Tytuł: Harry Potter - Hogsmeade, Twoja Magiczna Wioska :: Huncwoci

Dodane przez Fernando dnia 31-07-2009 16:20
#84

Bardzo lubię Huncwotów, za ten ich humor, wieczne rozrabianie - lubię takich ludzi, nieraz też tak mam :D Jedynym Huncwotem, którego nie lubię, a właściwie nienawidzę, jest Glizdogon - straszny z niego tchórz i niewierny przyjaciel. Szkoda, że wybrykom tej czwórki Rowling poświęciła mało uwagi w serii o Harrym Potterze, ale mogłaby jeszcze np. napisać o nich osobną książkę. Moim ulubionym Huncwotem stanowczo jest Remus Lupin - dobry z niego nauczyciel, przyjazna i miła osoba, można z nim pogadać. Nie dokuczał młodszym i słabszym jak Rogacz i Łapa. James, jak na mój gust, za bardzo się puszył i znęcał nad innymi, Syriusz - podobnie, choć ich obu cenię za to, że byli wiernymi przyjaciółmi i za to, że nie opuścili Remusa, gdy dowiedzieli się o jego przypadłości.