Tytuł: Harry Potter - Hogsmeade, Twoja Magiczna Wioska :: Kult

Dodane przez LoonyHaw dnia 27-08-2008 12:21
#1

Spowodowane tym, ze na ostatnim forum o tym pięknym zespole wypowiedział się chłopak/dziewczyna, który posłużył się umiejętnością kopiuj/wklej, nie sprawdzając przy tym czy informacje faktycznie się zgadzają, postanowiłam coś napisać o moim ulubionym zespole, który wpisał się nieodwracalnie w muzyczna historie polskiej muzyki rozrywkowej i rockowej. Mowa oczywiście o Kulcie, Kazika Staszewskiego.
No cóż...pierwsze płyty pokazują wyraźną inspiracje muzyków ekhm... Biblia. Każdy tekst nawiązuje do jakiejś księgi, czy Hioba, czy Rodzaju - każda piosenka. A tytuły jak "Krew Boga" już same o tym świadczą ;D
Kolejne płyty przeradzały się właściwie w wypominanie wad Polski, jak również jej mieszkańców. Nieśmiertelne "hej czy nie wiecie" czy "wódka" zostały napisane pod wpływem zachowań Polaków. No cóż... szkoda ze mieliśmy tyle wad ;p
Często mówią, ze Kult skończył się na "Tacie Kazika" (to płyta gdzie większość utworów została napisana przez ojca Staszewskiego). Mogę się pod tym podpisać rekami, pod jednym względem - jeżeli chodzi o styl. O cale 180 stopni. Zaczęły być widoczne piosenki typowo zabawowe, jak również przesiąknięte komercja - "baranek" czy "ku*ry wędrowniczki". Zdarza się - ale oczywiście są również dobre aspekty zmiany stylu. W kolejnych płytach, Kult zaczął się interesować balladami, które im pięknie wyszły, a jakże! "Lewe lewe loff", "Dziewczyna o perłowych włosach", "dziewczyna bez zęba na przedzie". Wieje komercja, ale jednak no...można posłuchać.
Moja ulubiona płyta jest "tata 2", mimo, ze w większości bardziej podoba mi się twórczość początkowa. Jest to najbardziej dojrzała płyta, zawierająca piękne przesłanki, a przede wszystkim historie wzięte z życia. Warto posłuchać "Nie dorosłem do swych lat", "Ty albo żadna" i (moja ulubiona) "Ballada o dwóch siostrach", gdzie tekst został zaczerpnięty z wierszu K.I. Gałczyńskiego.
"Co tu kryć..." Kult jest jednym z najlepszych zespołów i każdemu polecam przesłuchanie choć kilku piosenek. Obiecuje, ze nikt nie pożałuje.
(ale sięgajcie po stare utwory, plizzzzz ;d)