać z rodziną Weasley'ów, którzy są sympatyczni i przyjaźni, a Malfoy'owie patrzą tylko na czystość krwi, jakby to miało jakieś znaczenie. Z drugiej jednak strony mieszkanie z Draconem byłoby całkiem niezłe ;)

---

Wolę Norę. Może i nie ma tamtych bogactw, luksusu, wygód i przepychu, ale to tylko niszczy ludzi. Nienawidzę skąpstwa. Nie oznacza to jednak, że chcę żyć w ubóstwie i biedzie - Weasleyowie może i mają niezbyt dużo mieszku na chleb i inne artykuły spożywcze, ale jakoś żyją i są w dobrym stanie. Po prostu tam czuć ciepło rodzinne, każdy się szanuje i wszyscy zachowują się przyzwoicie :P

---

zdecydowanie wolałabym mieszkać w Norze jest w niej coś niesamowitego coś co mnie do niej przyciąga jak magnes :)

---

Dwór Malfoy'ów bo jest większy i bardziej podoba mi się niż Nora, chociaż tam jest miła atmosfera, ale też za duży tłok jak na mnie... ;)

---

Chyba Nora. :D Świetne, przytulne miejsce, w którym nie trzeba sprzątać! Dom marzeń ;D

---

Oczywiście , że wolę Norę .
Może Nora jest mniejsza , niepoukładana i wiele biedniejsza niż Manor Malfoyów ale jest to dom , w którym tętni miłość i szczęście .
U Malfoyów jest tak bardzo zimno i nieprzytulnie , a poza tym mieszkają tam śmierciożercy a śmierciożercą nikt nigdy być nie przestaje ...



Nawet jeśli czasem trochę się skarżę - mówiło serce - to tylko dlatego, że jestem sercem ludzkim, a one są właśnie takie. Obawiają się sięgnąć po swoje najwyższe marzenia, ponieważ wydaje im się że nie są ich godne, albo że nigdy im się to nie uda. My, serca, umieramy na samą myśl o miłościach, które przepadły na zawsze, o chwilach, które mogły być piękne, a nie były, o skarbach, które mogły być odkryte, ale pozostają na zawsze niewidoczne pod piaskiem. Gdy tak się dzieje, zawsze na koniec cierpimy straszliwe męki.

cyt Paulo Coelho





POZDRAWIAM CIĘ drogi Gościu

---

Hmm... Pomyślmy... Mam do wyboru mieszkanie z Ronem i mieszkanie z Malfoyem...
Oczywiście, że w Norze!!! Kto by chciał mieszkać z Malfoyem i jego tatuśkiem ŚMIERCOŻERCĄ!!!

---

Ja bym wolała Norę , chociaż dwór Malfoy'ów jest tak samo cudowny .

---

O, zdecydowanie Dwór Malfoyów! Uwielbiam dworzyszcza wszelkiego rodzaju, a jak jeszcze wyobrażę sobie ogromną bibliotekę, która na pewno gdzieś tam jest... Kto by chciał mieszkać w takim tumulcie, hałasie i ścisku jaki jest w Norze? Brrr...

---

Wybieram Norę, mimo tego, że jestem okropną pedantką i gdybym tam zamieszkała, od razu zabrałabym się za porządkowanie wszystkiego. Tam po prostu jest ciepła, rodzinna, MAGICZNA atmosfera, a to chyba najbardziej się liczy, prawda?

---

Rezydencja Malfoy'ów była niewątpliwie uosobieniem smaku, klasy, stylu. Zapewne skrywała mroczne tajemnice. Manor był domem, w którym mógł mieszkać śmierciożerca (i mieszkał). Doskonale pasował na główną siedzibę Voldemorta. Posępne pokoje, pomieszczenia przesycone zapachem śmierci, aura strachu panująca we dworze.
Nora - absolutne przeciwieństwo. Widna, ciasna, wesoła. Była czysta, a jednocześnie panował w niej rozgardiasz. Rodzinna atmosfera, wszytsko o czym można marzyć.

---

zdecydowanie Nora ;))) bo w końcu miejsce, w którym są ludzie mili i sympatyczni , np. Ron ;D a nie Malfoye :]

---

Malfoy Manor! Zdecydowanie! Uwielbiam takie mroczne dwory, a poza tym wydaje mi się on o wiele lepszy.

---

Ja wolę Norę, tam jest wszystko takie inne i niepoukładanie takie jak ja.

---

Manor Malfoyów to takie chłodne, mroczne miejsce. Ma śmiertelny, wręcz...śmierciożerczy (:)) klimat. Pasuje do mnie, biorąc pod uwagę, że śmierć potrafi mnie śmieszyć (o ile nie jest to nikt z mojej rodziny), a ja sam potrafie wywoływać u ludzi silnie negatywne, smutne emocje (i na odwrót też oczywiście, bo Voldziem to ja nie jestem, chyba, że po części :) ). Chciałbym oczywiście mieszkać w domu Snape'a, ale skoro mam wybrać między Manorem Malfoyów i Norą, to wybieram Manor.

---

NORA duży ogród i cała atmosfera

---

Zdecydowanie Manor Malfoy'ów! Uwielbiam wszelkiego rodzaju dwory, zamki i inne duże posiadłości, zawsze jest tam wiele do odkrycia. Poza tym... Ten klimat! Białe pawie w ogrodzie, fontanny,...

A Nora? To taka nora... Zero klimatu... Nic do odkrywania... Gnomy w ogrodzie... Rodzinna atmosfera? Tyle, że tu pytanie jest o sam budynek.

Zdecydowanie wolałabym Malfoy Manor. Tam wszystko jest takie... Tajemnicze... :)

---

Ehh, trudny wybór ale chyba MALFOY MANOR. Jakoś tak klimat ciekawy i tp.

---

Bez dwóch zdań wolałbym mieszkać w Norze, niż w dworku Malfoyów. Zdecydowanie wolę miejsca bardziej kameralne, z których da wyczuć się aurę radosnej atmosfery. "Rezydencja" Lucjusza nie szczególnie za mną przemawia... nie wiedzieć czemu, ale kojarzy mi się z wygodnym, luksusowym... więzieniem.

---

Norę. Może dlatego, że częściej była opisywana. Ale jest taka przytulna, rodzinna :3

---

Ja bym wolała mieszkać w Norze bo mieszkają tak Weasley'owie i jest tam miła atmosfera,bym się tam czuła jak w domu,w Norze ogólnie jest fajnie bo jest położona w fajnym i bezpiecznym miejscu,w Norze fajnie by było mieszkać bo to jest mały domek z wieloma niezwykłymi rzeczami.Ja nie lubię takich domów jak dom Malfoy'ów,jest dla mnie za duży i wg.

---

Tylko życie w Norze. Rodzina, przyjaciele, dom dla wszystkich otwarty o każdej porze... Przerabiam to u siebie codziennie :D
Uważam, że to ludzie są najważniejsi w życiu, a nie majątek :)

---

Ja oczywiście wolałbym mieszkać w Norze tam jest wszystko takie nienormalne i ciekawe można się wszystkiego spodziewaći .Tam też życie jest ciekawe wiele się dzieje i jest ubaw a u Malfoyow wszystko takie monotonne i wgl. Po wizycie tam musiał bym chyba odwiedzić psychiatryk.

---

W Norze jest przytulnie i zawsze jest co robić . Może nie jest to 5 gwiazdkowy hotel ale jest spoko .

---

Zdecydowanie wolę Norę . Rezydencja Malfoyów jest jakaś taka chłodna , brakuje tam rodzinnej atmosfery. Pomimo tych wszystkich luksusów źle czułabym się u Malfoyów.

---

Oczywiście że Manor Malfoyów tam jest Draco :3

---

Malfoy Manor. Uwielbiam wszelkiego rodzaju dwory, zamki itp, więc dla mnie wybór był prosty ^^ Mieliśmy mało okazji do zobaczenia dworu w całej okazałości, ale te skrawki, które nam dano w zupełności mi wystarczyły. Sam budynek budzi we mnie respekt. Z zewnątrz jak i w środku jest dosyć mroczny. Ma swój klimat;p

---

Wybrałabym Norę, bo sprawia wrażenie ciepłego, przytulnego miejsca.

---

Manor Malfoyów. Uwielbiam mroczne miejsca ze wspaniałym klimatem. Jednak domownicy nie są tak wspaniali jak ich rezydencja, a szkoda :)

---

Rezydencja Malfoyów ma coś w sobie,ale zdecydowanie wybieram Norę!To miejsce było wyjątkowe pod każdym względem. Mimo wiecznie panującego tam rozgardiaszu na głowę bije wszystkie mroczne,eleganckie dwory.Czemu? Było tam przytulnie,ciepło i bezpiecznie. Nikt nie czuł się tam odrzucony.Prawdziwy dom rodzinny. Poza tym w moim domu panuje podobna atmosfera jak w Norze. PS. Przepraszam za błędy językowe!

---

Nie wiem.
Nora jest rodzinna i miła, ale bez luksusów
Manor Malfów ma ich wiele, ale jest taki chłodny no i mieszkają tam Malfoyowie!

---

Zdecydowanie Norę. Niby w dworze Malfoy'ów jest bardziej... elegantszy, bogatszy i luksosowy, ale w Norze można poczuć się jak w prawdziwym domu. Ciepło rodzinne i ciepły, przyjemny dom. Tam można czuć się bezpieczniej. Zresztą to jest mniejszy dom i to właśnie jest też jego dobrą stroną. :) Nie lubię takich ogromnych domów. ;)

---

Zdecydowanie Nora. Wszystko tam jest takie "swojskie", ponadto panuje miła, domowa atmosfera. W sumie wolałabym, aby był utrzymywany większy porządek, no i wciąż bałam się, że niebezpieczne przechylenie budynku spowoduje kiedyś jego zawalenie, ale więcej wad nie widzę. xD
Natomiast w Malfoy Manor jest tak... zimno, nieprzyjemnie, szaro... brrr.