Tytuł: Harry Potter - Hogsmeade, Twoja Magiczna Wioska :: Konta "Junior"

Dodane przez Blair dnia 27-08-2008 13:51
#1

Coraz więcej banków oferuje konta dla nastolatków, tzw. "Konta Junior". Ich główną ideą jest uczenie nastolatków samodzielności i szanowania pieniędzy. Dostaje on wtedy kartę, którą może wypłacać pieniądze z bankomatu i płacić w sklepach, jednocześnie posiada też wszystkie funkcje jak w normalnym koncie - możliwość robienia przelewów, etc.
A co wy o tym sądzicie? Waszym zdaniem założenie konta 13-latkowi jest dobrą decyzją? Piszcie. ;]

Dodane przez Cee dnia 27-08-2008 14:04
#2

Według mnie 13-latki nie są na tyle odpowiedzialne, żeby racjonalnie wykorzystywać pieniądze. Zalicza sie do nich znaczna większość. Co prawda, konta Junior są pod nadzorem rodziców, zawsze mogą je zablokować i oczywiście jest limit, ale równocześnie można dziecku dać kieszonkowe, a nie zakładać takie konta. Nie widzę sensu w zakładaniu takich kont, gdy co miesiąc jest tylko kilkadziesiąt złotych do wydania. ^^

Edytowane przez Cee dnia 03-11-2008 19:46

Dodane przez Milka dnia 27-08-2008 14:58
#3

Posiadam takie konto od roku i jestem bardzo zadowolona. Często bywało, że nie miałam gotówki, a tu trzeba nagle coś kupić [np. książke]. Wiadomo - masz gotówke, to masz też chęć ją wydać. I tak jest w moim przypadku - dlatego większość pieniędzy mam na koncie bankowym.
A i możliwość robienia przelewów jest dobra. Pamiętam sytuacje, gdy mojemu bratu zabrakło zaledwie 5zł na opłacenie akademika. Szybko przelałam mu te 5zł i to uratowało jego skóre. ;P

Cee napisał/a:
Co prawda, konta Junior są pod nadzorem rodziców, zawsze mogą je zablokować i oczywiście jest limit, ale równocześnie można dziecku dać kieszonkowe, a nie zakładać takie konta.

Różnica jest taka, że gotówke masz zawsze przy sobie i zawsze możesz jej użyć, a karta.. Nie zawsze jej użyjesz. To może powstrzymać nastolatka od nagłej 'zachcianki'. [Mnie powstrzymuje :P]

Nie widzę sensu w zakładaniu takich kont, gdy co miesiąc jest tylko kilkadziesiąt złotych do wydania. ^^

Przecież na koncie są te same pieniądze, które można mieć i w portfelu. A to, ile jest do 'wydania', zależy od tego, ile masz, a nie, jaki jest limit.

Dodane przez Irreplaceable_ dnia 28-08-2008 22:57
#4

Fajnie byłoby się poczuć się na tyle odpowiedzialnym, aby mieć takie konto ;] To dopiero coś :P Kiedyś sama takie chciałam mieć, ale wolę trzymać kasę przy sobie, albo w szafce, niż dawać na konto :P Dla mnie to głupie - chodzi sobie panna z kartą, i się podnieca że ją ma. Choroba.. Ale ogólnie to chciałabym mieć takie konto :P

Dodane przez niewesolypagorek dnia 28-08-2008 23:05
#5

według mnie tego rodzaju konta mają tyle samo złych stron co dobrych... do tych dobrych zaliczam brak stałej ochoty na drobne przyjemności, uczenie odpowiedzialności itp... do złych... cóż. po pierwsze, żeby posiadać takie konto należy mieć co tam wpłacać... jeżeli ktoś dostaje bardzo małe kieszonkowe, bądź nie dostaje wcale [!] więcej może stracić niż zyskać... utrzymanie konta również kosztuje... [przynajmniej tak słyszałam o.O ] w dodatku według mnie, zawsze warto mieć przy sobie trochę forsy... nigdy nie wiadomo kiedy się przyda, a nie wszędzie są bankomaty ;P

to tyle... mi takie konto nie potrzebne, jednakże nie uważam ich za coś złego ;P

Dodane przez Vanney dnia 28-08-2008 23:12
#6

Cee, Ty mówisz o mnie? <; Ja osobiście nie ma takiego konta, a jestem pewna, że rodzice się na nie nie zgodzą. Nie wiem co mam o nich myśleć. Czy są złe? Chyba nie.

Dodane przez alexis_tonks dnia 28-08-2008 23:14
#7

To zależy czy osoba, która takie konto posiada jest na tyle odpowiedzialna by nim zarządzać.

Dodane przez kochanka_dracona dnia 29-08-2008 00:05
#8

Też mam takie konto, od 2 lat (mam 16). Jest to bardzo dobre, bo jak potrzeba mi kasy to idę i wypłacam, a jak nie mam to szybki telefon do taty i kasę mam na koncie w ciągu kilku minut. Wiele razy ratowało mi to życie, np. brak pieniędzy na taxi itp. ;)
Tak samo wiele moich znajomych ma już konto 'Junior'. Teraz stało się to mega popularne - i dobrze. ;)

Dodane przez Melody dnia 29-08-2008 00:33
#9

Mnie nic nie nauczy racjonalnie korzystać z pieniędzy i nie szastać nimi, żadne konta czy blokady xD
Nie potrzebuje takiego konta Junior, dlatego, że mogę w każdej chwili korzystać z konta rodziców i ich karty, co czynię niezmiennie od kilku lat, niestety ku ich ogólnej dezaprobacie :tooth:
Chociaż parę moich koleżanek ma takie mini konta, ja jednak się na to nie zdecydowałam - i tak całe życie jestem na debecie i pod kreską ;D

Dodane przez Hermiona_Lily_tusia dnia 29-08-2008 16:36
#10

Jeśli nie używasz karty od zachcianki jest o dobre, ale równie dobra jest tygodniówka (kieszonkowe)

Dodane przez Temeraire dnia 29-08-2008 16:56
#11

Jak dla mnie takie konta są bez sensu... I tak wydam tyle samo, i tak, więc po kiego grzyba mi ta karta ? Jest mi zupełnie niepotrzebna, bo wiem na co muszę wziąć kasę i tyle biorę... A jeśli chodzi o zachcianki... No cóż, takie typu skarpetek w paski (xD) potrafię odłożyć na później, ale niewiele może mnie powstrzymać od kupienia świetnego ciuchu, który właśnie jest przeceniony. Hmm... Wydaję pieniądze rozsądnie i nierozsądnie, czasami szastam nimi na prawo i lewo, ale takie konto jest mi zupełnie zbędne...

Dodane przez Guardian dnia 17-10-2008 15:54
#12

Uważam takie konta za dobry pomysł. Nauczą dzieci odpowiedzialności i zarządzana finansami. Dobrze wiecie, że rodzice mają tam wgląd i myślę, że nauka oszczędzana poprzez takie konta jest o wiele lepsza niż nauka polegająca na wrzucaniu pieniędzy do świnki - skarbonki, którą można w każdej chwili otworzyć.

Dodane przez Maladie dnia 17-10-2008 16:07
#13

Osobiście korzystam z takiej karty i (nie wiem dlaczego) wydaję mniej kasy. Tata co miesiąc mi przelewa kasę i nie musi mi jej dawać do ręki (bo wtedy szaleję na zakupach). Wolę mieć kasę na karcie niż w portfelu, bo gdyby ktoś mi ukradł portfel, to wystarczy, że zadzwonię do banku (nr mam w komórce, którą noszę zawsze w kieszeniach spodni) i nawet gdyby złodziej próbował zapłacić kartą w sklepie, to mu ją przetną, a ja w banku dostanę drugą kartę :D

Dodane przez al_kaida dnia 14-08-2009 23:15
#14

Ja mam konto "junior", ale tylko dzięki temu, że moja mama pracuje w banku. I nawet się cieszę, bo zawsze jak potrzebuję kasę, a moja mama nie może mi jej dać, to wystarczy, że ją przeleje na konto i mam. Ale zakładać takie konto 13latkowi... nie, to głupota. Chociaż jeszcze wszystko zależy od rodziców. Jeśli taki 13latek ma rozsądnych rodziców, to nie jest to tak bardzo głupie. A przynajmniej uczy oszczędności.

Dodane przez _Harry_ dnia 17-08-2009 10:07
#15

Mam 13 lat i chciałbym mieć konto w banku. Ostatnio jednak zastanawiałem się i jeśli jakiś pijak albo bandzior zauważyłby kartę u 13-latka to łatwo byłoby mu ją odebrać. Chociaż i tak myślę, że konto ,,Junior" to niezły pomysł.

Dodane przez Chuck dnia 30-07-2012 18:22
#16

Mam 13 lat i jeszcze nie mam karty, może i lepiej, bo bym od razu wszystko wydał. Zawsze jestem na utrzymaniu rodziców, zawsze z debetem. Nie nauczyłoby mnie to raczej oszczędności, no chyba, że bym pojechał do Biedronki z małą ilością kasy w portfelu (w końcu tam niemożliwe jest zapłacić kartą :D).

Ale takiemu 13-latkowi można łatwiej ukraść kartę... Ech.

Dodane przez Herminka dnia 17-08-2012 14:21
#17

Mam 13 i nie mam karty. Moim zdaniem to mniej wygodne niż gotówka. Ja mam swoje własne konto szufladowe- chowam pieniądze do portfela, który wkładam do szuflady i tak odkładam np. na jakieś wyjazdy czy książki. Osobiście dużo nie wydaję (w przeciwieństwie do moich niektórych rówieśników, którzy w drodze ze szkoły potrafią wydać dość sporo na słodycze czy chipsy).

Dodane przez Estelle dnia 17-08-2012 14:46
#18

moim zdaniem bez sensu
nie lubie tej nowoczesności u dzieciaków
kiedyś dziecko to było dziecko
a teraz komórka, laptop, karty i inne głupoty zabierające czas

Dodane przez marihermiona dnia 29-08-2012 08:45
#19

Ja mam 15 lat i nie mam karty, bo po ca jak bym na koncie i tak nic nie miałaXD

Dodane przez TheWarsaw1920 dnia 22-08-2014 00:16
#20

Ja mam 14 lat, konto "Junior" na allegro i jedyną formą płatności dla mnie jest "paczka za pobraniem".