---

Gimme more, gimme more! ;D
Lubię ją.
Co prawda nie pałałam do niej sympatią, kiedy się stoczyła - te narkotyki i alkohol mnie zniechęciły. Na szczęście wyrwała się [chyba] z tego nałogu i wróciła nie tracąc twarzy. Podobają mi się szczególnie dwie, no trzy, piosenki Spears. "Gimme more", "Peace of me", "Toxic". ;D